majka38

Dziadek :) tak to jest .... Widocznie pod wpływem męża robię się miłośniczką sportów ekstremalnych :P I świadomość, ze i tak to muszę zrobić przed końcem czerwca jakoś mnie na chwilę obecną rozprasza :P Dziewuszki, jestem załamana :O Docierało do mnie, że jestem przekrzywiona (w sensie budowy ciała i psychiki :P), ale to już mnie całkowicie zdołowało:( Nie mieszczę się w żadnym wymiarze http://odchudzanie-zdrowe.pl/kalkulator-idealnych-wymiarow-kobiety.htm

Kicia :) rozumiem, ze Twoje ostatnie milczenie oznacza, ze mocno się Rysiaczkiem zajmujesz ;) I vice versa :p

Myszka współczuję Osobiście z jednej strony nie mialabym nic przeciwko temu, jakby tak ktoś kilka dni przy mnie poskakał :P ale z drugiej strony przymusowe unieruchomienie to raczej udręka niż radość. Szczególnie, ze od jakiegoś czasu bardzo aktywna jesteś i to Ci bardzo służy. No więc zdrówka życzę !!!! :)

Kicia :) sama tak wszystkich nauczyłaś :P Nie ma Ciebie - nie ma kawy ;) A skoro stawiasz kawę bez mleka to ja proponuję lekkie śniadanko albo drugie śniadanko - płatki na mleku, oczywiscie ciemne, a jak która lubi to jeszcze do tego otręby, suszona żurawina i morele. Musli własnej roboty - pierwsza klasa ! Milego :)

zzzzzarrrrazzzz ..... to JUŻ jest mistrzostwo świata !!! :p

żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce to by było mistrzostwo świata :P

hmmm ... co by tu jeszcze w domu zrobić, żeby nie wziąć się za zaległą robotę do pracy? :P bo jeśli zaległości zrobią się jeszcze bardziej zaległe to kurnia ... strach sie będzie bać :P

no dobrze ... może sama dziś zwalczę tę stronkę....

a zauważyłyście, jaką mamy szatańską stronę? 666 ;)

A u mnie lato w pełni !!!!! Wliczając w to poczucie typowo letniego lenistwa:P

U mnie w sobotę i wczoraj upał, dzis nieco chłodniej, ale jutro znowu lato ma być :) A tu coś na pocieszenie dla zdołowanych w związkach ;) http://www.youtube.com/watch?v=xoWKIb9RxOU

po przemyśleniu ... Kicia , Ty to robisz spejalnie !!! :P

Kicia Ty to masz chyba jakiś patent na te nowe strony :P

No wiesz Kicia??? Piwa? O tej porze??? A czemu by nie? :P

się melduję ;)

taaa ... yyy... dzbry kawa z mlekiem, mleko z kawą, czarna, rozpuszczalna ... jak kto lubi.

Cześć :) Dziewuszki, gonię :O W różnych sprawach jestem spóżniona o jakieś ..... 3 lata :P Spóźniona nie OPÓŻNIONA :P No chyba, ze jednak opóźniona :P Dziadek :) hmm... Kryzys ..... On jest, a tak najbardziej to we mnie :( Na zmiany ma swoje okresy uśpienia albo remisji ... Teraz jest w lekkim odwrocie, ale nigdy nie wiadomo kiedy i z jaką siłą znowu wybuchnie :( Jak to ktoś kiedyś powiedział ..... "szkoda, że w głowie nie ma klawisza delete"...

Kicia :) możesz sobie pogadac, ale ja i tak kawy bez mleka nie wypiję :P Serum, rozumiem bezpieczeństwo pasów i zawsze wyjeżdżając poza swoją miejscowość je zapinam. Ale co prawda to prawda - w swoim mieście nie. A pan policjant zlapał mnie w centrum miasta, nawet blisko domu, obok komisariatu :P pojechalam jedynie do bankomatu. A miałam, cholerka, pojechać trochę później :O Abs :) ja swojemu wykupilam kiedyś karnet na masaże :) No ale znam masażystkę, sama do niej czasami chodzę, więc większych obaw nie mialam :P Co prawda facet to facet, ale z jej strony raczej nic mu nie groziło ;) A że ona jeszcze starsza ode mnie, żadna tam gwiazda, raczej gaduła, szczęśliwa żona i matka, więc uznałam, że moze sie przy niej ewentualnie rozebrać :P Tak mu sie to spodobało, że do tej pory raz na jakiś czas do niej chodzi. A ostatnio, jak biadolilam na swój obolały kark i kręgosłup, dostałam od niego w prezencie taki karnet :) Czego to facet nie zrobi, żeby przy swojej żonie sie zbytnio nie wysilać :P

Serum, to smutne :( Dziś stałam się szczęśliwą posiadaczką punktów karnych w ilości 2 i mandatu w wysokości 100 zł :P brak pasów :P Jak na 10 lat jeżdżenia drugi mandat w karierze (poprzedni jakoś 6-7 lat temu) to chyba nie jest tak źle ;) Za to pan policjant - młody, przystojny i bardzo sympatyczny. Chociaz nie ... jakby dał upomnienie byłby mega sympatyczny :P

Ocean. Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka: - Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ty mi mówisz, że ciebie boli głowa?!

Może to którąś zainteresuje, choc w zasadzie temat dedykowany jest dla pań 40+ ;) http://www.onaonaona.com/

Dziewczyny wstydźcie się !!! Nawet kafe się nad nami lituje i nabija po 2 te same posty, byleby tylko coś się tu działo :P To może na drugą nóżkę z tą kaffffką :) Dzis w tv mówili co zrobić, jak ma się niepohamowaną ochotę na słodycze albo coś innego - powinno się wypić kubek gorącej wody małymi łyczkami..... Serio :) Swoją drogą ciekawe, czy to też działa jak ma się ochotę na sex :P Sex sex sex ..... A może by tak do pracy się zacząć szykować ? Nie ma to jak pieprzenie roboty :P Miłego

hol hoł hoł :P Wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam !! Tak niewiele brakowało, a bym stronkę zaliczyła :) Dziadek, no nie zazdroszczę. Chociaż nie ... zazdroszczę ! tego spadku wagi :P Ale atrakcji towarzyszących to już raczej nie ;) Abs :) to masz kumulację imprez :) U mnie na komunii obowiązują identyczne alby i jest spokój. Wypożyczyć czy kupić? To chyba zależy od Twoich finansów. Bo w sumie taka sukienka potem i tak zostaje, nie bardzo można ją na co innego przerobić, ani gdzie ubrać. Poza rocznicą. Kicia :) Ty to wiesz, kiedy pisać :) Co prawda ostatnio rzadko, ale za to uzupełniasz braki :) Ja jak na razie trzymam się dreptania z kijaszkami. W ubiegłym tygodniu chodziłam 5 razy Teraz 2 dni przerwy na pracę, ale od środy mam nadzieję kontynuować. Jeśli pogoda dopisze. Powoli dojrzewam do myśli podwojenia trasy. Teraz robię 5 km z hakiem, takie kółko. Zajmuje mi to 45-50 minut. W porównaniu z pierwszymi chodzeniami w tym sezonie moja kondycja się poprawia, więc w planach mam 2 okrążenia, jak bywało w ubiegłym roku. Niestety ilość chodzenia nie przekłada się jak na razie na spadek moich wałków :O Ale trzeba mieć nadzieję :P W moim wieku już głównie nadzieja pozostaje :P No to co ? Popracujemy trochę? Dziś do 23 :O Na szczęście nan spore plany więc i czas powinien szybko minąć. A tak w ogóle to kafe ostatnio cos szwankuje. U mnie po wysłaniu prawie każdego posta wyskakuje komunikat z błędem, a potem okazuje się, że wszystkie wiadomości wchodzą. Więc tym razem wysylam raz. I niech się dzieje wola nieba :P

Kicia :) równowagę tak w ogóle, czy po czasie spędzonym wspólnie z R i mamą? :P Ja na kijki pomykam. Niestety mnie również przybyło, co gorsze najbardziej w znienawidzonym brzuchu Nawet na wagę nie wchodzę, bo widzę to gołym okiem :P Nie potrafię bardziej ograniczyć jedzenia, szczególnie słodyczy :O Wypadłam z rytmu i teraz ciężko mi wrócić. A szkoda, bo z kijkami może wreszcie byłby efekt...