Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majka38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majka38

  1. majka38

    ******I PIERDUT******

    obecna :) zaraz lecę po kawkę :) Tija :) a ja mam dziś 12 rocznicę ślubu :) i też różnie życiu bywało :) no ale ciągle jesteśmy razem i mam nadzieję trwać w tym jak najdłuzej się da :) kurnia .... głupia miłość .... ale czasami taaaka fajna Nawiązując do tematu ...... Pimach :) bedzie dobrze !!!!!!! Na święta nie mam zamiaru robić z siebie wariata :P najpierw człowiek to robi dniami i nocami, a potem trzeba to zeżrec ... i jeszcze sie narzeka .... bezsens. Ja się raczej w pieczenie bawić nie będę, bo moja mama już coś i tak popiecze. I wystarczy. A nawet za dużo będzie. No moze murzynko-piernik, bo dzieci lubia, a i poleżeć pare dni spokojnie moze. Ze żarełka to ja preferuję swojskie mięsko, juz sie pekluje, mężuś uwędzi. Ja dorzucę karkóweczkę z piekarnika. No i może jakieś ze 2-3 sałatki. Pyszna jest ziemniaczana. Prosta w wykonaniu, ale mi smakuje bardzo. Polecam :) Na śniadaniu będe mieć pewnie tradycyjnie całą rodzinę i potrwa to do popołudnia, a oni zjedzą wszystko, co im sie postawi:) Pozostaje wyjazd do teściowej i po świętach. Dzieciaki pewnie zechcą udka, wiec znowu piekarnik się kłania. A mąż i tak w świeta otworzy knajpke, wiec sama w domu żrec nie bede ....... za dużo :P Ciekawe jak tam Kasiunia :) Jak myślicie, toczy sie jeszcze, czy już jest w 2 kawałkach :) A mi zepsuł sie telefon ..... kuźwa, najpierw 1 przycisk za bardzo reagował, a teraz jeszcze głośniki wysiadły ... a ma troche ponad pół roku dopiero !!!!!!!!!!! Muszę go do serwisu odesłać. Tymczasowo mężus dał mi jakiś zapasowy firmowy, ale nie lubie innych sprzetów i sie tylko meczę
  2. majka38

    ******I PIERDUT******

    halo halo .... odbiór .... byłam na wieczornej oblucji .... Lola, polej i mnie, ale tak bez oszukiwania i od serca ... i z karniaczkiem :P co by mi się lepij czekało na mojego pana niemiłościwego :P Mafinko :) dobrze, że już jesteś, bo u nas źle sie dziać zaczeło .....
  3. majka38

    ******I PIERDUT******

    nie dość, że alkuhuliczki to jeszcze same chleją :P i nawet spracowanych na ostatnią szklanke wodzi nie zaprosza
  4. majka38

    ******I PIERDUT******

    próba mikrofonu była :P dobra, kończę tę żenadę .......
  5. majka38

    ******I PIERDUT******

    upupupupupupupupupupupupupupupupup
  6. majka38

    ******I PIERDUT******

    krejzi wariat kuźwa ....... heheheheheee
  7. majka38

    ******I PIERDUT******

    czy ktoś tu może wie, gdzie jest granica między miłością a uzależnieniem? a może to się wzajemnie wyklucza? i nie moze występować razem? albo może świadczy to o chorobie ..... hehe .... psychicznej :)
  8. majka38

    ******I PIERDUT******

    zastanawiam się czasami ile można wytrzymywać pewne sytuacje. Ile można wybaczac, zapominać, przypominać o swoim istnieniu, chować po kątach swoją dumę, własną wartość, tłumaczyć sobie, że to burza hormonów .... bla bla bla .... Mój mąż stwierdził dziś, ze ubrałam bluzkę z przesadnie dużym dekoltem ...... kuźwa .... no przecież inne noszą jeszcze wieksze !!!! i za każdą inną kobietą z takim dekoltem oglądałby się niemal z uwielbieniem !!!!!!! I jeszcze pokazywałby kumplom .... Zazdrość wykluczam, bo .... wykluczam .... Więc o co w tym wszystkim chodzi ?????? Nawet nie przeszło mu przez głowę, ze może to dla niego tak sie ubrałam ...... No i reakcji innej oczekiwałam .....
  9. majka38

    ******I PIERDUT******

    Jestem tymczasowo uziemiona z dostępem do laptopa. No i mam podły nastrój. Ale skorzystam, że jestem sama i sobie popiszę. Najwyżej zgłoszę to do usunięcia. Zaznaczam, że nie jestem pod wpływem alkoholu. No i chyba już sie starzeje, bo jeszcze niedawno wydawało mi sie że takie "wyznania" mogłabym robić dopiero po wódce. K€źwa, jak to jest, ze NASI KOCHANI mężczyźni potrafią robić nam różne przykrości nie myśląc o tym, że nas to może strasznie bolec? A potem zachowują sie jakby nigdy nic.... I mają pretensje, że nie znamy się na żartach.... Albo, że przecież nic takiego się nie stało ......ja pierdolę ...... a co to za zart mówić albo robić komuś rzeczy, które moga być przykre???????? Albo okłamywać w żywe oczy dopoki im nie udowodnimy kłamstwa ......Słucham właśnie koncertu życzeń w RMf ..... Jak tam ślicznie wyznają sobie miłość i się przepraszają ..... Normalnie łzy stają w oczach ..... ciekawe tylko na jak długo te słowa wystarczą. I czy kogoś czegoś nauczą.
  10. majka38

    ******I PIERDUT******

    Cześć Puściutko tu dzisiaj, pewnie korzystacie z pięknej pogody. I macie rację. Za dużo tu już dołów i depresji. Zwłaszcza tych związanych z naszymi M. Trafiłam dziś na tekst o kobietach i mężczyznach. Mi dał trochę do myślenia ....... Dla mężczyzny mogę się poświęcić Kobieta jest zdolna do wielu poświęceń Kobiety zdolne są do poświęceń - o tym przecież wiemy nie od dziś. Z miłości do ukochanego potrafią przecież zrobić tak wiele... Dlaczego tak postępują? Wytłumaczenie jest proste: \"czego się nie robi dla miłości?\" Kochając mężczyznę, kobieta bardzo często zapomina o swoich potrzebach, marzeniach i pasjach. W jej głowie kotłują się myśli: \"czego on pragnie, jak można spełnić jego marzenia?\" . Często nie podejmuje żadnych, nawet niezbyt istotnych decyzji bez porozumienia z nim. A przecież nie może zapominać o sobie! Co potrafimy zrobić dla mężczyzny? Rezygnujemy z pracy Na początku wszystko dobrze wygląda. Ty masz swoja pracę, on swoją. Z czasem jednak jemu przestaje się taki układ podobać. Jest zły, gdy zostajesz dłużej w pracy, bo musisz skończyć pilny projekt, albo wyjeżdżasz gdzieś na delegację. Twierdzi, że za bardzo się w nią angażujesz, do tego dochodzi czasem zazdrość, że współpracujesz z innymi mężczyznami. Twój ukochany chce mieć ciebie \"na wyłączność\". Nie potrafi zrozumieć, że każdy z nas ma swoje życie, które wcale nie jest zagrożeniem dla związku. Ale po jakimś czasie, dla świętego spokoju, rezygnujesz z pracy, która daje ci satysfakcję, i zostajesz w domu, żeby móc się nim zająć. - Zrezygnowałam z pracy, bo przeprowadziliśmy się na wieś, do domu, a tu jest więcej pracy nie tylko wewnątrz domu, ale i w ogrodzie. Poza tym ktoś musi odwozić dzieci do szkoły, na angielski i na basen - próbuje tłumaczyć swoją decyzję Ewa, po tym, jak zrezygnowała z etatu pod wpływem męża. Decydujemy się na ślub To zazwyczaj kobieta nalega na ślub, marzy o pięknej sukni ślubnej, ceremonii zaślubin. Jednak też zdarza się tak, że to właśnie mężczyzna chce mieć \"papierek w ręku\". - Mam 22 lata i bardzo nie chcę ślubu, ponieważ uważam to za idiotyzm. Ślub jednak będzie, ponieważ dla mojego faceta ta cała przysięga jest bardzo ważna, więc oczywiście zrobię to dla niego - pisze na forum Monia. Dlatego, bez wewnętrznego przekonania, zdecyduje się pewnie na ślub. Decydujemy się na macierzyństwo - Gdy słyszę słowa mojego męża, że to już najwyższy czas na dziecko, bardzo się denerwuje. Nie czuję jeszcze potrzeby bycia matką. Dobrze mi jest teraz, czuję się szczęśliwa. Boję się ciąży, powikłań i tego, czy będę dobra matką. Jednak jemu tak bardzo na dziecku zależy, że chyba jednak się \"złamię\" - żali się 30-letnia Agnieszka. Rezygnujemy z marzeń - Mój mąż marzy o własnym domu, ja o podróżach. Tym różnimy się od siebie. Do tej pory kilka razy w roku wybieraliśmy się na wojaże zagraniczne. Jednak mąż postawił na swoim. Już kupił działkę, wybrał projekt, spotyka się z architektami, jeździ i wybiera materiały... A ja wiem, że teraz skończą się wyjazdy, że każdą wolną złotówkę będziemy przeznaczać na budowę. Marzę o zwiedzaniu świata, poznawaniu ludzi, jednak to nie jest marzenie mojego męża - mówi Beata, matka dwójki dzieci. Rezygnujemy z kontaktów z przyjaciółkami - Musisz ograniczyć spotkania z przyjaciółkami. One mają na ciebie zły wpływ - słyszysz takie słowa, gdy wracasz ze spotkania z koleżankami. Nie podoba mu się, że spotykasz się z nimi, że prawdopodobnie opowiadasz im o waszym związku, co jest nieprawdą. Jednak po jakimś czasie rzeczywiście zauważasz, że coraz rzadziej je zapraszasz, że odmawiasz spotkań, bo wiesz, że znowu z tego powodu będą \"ciche dni\". Ulegasz jego prośbie... Poprawiamy wygląd - Mój facet cały czas chce mnie zmieniać. A to moje włosy są nie takie, a to jestem za niska a on lubi wysokie kobiety... - napisała do serwisu Kobieta użytkowniczka. Dla poprawy wyglądu jesteś w stanie zrobić wiele. Decydujesz się na dietę, wytrzymujesz głodówkę, wyciskasz siódme poty na aerobiku... Wszystko po to, aby się podobać ukochanemu mężczyźnie. Czasem jednak i to nie wystarczy. Bo co zrobić , gdy nosisz rozmiar biustonosza 75B, a on lubi duże biusty? Wówczas zastanawiasz się nad wizytą u chirurga plastycznego, choć wcale do szczęścia większy biust czy wydatniejsze usta nie są ci potrzebne. Ale robisz to dla niego. Wydaje ci się, że jeszcze bardziej cię pokocha, jeszcze bardziej będzie cię pragnął... Gwiazdy też się poświęcają Agnieszka Szulim z mężem Adamem Badziakiem, fot. Andrzej Szilagyi /MWMediaNiedawno prezenterka TVP Agnieszka Szulim poddała się operacji powiększenia biustu. Dlaczego? Wytłumaczenie jest proste: \"mój mąż uwielbia duże piersi, więc po ślubie zrobiłam mu taki prezent\" - uzasadnia swoją decyzję. Jakiś czas temu znana piosenkarka i właścicielka wytwórni płytowej Kayah powiększyła sobie usta. Podobno wszystko dla swojego ukochanego Sebastiana Karpiela-Bułecki. Demi Moore także znana jest z tego, że zrobi wiele, by wyglądać młodziej. Robi to wszystko dla młodszego o 14 lat ukochanego, Ashtona Kutchera. Po kolei \"odnawia\" poszczególne części swojego ciała. Podobno na operacje wydała już w sumie 3 miliony dolarów. Nie przekraczaj granic Nie ma prawdziwej miłości bez pewnych wyrzeczeń. Jednak miłość nie polega na całkowitym poświęceniu się drugiej osobie. - Miłość, która wymaga wielu wyrzeczeń, może się obrócić przeciwko nam, dlatego uważajmy, aby nie przekraczać pewnych zdrowych granic. Aby związek był satysfakcjonujący dla obu stron, warto zachować pewną równowagę między tym, ile z siebie dajemy, a ile bierzemy od partnera. Nasze dobre samopoczucie psychiczne nie powinno zależeć od innej osoby, to ważne, abyśmy potrafiły znaleźć siłę i oparcie w samej sobie. Jak to zrobić? Przede wszystkim dbając o siebie, swoje potrzeby i nie zapominając, że \"ja też jestem ważna\" - przekonuje Małgorzata Zwolak-Kamińska, psycholog pracująca w warszawskiej Poradni Zdrowia Psychicznego.
  11. majka38

    ******I PIERDUT******

    Pimach :) Tija :) faceci już na ogół tacy są , że wreszcie mądrzeją, a kobiety (w dużej części) - wybaczają .... Główki do góry !!!!!
  12. majka38

    ******I PIERDUT******

    a ja robiłam dziś malowanie ..... kudełków :) całe szczęście mam swoją wypróbowaną i sprawdzoną farbę i zawsze wiem , czego mogę się spodziewać :) Dostałam dziś zamówiony nowy twister :) Od razu widać, ze to nie takie badziewie, jakie kupiłam niedawno w hipermarkecie. Postaram sie dziś go wypróbować ...... Już widzę tą swoją wąska talię osy, piękny, płaski brzusio i ślicznie zarysowane bioderka :P hehehehehe :P ma się tą wyobraźnię, no nie ? :P:P:P
  13. majka38

    ******I PIERDUT******

    Mama :) oczywiście mialo być :)
  14. majka38

    ******I PIERDUT******

    mama :) dzieki za dowcipy, fajnie jest uśmiechnąć sie po takim głupim dniu :) Tija Skarbie !!!!! Mam nadzieję, ze emocje nieco opadły. W każdym związku zdarzają sie trudne chwile, momenty i rozmowy. I mówi sie różne rzeczy. Ale przecież jedną rozmową nie można przekreślić swojego zycia !!!!!!! Wierze, ze wszystko się jeszcze wyjaśni i poprawi . Sama przechodziłam niejedną \"ostatnią\" rozmowę ..... a póki co mam jeszcze do kogo mówić U Ciebie będzie tak samo !!!!! Pimach do Ciebie Mamusiu dokładnie to samo I dla pozostałych ...... spadam, bo mialam dziś głupi dzionek jakiś taki ....
  15. majka38

    ******I PIERDUT******

    Do2do:) Donia:) a co to jest mydlarnia? bo ja z wioski jestem :P Do2do:) a te fotki to gdzie sie niby wklejają i jak je oglądać ?
  16. majka38

    ******I PIERDUT******

    Do2do :) w zasadzie sama nie bardzo wiem, o co mi chodzi z tymi butami .... chcę takie na teraz, wiosenne, jakieś fajne takie :P poprostu musi mi coś wpaść w oko i do tego dobrze leżeć na nodze :) A jakoś obecna moda butowa mnie nie przekonuje .... ściete o mocno okrągłe czubki, dziwne jakies takie obcasy ..... no cóż, starość :p Mam okazję oglądać towar w takich samych sklepach u nas i w Niemczech. I zaopatrzenie w polskich i niemieckich sklepach jest różne. Niemcy mają , że tak powiem :P swoje poczucie \"ładności\" - kroju, kolorystyki .... :P które nie zawsze mi odpowiada.... Czasami w tych samych sklepach niektóre rzeczy są takie same, a czasami całkiem inne. I ta druga opcja występuje częściej :) Szczególnie dotyczy to ciuchów, ale butów też :) Choć kiedyś zdarzyło się mi i koleżance zjeździć polskie i niemieckiego deichmana w poszukiwaniu klapek ..... podobały nam się takie same, ale nie było 2 odpowiednich numerów w jednym sklepie .... ale znalazłyśmy - teraz jedna ma niemieckie, a druga polskie.... takie same :)
  17. majka38

    ******I PIERDUT******

    Do2do :) jak ja Ci zazdroszcze !!!!! Przede wszystkim tych samoukładajacych sie kudełków :) No i tych buciorków !!!!! Ja od kilku dni łaże i nie mogę znaleźć nic, bo by spełniało moje oczekiwania .... :O ani drogich, ani tańszych .... dziś tez w daichmanie byłam, tylko, że niemieckim ... i nic No ale co wawka to wawka :)
  18. majka38

    ******I PIERDUT******

    SZCZEŚlIWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajnie, ze trzymasz dietke , bo tu wiekszość to sie normalnie obżera że hej :) No może oprócz Serum ..... Serum - takie nerwy to nie najlepiej na zdrowie wyjdą ... dziś w tv znowu mówili, ze żeby schudnąć trzeba jeść !!!!! Mądrze i mniej, ale JEŚĆ !!!!!! Lola :) klakier to ktoś , kto za pewne korzysci :P oklaskuje artyste :) tak wiec dostarcz mi bilety, a tymi korzyściami to już ja się zajmę ... poświecę sie dla Ciebie :P Emma :) piątka Dzięki za to obszerne zainteresowanie moją osobą :P Zakupy raczej nie wyszły, bo w zasadzie nie kupiłam tego co chciałam. siet.........
  19. majka38

    ******I PIERDUT******

    haj :) Mama :) dobre to było :) też sie w pierwszej chwili nabralam :P Tija :) ja też od razu w profil klasy zajrzałam :) ale się zaraz domysliłam :) Lolka :) załatwiaj mi bilety to zorganizuję klakierów :P Donia :) omijaj teściową szeroki łukiem :P Pimach nie będe nic pisać, bo i tak wiesz, ze serduchem jestem z Tobą i Szkrabkiem Mycha mam nadzieję , ze już dziś ociupkę lepiej Emma :) za praktyczne podejście do życia :) Każda okazje trzeba wykorzystywać :) Tija :) długo ze swojej super wagi to sie chyba cieszyć nie będę ..... świeta tuż tuż ... :P Do2do :) Bob to moja ukochana fryzurka !!! Swojego czasu (jakieś 15-17 lat temu) nosiłam ją bardzo długo, ze 2-3 lata chyba :) Ale teraz już mnie za duży leń ogarnia ..... już by mi sie teraz nie chciało co 2-3- dni włosów układać ..... Ech ... gdzie te czasy .... ;) A mi sie dziś szwendaczka włączyła .... biorę córe i jadę za granicę na oglądanie jakieś .... jak dobrze pójdzie to może nawet coś kupię :)
  20. majka38

    ******I PIERDUT******

    ups ... zapomniałam ..... Macie pozdrowienia od Kasiuni :) Jeszcze jest , jak to napisała, 2w1 :) Tęskni .... jak bedzie "po" da znać :)
  21. majka38

    ******I PIERDUT******

    łal :) a co to za humorki z rana Uprzejmie donosze, ze u mnie świeci słoneczko :) I to nic, ze rano był wszędzie szron i 0 stopni .... grunt to to słońce :) U Was też zaświeci , obiecuję :) Witam Serum i Myszke :) ale z Was ranne ptaszki-pisaczki ...... Jak już po mineralnej z cytryną, zaraz robię kawkę i od nowa Polska Ludowa :P U mnie wtorek to dzień pracy zawodowej, tak wiec nie poklikam, może dopiero coś wieczorkiem. Buzioły dla wszystkich Mimozka ;) dla Ciebie szczególne, bo wczoraj zapomniałam Lolka na tym swoim nowym topiku to na mur-beton ma 100% frekwencje :) Ta pinda to dopiero umie sie odpowiednio ustawić :P Milego i słonecznego dzionka wsiem :)
  22. majka38

    ******I PIERDUT******

    Do2do :) tak czasami niektóre panie mają ... przez 2-2,5 roku lekko i bezstresowo, a ostatnie miesiące przed 3cioteścikiem nadrabiają zaległości ... Kicia :) Ale ten dowcip wcale tak bardzo nie różni się od rzeczywistości .... stazysta zarabia chyba niewiele więcej ... i jeszcze każą mu się douczać i piąć na \"szczeblach kariery\" :P Kicia, nie martw sie tym pisaniem do siebie ...... ja od pewnego czasu mam wrazenie, ze tez piszę sama sobie .... i teraz też sama sobie napiszę, ze powoli zastanawiam się nad pierdyknięciem stepa w kąt ...... dziś zaczęłam .... 7 tydzień chodzenia ..... z efektem 2-2,5 kilo .... przy pilnowaniu sie z jedzeniem.... znaczy jem, ale nie tyle, i często nie to na co mam ochote ... i NIC jedyne co osiągnęłam to dziwny przymus psychiczny do chodzenia ... jak uzależnienie .... ale jak już nie chodzę, bo jestem do późna w pracy to jestem hepi, że nie muszę .... normalnie totalna porażka, beznadzieja i bezsens ... A Lolka pewnie już na swoim nowym jaszczombim topiku szaleje :P
  23. majka38

    ******I PIERDUT******

    pierwsze śliwki -robaczywki :) usta] Mam nadzieję, ze jednak przechytrzyłaś teściową szanowną :)
  24. majka38

    ******I PIERDUT******

    specjalnie dla Ciebie spróbuje inaczej :) usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta]usta] Mam nadzieję, ze jednak przechytrzyłaś teściową szanowną :)
×