Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majka38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majka38

  1. majka38

    ******I PIERDUT******

    Loluś :) Mówisz, że ja stara rura bardaszana jestem ??? I to mają być ostre słowa ?????? No to sie za bardzo niunia nie wysiliłaś ..... Tak to ja codziennie rano na dzień dobry do lustra sobie mówię :P Na poprawę nastroju :P :*:*:*
  2. majka38

    ******I PIERDUT******

    Wiedziałam, ze jak ja coś wtrące wszystkie od razu pochowają się po kątach :P
  3. majka38

    ******I PIERDUT******

    Jezdem jezdem :) Ino się ostatnio wyspać nie mogę :O I wogóle ostatnio okopałam się w dołach i nie chciałam już Was zamęczać. Ale powoli wystawiam uszy z doła i moze jakoś jeszcze pożyję :) Tylko, że strasznie brakuje mi snu !!!! W dzień padam na twarz, a jak wreszcie wlizę do wyra to spać nie mogę :( Juz nawet ograniczyłam picie kawy do 1 rano i nic ...... No a rano oczywiscie ledwo wstaję .... i jak pozawoze dzieciaki do szkoły albo wróce z porannej zmiany w pracy i mam mozliwosc to kłade sie choćby na pół godzinki. Oczywiscie skutek jest taki, ze potem nie mogę sie rozbudzić i tak w kółko. Ale witam wszystkie Troskawy :) te marudzące tyż :P Przede wszystkim - Abs - normalnie nie mam słów .... Wszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!!!!!! Kolejna mamuśka w naszym gronie !!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, ze teraz nie będziesz nas skutecznie mobilizowała do jedzenia i zachodzenia w ciążę tak jak wcześniej do odchudzania :) No w każdym razie mnie w tym pomiń, bo ja stara i wygodna dupa się zrobiłam :P Mnie już nie o pieluchach myśleć, a o ostatnich życiowych szaleństwach cielesnych :P Rozumiem Twój stan psychiczny na wiadomośc o nieplanowanym macierzyństwie ... ja bym chyba na początku zaryczała się na śmierć. Ale z tego co pisałaś rozumiem, ze masz wsparcie w mężu i to jest najwazniejsze :) Ory Słonko !!! Cieszę się, ze wróciłas !!!! Bardzo mi Ciebie i Twojego optymizmu brakowało Gratuluję wszystkich straconych kilosków - Szczęśliwa :) Mama :) Tija :) Mycha :) Ja niestety po pierwszym lekkim spadku teraz stoję w poczekalni .... Kilka razy w tygodniu chodzę na stepie, pocę sie jak mops w folii, ale magicznej dla mnie granicy przekroczyć nie mogę:( Mam nadzieję, ze ten mój cholerny organizm walczy i pewnego pięknego razu zacznie mi wreszcie waga spadać ..... a mam już takie skromne marzenie choćby 5 zgubić ... Lolka !!! Trutniu jeden !!! Czemu nie piszesz ?!!!! Gdzie te Twoje życiowe rozwazania sie podziały ?!!!!!! Już nawet mnie wyzywać nie chcesz :( I to moje fatalne samopoczucie na pewno z tego powodu właśnie .... styraj mnie choć trochę , bo mi tego jak powietrza brak .... PLISSSS !!!!!!!! Mafinko :) Dobrze, ze chociaż Ty w nocy na strazy stoisz :) Kicia :) Ty oczywiscie też:) Co teraz bedziesz świętować z braćmi ze wschodu? :) Mycha :) jak postępy z pisaniem pracy? Donia :) Wykup teściom karnet na jakieś częste kino i bałamuć meża :) Na naszym topiku faza ciąż się rozkręca, korzystaj z okazji :) Do2do :) Ty Skarbie też :) Ale nie mysl za każdym razem o zachodzeniu w ciążę tylko skup sie na szalonym seksie , a zobaczysz, ze zaskoczysz :) No i jeszcze jedno .... wg mnie nakładka wibrująca Durex jest nieco przereklamowana ... tradycyjny wibratorek lepszy ;) :P Serum :) mam nadzieję, ż ez oczkami i buźką lepiej z każdym dniem :) Pozostałe Mamuśki :) Pimach :) Kasiunia :) Obeliksowa :) Co z Wami? Już Wam paluszki tak przytyły, ze klikać nie możecie? ZIMO KYSZ !!!!!! SŁOTO KYSZ !!!!!! ZAMAWIAM SŁOŃCE I SKOWRONKI !!!!!!!
  4. majka38

    ******I PIERDUT******

    Szczęśliwa :) ale ze mnie buraczka :P Oczywiście gratulacje !!!! Im jesteś mniejsza tym wieksza :) A teraz spokojnie, żeby to utrzymać i przyzwyczaić organizm :) Mafinko :) Mamy dziś coś wspólnego chyba .... z tym, że u mnie pochmurno jest. A ja taka jakaś nijaka dzisiaj :O Kicia :) zazdroszcze wyprawy .... nie ma to jak konstruktywne zakupy w towarzystwie psiapsiuły :) Do2do :) nie udawaj, ze czytasz ...... przecież nie ma za bardzo co :P MYcha A ja sie na dziś żegnam. Zaraz do teściowej na imieniny jadę, a potem do pracy .... znowu noc ..... a tak bym chętnie inaczej wieczor i noc spędziła
  5. majka38

    ******I PIERDUT******

    ruch jak na Marszałkowskiej normalnie dzisiaj :P
  6. majka38

    ******I PIERDUT******

    taaaa Mafinko ..... totalny brak akcji ...... jak w Rejsie :) Ja też mam dzis wiele wspólnego z Kicią, bo choć już glutów w nosie nie mam to też od kilku godzin snuję sie po domu i przysypiam na meblach .... jeszcze kuźwa nie odespałam czwartkowej nocy, a jutro trafiła mi się kolejna !!!!!!!!!!!!!!!!!! A do tego we wtorek cały dzień praca, a w środę praca od 6.30 :O No ale ten typ tak ma :O Kicia :) to w zasadzie na hospitacji powinnaś czuć się bezpieczna :) Pod warunkiem, ze swojego pana ze sobą nie zabierzesz oczywiście :)
  7. majka38

    ******I PIERDUT******

    ooooo !!!! lachonarium wypłynęło na łowy :P dzięki za ignorowanie mnie :P:P:P:P
  8. majka38

    ******I PIERDUT******

    oooooooooooooooooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!! jak tu Was dzis pełno :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P Żeby była jasność .... ja nie wyszłam dopiero z wyrka :P Przypominam, ze należę do tej szczęśliwej części ludzkiej populacji, która może.... co tam może ..... BARDZO LUBI :P:P:P pracowac w niedzielę :P I właśnie jestem po pracy. Ale Was moje drogie kłinki i princesse to wywiało ...... coście wiosny poszły szukać ?!!!!!!!!!!! kłin Lolka ...... Ty lepiej przestań tak pojedyńczo pierdzieć, a zacznij pisać wreszcie .... :P Bo gdyby nie szacunek do Twojego kłinowego majestatu już dawno bym Ci nawciskała od wieśniar i pind :P Kicia - jesteś usprawiedliwiona, zdrowiej skarbie Serum - jesteś usprawiedliwiona - popij sobie skarbie :) Tylko uważaj, zeby Twoje picie nie skończyło sie tak jak picie Kici :) Mycha - usprawiedliwiona, no chyba że poszła na wagary tej wiosny szukać :) Mafinka :) a co Ty taka dzisiaj małomówna jesteś ? Wieczorem też nie było słychać żadnej imprezy :) Tija - usprawiedliwiona założę się, że teraz jedyne o czym marzy jest to, żeby ci wszyscy upierdliwi goście wreszccie sobie poszli :) siedzą i siedzą jakby swoich domów nie mieli :P Już dawno po chrzcinach !!!!! Mamuśki :) Kasiunia :) Pimach :) Obelixowa :) hop hop!!!! Co słychać? dla Waszych pociech Donia :) Wracaj skarbie do nas :) No chyba, ze teściom bilety do kina albo teatru zafundowaliście i się teraz z mężusiem integrujecie :) Gry symulacyjne proponuję :) Do2do :) Dalej chora? Przyznaj się .... okład z mężulka sobie robisz :P Myszka :) Dziobek do góry :) Wierzę mocno, ze razem z wiosną pojawi się dużo propozycji prac :) Jeszcze będziesz przebierać w propozycjach pracy jak w ulęgałkach :) Mimozka :) Nie wierzę, że tyle czasu zajmuje Ci nadrabianie i czytanie nas :) Odezwij się !!!!!! Napisz koniecznie jak sie czujesz :) Szczęśliwa :) Zostaw na razie w spokoju białeczko :P Daj mu się naprodukować :) Mama :) Laseczko :) a Ty gdzie się schowałaś ? :) Ory rozumiem, że masz teraz cieżką sytuację. Ale odezwij się do nas choć ociupkę !!!! My tu usychamy z tęsknoty za Tobą !!! Abs :) A Ty juz tak wychudłaś, że nie masz siły klikać? :) Desperadoo :) narobiłaś smaka tymi swoimi masażykami i uciekłaś :( Emma :) Piksels :) Nikolccia :) A pańcie to wogóle chyba się na nas obraziły. Tylko łaj i za co się pytam ?????
  9. majka38

    ******I PIERDUT******

    Mafinko no toś mnie teraz zaskoczyła tą tabelką .... tak od razu ... :P Co masz na myśli mówiąc o swojej wadze? I Ty też niedługo zdobędziesz cel :) Będzie jakis nastepny? :) Bo ja teraz mogę chociaż z czystym sumieniem popatrzeć na moje tabelkowe 64,5 :) bo teraz tyle mam, a niedawno było już blisko 67 ..... mam nadzieję, ze nie jest to wybryk natury i za kilka dni znowu nie wskoczy mi na 66+ :P naprawdę mam wielką ochotę na 60 kilo ...... wszystko poniżej 59,9 ( nie pamiętam, zebym tyle miała w dorosłym życiu:) ) to będzie już totalna ekstaza ...... normalnie jak wielokrotna mega kumulacja orgazmów :P Marzenie ryczącej 40-tki :)
  10. majka38

    ******I PIERDUT******

    witam cały babiniec :) myślałam, ze w nocy jakaś impreza u będzie, a wy pewnie w wyrkach zapasy urządzałyście :) no to teraz pora wstawać i dzionek witać :) no i laski za dietki się brać !!!!! u mnie dziś słońce przez chmury sie przedziera i wiosna tuż tuż.... trzeba się pozbyć tego i owego :) Nie wiem jak u Was ale u mnie chyba pod tym względem kryzys zimowy się skończył. Niby jem jak jadłam, a waga wreszcie drgnęła .... i to w dół !!!!! od razu motywacja się poprawiła :) całe szczęście, bo już bałam się, że lato powitam o 10 kilo .... większa :O może u mnie to utrata wody na razie jest, ale i tak dobrze, bo wczesniej tylko rosło ... Tak wiec rzucam hasło : KTO SIĘ DO MNIE PRZYŁĄCZY ?????? Dieta MŻ i troche ruchu :)
  11. majka38

    ******I PIERDUT******

    Ja też uciekam :) Dziś wreszcie ze swoim Połówkiem u boku zasnę :P No i jeszcze tak apropo odchudzania .... mam śliczną karkóweczkę i muszę ją jeszcze dziś przyprawić, a jutro upiec. No a w niedzielę pojeść, ma się rozumieć :P Buziaki Lola:) Mama ;) Mafinka :) Wy to pewnie dziś w nocy sobie jakąś imprezę na czacie zrobicie :) Uwazajcie na paluszki i klawiaturkę jak będziecie śpiewały :)
  12. majka38

    ******I PIERDUT******

    Mycha :) ale to Twoja zasługa, ze ja znowu uciekam :) Tak mi niedawno pisałaś o swoich wyczynach jedzeniowo-ćwiczeniowych, ze mi wstydu konstruktywnego narobiłas :) Mama :) I przestańcie z tymi prosiętami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  13. majka38

    ******I PIERDUT******

    a ja chwilowo :P widzę światełko w swoim tunelu :) Staram sie jeść w miarę systematycznie, napady głodu najczęściej opanowane, słodkie jest, ale w minimalnych (na ogół:P ) ilościach. I do tego od 2 tygodni prawie codziennie stepek 45 min. W tym też psuje mi sie licznik, ale już na niego w zasadzie nie patrzę. Ustawiam zegarek i tyle. Poprostu drepczę. I naprawdę dobrze mi sie teraz chodzi. Bo jak poprzednio chodziłam to był dla mnie straszny ból :O Ustawiam sobie coś zajmującego w tv i jakoś leci :) Nie popadam w euforię, ale zbliżam się do wagi jaką mam w tabeli. Bo mi sie trochę w zimie przybyło , ale głupio było zmieniać :P Żyję nadzieją, ze zgubię choć z 5 kilo. Te moje wymarzone 10 to raczej już takie wymarzone zostanie :P I kupiłam sobie ostatnio płytę do ćwiczen - dodatek do Vity. Pewnie i tak przy niej ćwiczyć nie będę, ale mam :P I postanowiłam też przypomnieć sobie o hula-hop :) czytałam kiedyś, ze jest doskonałe na talię i brzuch. Fakt, że tego ustrojstwa nie kreciłam od podstawówki, ale cóż mi szkodzi .... zawsze będzie można znaleźć jakieś bardziej użyteczne przeznaczenie :P
  14. majka38

    ******I PIERDUT******

    Mycha co u pani dietetyk słychać? :) Mimozka jak sie czujesz?
  15. majka38

    ******I PIERDUT******

    dobra dobra Lolka :P bez kitu :P Poczytaj sobie dobrze,a zobaczysz, kto tu dzis sporo naklikał :) Mimo zmęczenia po pracy w nocy :P
  16. majka38

    ******I PIERDUT******

    Rudy kocur z trudem przebijajacy sie przez zaspy, z wysilkiem odrywajac swoja zmrozona meskosc od lodu krzyczy na cale gardlo: - No i kurwa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna do kurwy nedzy? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebisniegi, swiergolenie skowronków?! Chocby cwierkanie wróbli, chocby krakanie wron - gdzie to kurwa wszystko jest?! A odwilz kiedy wreszcie przyjdzie? Snieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebalo... Niby ponoc wiosna juz jest, kurwa - lgarstwo i oszustwo na kazdym kroku, kurwa ... A ludzie slyszac kocie krzyki usmiechaja sie do siebie i mówia lagodnie: - Slyszysz jak sie drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...
  17. majka38

    ******I PIERDUT******

    Dwóch starszawych jegomościów gawędzi o seksie: - Nadal mogę dwukrotnie!!! - A który raz sprawia ci największą przyjemność? - Myślę, że ten zimą ... Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to usuwa poczucie strachu. Panowie, nie ma żartów ! Chwila nieuwagi i mała, przypadkowa iskra namiętności może się nieoczekiwanie zmienić w ognisko domowe... Nie ma sprawiedliwości ! zawiesił się komputer, a wszyscy walą w monitor. Praca z ładnymi kobietami teoretycznie jest możliwa, a w praktyce - wszystko stoi. Kobiety, żeby się nie znudzić mężczyznom, zmieniają ubrania. Mężczyźni, żeby się nie znudzić kobietom, zmieniają kobiety. Żyj szybko, umrzyj młodo. ZUS. - Kochanie może wybralibyśmy się na romantyczny spacer ? - A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy ?! - Chcemy waszego dobra - powiedział premier Kaczyński do Polaków. - Zaniepokojeni Polacy zaczęli więc ukrywać swoje dobra w bezpiecznych miejscach. - Jak tam w pracy? - Jak w raju! W każdej chwili mogą mnie wyrzucić! - Kochanie, czy przed ślubem byli w twoim życiu jacyś mężczyźni? - Nie. - No popatrz, a w moim byli... - Jasiu chodź napijesz się ze mną wódeczki. - Ależ tato! - No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje. Chaos. Panika. Zamieszanie. To znak, że skończyłem pracę i mogę iść do domu. Żona mówi do męża: - Ale Ty jesteś pierdoła... Jesteś taki pierdoła, ze większego na świecie nie ma... Wszystko, za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdole, zająłbyś drugie miejsce !!! - Dlaczego drugie? - Bo taka jesteś pierdoła !!! Do wędkarza podpływa krokodyl: - Biorą ? - Nie. - To olej ryby, chodź się wykąpać. Uwaga ! Najnowsze wieści od Ani.... Zosia wraca do kraju !! - Jaka Zosia... czyżby ta z naszej klasy ?? - Nooo ta sama...i najlepsze jest, że ...wraca z rocznym synem !!! - No i co z tego,że z rocznym synem ? - Jak to a co było... no co było prawie 2 lata temu ?? - O ku..wa... nasze spotkanie klasowe !! - No właśnie...ostrzeż resztę chłopaków... Pięcioletnia dziewczynka mówi do mamy: - Mamusiu, mówiłaś mi kiedyś, że aniołki mają skrzydełka i latają. To prawda? - Tak, córeczko. A czemu pytasz? - Bo słyszałam, jak wczoraj tatuś do niani mówił: "Mój ty aniołku". Kiedy ona poleci? - Jutro, córeczko. Mąż do żony: - Wiesz Zocha, przy tobie czuję się jak bigamista. - No co ty. Przecież bigamia jest wtedy gdy ma się o jedną żonę za dużo. - No właśnie... Rozmawiają dwie przyjaciółki: - Lubię mężczyzn tak jak kawę ! - Rozumiem: czarnych, mocnych, gorących ? - Nie, cztery razy na dzień... Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imie: Rysiek. Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: "Ku**a,ale ten Rysiek, to jednak jest za**bisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka - kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: "Ku**a, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "Orzesz ku**a, Rysiek to za**bisty buhaj!". W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się obwisły brzuch, piersi aż do pasa i cellulitis. Facet w szafie myśli: "Ja pie**ole! Ale wstyd przed Ryśkiem". - Dlaczego uciekł pan z więzienia? - pyta sędzia - Bo chciałem się ożenić. - No to ma pan dziwne poczucie wolności. Przychodzi mąż do domu i zaraz na wejściu dostaje od żony w łeb. - Za co kochanie? - pyta mąż. - Pranie robiłam i z twoich spodni wyciągnęłam karteczkę, a na niej jakaś Klara i jakieś cyferki. - Ależ kochanie, byłem na wyścigach konnych i Klara to nazwa konia a cyferki to numery gonitw - tłumaczy mąż. Za tydzień przychodzi mąż do domu i na wejściu dostaje dwa razy w łeb od żony. - Ale za co kochanie? - Twój koń do ciebie dzwonił !!! Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny: - Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę... - Tutaj? Jesteś nienormalny? - Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie... - Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna... - Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto... - Nie, a jak ktoś będzie wychodził... - No dawaj nie bądź taka... - Powiedziałam ci, że nie i koniec! - No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia... - Nie! W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi: - Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego kurewskiego domofonu, bo jest 3 w nocy do cholery! Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego przechodzień i zapytuje: - Dlaczego płaczesz? - Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się kiedy chcę, wieczorem mi czyta... - No to o co chodzi? - Nie pamiętam gdzie mieszkam! Mały Jasio chodzi do klasy matematycznej. Pewnego dnia nauczyciel wezwał go do odpowiedzi: - Gdybym ci dał 500 złotych - mówi nauczyciel - a ty byś dał 100 zł Marysi, 100 zł Basi i 100 zł Zuzi, to co byś miał? Rezolutny Jasio na to: - Orgię. Wraca mąż do domu i od progu woła do żony: - Rozbieraj się i do łóżka! Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał... Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i pokazuje: - Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza! Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie, a ochroniarz się go pyta: - Ma Pan pistolet? - Nie - A może ma Pan nóż? - Nie - Siekierę? - Nie - Kastecik? - Nie, nie mam nic. Ochroniarz rozbija butelkę, daje mu ubitą szyjkę i mówi: - Ja pie..lę! Weź Pan chociaż to!... LIST MURZYNKA do białego kolegi. Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy: Kiedy się rodzę, jestem czarny. Kiedy dorosnę, jestem czarny. Kiedy praży mnie słońce, jestem czarny. Kiedy jest mi zimno, jestem czarny. Kiedy jestem przerażony, jestem czarny. Kiedy jestem chory, jestem czarny. Kiedy umieram, jestem czarny. Ty biały kolego, Kiedy się rodzisz, jesteś różowy. Kiedy dorośniesz, jesteś biały. Kiedy praży cię słońce, jesteś czerwony. Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy. Kiedy jesteś przerażony, jesteś zielony. Kiedy jesteś chory, jesteś żółty. Kiedy umierasz, jesteś szary. I ty, masz czelność nazywać mnie KOLOROWYM ?
  18. majka38

    ******I PIERDUT******

    Mam pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję. Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy. Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej? Kolega dzwoni do kolegi: - Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!! - Ładne??? - Wypijemy, będzie ok... Według najnowszych badań przeprowadzonych przez międzynarodowych psychologów są dwie główne przyczyny, dla których mężczyźni spędzają wieczory w knajpie: 1) Nie mają kobiety 2) Mają kobietę Jedna koleżanka żali się drugiej: - Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu. - Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku! Minęły dwa dni: - Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów. - Coś ty? Nie zadziałało? - Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opier**lił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego pietra..
  19. majka38

    ******I PIERDUT******

    Mistrz w pchnięciu kulą do trenera: - Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa. - Eeee ! i tak nie dorzucisz... \" Wynalazki Mężczyzna odkrył broń, wynalazł polowanie. Kobieta odkryła polowanie, wynalazła futra. Mężczyzna odkrył kolory, wynalazł malowanie. Kobieta odkryła malarstwo, wynalazła makijaż. Mężczyzna odkrył mowę, wynalazł konwersację. Kobieta odkryła konwersację, wynalazła plotkę. Mężczyzna odkrył rolnictwo, wynalazł jedzenie. Kobieta odkryła jedzenie, wynalazła dietę. Mężczyzna odkrył przyjaźń, wynalazł miłość. Kobieta odkryła miłość, wynalazła małżeństwo. Mężczyzna odkrył kobietę, wynalazł seks. Kobieta odkryła seks, wynalazła ból głowy. Mężczyzna odkrył handel, wynalazł pieniądze. Kobieta odkryła pieniądze, i to zrujnowało mężczyznę... \" List desperatki do serwisu technicznego W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU. Dodatkowo MĄŻ - widocznie samoistnie - odinstalował kilka bardzo wartościowych programów takich, jak ROMANS i ZAINTERESOWANIE, a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie nie chciane aplikacje KOMPUTER i SPORT. ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system. Uruchamiałam aplikacje wsparcia KŁÓTNIA, aby naprawić problem, ale bezskutecznie. Desperatka *** Droga Desperatko! Pragniemy na wstępie zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym, podczas, gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym. Spróbuj wprowadzić komendę C:\\\\MYSLALAM_ZE_MNIE_KOCHASZ, włączyć ŁZY, oraz zainstalować WINĘ. Jeżeli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY. Pamiętaj jednak, że nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do wystąpienia błędów GROBOWA_CISZA, lub PIWO. PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączyć plik GLOSNE_CHRAPANIE.MP3. Cokolwiek byś robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ. Serwis techniczny Wykaz pieśni, jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem, gdy rozwija się następujace prędkości: 80km/h - Pobłogosław, Jezu, drogi... 90km/h - To szczęśliwy dzień... 100km/h - Cóz Ci, Jezu, damy... 110km/h - Ojcze, Ty kochasz mnie... 120km/h - Licze na Ciebie, Ojcze... 130km/h - Panie, przebacz nam... 140km/h - Zbliżam się w pokorze... 150km/h - Być bliżej Ciebie chce... 160km/h - Pan Jezus już się zbliża... 170km/h - U drzwi Twoich stoje, Panie... 180km/h - Jezus jest tu... 200km/h - Witam Cie, Ojcze... 220km/h - Anielski orszak niech Twą dusze przyjmie... UWAGA!!! Św. Krzysztof jeżdzi z Tobą tylko do 120km/h. Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje Św. Piotrowi!!! Kowalski wraca do domu z pracy, ma już usiąść przed telewizorem, ale słyszy charakterystyczne odgłosy dobiegające zza ściany od sąsiada. - Ten sąsiad zaczyna mnie już wpieniać! Idę mu powiedzieć, żeby ciszej pukał te swoje panienki! - Mama chciała mu to samo powiedzieć z godzinę temu - mówi Jasio. - I co, powiedziała? - pyta ojciec. - Nie wiem, jeszcze nie wróciła... Gdy Bóg stworzył Adama i Ewę,rzekł im: - Mam tylko dwa prezenty. Jednym jest sztuka siusiania na stojąco, a ... Wtedy Adam skoczył do przodu i krzyknął: - Ja!!! Ja!!! Ja!!!! Ja to chcę, proszę, Panie, prooooszę, prooooszę, istotnie ułatwi mi to życie! Ewa się zgodziła, mówiąc, że takie rzeczy nie miały dla niej znaczenia. Wtedy Bóg dał Adamowi prezent, a ten zaczął krzyczeć z radości. Biegał po Rajskim Ogrodzie i obsikiwał wszystkie drzewa i krzaki, biegał po plaży wysikując rysunki na piasku... Nie przestawał się z tym obnosić. Bóg i Ewa obserwowali oszalałego ze szczęścia mężczyznę i Ewa spytała: - Jaki jest drugi prezent? Bóg odpowiedział: - Mózg, Ewo, mózg... Seksuolog online. - Panie doktorze. To gdzie w końcu znajduje się ten punkt \"G\"? - W trzecim rzędzie klawiatury między punktami \"F\" i \"H\". Wracam sobie spokojnie nad ranem z imprezy i jakis cham mi na rece nadepnal... - Jak leci? - Super, tylko palce mnie strasznie bolą. - A co się stało? - Wczoraj na czacie mieliśmy imprezę i całą noc śpiewaliśmy. Znalazłam u mojego syna też takie czasopismo. Wiecie, sado-maso. Związani ludzie, maski, pejcze i inne takie. No i jaką tu karę wymierzyć? Bo klaps chyba nie jest najlepszym pomysłem...
  20. majka38

    ******I PIERDUT******

    ... ta Lolka .... Ty to masz ostatnio gadane ... nie do zdarcia normalnie jesteś :P Dzię...bry wszystkim Budyniom :) Tym NIELICZNYM jednostkom :P prawie wcale ostatnio nie piszacym też ..... Własnie wróciłam z porannej porcji pracy i korzystając z okazji niebycia w domu własnej dzieciarni idę spać. W dzień znowu do pracy i pod wieczór z powrotem do domu. Ale już bez spacia. A potem dla odmiany ..... do pracy na nockę .... Nieźle, co? W jednym dniu 3 razy do pracy iść .... Człowiek nie pospi ani z góry, ani z dolu. Ale mam nadzieję, ze choć teraz uda mi sie urwać przynajmniej godzinkę, bo pod powiekami normalnie wiadro piachu mam :O Więcej pisać nie będe, bo mi sie nie chce. Wczoraj odwaliłam elabotar , a i tak nie było za bardzo komu czytać. To sie bezpodstawnie produkować nie będę :P Słodkich snów SOBIE życzę :P
  21. majka38

    ******I PIERDUT******

    baby ..... nie szalejcie tak przy tych kompach ..... faktycznie piszecie jak szalone ..... niech Was jaszczomp i orł w dupelka kopnom :P
  22. majka38

    ******I PIERDUT******

    Witam przesłodkie Eklerki :) Ja nie będe sie wyłamywać i tez powiem, że jestem tak jakby chora od kilku dni. I nawet mam wrażenie, ze coraz jakby chorsza ..... oby się nie zrobił trup :P Póki co faszeruję się biseptolem i mocno wierzę, ze do żadnego konowała nie będę musiała iść. U mnie pogoda nieuchronnie dąży ku wiośnie :) .... po śniegu pozostało jeno miejscowe wspomnienie, nade mną szare niebo, a wszędzie pode mną mnóstwo błota. Znaczy tylko jak na dworze jestem :P Autko umyte pod koniec tamtego tygodnia znowu zamieniło się w swojskiego morusa :) I w tym tygodniu chyba juz myjnię sobie podaruję :) Poczekam na porządny deszcz :P Zresztą pada na zmiany ze śniegiem. Ale grunt, ze w ogrodzie już śnieżyczki się pokazują, więc do wiosny bliżej niż dalej :) Szczęśliwa :) Serum :) Gratuluję sukcesów i decyzji o zastosowaniu tej dietki. Ja to nie mogłabym żyć samymi zupkami, choćby były najsmaczniejsze .... niestety nie mogę się obejść bez ..... no dobra, nie będę wymieniać i kusić :) Ale też w związku z powyższym Szczęsliwa zgubiła parę kilo, a dla mnie utrata 1 kg wagi graniczy niemal z cudem :O Ale postanowilam aktualnie sie nie załamywać i twardą być a nie miętką :) I mam wrażenie, że mój brzuchol jakby nieco mniej wydęty byl .... Albo moze ja poprostu nieświadomie nauczyłam sie go jeszcze bardziej wciągać? :P Szlak z tym .... póki co łudzę się, ze to ta pierwsza opcja :) Wczoraj z racji wieczornej pracy stepa sobie odpusciłm, ale dziś mam nadzieję dreptać. Nie wiem, czy o tym pisałam, ale mam rowerek stacjonarny. I pełni on niezmiernie ważną funkcję podczas .... chodzenia na stepku ..... :) A mianowicie pełni rolę podpórki jak mi sił brak :P Mąż już dawno chcial wynieść go do piwnicy, bo stoi bez sensu i mu podobno pokój zawala :P Ale kategorycznie się temu sprzeciwiłam :) No i kolejny dzień namawiam się do robienia brzuszków ... jakich kolwiek .... tylko coś sie słuchać siebie nie chcę :P No ale pewnie mówię nie do tego swojego ucha co trzeba :) Bo nie wiem, czy wiecie , a ja dowiedziałam sie ostatnio na szkoleniu, że stronność ludzkiego ciala dotyczy nie tylko ręki, oka, czy nogi (standardowe badanie lateralizacji), ale też ucha !!!! Znaczy - tak jak człowiek ma sprawniejszą jedną rękę ( na ogół prawą), tak ma też sprawniejsze 1 ucho ..... W ten sposób tłumaczy się np. niewykonywanie przez dzieci prostych poleceń - mówiac mu do \"złego ucha\" dziecko niby słyszy, ale tak naprawdę wogóle to do niego nie dociera. Zresztą dotyczy to też dorosłych. Niezłe, co???? :P Jednak nauka to piękne zjawisko .... jak sie chce i potrafi można do wszystkiego dorobić teorię :P Więc tak jak czekam na słoneczną, pięknie kwitnącą, cieplutką wiosnę - tak samo czekam, że nie tylko znowu osiągnę wagę z tabelki ostatniej , ale ją nawet zmienię na mniejszą :) A pochwalę sie jeszcze , ze wczoraj teściowa pochwaliła mnie, że jakbym nieco schudła :) jes! jes! jes! Doniu :) Kicia :) ja nigdy za bardzo na obcasach nie chodziłam, a haluksy mam - po przodkiniach. I też czekam, żeby założyć wreszcie nigdzie nie uwierające japonki :)
  23. majka38

    ******I PIERDUT******

    hahaha!!!! Ale komentarz dostalam od kolegi mężulka .... napisał mi, że "zazdrości męża" :P Mam nadzieję, że nie o to dosłownie mu chodziło :P Jakby co on jest jak najbardziej prawidłowo zorientowany seksualnie :) Tylko, że nie jest Polakiem i choć radzi sobie z naszym językiem bardzo dobrze zdarzają mu się pomyłki językowe :) W każdym razie przy najbliższej okazji na wszelki wypadek dopytam się co miał na mysli :) I obym się nie myliła :P
  24. majka38

    ******I PIERDUT******

    ja tylko wpadam i wypadam :) Jak przystało na porę roku mnie również wreszcie dopadło choróbsko. Myślałam, ze w związku z tym w pracy dam sobie dziś troszkę luzu ... zarządzilam generalne porządki. Ale oczywiscie te moje wariatki :) kolejny raz postanowiły przemeblować pokoje .... a robią to co parę tygodni .... i oczywiscie skończyło sie na tym, że prawie nie usiadłam .... Zmykam wiec zaraz pod prysznic i potem lulu, bo o 6 pobudzia :O Desperado :) Ja z chęcią oddam sie w Twoje ręce !!!!!! Uwielbiam masaze stóp!!!!! Mogłabyś mi wymasować je na wszelkie choroby i dolegliwości świata :) Doniu :) Też mam haluksy. Z tego co wiem operacja nie daje rezultatów raz na zawsze. To dziadostwo potem podobno znowu narasta. Są takie specjalne aparaty, które zakłada się na noc na palce - \"Marcin \" sie nazywają. ale jaka jest ich skutecznosc to juz nie wiem. No a na dzień to faktycznie te wkładki żelowe między paluchy przynoszą ulgę. Do2do :) Krótka fryzurka pewnie zmieniłaby buzię Twojego synka, ale te delikatne rysy są nie do ukrycia :) Pimach :) jako kobiety mamy prawo nie znać się nawet na bateriach :) Znacznie gorzej by było jakbyśmy we wszystkich urządzeniach same majstrowały :) Kicia :) żyjesz? Trafiłaś do pracy, czy o jakiś pabik zahaczyłaś ? :P Lola :) no zacznij żesz ....urna wreszcie pisać !!!!!!!!!!! Mycha Dziewuszki :) Wieeelkie dzięki za komentarze do zdjęć :) Dzis znowu pewnie nasłucham się od swojego Połówka, że ja to pod każdym zdjęciem dostaję pełno komentarzy, a on tak po kilka najwyżej albo wcale, hehe :P Uciekam , do juterka
  25. majka38

    ******I PIERDUT******

    haj :) Widzisz Tija? Ja to w przyrodzie nazywam \"kara naturalna\" .... A rano moglaś na rozruszanie przed pracą panu zaserwować .... kakao :P I wogóle często mu to teraz proponuj :P Ale wiedziałam, ze dzielna z Ciebie kobiłka i znajdziesz wyjście z tej sytuacji :) I przyłączam się do ubóstwienia Twojej osoby za te brzuszki :) Pimach ubierz ciepłe gatki i wogóle się dobrze ubierz, zrób ciepłe picie, a potem pod jakieś koce wskocz. Przeziebienie to coś co teraz jest Wam najmniej potrzebne Kicia :) wyrazy współczucia :) Wiem jak to jest wracać do pracy po długiej przerwie, wakacyjnej np ..... i powiem jeszcze, ze im człowiek starszy tym gorzej :) Donia :) Podziwiam za ten aerobik .... U mnie tez można chodzić, ale się jakoś przełamać nie mogę. Ale jak na mnie to i tak zrobiłam postępy, bo ostatnio prawie codziennie 45 min na stepie pomykam. I czekam na efekty ... :O Mafinko Do2do :) ale masz przystojniaka :) Mycha Myszka :) a co Cie ostatnio wcięło? Wreszcie do pracy poszłaś, czy śnieg Cię całkiem zasypał ? Szczęśliwa :) Jak zupki ? Serum :) A Twoja dietka? Lolka mówił ci ktoś ostatnio, ze takie wpadanie i wypadanie mocno wkurwiające jest ??????? I dla reszty Rusałek nie wymieniam, bo młodsza moja nad głową mi marudzi, zeby do szkół wieźć :)
×