majka38

Cześć Smerfetki :) Mamuski :) Ory ma rację - odpoczywajcie, wylegujcie sie, jedzcie (no dobra... z lekkim umiarem:) ) i delektujcie sie ciszą i spokojem .... dlaczego? hmmmm .... wkrótce się przekonacie :) Dziewuszki, miałam dziś pisać, ale mi sie robota wyszykowała dodatkowa, która odetnie mnie od świata ..... Ale kliknę pod wieczór :) dla wsiech bez wymieniania i pomijania

noooooo .... patrzcie patrzcie mili państwo :) Lachonarium w kafe pisać zaczęło :) Fajnie :) ale ja dzis już nie popiszę, niedawno z pracy wróciłam, dzieciaki do wyrek jeszcze zagonić muszę, a i sama też chyba zlegnę .... bo jutro ..... :O:O:O:O pobudka o 6 a w ferie tak fajnie spało sie do 9 ...... No ale cóż ... jak się komus nie podoba mozna chałupniczo długopisy skręcać albo koperty kleić :P I wtedy czas regulować wg siebie :) Kasiunia :) dzięki za obszerną relację :) Chyba Kasiunia pisała o wyrywaniu mleczaków u dentysty ... fakt, że dziecko może sie poprostu bać samo to zrobić. Ale mój syn miał u dentysty wyrywanych 7 zębów mlecznych !!!! 3 jedynki i 4 czwórki . Te ostatnie na zastrzyki :O Zęby stałe wychodziły obok, a mleczne trzymały się jak cholera. Jedna jedynka miała nawet korzeń. Ma jeszcze mleczne trójki i dentystka mówiła, ze też pewnie trzeba będzie u niej wyrywać ... Ale na szczęście jedna 3ka wyskoczyła ... podczas jedzenia pizzy :) Dentystka pocieszyła, ze przy takich mocnych zębach osteoporoza mu przynajmniej nie grozi :) Uciekam dziewuszki :) Może jeszcze na dobre spanie u męża coś wyzyskam :P aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa kotki dwa :)

a... no.... Lolka !!!! ty piczko grochowa !!! Nic nie odpierdzielaj tylko pisz !!!!!!!

Tijuś :) Jak już Ci mężuś z rana dogodzi :) i będziesz miała troszkę czasu może byś poszukała ostatnią tabelkę ? Chyba w poprzedni poniedziałek byla. Wpisuj swoje sukcesy, bo ja desperacko MOTYWACJI POTRZEBUJĘ !!!!!!!!!!

dla całego Lachonarium :) Zgadzam sie, z Pimach .... przerąbane .... topik dogorywa chyba :P Pimach :) piszesz, wiec rozumiem, że z Wami wszystko dobrze Kasiunia :) nie pisałaś co dobrego jecie :P Bo ja wczoraj w despderacji piekłam ciasto ..... czekoladowe wg przepisu Mafinki :) Mafinka Mycha kuj .... żelazo póki gorące :) Do2do dziury są ? jeszcze troche i będziecie je musieli czymś zatykać :P Myszka co Ci dziś badają? :P Mama :) jak postępy w dietowaniu ? Kicia :) mam nadzieję, że nie oblewasz za dużo podczas sesji ? :) I jaka Ty stara jesteś? dziecko drogie !!!! :) Ory :) Piękności :) MImozka :) jak zdrówko? Donia :) już wyleczona? I dla całej reszty Musze już uciekać, bo ......... kuźwa ..... ferie mi sie skończyły i dziś do roboty idę Tak wiec ja dziś tez nie popiszę. Ale mam nadzieję, ze wreszcie ktoś tu zacznie pisać :) Spadówa

Ojciec wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnich drzwiach była usypana kupka z piasku. Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów. Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzieznalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającąksiążkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał: - Co tu się dzisiaj działo? - Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała: - Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam? - Tak - odpowiedział z niechęcią. - Więc dziś tego nie zrobiłam.

cześć dziewczynki :) coś faktycznie pustawo ostatnio sie robi .... pewnie wszystkie zajęte bardzo :( Loluś !!!!! Nie wiem o co poszło, ale pod wpływem alkoholu robi się i mówi różne głupie rzeczy .... zwłaszcza jak trwa to jakiś czas .... Mam nadzieję, ze wszystko jest do wyjaśnienia i przeczekania. Pomyśl o małym. I tym wszystkim dobrym co Was do tej pory łączyło. Dojdź do siebie, a potem na spokojne porozmawiajcie. Dopiero wtedy podejmuj tak ważne decyzje. Jestem z Tobą całym Mycha :) stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk -stuk - puk - stuk - puk Tija :) no to teraz już chyba nie będziesz narzekać na pana :) Wszystkiego .... najdłuższego życzę :P Do2do :) jak ja Ci zazdroszczę tych mebli !!!!!!! Ja niestety teraz nie mogę sobie jeszcze pozwolić ...... za dużo jeszcze wydatków w firmie ma mężuś Ale mamy zamiar szukać czegoś na domek, bo ja niestety póki co dysponuję mieszkankiem jedynie . Co prawda moim własnym, ale mieszkanie to nie domek .... :O:O:O Ory :) Ślicznotko, klikaj między jednym bilansem a drugim :) W ciszy i spokoju oczywiscie :) Myszka :) i jak, wybadali Cię? :) Kasiunia co dziś jecie? :) Mama :) dzień dobry albo jak wolisz - dobranoc :) I dla pozostałej reszty pięknych pań Pimach Antek A Wy ? Szczególy proszę :)

dobranoc

Witam wszystkie pijaczki kochane LOla Mafinka i chyba Mama cichostępow dziś życzę :) Ale tak swoją drogą to niefajne z Was fąfele ...... piły sobie , a mi nie powiedziały :( Następną razą chyba się poważnie obrażę :P Prawda Kicia? No i będę musiała sobie skypa założyć :) Ja też mam seksi głosik :P Zwłaszcza jak ryja drę :P Mycha :) powodzonka życzę cokolwiek by to nie było co tak wczoraj zakuwałaś :) Pamiętaj, na studiach obowiązuje zasada \"3 Z\"- Zakuł - Zalał - Zapomniał :P No oczywiście za wyjątkiem medycyny, niektórzy tam stosują tę zasadę i my nie najlepiej na tym wychodzimy .... :P Loluś w nocy już nie pisałam, bo musiałam swojego dużego nasmarować :) bo se dupkę na solce spiekł za bardzo :P Mama :) ten Twój wczorajszy tekst .... wrrrrrr ........ Ale ja w głębi dusza romantyczna jestem ... dla mnie musi się kończyc \"i żyli długo i szczęśliwie ..... robiąc to ciągle i ciągle ... \" :P Bo jak sobie pomyślę, że ten jedyny w swoim rodzaju mógłby robić tak potem jakiejś pindzie a nie mnie to aż ..... dobra, bluzgi tym razem pominę :) Miłego sobotniego dzionka życzę wszyskim :)

JUż śpicie pewnie :) Albo bzyczycie :P A ja chcę tylko podzielić się tym, co powiedział mi mój mąż ...... podobno człowiek ma w sobie bakterię, która jest odpowiedzialna za ochotę na słodycze ...... Jak jest aktywna - nie ma bata ...... nic nie powstrzyma delikwenta od żarcia słodkiego :P Czego to sobie ludzie nie wymyslą, żeby się usprawiedliwić :P Ale jeśli to prawda to ja mam w sobie ostatnio baaaardzo dużo tych bakterii ...... dziś moje własne dzieci śmiały się ze mnie bo zapytałam, czy przypadkiem nie chowają gdzieś jakichś niedozwolonych słodyczy .... a jeśli tak to żeby się ze mną podzieliły .... :O:O:O:O:O Czy znacie jakieś środki, które ograniczają ochotę na słodycze/ Pytam poważnie .... Mimo wszystko .... albo pomimo to .... słodkich snów

tylko jeden jedyny raz ???!!!!!! no nie ... na takie zakończenie to ja sie nie godzę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja chce happy endu !!!!! :P:P:P

ufff !!! jest :P

Kurnia !!!!!!!!!!!!! Mama !!!!!!!!!!!!!!!!!! Że też musiało urwać tekst z godz. 15.00 w takim momencie Dodaj koniecznie resztę ... prześlę wieczorem swojemu panu ... może postara się i szybko do domu wroci :P

Ludność Polski to 38 793 513. 12.654.329 jest na emeryturze, a 2.596.325 na rencie. Zostaje 23.542.859 ludzi do pracy. 10.632.205 jest w szkole, co daje 12.910.654 pracujących. Z nich 9.938.732 jest zatrudnionych w budżetówce, czyli 1.971.922 pracuje. 279.568 jest w wojsku, więc zostaje 1.692.354 do pracy. Niestety 1.000.251 jest bezrobotnych, więc zostaje 692.103 pracujących. W każdym momencie 600.000 ludzi jest w szpitalach, więc zostają 92.103 pracujące osoby. W więzieniach siedzi aktualnie 92.101 osób. To zostają dwie osoby aby pracować: Ty i Ja. A ty teraz siedzisz i czytasz dowcipy! :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Reporter wybrał się do matki mającej 11 synów. - Dzień dobry, czy pamięta pani wszystkie imiona synów? - Tak. wszyscy mają na imię Wojtek i to jest bardzo wygodne, bo jak chcę ich zawołać do pracy, czy na posiłek to tylko krzyknę Wojtek i wszyscy lecą. - A jak pani na nich woła jak chce coś od jednego? - A wtedy panie to po nazwisku!!

Wpada facet do apteki i krzyczy: - Ludzie! Przepuście mnie bez kolejki! Tam człowiek leży i czeka!!! Ludzie poruszeni przepuścili, facet podbiega do okienka i krzyczy: - Dwie prezerwatywy proszę...

Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek". Żona pyta: - Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane? - Robią ludziom przyjemności za pieniądze. - A dużo można na tym zarobić ? - Oj, bardzo dużo, kochanie. - To może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne... Mąż unosi brwi ze zdziwienia: - No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja też się zgadzam. - A co muszę zrobić? - pyta żona. - Stań tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, że musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie. - Ok. Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się samochód. Żona podchodzi, a kierowca pyta: - Ile? - Stówa. - Ale ja mam tylko siedem dych. - Pan poczeka, muszę porozmawiać z menadżerem. Żona biegnie do męża i pyta: - Józek, ale on mówi, że ma tylko 70. Zrobić to? - Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki. Żona biegnie z powrotem i mówi, że zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga interes... oczom żony ukazuje się instrument długi aż do kolan klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi: - Muszę porozmawiać z menadżerem. Biegnie zdyszana do męża i woła: - Józek, nie bądź świnia, pożycz mu te trzy dychy! ...

Lekarz radzi pacjentce: -Zalecam pani częste kapiele,dużo ruchu na świeżym powietrzu i bardzo proszę się ciepło ubierać.Po powrocie do domu pacjentka relacjonuje mężowi: -lekarz polecił mi pojechać na tydzień na Bermudy,później w Alpy na narty...Ach!I upierał się jeszcze,żebyś mi kupił futro.

Ory !!!!!! Serducho moje !!!! Jesteś brachu !!!! Współczuje obolałego ciałka. Wiem z doswiadczenia , ze to moze trochę potrwać zanim do siebie dojdziesz. Ale jest też pewien plus .... teraz możesz wieczorkiem z czystym sumieniem powiedzieć swojemu nawróconemu , ze z racji pewnego unieruchomienia to on musi być bardziej aktywny , a Ty na typowego lenia :P I niech pieści , hehe :) A co do Twojej pracy zawodowej ... wiem cos na ten temat ... moja mam księgową była. Przez pierwsze tygodnie roku czasami do domu z pracy nad ranem wracała, kimnęła sie troche i dalej do roboty .....

Pimach:) To nie głód .... to Antoś sporty ekstremalne uprawia :)

Mama :) A czego to dziecku w nocy brakowało? Przecież Ty piękny cud natury jesteś !!!!! Wierzę, ze dziś dzionek o wiele lepszy :) Tijuś :) GRATULACJE !!!!!! JAK TY TO ROBISZ ???!!!!!!! I święte słowa !!!! Te wszystkie nastroje z braku słońca !!!! Skorzystam z Twojej rady i się dzis na solkę bujnę :) POmyśleć co ludzie w takiej np. Norwegii mają ...... tam to dopiero słońca brakuje :O Trzeba na solkę i do kwiaciarni jakiejs wiosny żywej trochę nabyć. Ja jak sobie tak codziennie popatrzę na te swoje kupione kwiatki to mi się choć przez chwilkę poprawia :) Myszka :) Powiem kotom, żeby tak nie tupały :) Mycha :) Uciekaj przed Tijką !!! Uciekaj kochana !!!! Czekam, aż mi trochę po piętach i ambicji podepczesz :) Abs :) dziś już piątek :) CAły tydzień szybko zleciał to i dziś się szybko skończy :) Reszta !!! Wstawać !!!! I tak wiem co tam robicie :) Starczy tego dobrego :P

Ja jeszcze tak na chwilkę tylko ... ale to cicho .... a mnie coś wzięło na słuchanie muzyczki ... Wam też coś posyłam ... na stosunkowo udaną nockę może :) http://pl.youtube.com/watch?v=Cw5NLPSialQ http://pl.youtube.com/watch?v=UDVlEhX6y_c&feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=1LicGc1NOQU http://pl.youtube.com/watch?v=qxONLRZ78Ic http://pl.youtube.com/watch?v=GpzuGVoq54U http://pl.youtube.com/watch?v=Ci5e3v5sLFQ&feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=reYgbQvxs7k&NR=1 http://pl.youtube.com/watch?v=9yiUCIuw8YQ http://pl.youtube.com/watch?v=41BE4JThJdE ...... chyba już wystarczy ... i tak pewnie już tu nie będziecie dziś zaglądać ..... słodkich snów .....

Myszka :) będzie oki :) Dziewuszki wybaczcie, ze nie piszę do każdej z osobna, ale muszę z synem do optyka iść (kurnia, znowu nowe, mocniejsze okolary :O) i zaraz znowu spadam do siostry i papierów Więc się będę ścieśniać :P Wczoraj z sister mopów z włosów sobie nie zrobiłyśmy :P jest więc nadzieja, że dziś też przetrwamy, moze nawet skończymy :O Na miły (mam nadzieję) początek dnia posyłam Wam piosenkę, która mi się ostatnio baaaaardzo podoba :) http://pl.youtube.com/watch?v=BLHWv7twXiQ&feature=related A to jeszcze z myślą o wszystkich prezesach i prezeskch :P .... podobno ... dzień bez wazeliny to dzień stracony :P http://pl.youtube.com/watch?v=DhecpGGOP40 No i jeszcze trochę całuśnej wiosny :)

wszystkim bez wyjątku wyjątkowym Flakonikom Po wczorajszych i dzisiejszych wpisach wnioskuję, że jednak wczoraj w powietrzu jakaś zaraza była. Ja też średnio spałam, tylko że obudził mnie o 2.50 w nocy MMS od córuni ..... pisałam wczoraj, ze poszła nocować (pierwszy raz w życiu) do kuzynki ..... no i jaki to był MMS ...... śmierć z kosą ciągnąca za sobą misia .... jak widać piżamaparty udało się :P Melduję, choć może Wam to zwisa i powiewa :P ze mój nastrój dziś o niebo lepszy ..... uffff ........ Może faktycznie te wczoraj kupione wiosenne kwiatki pomogły? :) I Wam też przesylam ten poranny optymizm :) Nie jestem pewna tylko jak u mnie potoczy sie dalej, bo zaraz ide do siostry papiery do pracy robić. A ja z siostrą -dyrektorką na drodze służbowej to często-gęsto koty drzemy :P Normalnie regularny mobbing na mojej osobie uprawia !!!! A wszystko dlatego, co by inni nie powiedzieli, ze układy rodzinne mamy ... a i tak gadają :P Kończę kawę, uciekam jeść i do sister za łby się brać :P Bo się jej tak łatwo nie daję :P Miłego dzionka wszystkim życzę , a potem stosunkowo dobrej nocy :) Na tę bezsenność :)