majka38

Mafinko ... ja Cię PLISSSSS!!!!!! Nie strasz mnie !!!!! Ja panicznie boję sie wszelkich przepowiedni, zwłaszcza takich, które mogłyby być jakoś niepomyślne. Nie oglądam i nie czytam o kataklizmach, końcach świata, nieszczęściach, fantastyce, zmarłych. Panicznie boję sie horrorów, duchów, fimów, gdzie ktoś znęca sie fizycznie nad innymi. Rzadko nawet oglądam filmy wojenne, chyba ze takie, gdzie są wątki inne niż bicie, obozy, strzelanie, zabijanie. BOJĘ SIĘ, BOJĘ SIĘ I JESZCZE RAZ BOJĘ SIĘ !!!!! Za żadne chyba skarby nie poszłabym do wróżki, bo bałabym sie dowiedzieć coś złego. Wychodzę z założenia, ze jak ma mi sie coś stać to się stanie, po co o tym już wcześniej mysleć. Nie wiem, czy pozytywne myślenie przynosi dobre wydarzenia, ale wierze, że myśląc o nieszczęściach mozna je na siebie ściagnąć. I nie wiem skąd to mam ..... Moze po części dlatego, ze moja mama ma tak, ze zawsze przed wszystkim przestrzega. Odkąd pamietam. Np. uwazaj jak będziesz iść, bo jadą samochody. Uważaj jak jedziesz, bo ktoś na ciebie najedzie. Uważaj na wodę bo można sie utopić ............ Dlatego zazwyczaj z dystansem podchodzę do różnych nowinek, zwłaszcza nowych interesów. Wolę być ostrozna. Nie wiem po co , ale tak wolę. Ale z drugiej strony pracuję w nocy, jestem wtedy sama z dzieciakami w budynku ( parter-piętro) i bywa, ze muszę sama iść do drugiego budynku :) A kiedyś nawet byłam sama na cmentarzu , tak ok. 23 :) Kurnia ... już sie boję .... :O:O:O:O:O

Cześć Truskawy :P Nie wymieniam, ale wiecie i tak, ze ja Was wszystkie LOWE MACZ Aleście od rana popisały :) I pewnie teraz nikogo już tu nie ma ...... wszyscy gg naprawiają :P Zacznę od życzeń dla Agnieszek :) Podpisuję sie pod wszystkim co już dziewczyny przede mna napisały. I jeszcze coś ode mnie ... Ponieważ jesteśmy w pewnej odległości najszybsze będzie chyba to .... http://pl.youtube.com/watch?v=ulhUHrRIezQ&feature=related Jeśli chodzi o horoskop to ja byk jestem ... ale oświadczam wszem i wobec, ze bez powodu się nie pocę :P Ory :) Piksels :) Kopę lat !!!!!!!!!!! Ja co prawda takich ustrojstw nie posiadam, ale raczej stawiałabym na zelmera. Sprawdzona chyba firma na polskim rynku, a ceny w miarę przystępne. A tefala nie lubię. Miałam kilka patelni - płaciłam krocie, a smażyły jak zwykłe. I mimo pilnowania i dbania szybko się ścierały. Albo ja taka kucharka jestem :P Mimozka :) ja Tombaka znam wlaśnie m.in. z telewizji. O lewatywach nie słyszałam:) wiem, że jest zwolennikiem głodówek. Ale jak u każdego \"wymyśliciela\" - zawsze można wybrać coś dla siebie. Tak mi sie wydaje przynajmniej. Do2do:) A może teściówkę załatwić za pomocą gazety FAKT? :) W każdym razie trzymam kciuki za wytrzymałość i nerwa Wiecie co dziewczyny? Nie wiem jak u Was, ale u mnie od rana słychać straszne hałasy ..... stuk ...puk ... stuk ... puk .... i nikt nie wie o co chodzi ..... a tu nagle telefon ze Słupska .... \"bardzo przepraszamy za zakłócenia, ale to MYCHA po kilku miesiącach leniuchowania uczy się do sesji egzaminacyjnej \" :P Mychotko Lolka :) jak zakończyła sie wczorajsza bitwa laptopami ? :P Wy narzekałyście na gg, a u mnie coś od wczoraj kafe dziwnie muli .... tragos jakiś ..... i do tego pozmieniali w NK powiadomienia i nie mogę sie teraz w tym zorientować ... dla mnie to wogóle nieczytelne teraz jest !!!!! Uciekam na razie, bo obiad muszę pichcić dla dzieciorów ...

Do2do :) to kopsnij mi parę tych gołębi na jutrzejszy obiadek :) Bo my uwielbiamy gołąbki !!!!!!! Tylko my (ja :P ) nienawidzimy parzenia kapusty :P Ja dziś wieczorem stepka zaliczyłam, 45 minut w folii :) Brzuszki sobie podaruję, bo wczoraj chyba sie na kości ogonowej :P ździebko otarłam i po dzisiejszej solce wolę nie przedobrzyć :P Może poproszę pana, żeby mnie nasmarował .... :P pa

Mimozka :) Ja tez kiedyś namiętnie robiłam na drutach :) Do szydelka i wyszywania jednak serca nie mam :P Za to druty uwielbiałam !!!! Bardzo mnie to uspokajało. Robiłam swetry nie tylko sobie ale i koleżankom. A siostrzeńcowi to taki kiedyś śliczniutki sweterek wydziergałam, że rósł z nim kilka lat- dzieciak nosił go od 3 do 6 roku życia, a potem jeszcze jego młodszy brat :P Ale sweterek naprawde był śliczny, taki w kolorową krateczkę :) Przeróżne kolory :) Jeszcze dzis pamiętam jak trzeba było na kłębki uważać, bo w jednym rzędzie było chyba z 10 różnych kolorów :) I cała rodzina ten sweterek pamięta :) Szkoda, ze teraz czasu na to nie mam .... Uciekam kąpu i lulu ....

Lola :) to teraz jesteśmy dwie KRÓLOWE hehehehehe !!!!! :P

Kicia :) To Ty dziecko szczęścia jesteś :) Tyle szmalcu :) Zazdraszczam :) Lola, chyba wiem, dlaczego ta tępa maszyna taka cwana jest :P Udało mi się drugi raz ułożyć, 7.26. Trzeba dobrze patrzeć przy przekładaniu kart. Przy szukaniu kart do asów przekładać rozłożone już karty ( zamieniać np. 6 pik na 6 trefl) z kupki na kupkę tak, żeby dawać na asy. A jak do zabrania karty z głównej puli na tych rozłożonych kartach brakuje odpowiedniej karty, a jest ona na wierzchu asów można cofnąć z asa na te rozłożone i potem dołożyć tą z puli głównej. Chyba piszę jak masło maślane :P Jedno jest pewne - ta durnota wciąga jak cholera :P Wczoraj o tej porze złaziłam już ze stepka, a dziś jeszcze nie wlazłam :O:O:O no to spadam

co jest kuźwa .... 15 minut nie mogę naszego topiku uruchomić :O Kicia, masz tu linka, wesołej zabawy :) http://worldofsolitaire.com/ Udało mi się dziś ułożyć za 4 albo 5 podejściem, czas 6.46, punkty zawsze tak samo- za ułożenie 5.200

Lolcia .... :) wrrrrrrróć .... znalazłam w historii przeglądania :) no jeszcze styki się u mnie widać resztką sił stykają :P

kuźwa, Lola , jesteś? Znowu nie zapisałam wczoraj linka do tego badziewia i znowu nie wiem gdzie jest:O Jak możesz to wklei linka jeszcze raz, bo mi się kurnia szukać nie chce :)

Loluś :) To przez ten wczorajszy dzień :) Ja jeszcze dziś się nie bawiłam. A wiesz wogóle, że przypomniałam sobie o tym pasjansie jak wczoraj napisałas, że układasz? Poszukałam na forum linka i się pobawiłam . Dziś też spróbuję , wieczorem dam znać jak mi poszło :)

no to się Wam dziś zebrało na wspominanie 30 .... Ja tam już dawno nie zaglądam ... Trole uskuteczniają rękodzieła na Dzień Babci,a ja na solkę spadam. Wstępnie się przygrzeję przed dzisiejszym chodzeniem w foliaku :) ps. Kasiunia :) Pimach :) Co dziś dobrego jadłyście? Szczegóły poproszę .... I żeby było dużo, kalorycznie i słodko :)

Tija pewnie już o tym pisałaś nie raz , ale poproszę o szczegóły ..... stepka znam, dokładniejsze konkrety poproszę więc na kartoflankę, buły i grawitację :)

NO właśnie Ory .... Tacy oni już są ... na co dzień samodzielny i samowystarczalny maczo - zdobywca, a jak coś się przydarzy wtedy okazuje się, że my jesteśmy niezastapione ;) No ale nie ma tego złego .... Dobre i to A tu link do poczytania http://www.apetycik.pl/teksty.php?tekst=251&kat=10

Ory Kliknęłam w jakiegoś linka o tej chorobie i tam ktoś napisał, że choruje 8 lat na tocznia i pomagają mu metody stosowane przez prof. Michała Tombaka. Tylko tyle napisał. Z tego co wiem to ten profesor jest Rosjaninem, ale praktykującymw Polsce. Oglądałam kilka programów z jego udziałem, ma swoje metody leczenia różnych chorób. Można go znalezć w necie.

No tak ... jak pisałam koleżanusie też do pudeł zasiadły :) Ory jestem z Tobą Pimach Antoś Mimozka

Witam Lachonarium :) Wszystkie juz kawę wypiły, płatki z serem zjadły i oczywiście ja zostałam sama ..... zawsze tak mam .... albo mnie samą zostawiają, albo wogóle pomijają Ciekawe jak tam Kicia po wczorajszym umieraniu :P .... bo coś wnioskuję z jej nocnej wypowiedzi, ze pifko lało się w większych ilościach :P Kicia :) Dziobek do góry , nowy piękny dzionek wstał :) LOla :) Dałaś radę pasjansowi ? Mafinko :) A co Ty taka małomówna do mnie ostatnio ? Nic mi nie napisałaś .... :( Gniewasz się ? Pewnie juz tylko z innymi na gg albo skypie konwersujesz Tija :) Pisz szczegółowo ile ćwiczysz, bo ja też postanowiłam zacząć i wsparcia potrzebuję Serum :) Mama :) Szczęśliwa :) Dziewuszki, Wy też dziobki do góry :) Trza się na wiosnę wypięknić :) W tamte lato było pięknie, teraz też będzie !!! Czekam na relacje z jedzonka i ćwiczonek :) Mama :) Czekam na sprawozdanie co teraz będzie się nosić :) Tylko tak wiesz ...... mnie o rzeczy pasujące do mnie chodzi ..... kole 40 .... najbezpieczniejsze to chyba dodatki będą :P ...... no i na nich na szczęście nie jest napisane żadne S .... M ..... L ...... :) Mycha Nie wykręcaj się szkołą !!!!! Skrob tutaj choć ociupkę :)

Ale nie myśl sobie, że ja tak od razu wygrywałam ..... najpierw same porażki były . I też myślałam, ze nie można wygrać. Ale jak już raz wygrałam to potem poszło łatwiej :) A kiedyś takie pasjanse układałam nałogowo . Trzeba dobrze na karty patrzeć, zeby nie ominąć przełożenia. I tu w razie czego można zabierać karty na pasjans z puli uzbieranej na asach - nie cofa karty więc chyba można :) Teraz to juz naprawde najprawdziwszą PA Słodycz moja wróciła i patrzy dziwnie, ze jeszcze przed pudłem zalegam :P

kurnia co jest ????? Nawet nie mam sie przed kim pochwalić To idę się wykąpać i do wyra :( A tak chce mi sie jeść !!!!!

mili państwo... mili państwo ..... znowu wygrałam :P teraz czas 9.03 , ale są 2 Winy :P

hahaha !!!!! Pokazało mi YOU WIN !!!!!! Lolka !!!! Przechytrzyłam tą durną machinę !!!!! Wygrałam pasjansa Mafinki :) Co prawda zajęło mi to 6.39 min, zdobyłam 5,200 punktów :) Gooopia maszyna gooopia maszyna :P:P:P:P

Tijuś :) Dziecko moje !!!! ja też teraz chodziłam - 45 minut :) Zawinęłam się w folię po kolana :P jeszcze nigdy tak się nie spociłam .... aż ciuchy szparami przemokły, a jak folię zdjęłam to z niej kapało :) teraz chwilka przerwy i jeszcze też grzuchole machnę. Ale ja tak łagodnie .... może z 60 na początek . I od 18.20 ZERO ŻARCIA . Picie ino :) Mycha :) Mafinka :) A jak Wasze ćwiczonka? Było coś? Dla jasności .... o stepka pytam :P

http://pl.youtube.com/watch?v=ziYntWzX0FE http://pl.youtube.com/watch?v=V6zYiELc5To&NR=1

Mimozka !!!!! Widzę Cię na nK !!!!! No dobra dziewuszki ..... ja też na razie uciekam .... rozumiecie .... praca, sprzątanie :P

witaj Mamcia :) Cisza taka , bo dziewuchy lodówki atakują :P A potem, że niby praca, sprzątanie ........ Dobrze, że wróciłaś :) Wyglądasz ślicznie :) A kłopoty rodzinne ...... no cóż .... pozostawiam bez komentarza ..... Jeśli chodzi o tabelkę to od niedawna wprowadziłyśmy ją na nowo. I na tym topiku jest tak jakby dodatkiem ..... jak żadna nie pisze o jedzeniu albo o seksie to się ją wkleja :P Jak masz ochotę to się dopisz, tylko nie bardzo wiem co mogłabyś tam zmieniać, bo jak widziałam w NK nie masz z czego się odchudzać :)

Mycha:) a właściwie dlaczego nie ma pańci w tabeli ???!!!!!!!! kurnia żesz mać !!!!!!!