majka38

Emma :) A Ty nie wiedziałaś, ze jest ten topik? To w takim razie witaj :) Kurnia .... ja już głupia jestem ..... i już nie wiem, kto jest tu, kto nie wie, że ma tu być, a kto ma o nim nie wiedzieć i tu nie być .... :O:O:O Przez tą całą zadymę ze starym topikiem widocznie doszło do niedoinformowania .... Ale spoko Emma :) Obecność w nowej klasie jest równoznaczna z obecnością w topiku :) A w każdym razie ja to tak rozumiem :) Wybacz nam wszystkim niedomówienie :)

Witam zapracowane dziewuszki Ja właśnie po śniadanku jestem :P Troszku późnawo, ale latałam od rana i jakoś zapomniałam ... ale przynajmniej oszczędzilam , bo od razu śniadanie za obiad potraktowałam :) Nie piszę do żadnej z osobna, bo za dużo tego by było, a wiecie że ja krótki nie potrafię :P Będę nadrabiać jakieś potem :) No moze zerknę jeszcze tylko do NK .... Dla wszytkich buziołki

heh Ciastek :) Dobrze gadam? No to wódki mi dać :P:P:P Najlepiej finlandii żurawinowej ze spritem i kostką lodu ... jakby co :P Odezwę sie :) A teraz to naprawde uciekam :) wsziem bez wymieniania, bo się zaraz znowu która pominięta obrazi :)

Laski, dłużej chyba dziś nie wysiedzę przed kompem :) Ja dla odmiany mam zamiar jakoś podziękować mężowi, że jechał dziś ze mną do wielkiego miasta i czekał, aż mi od latania po sklepach nogi w d... wejdą :P Kurcze, tylko jakby tu jemu podziękować ? Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :P:P:P:P:P No może coś jednak wymyślę ... mam jeszcze chwilkę do jego powrotu :) Słodkich snów :) I dobrej nocki :) Stosunkowo :P:P:P:P

Lachonki :) jak pisałam w NK nie mam dziś siły myśleć :P Ale moze tak pokrótce któras streści o co dziś wogóle poszło w 30? Bo z tego co tam zostało jakoś niewiele kumam.... minęła mnie dziś zadyma, ale moze choć krótkie sprawozdano któraś zamieści? I wcale nie musi być krótkie właściwie :) :P

poczytałam .... Kitka mi dziękuje ... za co ?????? ale tez dobrze :)

a dlaczego wygwiazdkowało mi a h o j ? :P Dzieki dziewuszki za życzonka :) Ja też Wam powysyłam, ale tak bliżej świąt :)

Ahoj dziewuszki ... Kurnia, co sie dziś znowu działo w 30? Bo cos mnie ostatnio najlepsze zadymy omijają :P Ja melduję sie po zakupach w szczecinie .... kuźwa narodu jakby koniec świata był, a jak co do czego to trudno coś znaleźć.... no i wszystkiego co mi się zamarzyło niestety nie kupiłam :O:O:O Muszę jutro po swojej wiosce polatać :O:O:O OJJJJJJ MOJE NOGI !!!!!! Sprawdziłam na razie NK - Kitka mi odpisała. pOCZYTAŁAM CO TUTAJ, A ZARAZ SKOCZĘ DO 30 . No ale z tego co tu zrozumiałm nie ma już całości ... jakby co poproszę o wyjaśnienia . naraziówka

Buźka A ja właśnie odpisałam Kitce na NK. Choć miałam tego nie robić:P w skrócie napisałam swoją wersję wydarzeń na topiku wraz z przemyśleniami. I że nie mam zamiaru wiecej nic nikomu tłumaczyć. Jako prowodyr wszelkich kłótni w tamtym topiku podziękowałam za pisanie u 30. O nowej NK nie wspomniałam słowem, uznałam, że nie mam powodu się z tego komukolwiek tłumaczyć. Zresztą zdanie wiekszości tu obecnej znam. Rzecz jasna o nowym topiku tez nie wspomniałam. I nie mam się czego bać nawet jak ktoś trafi tu do nas. WOLNOŚĆ SŁOWA No i swoje lata mam, tłumaczyć to się mają moi wychowankowie. Spadam, kochane .... Mam dziś w planach wyprawe po resztę prezentów :) Zerknę tu wieczorkiem :) ps. A tak wogóle to zauważyłam, ze jakoś wiekszość tu piszacych wogóle mnie nie zauważa .... nie lubią mnie tu, czy jaka inna cholera ? :P:P:P

napisała do mnie Kitkana NK, chce jakichś wyjaśnień i dopisania do Nk .... ja co miałam napisać napisałam w topiku wczesniej .... i więcej nie będę ...... idę się .... no ... ten ...:P :*

No Flakoniki :) Ja cieżko pracuję, a tu jakieś bibki za moimi plecami odchodzą ? :P Ładnie, ładnie ..... i chyba nawet się domyślam z kim Wy tak popijacie :P To Wam opowiem swoje dzisiejsze zdarzenie z pracy .... siedzę sobie z moimi babolami na pięterku, na dworze ciemno, a tu przychodzi kolega z parteru i mówi, że za oknem jakaś gównażeria pali ognicho ... na płocie ... płot blisko, szlak wie, co z tym ogniem zrobią ..... a ponieważ nasza dyrekcja kazała każdą niepokojącą okoliczność od razu na policję zgłaszać to postanowiliśmy zadzwonić ... 112 .... nic .... 997 ..... nic ...znowu 112 ..... dalej nic.... 997 ..... 112 ... wreszcie zgłosił się dyspozytor z innego miasta , połączył z naszym komisariatem .... czekam ..... jak było tak jest .... nic ...... Znowu 997 .... dyspozytor z jeszcze innego miasta podał nam numer bezpośrednio do naszej kochanej policaj .... nic ...... normalnie mogliby na ten przykad taką mnie kilka razy okraść, zgwałcić, zabić, znowu okraść i jeszcze raz zgwałcić .... mój duch straszyłby już moich oprawców a mój miejscowy komisariat dalej miałby tą swoją sraczkę :P bo tylko tak byłam w stanie wytłumaczyć nieobecność dyżurnego policmajsta ..... wreszcie po jakichs 15 minutach odebrali .... mówię co i jak, ze jakieś wyrostki ognicho palą blisko budynku, a ten tłuk pyta, czy wzywałam już straż pożarną !!!!!!! Mówię mu - panie !!! przecież to ognicho z udziałem jakichś wyrostków się jara , a nie dom !!!! Do wyrostków mam cały samochod ochotniczej straży pożarnej wzywać ? !!!!! Pan na chwilę zamilkl, stwierdził, że przyjął zgłoszenie i się rozlączyl ..... no i oczywiście patrol nie przyjechal ...... ognicho wreszcie postanowiło się wypalic, gówniarze polatali wokół budynków i zrobiła się pora, kiedy praca moja dobiegła kresu .... i mam to gdzies ... ja dziś nocki nie mam :P Wredna jestem, nie? :P:P:P Przyznawać mi sie na ten tychmiast .... to z moimi miejscowymi stróżami prawa tak drinczyłyście , co ?!!! :P:P:P Uciekam babolki :) Jutro o 6.00 pobudka .... i jeszcze ta moja bezsenność .... a dziś z rana pospałam i za cholerę teraz spać się nie chce ..... no i chyba trzeba będzie w ramach rewanżu :P ślubnego zgwałcić :P:P:P Jakby nie patrzeć po orgaźmiku sen jakoś szybciej na ogół przychodzi .... :P I nie boczyć mi się laski .... dam mu i w Waszym imieniu do wiwatu :P:P:P:P Pa :)

Heloł wsiem w dzisiejszy paskudny ranek :) .... wczesne popołudnie znaczy :P Doniu :) Dziewczyny już popisały, wiec ja mogę dodać tylko, ze życzę Ci tego wszystkiego co one, ale razy 1365780000 :) Jednym słowem - miłości, zdrówka i jeszcze raz pieniędzy :) I dla wszystkich pozostałych cudnych Fąfelek oraz ich zasianych i jeszcze nie zasianych Fasolków i Fasolek Melduję, ze mi lepiej :) Po ostatniej \"stosunkowo\" udanej nocy (w kolejności : długie leżenie - zaśnięcie - przebudzenie tym no ....ten ... :P - moja słodka tajemnica :P -znowu zaśnięcie- poranne prawie zaspanie syna do szkoły :P ) oraz poranku, kiedy to wbrew wszelkim zwyczajom po zawiezieniu syna do szkoły ponownie wtarabaniłam się do wyra .... wstałam jakoś przed 11, bo córka mędziła coś nad głową, że jak jeszcze trochę pośpię to spóźni się do szkoły :P I jest mi jakoś duuuużo lepiej :) Do tego ubawiło mnie zdziwienie naszej pani prezes :O:O:O Kilka dni temu pisała, że nie będzie się udzielać w topiku, bo licytuje jakieś tam misie , a tu odbiera 1000 500 100 900 maili dziennie, dodaje fotki na NK, a teraz okazuje się jeszcze, ze jest robotą zawalona i nie miała jak zerknąć na forum ... hmmmm ... ale to moze ja tylko taka dziwna jestem ... :P Dalej komentować raczej nie będę .... i tłumaczyć raczej też nie .. bo znowu coś nie tak napiszę :P Tija :) Słonko Ty moje ..... wielkie dzieki za przepisik na tort :) Pewnie skorzystam :) Moja córuś 1 stycznia ma urodzinki i nie miałam jeszcze koncepcji na jakiś torcik. A staram się wymyślać dzieciakom co roku co innego . Córka miała juz różne kwiaty, łąki i piramidki, a ostatnio serce (mam taką blaszkę), a synuś np. boisko piłkarskie, czy piłkę :) Pisałyście wczoraj o świetach ... A u mnie na świeta musi być tradycyjnie .... nawet jak się to komuś nie spodoba :P wielka, żywa totalnie zawieszona błyskotkami a \'la \"proszą wioski\" choina (zajmuje kawał pokoju i jakoś najdalej po tygodniu krzyczę na wszystkich, ze ostatni raz dałam sie na coś takiego namówić :P), karpie ze stawu szwagra (mąż łapie osobiście, potem osobiście robi to co trzeba ...) i masa prezentów (cała rodzina prawie zawsze nie wiedzieć czemu :P zwala sie do mnie). No i z tymi prezentami jest u mnie najgorzej ..... jeszcze nigdy nie odwlekałam kupowania tak jak w tym roku !!! A jeszcze zawsze muszę coś w imieniu mamy kupować, bo ona nienawidzi zakupów :O:O:O A rodzina spora, dzieci wielka gromada ,a do tego cały czas gówniarze rosną !!!! I co roku jest gorzej O:O:O Kiedyś wystarczyło jakieś klocki, czy lalkę kupić a teraz???? Bo skąd można kurnia wiedzieć, co potrzebne jest 18latkowi, gimnazjalistom, czy przedwcześnie dojrzewającym podstawówkowiczom ?!!!! No i maluchy przy dużej rodzinie wszystko już mają !!!! Ale mam nadzieję, ze zapanuję nad sytuacją .... starszym pokupowałam zestawy adidasa (żel + perfumki) - niech się dorastająca smarkateria porządnie wymyje albo przynajmniej smród zabije :P Jutro wyruszam na podbój szczecina , mam nadzieję, ze kupie wszystko, co sobie jeszcze umyśliłam ... A dla mężusia fajne perfumki diora już mam :) Pozostanie jeszcze pakowanie, które pewnikiem zrobię ostatniej nocy, bo teraz łatwiej mi to wszystko przechowywać, a dzieciaki zdaje się już przynajmniej raz szafy przetrzepały ... :P I jeszcze jedna mała dygresja ... wczoraj któraś dziwiła sie, ze rodzic musi wyrazić pisemną zgodę na sprawdzenie w szkole czystości dziecka .... Tak jest od paru ładnych lat . Dodam jeszcze tylko, ze dzieciak moze w szkole mieć w torbie albo w kieszeni narkotyki, bombę, kałacha i nie wiem jeszcze co . Wszyscy mogą o tym doskonale wiedzieć, a nauczyciel jedyne co moze zrobić w tej sytuacji to wezwać policję ... bo bez dobrowolnej zgody dzieciaka nie moze go dotknąć, sprawdzić , czy przeszukać, ponieważ NIE MA PRAWA NARUSZAĆ PRYWATNOŚCI I DOBRA DZIECKA !!! Fajnie , co ? No to ja na razie tyle :) Poczytam Was wieczorkiem :) No i naszą p.prezes :)

no tak :O .................. wszystkie kuleżanusie sobie światecznie gadu gadu, a o mojej grubej dupie to już żadna nie pamięta i nawet nie wspomni A ja miałam dziś znowu taki paskudny dzionek .... :( Od 6 rano ledwo na nogach się trzymam .... pod powiekami piasek, a jak juz wreszcie będę mogła się połozyć to pewnie tradycyjnie spanie odejdzie .... i tak w koło macieju .... nie pamiętam kiedy ostatnio normalnie usnęłam i się wyspałam :O chyba znowu jakaś nerwica do mnie sie przyplątała, bo mam tak co jakiś czas :O Aktualnie problemy z zasypianiem mam jakoś od września noc w noc jak już się położe (tak 24.00-1.00) tarzam sie po wyrku nawet 2 godziny .....albo lepiej .... a pobudka 6-7, a do tego co trochę nocka w pracy .... A dziś, choć miałam teoretycznie wolny dzień (nie licząc pracy 6.30-8.00), byłam w pracy od 12.00 - 19.00 .... tragedia !!!!!!!!!!!!! zero siły, zero chęci, zero wogóle wszystkiego .... i chyba dobrze, ze mnie dziś nie bylo w domu, bo zdaje sie znowu zadyma była w 30 ..... Czyżby pijawka-kamilka tym razem do naszej Ory sie dossała? ORY !!!! wiem, że TY sie tak łatwo nie dasz jakiemus badziewowi !!!!!!!! Wierzę w Ciebie całym serduchem w swojej wydatnej piersi :) Ja stwierdziłam, że już chyba w tamtym topiku pisać nie będę .... gówniary i do tego bezczelne i tchórzliwe !!!! Naprawdę dziewczyny, ale nabrałam pewności, ze to sprawka kogoś kto tam pisze od jakiegoś czasu ..... i kamila , i te inne pomarańczowe zasrańce ... Sorki dziewczyny, że ja dziś tak tylko o sobie, ale nie mam gdzie się wyżalic .. a nawet ryczeć coś nie mogę .... choć może i dobrze by mi to zrobilo ... :(:(:(:( :(:(:(:( :(:(:(:( :(:(:(:( :(:(:(:( :(:(:(:( :(:(:(:( ...pamietam tylko, że nie bardzo wiedziałam o co chodziło chyba Mamie, jak wczoraj, czy przedwczoraj o mnie wspominala .... ale nie mam siły szukać o co to wogóle chodzilo właściwie ... to znaczy wtedy nie rozumiałam, a teraz to już wogole nie pamiętam, czego nie rozumialam :O .... zresztą mniejsza o większość .... bo już sama się plączę .... Pa - dla wszystkich bez wyjątku i bez wymieniania

to jeszcze ja na momencik .... Kicia, nie wysilaj się czegokolwiek tłumaczyć i łagodzić w 30 , bo tym razem kochana na Ciebie wszystko zwalą .... tą pomarańczową .... a jak będziesz sie w tym temacie \"nie udzielać\" to pójdzie na mnie i będzie święty spokój .... bo wiesz ... takie chamstwo i drążenie to już chyba zostało ustalone jest moją działką ... a mi to akurat dzisiaj zwisa i powiewa .... o przepraszam za wyrażenie .... z racji mojego dzisiejszego niedysponowania ta kwestia jest mi nieco obojętna ... chyba lepiej brzmi ..... normalnie sukces w moim wykonaniu !!!!! napisałam kilka wyrazów i w żadnym nie było bluzgu :P pa, do roboty lecę ...

bry .... a ja mam dziś za sobą kolejną mało przespaną noc ze wstawaniem o 6.00.... sory, ale nie jestem w nastroju na odpisywanie na to co naklikałyscie .... wogóle nie mam ochoty pisać .... kojarzycie pojęcia analfabetyzm i wszawica? kojarzy się z XIX wiekiem, nie ? No to powiem Wam, że niektórzy rodzice moich podopiecznych nie potrafią się nawet podpisać, a czolgi (czytać wszy i gnidy) na łbach są na porządku dziennym i nikogo u mnie w pracy i nie dziwi ...... a ktoś mi mówi, ze ja do kogoś zwracam sie za mało grzecznie ..... kuźwa ..... jakbym tak na co dzień, wzorem \"Klanu\" albo \"Mody na sukces\" mówiła samymi \"ą\" czy \"ę\" to nikt nie wiedziałby o co mi chodzi ...... no ale skoro ja taka wieśniara i chamka jestem to sory bardzo ..... Jak jeszcze raz napiszę coś na 30 to możecie mnie publicznie zwyzywać od k.... pi..... i h.... Zresztą to też nie będzie mi obce .... wiecie co? spadam .... sory za wynurzenia .... miłego dzionka ....

Witam znowu :) No to pazury zrobione, tapeta na ryjku też, lecę do pracy :) Do wieczorka :) ps. Abstrakcjonistko, no właśnie ... nie ma Cię w NK?

zapomniałam dodać .. weszłam dziś na wagę .... i zobaczyłam ..... ździebko powyżej 63 kg :) Zważywszy na tryb życia, jaki ostatnio prowadzę oraz paczki mikołajkowe :P którymi z dziećmi się wspólnie żądzimy :P to duuuuuży sukces :) Myślałam, ze jestem tak koło 66 :) do wieczorka :)

hejeczka :) O dzisiejszym forum 30 powiem tylko tyle ... heh ... :P Kicia :) mam nadzieje, ze wybaczysz mi .... pozwoliłam sobie na jeszcze jeden .... no dwa wpisiki do kamilki :) ale już więcej nie będę !!!!! :):):) A u mnie dziś, jak to we wtorki, pernamentny brak czasu :O Uciekam szykować się do pracy ... muszę sobie jeszcze 2 tipsy zrobić, bo mi się cholery uwaliły :P Donia :) dzięki za kremiki ;) I wogóle buziołki dla wszystkich nie wymieniam, co by się pominięte nie nadąsały :) kocham Was wszystkie tak jak Lola :) Im mniej wymieniam tym bardziej ajlowjuwaswszystkie

kicia :) no wiesz ..... ja już powiedziałam "słodkich snów " :P

Loluś :) szczęście Ty moje !!!! ja Cię też !!!! ja Cię też !!! Aż żałuję, ze mnie wymieniłaś, skoro tych nie wymienionych ajlowisz najbardziej :) Serum :) ja tak mam !! ja tak mam !!! W moim przypadku to jest przesilenie jesienne ..... ciągnie się cholera ........ od jesieni .... tej w 2004

Hej Lalki :) Ja dziś niby w domu, ale tak właściwie to nawet nie wiem gdzie .... wszystko na raz :O Generalnie robię ostatnie w tym roku remanenty w szafach, co by na nowy rok miejsce na nowe (czytać :mniejsze :P ) ciuszki zrobić :) No i cały domowo-rodzinny młyn ... dawno już niemal całego dnia w domu nie spędziłam. Z przerwami ma dentystę z synem , zakupki małe i wywózkę dzieciarni na basen :P No ale dośc szczęścia, bo się jeszcze przyzwyczaję :P niedługo trzeba będzie po nie jechać .... żegnaj ciszo i spokoju :P Jeszcze chcę dziś solkę zaliczyć, co by końcoworoczne imprezy ciemniejsza (czytaj: wizualnie chudsza :P ) obchodzić :) Pimach :) gratulacje to teraz możemy mówić "fasolek" :) No chyba, ze to pępowina była, bo i tak się zdarza:) Póki co nie nastawiaj się, kto to konkretnie będzie ... będzie i już :) Mojej bratowej tak wmówili, że urodzi syna,że jak się okazało, że to córka to w szoku była i w pierwszej chwili nie chciala uwierzyc .... No ale wszystko dobrze się skończyło .... syna też urodziła .... za 3 razem :) Piksels :) Dobrze, ze choć wpadasz rzadziej to przynajmniej dużo piszesz :) Do2do :) Dzięki od blondynki :P No i uważajcie z mężusiem, bo w nałóg popadniecie ...... winno-seksoholikowy :P Serum :) No i jak pan mąż ? Znalazł swój cień, czy jeszcze trzeźwieje ? :P Mycha :) Natychmiast przestać buszować po necie !!!! Brać sie za pisanie pracy !!!! Myszka:) No to sie mijamy :) Donia :) No co Ty kochanieńka ... na tamtym forum były łapki i teraz też tak króciutko piszesz? Tija :) No teraz to Ty chyba najwiecej z nas cwiczysz :) Ale ja też mam zamiar się poruszac ... ale tak po świetach moze ... :P Mimozka :) Kiedy wrzucisz jakąś fotkę do NK ? Nie ukrywaj się nam :) Uciekam na solkę i po moje potworki :)

serum :) jak dla mnie tabelka może być :) albo tu, albo w NK :) I tak ostatnio nic nie mam do zmieniania , wiec mi nie robi różnicy :) a nawiasem mówiąc postanowiłam nie robić zmian "w góre " więc jeszcze pewnie jakiś czas nie pozmieniam sobie :P Ważyłam sie też jakieś 2 tygodnie temu ..... a co to człowiekowi stresów w życiu mało ? :P:P:P

a to coś dla miłośniczek kotów i psów :) i nie tylko :) http://pl.youtube.com/watch?v=DVbHYRgCtjY

witam wszystkich bez wymieniania, co by nikogo nie pominąć i nie obrazić :P Abstrakcjonistko - wróć do wyrka i prawą nogą jeszcze raz wstań :) buziołki równo dla wsiech Wlaśnie śniadam :) I co by dzieci nie widziały - robię to przy kompie - one mają kategoryczny zakaz :P Mam nadzieję, ze dziś uda mi się wreszcie cały dzień w domu spedzić, choć pewności nie mam :O dzieciaki w szkole, popoludniu na basen (z przerwą na wyrywanie zęba syna :O ) to może i dom jakoś bardziej w spokoju po kątach ogarnę miłego dzionka :) w przerwach będę zaglądać :)

hej babeczki :) Witam dawno nie widziane dziewczątka a od obrzydliwie grubej , starej ciotki [usta dla dzieciaczków - fasolków :) Tym razem zaczęłam lekture od tego topiku, ale zaraz zajrzę (kuźwa ... przyzwyczajenie:P ) na 30 :) ciekawe co tam sie urodziło :P Szkoda Ory, ze Cie nie było, bo wiekszość wypowiedzi kalillli zostało już usuniętych :) No i pewnie za jakieś troche meżuś zadzwoni, co by po niego jechać, bo zorientował się , ze mam @ i z kumplami drinkuje :P:P:P Buziołki wsiem :) Kicia - jeszcze raz