Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

...z nieba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Ja sama zawsze uważałam, że odszukać miłość przez net to głupota i śmiałam się z takich co liczą, że w necie znajdą swoją miłość. No i proszę, swoją znalazłam na kafeterii :D
  2. Ja ino dopiszę, że przy dobrych wiatrach (połączeniach) jedzie się w dwie godziny :P A tak poważniej to po prostu, trafiliśmy na ten sam topik, jakoś zaczęliśmy ze sobą rozmawiać na forum, potem na maile, potem na smsy, aż pewnego dnia przyjechałam do miasta gdzie mieszka Graf (w innej sprawie), ostatecznie się spotkaliśmy, poznaliśmy się i poznałam przy okazji miasto (oj, dużo poznałam... :P ). Potem odwiózł mnie do domu, zapytał czy jeszcze się spotkamy a ja, że tak ... i tak jesteśmy razem do dziś :) I jak o tym myślę to była miłość od pierwszego wejrzenia, od razu coś zaiskrzyło według mnie...
  3. Ale chyba dalej kafe pod jednym względem się nie zmieniło- niespodziewanie się wiecha a potem ten sam post się pomnaża :P
  4. A to może w ramach reaktywacji topiku- przedstawisz się nam katharssis? :) I zapytam się tak z ciekawości, skąd odnalazłaś w otchłani kafeterii ten dawno upadły topik i chcesz poznać naszą historię? ;)
  5. A to może ta w ramach reaktywacji topiku to przedstawisz się nam katharssis? ;) I się zapytam tak z ciekawości, skąd odnalazłaś zakopany już dawno dawno gdzieś w otchłani kafeterii topik i chcesz tak poznać naszą historię? ;)
  6. A to może ta w ramach reaktywacji topiku to przedstawisz się nam katharssis? ;) I się zapytam tak z ciekawości, skąd odnalazłaś zakopany już dawno dawno gdzieś w otchłani kafeterii topik i chcesz tak poznać naszą historię? ;)
  7. A to może ta w ramach reaktywacji topiku to przedstawisz się nam katharssis? ;) I się zapytam tak z ciekawości, skąd odnalazłaś zakopany już dawno dawno gdzieś w otchłani kafeterii topik i chcesz tak poznać naszą historię? ;)
  8. Graf, zaskoczę Cię- to ja też tu się jestem ! ;) .........a to ja też posłucham tej historyji... ;) ....jestem bardzo bardzo ciekawa :D
  9. Księżniczka- napisałabym Ci coś na temat tego co Ty i piszesz, w taki sam sposób i ton jak Ty, ale nie będę się zniżać do tego poziomu...
  10. I jeszcze jedna stara ludka się pojawiła.. ;)
  11. A skąd to mozesz wiedzieć? Może tak po prostu ma, jest Tobą zainteresowany, ale chce być na poczatku uprzejmy i miły. Potem coś z tego sie rozwinie. A moze to Ten? ;) Powiem Ci tak, jak ja poznałam moją kochaną osóbkę to też zapowiadało sie, że nic z tego pewnie nie będzie, nie spotkamy sie i nie ma szans. I pomogła myśl 'co bedzie to będzie' utzrymuj znajomość taka jaka jest i zobaczysz co sie z tego rozwinie... I On Cie blizej pozna... ;)
  12. No, ale jak tez bedziesz sie bała i ciagle o tym myślała to tez nie pzryniesie skutku. Podobno milość dopada w najmniej spodziewanym momencie. może nie myśl o tym 'co bedzie ze mną gdyby...' Chociaż postarac sie nie myśleć. zadbać o siebie, zafundować sobie jakąś rozrywkę... po prostu być sobą i żyć. Bo strach przed przyszłościa pogorszy sprawę... Tak uważam...
  13. oooo.. witamy Fasolkę, witamy :)
×