...z nieba
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ...z nieba
-
No ale gratulować Aniołku i życzyć szczęscia :)
-
Aniołek w niebie? Zakochany?... ;) A cos więcej?
-
Ale wczoraj bardzo ślicznie poczarowałeś na naszej
-
Jak tak poczarowałeś to pewnie i przez Ciebie :D :D
-
A nic takiego na poczcie tam nie było. Chyba naszklasa znowu jest przeciążona :D
-
Aniołku pisz co tam u Ciebie? ;)
-
Jakoś nie wchodziłam przez jakiś czas na naszą, bo tutaj sie rozpisywałam ;)
-
A nick Graf już sie znudził? :D
-
Poczarowałeś... ;) Cosik mi na naszą przyszło Dziękuje :)
-
Witaj Aniołku :)
-
Witaj Aniołku :)
-
Pozdrawiam O i Aniołek :) Dawno Cię tu nie było...
-
O przepraszam, już nie Graf-misiu :)
-
Są na świecie tacy mężczyźni... po prostu cudowni, kochający... Graf :)
-
Skoro sama siębie przekonujesz, nieświadomie na początku to znaczy, że cos w tym jest...
-
Czas ile jesteście razem i ile przeżyliscie razem to nic do rzeczy. A nawet wiecej, skoro tak długo trwałaś w tym chorym związku z niewłaściwą osobą to zakończ go jak najszybciej zdecydowanie. Bo chcesz pożyć, pójść na impreze, zabawić się, poznać nowych przyjaciól, odświeżys stare znajomości... Poczujesz sie po prostu... szczęsliwa :)
-
SAMA SObie teraz podajesz argumenty na to, że nie warto marnować sobie z Nim życia :)
-
Dla mnie samo uczucie, że jestem z kimś zwiazana i nie czuje sie szczesliwa i nie czuję tego 'coś' kazałoby mi jak najszybciej wycofać sie ze zwiazku.
-
Graf:
-
Znęca sie nad Tobą psychicznie. I Ty masz jeszcze wątpliwośći? Kobieto, zostaw Go!! Jesteś wrażliwą, piękną, mądrą kobietą. Mądrą, tylko troche zagubioną przez ludzka manipulację. Nie daj sie bawić uczuciami.
-
A nie warto odciąć się od tego zdecydowanym cieciem. Znaleźć meżczyznę porzadnego, opanowanego, dającego spokój o jakim Ty marzysz? On choćbyś Go statrała sie zmienić Go na siłe i przez jakis czas to sie będzie udawać nadal będzie tym samym człowiekiem przed. To już sprawa psychiki i juz uwierz, taki pozostanie, nie zmieni sie..
-
Ale ja pisze... Rany... :P
-
To,że sie z Nim kochasz to żaden argument, że Go kochasz. Miłość to nie łozko. Gdybyś kochała prawdziwie czułabyś sie spokojna o przyszłość. Bo meżczyzna musi być męski i dawać poczucie bezpieczeństwa. U Ciebie tak nie jest skoro rozum ma wątpliwości...
-
On Cię kocha... To jest jakieś dziwne. Chce Cie odciać od innych. Przez tą zazdrosć. Powtórzę sie, bedąc z Nim, stoisz w miejscu. Czujesz się z Nim spełnioną kobietą, człowiekiem? Te podejrzenia zazdrosci, strach przed agresja Jego...?
-
A powiedz teraz: kochasz Go?