Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Galileoo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Galileoo

  1. Halo dziewczyny! Od jutra zaczynam norweska, dzis kupie sobie jaja i grajfruty ;-) Moze waga znow ladnie spadnie, a ja wytrwam do konca diety :-) Trzymajcie kciuki!!!
  2. Witajcie dziewczyny! Ja tez zagladam tu niezbyt regularnie. Czsem jest tyle innych rzeczy ze dopiero po kilku dni przypomina mi sie ze mialam zajrzec na forum ;p Moja Zuza sie rozchorowala, siedzimy w domku, biedulak ma lekka goraczke, kaszel i leje jej sie z noska :-( Do tego czuje ze i ja bede chora.. Joasia, ja tez czuje sie czesto niedoceniana, chyba Ci faceci poprostu tak maja ze niezbyt zwracaja uwage na takie rzeczy. Heh ja juz zaczelam do nich podchodzic z pewna rezerwa,mojemu zreszta tez moge troche zarzucic, tez czasem chcialabym byc mile zaskoczona... Co do wagi to brak mi slow, przytylam jak nic, dzis waga waha sie miedzy 73-74!!!! Choc nie objadalam sie jak szalona waga podskoczyla, nie ukrywam ze slodyczy osytatnio nie potrafilam sobie odmowic, ale zeby az tyle kilo przytyc???
  3. Witajcie dziewczyny! Wizyte u fryzjera niestety musialam przelozyc, nie mialam z kim zostawic malej... Ale nic straconego, w ta sobote ide na 100%, kolezanka w tym czasie zajmie sie Zuza :-) Zonkal, nie przejmuj sie to normalne przy malych jak i starszych dzieciach. Ja nieraz mialam depresje, nic mi sie nie chcialo a mala domagala sie bezustannej uwagi. Zuza w lutym skonczy 2 latka i nadal wymaga ciaglej uwagi. A ja nadal od czasu do czasu miewam napady depresji i znudzenia, choc kocham moja niunie najbardziej na swiecie. To normalne. Dlatego juz tak bardzo chcialabym wrocic na pare godzin do pracy, chyba to nastapi dopiero po nowym roku, musze tez znalezc opikeunke dla malej. Joasia, Kasiulak moja waga od pol roku wlasciwie znacznie sie nie zmienia. Dzis wlazlam na wage i co 69 kg!!!! Masakra! Czy tak juz zawsze zostanie?? Zaczelam cwiczyc, codziennie, rozciagam sie, robie brzuszki itp.. Moj facet kupil sobie pilke do cwiczen , hmm nie wiem czy mi czy sobie ;-) sam nabral brzuszka :-)) Kiedys spytal mnie \"kiedy beddziesz miec miec plaski brzuszek\'? A ja na to \"A ty kiedy stracisz swoj\"?? Tak wiec chlopy wymagaja od nas perfekcyjnego wygladu a tymczasem sami sie zaniedbuja, jak to jest? Prawda jest taka ze schudnac chce dla siebie, przeciez to moje cialo, a ktos inny moze to akceptowac lub nie. Nie jest tragicznie przy wzroscie 175 te 69kg jakos sie maskuje, ale dla wlasnej satysfakcji chce zejsc chociaz do 60. Od dzis postanowilam jesc tylko surowe i gotowane warzywa, owoce i chudy nabial. Zadnych chlebkow i bron boze slodyczy, bo to one mnie tak gubia... Buziaczki!!
  4. Dzis staram sie trzymac twardo diety. Cwiczenia tez byly ....i jeszcze beda... Oby ten zapal sie utrzymal. No niestety ta jesienna aura troche mi sie udzielila, szaro i ponuro, nic tylko sie wtulic w pierzynke i spac.....aha jak ja uwielbiam spac :-)) choc dawno sie tak naprawde nie wyspalam.. Wreszcie umowilam sobie wizyte u fryzjera na sobote, moze fryzurka mi humor troche poprawi. Joasiu, udanej imprezki i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla Twojej perelki :-* Kasiulak, trzymaj tak dalej! A wlasciwie jaka juz wage osiagnelas? Ile chcesz jeszcze zrzucic? Ja chcialabym zejsc chociaz do 60, cos mi to dlugo idzie...
  5. Witajcie dziewczyny! Dzis u nas dosc ladna pogoda wiec pol dnia spedzilysmy z mala na spacerze. Zastanawialam sie nad jakas dieta, poki co odstawilam slodycze, staram sie nie podjadac i jesc 5 malych posilkow. Ostatnim razem ograniczenie pewnych produktow pomoglo :-) moze i tym pomoze mi zrzucic te 8 (przynajmiej) kilo. Kasiulak! Mocno Cie dopinguje w cwiczeniach!! Ja dzis juz tez zaczelam serie cwiczen, a kysz- brzuszku i faldki!!! ;-)
  6. Dluuugooooo mnie nie bylo z Wami. Co u Was dziewczyny??? Postaram sie poczytac wszystkie posty. Jak sie miewacie mamuski :-)
  7. Czesc kochane! Nie zapomnialam o Was! Poprostu zadko jestem na necie ostatnimi czasy. W piatek wyprowadzka, troche tego jest, az sie boje jak sie zabierzemy z tymi rzeczami. Kasiulak, obiecuje wkrotce wroce i regularnie bede do Was zagladac!! Buzka
  8. Pamietam jak mialam ok 17 lat, wazylam naprawde malo i bylam jak to wszyscy mowili az za chuda. Przy wzroscie 175cm, chcialabym osiagnac te 65-63 kg. Sama jestem, ciekawa jak bym wygladala przy 60kg :-) byc moze za chudo, ale latwiej prztyc niz schudnac ;-) Heh najgorsze jest te podjadanie i podskubywanie roznosci :-( Nawyk paskudny i trzeba sie go pozbyc, od dzis postanowilam nie tykac sie slodyczy, ktorych ostatnio niestety naduzywalam ;p Nie moge sie juz doczekac przeprowadzki i wreszcie spokojnie zajac sie soba. Tesciowa przyjezdza w przyszlym tygodniu, pomoze nam troche przy malej. Ja w tym czasie chce poszukac sobie jakiejs pracy na pare godzin w tygodniu i przedszkola dla malej. Jak widze jak ona lgnie do dzieci to wiem ze te pare godzin dziennie w przedszkolu naprawde dobrze jej zrobi. A i ja troche odpoczne od obowiazkow, moze nawet zapisze sie na silownie ;-)
  9. http://www.findaproperty.com/displayprop.aspx?edid=00&salerent=1&pid=2103411&agentid=03526 Przepraszam, tu jest zdjecie mieszkania ;-p
  10. Witajcie dziewczyny! Staram sie znow jesc dietkowo, trzymac sie 5 posilkow dziennie, pic duzo wody i zielonej herbaty. Kochana kasiulak, cieszylabym sie chociaz z tych 65kg, ale chcialabym miec 60,tak jak kiedys, to prawda bylam wtedy bardzo chuda.. Nigdy wczesniej nie musialam stosowac diety, linia sie zawsze sama trzymala, a ja jadlam to co chialam . A teraz trzeba uwazac na wszystko co sie je.. Joasia, jesli masz ochote zpisz sie na ten fitness, sama wiele bym dala gdybym mogla pochodzic troche na silownie. Ale jak narazie poprostu nie mam na to czasu.. A gdzie sie podziala bigbabon? Wkrotce do Was wroce i regularnie bede zagladac na nasze forum! Dzis jade wplacic depozyt za mieszkanko, jesli dobrze pojdzie to ok 3-4 pazdz sie przeprowadzamy :-))) To nasze nowe lokum http://www.standardlettings.co.uk/
  11. Witajcie dziewczyny! Troche Was ostatnio zaniebuje ale mam mnostwo spraw zwiazanych z mieszkaniem... Wkoncu jakies znalezlismy, teraz tylko kwestia papierkowo-finansowa. Troche nerwowki jeszcze jest, dopoki sie nie przeniesiemy nie bedziemy miec spokoju.. Moja waga stoi w miejscu, oj bede musiala sie ostro zabrac za siebie bo cos sie ostatnio obijam.
  12. Witajcie dziewczyny, mnie bedzie troche malo wkrotce na forum. Jutro przyjkezdzaja do nas znajomi wiec pewnie dnie bedziemy spedzac na zwiedzaniu londynu. Mieszkania nadal nie znalezlismy, w srode kolejne ogladanie mieszkan. Waga stoi niestety w miejscu.. :-( Jak zaczarowana.....a naprawde staram sie nie jest duzo.. Magda pociesze cie ze moja tez nie pila z cyca. Po wielu probach przystawiania malutkiej, nic z tego.. Mala poprostuy nie chciala pic z cycka, plakala denerwowala sie i ja przy okazji tez. Tak wiec sciagalam pokarm przez 2 tyg i dawalam jej butelka, tylko 2 tyg poniewaz dostala zapalenia w piersi i bylam jakis czas na antybiotyku, mleko coraz rzadziej sciagalam az zaniklo. Takze Zuza jest praktycznie wychowana na butelce i mleku modyfikowanym. Jest silna zdrow dziewczynka pomimo iz nie byla na naturalnym mleku.
  13. Przeprowadzamy sie nad morze, do Eastbourne. A przynajmiej mam taka nadzieje ;-) Jestesmy w trakcie szukania mieszkania.
  14. Joasia, nie wiem czy zostaniemy w anglii na stale ale raczej nie wrocimy do Polski. Po kazdej wizycie w polsce jestem coraz bardziej przekonana ze nie chce tam wracac... Nie wiem, moze i kiedys mi sie odmieni, ale na dzien dzisiejszy daleka jestem od tego zamiaru. Myslelismy aby za 3-4 lata wyjechac do innego kraju, o cieplejszym klimacie, kupic tam dom i otworzyc jakis maly interes, moze restauracje... Zobaczymy co nam zycie przyniesie...
  15. Hej dziewczyny, ja przez caly dzien robie porzadki. pogoda taka sobie, duszno ale pochmurno i zapowiada sie na deszcz, takze z mala sie nigdzie nie wybieramy. Jutro jedziemy ogladac mieszkania, mam nadzieje ze cos znajdziemy. Jak ja nie lubie przeprowadzek, ale ciesze sie na nowe miejsce, po 6 latach w londynie troche mi smutno opuscic to miasto, przyzwyczailam sie, ale tzeba patrzec w przyszlosc a niestety prawda jest taka ze niechcialabym aby moje dziecko uczylo sie w tutejszych szkolach....mam nadzieje ze na nowym miejscu nam sie ulozy..
  16. Bigbabon, mowisz ze blonnik slabo dziala? Wiesz ja chetnie bym sie wybrala do dietetyka chocby po to aby podsunal mi pomysly na jakies ciekawe niskokaloryczne potrawy.
  17. No niestety na wyspach sie w tym roku pogoda niepopisala :-( Ja z tych wakacji w tym roku nic nie mialam, niegdzie tez nie wyjezdzalismy, poza odwiedzinami w polsce, ale tam to wiecej bylo zalatwiania spraw niz odpoczywania. Moze w przyszlym roku.... Wiecie co, tak sie przyzwyczailam do picia zielonej herbaty ze pije juz tylko ta. Dzis musze sobie kupic jeszcze czerwona. W przyszlym tygodniu mam gosci, przylatuja do mnie znajomi z polski, az sie boje, pewnie bedzie niejeden grill i niezdrowe zarcie na miescie, brrr, a ja mam byc na diecie :-((
  18. witajcie kobietki!!!! Widze ze nam nowych buzek przybylo :-) Witajcie! Widze rowniez ze jest tu troche osob z Uk :-) Chyba polowa kraju wyemigrowala :-) A gdzie moje dziewczynki?? Czyzby wszystkie wyleguja sie na plazach?
  19. Hej bigbabon, no to do boju! Masz jakasa upatrzona dietke?
  20. Witajcie kochane! Witam rowniez nowe buzki :-) Wywolalam wojne moim kg! Postanowilam schudnac do 60kg. Duzo czeka mie roboty ale z Wasza mala pomoca mam nadzieje ze mi sie uda. Mam 9kg do zrzucenia, to duuuzooo, ale jakos dam rade.
  21. Witajcie dziewczyny! Dziekuje za mile slowa No ale niestety dziewczynki prawda jest taka ze mam te 5-7 kg za duzo po urodzeniu dziecka, nie ma co ukrywac, moj brzuch i ramiona nie wygladaja juz tak jak wczesniej, a bardzo chce wrocic do figury :-( Tak wiec walcze do oporu... A nawet jak bym schulda to i tak bede z Wami pisac bo jestescie super babeczki!!! Kasiulak, ja mam codziennie pobudke miedzy 6 a 7 rano, o ktorej by moja mala nie poszla spac, zawsze wstaje tak wczesnie. Chodze wiec zmeczona i niewyspana, czasem klade sie w ciagu dnia jak ona ma drzemke, ale to naprawde sporadycznie. Bigbabon, masz male dziecko, a poza tym to cisza nocna jest chyba od 21 czy 22, prawda. Nie masz co miec skrupulow, pogadaj z sasiadami, wytlumacz ze za sciana spi Twoja coreczka, jesli to nic nie da poprostu przy kolejnej libacji zadzwon po sluzby. I nastepnym razem juz bedzie ciszej :p
  22. Czesc dziewczyny! U mnie juz calkowicie dietkowo, wracam do ograniczania tego co niepotrzebne. Znow chce sie poczuc zgrabna kobieta.. Joasiu, nie wiem co powiedziec, nie mozna byc z kims kto Cie poniza i zle traktuje, zycie jest zbyt krotkie... Wracaj do polski i zyj swoim zyciem, nie ma co sie meczyc z takimi ludzmi.
  23. Witajcie dziewczyny! Malo jest nas tu na forum, ale zagladajmy od czasu do czasu. Szkoda by bylo zeby ten topik sie rozlecial. Joasia jak Twoja dieta, pisz koniecznie jakie efekty. Kasiulak-ja tez staram sie pic mnostwo czerwonej i zielonej herbaty, a sniadanie stalo sie moim najobfitszym posilkiem dnia. Pozniej juz staram sie jesc male i lekkie porcje. Bigbabon, to musisz byc naprawde zajeta, opiekujesz sie dzieckiem i jeszcze babcia.Jak Ci idzie dietka warzywno-owocowa, co jadasz? A reszta dziewczyn, pewnie ma juz swoje topiki, Ale zagladajcie tu czasem!!!!!
×