kolorowa37
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kolorowa37
-
czasem amm wrazenie z wchodza tylko po to zeby sie zrec
-
no trochę ale wiesz co ci ludzie to są chorzy co komu przeszkadza ta swieczka dla papieza
-
nalejdis tez byłam -- super film, dawno tak sie w kinie nie ubawiłam jak własnie na tym filmie!! Chcialabym teraz pojsc na Nie kłam kochanie ale narazie czasu brak :-(
-
stonoga - ale co z tym szefem i twoim Ulubiencem...bo do konca nie wyjasnilas co ci tak humor poprawiło?? Że szef podziela Twoje zdanie?? Czy co??
-
dzis byłamzabiegana, miałam 2 rocznice smierci mamy, zmarła w ten dzien co papiez hmm, tyle ze rok pozniej, wiec cmentarz a potem na zakupy z corkami, pozno wrocilam, potem jeszcze kumpela wpadła i tak zleciało, teraz weszlam sprawdzic co sie dzieje ale zmykam zaraz spac bo o 6.30 musze wstac niestety, jutro napewno bede mursiana nie martw sie!!!:-)))
-
hej stonoga a na czym byłaś w kinie??
-
dokladnie wiecznee poczucie, ze cos mozna bylo zrobic lepiej a teraz to co innego...
-
marusiana jutro musze rano wstac, spadam spac, postaram sie w pracy troche wysilic, a raczej oderwac i tu kliknąć :-D buziaki i dobrejjj nockiii
-
no tez racja w koncu czlowiek troche dojrzalszy sie robi hehehe
-
no czasem kazdy przeciez marudzi, wiesz wkurzaja mnie laski ktore marudza i marudzai nic z tego nie wynika bo jak tak posluchasz to az cie dobija, wiadomoze tez spotkam sie z kumpela i czasemponarzekam ja jej a ona mi ale jakbym miala tak non stop to zabiłabym si wlasnymi rekoma hehehehehee wiesz bo jak mi kumpela zalila sie ze jest zmeczona tym ponownym macierzynstwem, to doszlysmy do wniosku ze przy malych dzieciach to nie ma sielanki i wcale nie czulysmy sie szczesliwe z posiadania takich malenstw bo byl to ciezki obowiazek, pewnie ze kochalysmy ale macierzynstwo wtedy nie była przyjemnoscia ale obowiazkiem a lepiej sie sprawdzamy jako matki juz starszych dzieci hehehehehe
-
w pracy nie pisalam bo nie mialam za bardzo czasu, a stonogi popoludniami nie ma??
-
hej mursiana
-
ja chyba odstresowuje, chociaz jutro musze rano wstac, ale taka ze mnie sowa :-D na kafe to ja od niedawna, kiedys wcodzilam sporadycznie, a teraz jakos czesciej, chyba zeby z kims doroslym pogadac :-D w pracy ostatnio nie ma czasu a w domu mam tylko corki wiec ciezko ciagle z dziecmi hehehe
-
dasz rade, gratuluje odwagi i trzymam kciuki :-)))) ja swojego interesu nie mam ale tez mam zawrot glowy bo taki okres poprostu, terminy terminy terminy....:-)
-
ja ci dam - nudzi mi się - to wpadnij do mnie dam ci pare sterte spraw do wprowadzenia ahahahhaa
-
Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...
kolorowa37 odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
a najlepiej nie bede tu zaglądać bo mnie irytują takie wypowiedzi a w koncu kazdy ma prawo mowic co chce -
Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...
kolorowa37 odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
wiem beti - rozumiem to ze tak jest w zwiazkach, bo sama w takim byłam, ale jak jest taka sytuacja to nie lepiej krotko powiedziec o co chodzi i albo sie cos zmieni albo odejsc, a nie tkwić i narzekac.. wiem ze do takiej decyzji trzeba tez dojrzec ale nic mnie tak nie wkurza jak to ze ktos na wlasne zyczenie tkwi w takim zwiazku i narzeka.. -
Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...
kolorowa37 odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
dziękuję a wam miłego narzekania :-P -
dziewczyny takich kłótni to ja w małżeństwie nie miałam :-P :-d a sie rozwiodłam hahahahahaha juz dajcie spokoj
-
dziewczyny takich kłótni to ja w małżeństwie nie miałam :-P :-d a sie rozwiodłam hahahahahaha juz dajcie spokoj
-
dziewczyny takich kłótni to ja w małżeństwie nie miałam :-P :-d a sie rozwiodłam hahahahahaha juz dajcie spokoj
-
Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...
kolorowa37 odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
zosienka - ja tez mam dom dzieci dom dzieci i jeszcze praca i jakos daje rade Wiecie co wiecej narzekacie niz to wszytko warte :-| -
mam straszny zap... ufffffff
-
akurat tak, dzieki naszej klasie, u mnie ludzie z liceum się skrzyknęli i robimy spotkanko, bardzo się cieszę bo niektórych nie widziałam od matury!! Z podstawówki też odnowił mi się kontakt ze starymi koleżankami, tymi najbliższymi, fajna sprawa naprawdę:-)
-
a mnie przeziębienie bierze buuuuuu a jeszcze dzis mam spotkanie klasowe i musze jakos prężnie się trzymać i jutro do pracy bo mamy nadgodziny buuuuuuuu Niech już wiosna przyjdzie !!!:-)