

kolorowa37
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kolorowa37
-
no tyle szczescia z powodu alkoholu hehehehe
-
tzn zrozumiałam ze moze sie zakochalas poprostu jesli twoje szczescie wynika z czego innego to chyba nie zrozumialam do konca :P wczesnie jest i pije kawe dopiero :P
-
a jest milosc? jest taka na zawsze napewno czy tylko narazie? czy ci staruszkowie trzymający sie za ręce przeszli tak całe zycie? Czy tak się szanowali? Czy to tylko starosc ich dopadła?
-
hop hop czy jest tu ktoś?? :D
-
dzień dobry kochani zaspani, zakochani, zabiegani, w nocy zasłuchani.....POBUDKA :P
-
żadne kolonie się nie umywały do wakacji u cioci Mili.... ale się rozmarzyłam...:)
-
prawie co roku jeździłam do cioci na wakacje a ciocia mieszkała w uroczym małym miasteczku (z rynkiem i kosciołem i nawet kino było i dom towarowy), ale miała małe gospodarstwo, więc i wielki stóg siana :) Zawsze z kuzynkami ukradkiem zeby nikt nie widział, bo było nam to zabronione, właziłyśmy na sam czubek i kiedyś gdy zjeżdzałyśmy na pupach na dół, uszkodziłyśmy gniazdo os i nas pogryzły niemiłosiernie. Dość ze ból był niemiłosierny, to jeszcze gniew ciotki równiez heheh To były piękne wakacje achhh miałyśmy skrytke w fasoli i paliłysmy tam papierosy, tzn. zwiniete liście jakiejs rośliny :D poza tym noca wymykałyśmy się do garażu i wywoływałyśmy duchy, a potem bałyśmy się wracac do domu jezdziłyśmy na rowerach nad rzekę ale byłyśmy też pomocne, zawsze rano wstawałyśmy i odwoziłyśmy na rowerach do mleczarni w wielkich kankach mleko...oczywiscie musiałyśmy prowadzic rowery a w drodze powrotnej szłyśmy na drożdżówki...był to miły obowiazek gdyż zawsze można było spotkać naszych adoratorów z okolicy hahaha to były cudowne wakacje naprawdę
-
tak, często :) jadłam jeszcze takie małe listki w kształcie serduszek, moja koleżanka mówiła na to chlebki
-
ślicznie to ujęłaś:)
-
wirtulandia..... i gdzie zabiegłaś ?? wracaj..kawa na stole :) co do topicu gniazda to tez mnie zasmuca i nie rozumiem jak mozna samemu tak sie pogrążac, powinna myslec o sobie dziecku ehh smutna matka to żadna matka, ale chyba jej to jest potrzebne zeby w koncu się ocknąć hmmm
-
teraz corka bedzie mi skreslac hehehehe
-
koncze prace i jade dzis sobie za miasto, na spacer do lasu :) no i dzis okaże sie czy jestem milionerką, trzymajcie kciuki!! :D
-
dzis mam ciężki dzien niestety, a jutro chyba córki wracają z wakacji i znów pełna chata, co akurat mnie cieszy, nawet się za nimi stęskniłam :)
-
przerwa jest jak sama sobie na nia pozwolę :) hehehehe czasem z powodów ode mnie niezależnych, nie moge sobie pozwolic niestety na "nic-nierobienie":)
-
no gorąco a ja mam duzo pracy
-
no wzięłam tabletkę ale coś nie pomaga :( wezmę jeszcze jedną ehh tak sie rozmarzyłam jak pomyślałam o tym domu nad oceanem albo jeziorem, czy gdziekolwiek byleby ślicznie było.....achhh
-
witajcie głowa mnie dzis boli strasznie :( a ja kupiłabym sobie dom nad oceanem z zielonymi drewnianymi okiennicami - moze na madagaskarze, no i podroze oczywiscie tez:) juz skresliłam totka :)
-
terpentyna ----- :D spadam do domku, wpadne późnym wieczorkiem:)
-
terpentyna ale piwo było wczoraj hahaha teraz to juz w pracy siedzimy - przynajmniej ja :P u mnie słońce i upał więc zapraszam:)
-
ale dzis mi sie nic nie chce, zreszta w zeszłym tyg tez mi się nie chciało, zaczyna ten stan być standartem hehehe
-
napewno juz następnego dnia złożyłabym wypowiedzenie z pracy :)
-
jakie marzenia ?? jakbyście wygrali trochę kasy tzn parę mln to co byście z tym zrobili ??
-
:D ja też strzelczyk :)
-
a ja tez grudniowe dziecie ale lubie zdecydowaną pogodę albo mrozy albo upały :) tylko przyznam Karze racje, ze jak juz upał to najlepiej na urlopie, za miastem Kara to ty Lewek jesteś:) a ty dzunik?? jesli mogę spytać :)
-
boże rano obudziły mnie jakieś maszyny, bo mi droge przy domu robia, ale już niedługo naciesze się pozamijskimi klimatami, poodycham, odpocznę i wrócę pewnie na kafe :)