Nata33

Violesia, Kasprzyk jest podobno na jakimś szkoleniu czy sympozjum, ale kilka dziewczyn na pewno ma u Niego zabieg pod koniec września. Dziewczyny udało mi się wytargować 290, trochę Go jeszcze cisnęłam i powiedział, że się zastanowi.

Ja jednak najbardziej boję się narkozy. To jest dla mnie największy problem no, ale w końcu się przełamałam i mam nadzieję, że nie ucieknę z kliniki w dniu zabiegu.

gg12 dzięki, niezłe cycuchy Ci wyszły. Ja mam trochę większą wyjściówkę, tzw. zwis pokarmieniowy trochę naciągniętej skóry i mało tkanki tłuszczowej (: . Kasprzyk mi mówił, że większe wkładki będzie u mnie widać, ale teraz po obejrzeniu Twoich zdjęć będę go męczyć o większe.

Zaza0308 tak jak pisałaś każdemu nie dogodzisz. Ja chcę mieć w końcu piersi i ta decyzja należy do mnie, ale wsparcie też na pewno się przyda. Ja na konsultację pojechałam sama doktorek mi zaproponował 285 a ja się uparłam na 245 bo stwierdziłam, że 285 to za duże. Po przemyśleniach podczas powrotnej drogi i dokładnych pomiarach w domu dzwoniłam, że te 285 to mogą jednak być. Teraz to nawet chcę wysępić coś większego. Sam Kasprzyk mówił, że większość pacjentek wraca potem po większe implanty a ja chciałabym tego uniknąć.

Zaza0308 z tym rozmiarem to tak jest a szczególnie u facetów. Jak przeglądałam galerię z mężem na stronie doktora to te piersi, które dla mnie były duże dla niego były normalne. Myślę, że faceci mają swój punkt widzenia i dla nich duże piersi to dopiero powyżej 400 :).

Do Zaza0308, Gosiunia.26, gg12. Dziewczyny w grudniu mam operację u Kasprzyka, wstępnie zdecydowałam się na 285, ale zastanawiam się nad większymi (zaczynałam od 245 ).Piersi violesi i janess już widziałam, wyszły naprawdę naturalnie i w związku z tym mam pytanko czy mogłabym zobaczyć fotki z waszymi. Będę naprawdę wdzięczna, bo mam jeszcze trochę czasu do zabiegu i mogę doktorowi pomarudzić, bo nie chciałabym być po operacji rozczarowana

janess, na mejlu. Jeszcze raz dzięki za fotki, naprawdę wyszły Ci śliczne piersi.

janess e- mail dotarł ale zdjęcia już nie. Przyznam że mam teraz niemały mętlik w głowie z tymi rozmiarami i chyba zadzwonię wieczorem do Kasprzyka i zrezygnuję z tych mniejszych i jeśli się da to poproszę żeby zamówił mi te 285g i może jakieś większe jeśli będzie gdzie to u mnie włożyć.

Violesia będę wdzięczna jak mi podeślesz jakieś zdjęcia, bo da mi to mniej więcej jakiś obraz czego mogę się spodziewać. Kasprzyk powiedział mi, że te 285g. będzie u mnie najlepiej wyglądać, więc chyba mu zaufam. Mój adres e-mali to nata33.34@o2.pl. Janess czy Ty też możesz mi podesłać fotki, bo widzę, że lekarz ten sam a i wielkość też zbliżona. Napiszcie mi też dziewczyny, jaki profil wkładek wybrałyście, bo ja ten druki.

Violesia moja wyjściówka to 75 pod biustem a w 81 (choć ciężko mówić o biuście w moim przypadku i po ciążach, bo to raczej pozostałości:) ), wzrost 166 a waga 55kg. Chcę żeby mi wyszły ładne piersi takie w sam raz tak jak piszesz nie za duże i nie za małe. Madżenta, powodzenia już jutro będziesz miała to za sobą a ja muszę czekać do grudnia i najbardziej przeraża mnie właśnie narkoza, choć nie taka ona straszna jak czytam wpisy dziewczyn, które już to przeszły.

Jestem tu nowa jednak forum śledzę już od dłuższego czasu. W lutym zapisałam się na konsultację do dr Kasprzyka a dwa tygodnie temu byłam w Krakowie. W końcu się zdecydowałam i zapisałam się na zabieg. Dziewczyny, które u Niego robiły pewnie wiedzą, że terminy są długie i zabieg mam dopiero 16.12.2009. Na wizycie zdecydowałam się na anatomiczne 245g, po kolejnych telefonicznych rozmowach z lekarzem ma mi zamówić też 280g i mam się zdecydować w dniu zabiegu. Na tej wizycie miałam wrażenie, że te 245 są ogromne jak na nie patrzyłam z góry a w samochodzie zaczęłam mieć już wątpliwości i zaraz potem dzwoniłam do lekarza. Co do rozmiaru pewnie się zdecyduję na te większe czytając Wasze wypowiedzi. Najbardziej to jednak się boję narkozy i tych wszystkich zakazów po zabiegu tym bardziej, że mam 2 letnie bobo, które strasznie lubi się do mnie przytulać i w sumie nie wiem jak to będzie.