Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malolepszaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malolepszaa

  1. zyje kobiety, kurwa na nic nie mam czasu, wracam jak pies pluto z roboty a w domu jeszcze kupa roboty, wszystko wam napisze wieczoirem, narazie nadrobilam zaleglosci
  2. Wiatam! Rafinka___dzieki za rady, bede ja sadzac jak jej trzonowe wyjda, teraz malo co pogryzie, papka sie bawi a jakze, ale malo co laduje w zoladku!dopoki trzonowce nie wyjda i dopoki nie bedzie gryzla jak czlowiek to mnie kurwica dalej bedzie szarpac! tez bym chciala domek i psa, jedno i drugie narazie tylko pomarzyc:P jutro ide pierwszy dzien do roboty po dwoch i pol roku laby, sraczke mam z tego powodu, mam wrazenie, ze wszystko zapomnialam i poczatkowow, to bardziej gadka i oczami pewnie bede nadrabiac:P trzymajcie kciuki kobiety,! poki co jade do tesciowej, kurwa z tego powodu tez mam sraczke, gruba jestem,[niewiedziala mnie 4 miechy] a ta mi pewnie ciaze bedzie wmawiac,a jak bede zaprzeczac to bedzie wiercic ze sie przyznac nie chce
  3. rociumkana___a ile Twoja ma? niby dziecko sie przy pelnym stole nie zaglodzi, wiec pewnie jak juz umie zawolac, to zawola
  4. Rafinka____a co bylo w tej madrej amerykanskiej ksiazce ze pati zaczela jesc co ma na talerzu? bo mnie krew zalewa jak przy chodzi pora posilku, jedna lyzeczka wedruje najpierw do lali, misia, pieska, kotka, a pozniej dopiero w buzi mojego dziecka, musi byc nakarmione cale zoo, zanim cos moje dziecko zje.....a i czasami to nie dziala, wtedy sie poddaje i passe na bajce, a sobie przyrzekalam tak nie robic
  5. Papierowe____no faaaajna ta alfa, kurde moze moj malz sie da namowic....nie bralismy pod uwage takiej marki, ale pikna jest!
  6. Ryba___to zem sie obsmiala, no blagam cie dopiero co matka zoastalam, nie spieszno byc mi jeszcze babcia:P ja latam od jednej firmy do drugiej, zaltwiam paiery, chodze na szkolenia, w srode bede w poznaniu na kursie, ale tylko kilka godzin i to z watacha, szkoda bo bysmy sie spotkaly, Marcelina jakby diabelek w nia wstapil, teraz jak mam wyjsc do pracy to uczepiona jest kiecki, nie wiem jak to wszystko bedzie, jakos musi! moja tez rozrabia, jakbym podloge nie sprzatnela i tak cos ineteresujacego do zjedzienia znajdzie, raczkuje juz bardzo pewnie po calym mieszkaniu i wstaje gdzie popadnie, trzeba miec oczy dookola glowy, znowu grymasi przy jedzeniu, niby ma juz te 8 zebow, ale ze wszystkiego jeszcze nie pogryzie, probujemy to i owo, czasami jednak sie konczy zwrotem jedzenia, coz jak we wszystkim czas, probowac trzeba, wieczorem ost chryja przy kaszce i chyba zaczne robic jak wy, kaszke do butli i bedzie z bani, bo ost w nerwach samo mleko juz jej dawalam, nie mamm sily sie co wieczor przy jedzeniu gimnastykowac, zaraz wiec poczynie zakupy na allegro odpowiedniego sprzetu do tego. Telesforka_______spelnienia marzen kochana!!!!!!dwoch kresek przede wszystkim!!!!
  7. Kamilka____u mnie jest podobnie...z tym zaciesnianiem wioezi, tylko ze faje leza na balkonie:P a tatus jutro to bedzie dumny i blady i bedzie sie swoja panna chwalil wojakom, oj bedzie
  8. witajcie! o zawodach pisalyscie,ja stawiam na nogi polamancow, rehabilitantka! wlasnie dzisiaj caly dzien bylam na kursach i jestem zlachana jak reks! kurwa ja nie wiem jak ja zaczne tak na pelnych obrotach pracowac, narazie na szczescie zartudnilam sie przez pierwsze dwa miechy na 5 godz, ale za to juz w srode mnie do poznania wysylaja...co bedzie dalej sie zobaczy.... parowa straszna,zadnego powietrza nie ma zalapalabym sie na krome ze smalcem i tego ogora???
  9. podobnie jak alonuszka jestem pzrwrazliwiona na punkcie ciazy, swoja srednio wspominam, cale szczescie,ze mloda to wynagradza z nawiazka, chcialabym drugie dziecko, ale mysl,z emialabym chodzic w ciazy mnie troche przeraza, chociaz cala ciaze bylam optymistycznie nastawiona to wyluzwalam dopiero po 32 tyg i jakos sie udalo rowno 34ti5dni
  10. ja spadam sie jakas malo pozyteczna robota zajac[czytaj prasowanie] piszcie, poczytam chetnie wieczorem
  11. mnie sie osobiscie saaby podobaja i volvo, ale maz niec sobie kupi co chce, najwazniejsze zeby jezdzilo, bo bez samochodu to jak bez reki
  12. Rafinka____jezdzisz malikiem????szacuneczek, mialam w swojej karierze 4 dwa pomaranczowe, niebieskie i zolte, to byl dopiero pogromca szos......a teraz zobaczysz malucha na trasie to wyczyn
  13. kciuki zacisniete! Papierowe to bedzie co opijac, zeby sie kola dobrze kulaly.... moj sie zabiera za to szukanie auta jak rak do ruchania za przeproszeniem.....ja bym chciala juz, z reszta jak ze wszyskim, chce juz i koniec:P
  14. focus przyzwoity, tez myslimy:) havana___ciezko takiego malucha w spacerowce od malego wsadzic, chyba dosc niebezpiecznie i malo komfotrowo dla niego, z reszta w takiej parasolce nie bedziesz go widziala przodem, u mnie wersja zakupowa, to bylo nosidelko wpianane w stelaz wozka, wrzucalam do samochodku tylko koleczka i bylo git, wszedzie tak z nia jezdzilismy i nigdy nie musialam zabierac gondoli, nawet zima. Mialam nosidelko bebe comfort czyli takie na maksa osloniete z daszkiem, zajebsita sprawa, bylam bardzo zadowolona
  15. w kwestii spacerowki...kurwa mam trzy, w zadnej diabel nie chce siedziec! to pod glowe chyba zbedne, ciezko zobaczyc siedzacego tak grzecznie niemowlaka, trzymajacego sobie tam glowke, zalezy na jakie tereny chcesz wozek.....lekka parasolka dupnie sie sprawdza w lesie i piachu, ale w miescie super! havana ja bym sie kobieto wstrzymala z kupnem, rodzisz chyba jakos wrzesien/pazdiernik? kilka miesiecy bedziesz mlodego w gondoli wozic, [moja jezdzila prawie 8]jeszcze z tysiac razy ci sie zmieni co chcesz i wszystko bedzie zalezalo od temperamentu mlodego
  16. havana___tak kolo 20tys....tez mysle o kombi, ale mezowi sie sedany podobaja.....z malym dzieckiem to i autobus nie bylby za duzy.zjezdzilismy juz wszystkie komisy, niby sa, a nie ma....
  17. zapracowane towarzystwo:P czekam az sie mloda obudzi i bedzie po labie...... szperam na allegro, szukamy auta, takiego 2000/2003, opel, ford, volswagen....trzeba zmienic ta nasza wysluzona furmanke, bo strach nia jezdzic samemu a co dopiero z dzieckiem....ale zagladam w miedzyczasie co u was.....
  18. eMka____ja plamilam gdzies 6 tyg po porodzie, ale jak nie dajezs cycka to chyba dluzej moze to trwac, jakby nie bylo po pologu i tak musisz isc na kontrol to zobacza czy jest ok....a nasluchiwanie i ciagla gotowsc raczej szybko nie mijaja, moja tak niespokojnie spi, ze mimo tego, ze juz doscdawno w nocy nie szamie i tak jestem minium dwa razy w nocy na nogach, marzy mi sie taka pelna przespana noc.... havanna____teraz to z nostalgia wspominam nakaz lezenia,a wtedy to mnie kurwica brala od tego odpoczywania, kilka razy ladowalam na patologii, wchodzilam jak stara znajoma, zawsze z "wezem" przytulaczem[gniazdo dla kobiet w ciazy] na rameiniu....chociaz w sumie nawizalam kilka ciekawych znajomosci, teraz czasami sie kontaktujemy z dziewczynami, a lezalysmy na tarkcie do porodowki wiec ciekawych scen nie brakowalo! no no prawdziwy chlop, macie juz imie?
  19. hejka no to ja na mojego M nie moge narzekac.....przy sobie zrobi wlasciwie wszystko, pranie, prasowanie, okna tez umyje bez problemu i zakupy zrobi takie jak lubie, kupy nie przewinie, ale to standard:P jagoda___no z moja bylo to samo, przebudzila sie motorycznie niedawno, za to tarza idzie jak burza i tak pewnie bedzie z michasiem,..... to sobie wyobraz,ze w moim miescie nikt sie nie chcial zajac niemowlakiem, a miasto jak wiadomo uzdrowiskowe:P jezdilam do torunia Mezatka____mam nadzieje,ze M jednak was zabierze na ten obiecany wyjazd!kurde masz cierpliwosc kobieto, takie wyjazdy nigdy nic dobrego do zwiazku nie wnosza niestety, ja juz ost raz sie zgodzilam na tak dluga nieobecnosc M, ale teraz jest non top w domu, a Twoj jak widac non top poza nim:( Ryba____za to zobaczysz jak ci ta ciaza piorunem zleci, wszystko pojdzie za ciosem, teraz juz jestes cwana matka wszystko wiesz, zobaczysz ze bedzie na luzie< oLo bedzie w takim wieku, ze sie jeszcze nie pokapuje zeby robic fochy z zadrosci, poza tym kiedys trzeba by bylo podjac decyzje o drugim dziecku i ciagle nie bylby na to czas, a tak z glowy, bedzie dobrze telesforka___bardzo trzymam kciuki, jestem ciekawa ile tam tych jajek wysiedzialas, dawaj znac z kolejnych monitoringow!! ja w poniedzialek do pracy, nie wierzew sumie chce i nie chce....ot przewrotnosc babska
  20. ja tez nienawidze remontow, w zezslym roku mi tydzien balkon robili, a syf byl w calje chacie, jakby mi gladzie kladli, brrrr...powinnam lazienke zrobic, ale odwlekam tlumaczac sobie, ze mloda za mloda:P
  21. welna___kbieto 57 kg to super waga, jeden paczek ci przy tym nie zaszkodzi......widac ja tylko w tym teamie slon jestem! kurwa biore sie zasiebie juz nie na zarty!
  22. welna____no to brawo dla mlodego! moja ma pobierane co dwa miechy, wskazana morfologia bo miala anemie, teraz podchodzi juz do tego na miekko, patrzy tylko jak pigule wyrwac strzykawe do zabawy
  23. poki sie jeszcze nie ogarne sprzedam wam historie: Moja matka ma w pracy od pol roku remont, niezle sie przy tym wszystkim nalatala, bo byla odpowiedzialna za wszystko, w sobote oddali obiekt,a w nocy pekla jakas rurka po zlewem w jednym pokoju i cale ponizsze pietro szlag trafil, dzisiaj w nocy obudzila sie w nocy i krzyczy,ze zalewa dom, stary ja w lozku przydusil i opierdolil, ze w nocy przezywa, matka po jakim s czasie jednak wstala i chlup, nogi po kostki w wodzie...ki chuj sobie mysla......a tu pekla im rurka pod zlewem i im chalupe zalalo.....nie do wiary jak czasami mozna prace przyniesc do domu!!!!!!
  24. i ja sie witam z rana....... myslalam, ze sobie poczytam, a widac wszystkie wczoraj padly jak kawki.... Moja mala zgaga z tata na spacerze, teraz to mam dobrze, jakas godzine tylko dla siebie.... looknelam na poprzednia strone gdzie swoje wagi podawalyscie, chryste to ja przy was jestem mega grubas, jak zapragnelam marcele i rozpoczelismy start w staraniach na ostro to wazylam 62kg , rzycilam fajki, potem zarlam garsciami hormony,[doslownie, czasami i 36 lutein dziennnie] potem w ciazy wiekszosc czasu lezalam i tak przez dwa lata uzbieralo sie kolo 30kg i malo co spadlo, dlatego STOP! od dzisiaj smigam na basen! a poki co ide zajarac
  25. ta....sie zastanawiam czy ja kiedys 50 wazylam......chyba w podstawowce, buhahah szczyt marzen to 60siatka i przy tej wadze moge juz sie ludziom pokazac, poki co lipa:(
×