Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bezedury

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1888
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

108 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Bezedury

    Czy inne kobiety/dziewczyny też tak muszą?

    Ja tam jestem fetyszystą stóp i gdzie damskie giry widzę to zawsze mnie to podnieca. Ty tego nie masz i wydaje Ci się to dziwne. Słyszełem, że są kobiety, które to podnieca ale nie miałem (niestety) z takimi do czynienia.
  2. Pytanie zasadnicze: A czy Ty próbowałaś jakoś się z tą osobą skontakować? Miałem, bardzo dawno temu, taką sytuację. Panna chętna (2 spotkania) ale sama inicjatywy żeby się umówić 0. Miałem wrażenie, że to było na zasadzie, jak się odezwie i umówi to spoko, jak nie to też spoko. Ja czegoś takiego osobiście nie lubię i taktowałem to jako brak wystarczającego zainteresowania, żeby coś z tego było. Lubię kobiety, które potrafią zadzwonić, powiedzieć o co biega, pierwsze zagadać itp.
  3. Bezedury

    Obróka skrawaniem czyli kącik metalowy :)

    Ja wolę takie:
  4. Tia zwykła koleżanka. To dlaczego wolisz z nią gadać zamiast z żoną? Mało ważne, że ona jest z innego kraju. Po prostu, chyba żona nie daje Ci tego co powinna jak znajdujesz czas na gadanie z obcą kobitą. To jest nie na miejscu. Nie ważne czy z tego będzie rukanie czy nie - ważne, że się angażujesz w ta relację emocjonalnie - tu jest to istotne.
  5. Bezedury

    Kurde, jak ja lubię swoje życie :)

    Siurek brzmi pretensjonalnie i lekko kontrowersyjnie ale Doktor Siurek już brzmi poważnie
  6. Bezedury

    Kurde, jak ja lubię swoje życie :)

    Wymówka. Gdzie się nie ruszę to ludziom się po prostu nie chce a nie, że nie mogą. Na tylu imprezach co ja byłem i z tyloma ludźmi to aż strach się przyznawać bo by mi sanepid z miejsca 30 tys. wpierdzielił.
  7. Bezedury

    Czy taki układ jest słuszny?

    To jak wy funkcjonnujecie w społeczeństwie jak nie macie żadnych kolegów i koleżanek??
  8. Tia, z obcą babą nawiązujesz relacje i żona ma na to patrzeć?? Postaw się z drugiej strony, co Ty byś zrobił gdyby jakiś koleś startował do twojej zony??
  9. Bezedury

    Pracoholizm

    Z tymi obowiązkami domowymi to też nie tak. Ja uwielbiam gotować, zmywarki specjalnie nie chciałem bo lubię myć gary. Pranie muszę zrobić raz dziennie i to jest często powód kpin, że jak nie postawię prania to chodzę nieszczęśliwy. Z dzieciakami nie ma problemu bo mam chłopaków, a z nimi dogadać się dużo łatwiej niż jak mieć córki. Także zauważyłem, że wam kobietom ani nie można dogodzić ani sprawić, że byłybyście szczęśliwe. Paradoksalnie szczęśliwe jesteście jak ktoś (wasz facet) was unieszczęśliwia.
  10. Ty z nim się będziesz parzyć czy twoi rodzice. To już nie te czasy kiedy rodzice wybierali partnera/partnerkę.
  11. Bezedury

    Pracoholizm

    Ja tak robiłem jak byłem kawalerem i dzieci nie miałem. Przyszła żona mi jazdy robiła żebym zbastował. Jak ma się już dzieci małe to nie można tak robić. Co innego jak już są smodzielne i radzą sobie same. No ale kontakty się pourywały i człowiek zdążył się przebranżowić. Wiesz, że "znaleść sobie kogoś do spędzania wspólnie czasu" to trudna sprawa, pierwsze trzeba blisko siebie mieszkać, drugie to trzeba mieć zbliżone godziny wolne.
  12. Bezedury

    Moja mama mnie denerwuje

    Jak psychicznej pępowiny nie odetniesz to będziesz takim popychadłem. Od dziecka masz wpisany taki program i w dorosłym życiu Ci przeszkadza. Albo sama się z tym uporasz albo znajdziesz kogoś kto upora się z tym za Ciebie (partner lub psychoterapeuta).
  13. Bezedury

    Pracoholizm

    Ja byłem pracoholikiem chwilę. Bardzo dobrze zarabiałem, praca na etacie i plus pierdyliard umów zlecenie lub o dzieło. Potrafiłem 7 dni w tygodniu robić. Lub nawet spać w pracy i 2 czy 3 dni potrafiłem w domu nie być. A spanie to było przy biurku a nie na kanapie.
  14. Jak masz takie dylematy, to nie warto.
  15. Bezedury

    Po czym poznać, że chłopak chce tylko zaliczyc?

    Napisałem Ci w Twoim wcześniejszym temacie o co biega. Z tego co napisałaś, on Cię nie chce zaliczyć. Pewnie za niedługo wymiksuje się z tego "związku".
×