Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jekaterina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Sekowa, moja córka 8-tygodniowa tez ma od dawna takie krostki na buźce, lekarka powiedziala, że to trądzik niemowlęcy i nic z tym nie robić. U nas troszkę znika pod wplywem swieżego powietrza i po spacerze, zwlaszcza na chlodnym powietrzu, jest o wiele lepiej. Niczym tego nie smaruję.
  2. 321, ustawa o rocznych urlopach rodzicielskich dopiero będzie głosowana, więc nawet nie wiadomo, czy przejdzie. Media niepotrzebnie nakręcają wszystko i potem są takie nieścisłości.
  3. Wisnia, czyli rodzisz w Bydgoszczy? Ja mam termin na 27.04, ale wg usg bardziej na maja. Wybrałam Miejski.
  4. katranka, ja mam termin na najbliższy weekend (chociaż nie zapowiada się, że urodzę...) i też będzie Blanka. W kolejnej ciąży życzę Ci córki:-)
  5. Wtrącę trzy grosze, bo też ma termin na kwietnia:-) kwietniowka - ja dostałam na morfologię, mocz, WZW i Hbs, właśnie zaczynam 31. tydzień. Funiak - ja polecam kosmetyki Hippa, mają fajny skład, duzo naturalnych składników, potencjalnie nieuczulających.
  6. Też już jestem na tym nowym forum,ale nie mam teraz czasu, żeby to ogarnąć. Karcia, dzięki za założenie:-) A propos forum, to....w jego tytule jest porządny ort:D
  7. Witajcie Dziewczyny, widzę, że niektóre z Was mają już ładny staż. My dopiero 2 lata po ślubie, tydzień temu mieliśmy rocznicę.. Zauważyłam, że od kilku dni gorzej się czuję, może od pogody, a może -oby nie!-nadchodzą powoli dolegliwości typowo ciążowe. W sumie myślałam, że mnie to ominie, skoro np. mdłości nie pojawiły się do 9. tygodnia, ale od paru dni jakoś gorzej się czuję. Delikatnie mnie mdli i wtedy koniecznie muszę coś przegryźć, bo inaczej to nieprzyjemne uczucie się pogłębia..Do tego strasznie chce mi się spać i szybko się męczę. Chodzę dzielnie do pracy, spędzam przy biurku po 8-10 godz., ale coś czuję, że długo tak nie pociągnę.. Jestem jak najbardziej za forum prywatnym: mój mail catherine8@interia.pl
  8. majakowa - ja też dostałam od lekarza po głowie:-)Po pierwsze za zadawanie pytań typu:"Pani doktor, ale czy na pewno nie widzi pani żadnych nieprawidłowości w obrębie macicy?", po drugie za czytanie internetu:-) Też nie mam dużego brzucha i niech tak będzie jak najdłużej!Jeszcze się nachodzimy z dużym balonikiem:-) U mnie w mieście są trzy szpitale z porodówkami: jeden z najlepszymi specjalistami,ale wygląda średnio i porody są hurtowe, drugi bardzo ładny po remoncie, nowoczesny sprzęt, oddział dla noworodków itd., trzeci mały, kameralny z małą, ale nowiuteńką porodówką, ale niestety nie mają patologii i jeśli coś jest nie tak po porodzie z matką lub dzieckiem, to przewożą do tego pierwszego szpitala.Będę miała duży dylemat, czy wybrać ten drugi czy trzeci. Oferują także darmowe zzo (które chcę), ale niestety wiadomo jak to w praktyce wygląda z tą dostępnością znieczulenia..No ale to temat na później, nie ma sensu już teraz o tym myśleć. Teraz hit - moja lekarka powiedziała, że w kwietniu 2013 to będzie istne zatrzęsienie na porodówkach!!Podobno mnóstwo pacjentek ma ten termin:D
  9. drzewo bananowe - myślę, że masz rację i taka informacja szefowi się zwyczajnie należy, a że w moim przypadku jakoś trudno mi o tym mówić, to już zupełnie inna historia... celka - no myślę - czytając Twoje posty - że podobnie podchodzimy do tematu. Zresztą u majakowej też widzę podobne dylematy, więc dziewczynki proszę się więcej nie kłócić:-) mamamati - stawiałam na Anglię i widzę, że się nie pomyliłam:-) mel-wa - ściskam Cię mocno i życzę dużo siły i szczęścia :* Wszystkim Wam, które macie usg za sobą, gratuluję pomyślnych wiadomości. Oby tak dalej!
  10. Ja od dwóch lat noszę aparat na zębach, więc ortodontka (a jednocześnie dentystka) ogląda co miesiąc moje zęby, więc mam nadzieję, że wszystko jest ok. Do końca roku mi go ściągnie i pewnie wtedy okaże się, czy zęby są zdrowe, ja żadnych ubytków nie widzę i tego się trzymam:-)
  11. Kiedyś czytałam mądry artykuł naukowy o wapniu i było tam napisane, że wśród nabiału absolutnie bezkonkurencyjny jest żółty ser, jeśli chodzi o wapń. Ja wcinam sporo, bo uwielbiam, nawet sam bez chleba. A z innych produktów, to twarożek ze szczypiorkiem, jogurty, jakieś serki do smarowania, no i czasem kefir. Mleka samego w sobie nie piję. Dziewczyny, piszcie jak tam usg. Trzymam kciuki za same dobre wieści:-)
  12. Celka, widzę, że mamy podobne podejście i do pracy, i do ciąży:-) Ja co prawda poinformowałam o ciąży moją dyrektorkę (bezpośrednia przełożona), ale prezesa jeszcze nie. Wiem, że z czysto służbowego punktu widzenia to jest dla niego ważna informacja, ale dla mnie to najintymniejsza ze spraw i najchętniej to bym w ogóle nic nie mówiła, tylko poszła któregoś dnia na L4... Swoim stanem też jakoś na razie nie epatuję, ciągle zamartwiam się czy na pewno wszystko będzie ok. Może po genetycznym - jeśli mam nadzieję, wszystko będzie w porządku - jakoś optymistyczniej zacznę patrzeć na swój stan:-) Termin usg mam na 18.10 i już się stresuję..:(
  13. A ja pytałam dwóch lekarzy o witaminy, to oboje odpowiedzieli, że nic nie brać, z wyjątkiem kwasu foliowego.Ale może dlatego, że ja jestem dopiero w 9. tygodniu.
  14. aniagra - rozumiem Twój dylemat. Myślę, że każda z przyszłych mam, które pracują, musi sama zdecydować, do kiedy pracować, żeby nie zamknąć sobie drogi do powrotu. No chyba, że decydują względy zdrowotne, wtedy nie ma wyjścia, zdrowie i dzidziuś są najważniejsze...A co do powrotu do pracy, to właściwie pracodawca po skończonym macierzyńskim może zrobić wszystko, łącznie ze zwolnieniem, więc ja bym aż tak bardzo nie ufała w dobre intencje pracodawców..
  15. Witajcie Dziewczyny w ten chłodny poranek! Co do brzuszka, ja jakoś większego nie zauważyłam, ale niestety jak zjem troszkę więcej np. na obiad, to od razu mi wywala żołądek i wtedy wyglądam na 5 m-c:D Ja póki co chodzę do pracy, a że pracuję w sekretariacie zarządu, to mam nadzieję, że mojego ciążowego brzucha przynajmniej do końca listopada nie będzie widać. Po tym okresie chyba już pójdę na zwolnienie, jeśli oczywiście lekarz mi wypisze. Póki co ani ona nie zająknęła się na ten temat, ani ja. Wychodzę z założenia, że dopóki się dobrze czuję, dopóty pracuję. Ale okres zimowy chyba jednak chciałabym spędzić w domu....Pracuję nieprzerwanie od końca studiów (7 lat) i zawsze sobie obiecywałam, że jak zajdę w ciążę, to porządnie odpocznę i teraz kiedy nadszedł ten moment, to.... jakoś nie potrafię zrezygnować z pracy z dnia na dzień...Ech,chyba pracoholizm mnie dopadł... Co do balsamów, to z tego, co zauważyłam, większość jest od 4 m-ca, więc nie wiem czy można już się smarować? Ja jak sobie przypomnę, to smaruję brzuch zwykłym nivea soft, ale co do tych specjalnych balsamów na ciążę to mam dylemat... Dziewczyny bez objawów - spokojnie, ja właściwie nie mam ich od początku. Czasem troszkę mnie mdli, ale na tyle delikatnie, że się tym nie przejmuję. Naprawdę tak to ja mogę przechodzić ciążę :-) Miłego dnia!
×