Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LadyMia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Oczko - mamy pokój typu studio 2+1, i płacimy tak jakby za pokój nie osobę, z tego co byłam 2 lata temu to mieliśmy w pokojach po 2 łóżka - czyli w sumie 4 i łóżeczko dla dziecka.
  2. http://www.owzastal.pl Jadę tutaj. W czerwcu jest taniej, bo np w lipcu czy sierpniu dużo drożej. Trochę ten ośrodek jest komunistyczny :) ale jak pisałam byłam już tam i nie narzekałam:) Jedzenie bardzo dobre, no i do morza blisko- nie trzeba przechodzić przez żadne ulice. Poza tym w Dziwnowie wzdłuż plaży jest piękna promenada - tak że jest gdzie pospacerować, usiąść i poczytać.
  3. Julka to ja mam podobnie, tylko ja mam dwurożną macicę - prawie podwójną... Oczko zjadłam te pączki i żadnych kłopotów żołądkowych nie miałam:) Jadę do Ośrodka wypoczynkowego tam gdzie byłam 2 lata temu jak Emilka miała 10 miesięcy. Za 12 dni płacimy 2400 z pełnym wyżywieniem, pokój typu studio (2 pokoje i łazienka) 50 m do morza:D
  4. Aaaa i zarezerwowałam sobie wczasy w czerwcu. Jedziemy na 2 tyg nad morze do Dziwnowa:) No i mam doła bo zjadłam wczoraj 7 pączków. Dziś nie jem nic...
  5. Hej. Ja wolę tu pisać niż na fb. Cjhociaż i tak mało piszę bo ja ogólnie nieśmiała i małomówna jestem, wolę słuchać:D Już kiedyś pisałam że mnie fb wkurza. Założyłam tam konto chyba ze 4 lata temu i tak zostało. Ja też byłam u gina wkońcu i wyszło ze mam bardziej dwurożną macice niż miałam przed Emilką więc może być ciężko z ciążą, ale moja mama też ma taką i ma 4 dzieci więc się na razie nie martwię:) Nie wiem co mam zrobić bo Emilka strasznie ma dużo ostatnio krostek na pupie. Nie wiem od czego, bo nie zmieniałam proszku ani płynu do płukania, pielucha tylko na noc a czasem to ma taki wysyp że cała pupa w kropki, smaruję to sudocremem, nie wiem co robić:( Chyba trzeba do lekarza iść...
  6. O widzę że temat ubranek był poruszany. Z Nexta miałam mało, za to Early Days trochę tego było z Irlandii od szwagierki i byłam zadowolona. Poza tym mam dużo produkowanych dla Dunnes Stores w Irlandii i też jestem zadowolona. Poza tym mam dużo niefirmówek. Dołączam się do dziewczyn starających się. Od tygodnia zero zabezpieczeń. Ale znając moje cykle nieregularne pewnie szybko nie zaskoczymy:D
  7. Hahahaha:) Ja też myślę powoli o 2gim:D Dziewczyny nie wiecie cy mogę sobie ściągnąć program do pitów i wydrukować normalnie na A4 jednostronnie, spiąć zszywką i zanieść do skarbówki.
  8. Dzięki Ana za link, chyba sobie kupię taki jak Ty jesteś zadowolona:) Viola- ja właśnie do firmy co odzyskują dane zaniosłam dysk, ale było za późno bo nadpisałam pliki i nawet oni nie dali rady nic zrobić. :( Powiem Wam że chyba zlikwiduję konto na fb, bo juz mnie to drażni, ze wszędzie wszystko jest na fb....
  9. Aha - Julka co do żelazka ja mam Rowentę i absolutnie nie polecam. Prasuje się bardzo ciężko, wcześniej miałam zelmera i był o niebo lepszy. http://allegro.pl/wyprzedaz-zelazko-rowenta-focus-dz5110f1-i1431941666.html
  10. Ana - odkurzacz centralny to jest coś takiego że np w piwnicy masz odkurzacz a rurę podłączasz do ściany (w każdym pokoju masz w ścianie podłączenie) - moja koleżanka ma taki - ten pojemnik się opróżnia bardzo rzadko i kiedyś jej się tam robale zaległy... Podaj jaki masz odkurzacz bo ja jestem na kupnie taniego i dobrego, bo miałam Electroluxa za którego dałam prawie 500zł i padł po 3 latach:((( Zależy mi żeby sierść z kotów dobrze zbierał:) Co do odkurzaczy które same sprzątają to brat ma taki: http://www.irobot.com.pl/product.php?id_product=12 i miałam go kiedyś u siebie przez 2 tygodnie i fajna rzecz tylko drogaaaa. Ustawiony był że sobie wyjeżdżał np co 2gi dzień jak nas nie było i odkurzał. I powiem Wam ze bardzo dokładnie:) Sam sobie mierzy pomieszczenie i każde jedno miejsce przejeżdża z 3 kierunków. Viola- ja też kiedyś straciłam większość zdjęć z ciaży i Emilki tak do 1,5 roku. Ale niestety nie odzyskałam nic:( bo sama zaczęłam próbować odzyskiwać i to był błąd bo ponadpisywałam pliki i przepadły.
  11. Ana to faktycznie nieźle Wam się rok zaczął:( A co się zepsuło w tym aucie?
  12. Witam was kochane U nas po staremu, Emilka trochę zakatarzona, ale nic innego jej nie dolega wiec jest ok. Ja w pracy nie wyrabiam... tyle mam roboty. W domu nie mam siły już na nic. Zapisałam Emilkę do przedszkola od września, z możliwością przyprowadzania już wcześniej na parę godzin. Przyznam się Wam ze trochę mam mieszane uczucia bo jest pani przedszkolanka i pan przedszkolanek - ok 50 letni facet... No nic zobaczymy. Jest to przedszkole niby Montessori, obecnie chodzi tam w sumie 14 dzieci. To jest przedszkole 1 km ode mnie więc ogólnie ok tylko ten facet...:/ Poza tym kupiliśmy samochód:) Jestem taka zadowolona z niego:D Buziaki, jeszcze tylko 20 min i spadam do domu:)
  13. Marzka gratuluję!!! Cudowne święta mieliście :*
  14. Hello!!! Oczko najlepiej zaczac od czegokolwiek potem jakoś idzie. Ja też nie mam dużo roboty, bo Na wigilię idziemy do mojej mamy. Więc tylko sałatka i ze 2 ciasta zeby były. Choinka też u mnie ubrana a zawsze ubierałam w wigilię, ale jak mój przyniósł wczoraj piękną żywą jodłę to Emilka nie mogła się oderwać od niej i chciała ubierać bo widziała na bajce o Peppie jak ubierają. Kupiłam takie słomkowe ozdoby - bardzo ładne, po akcji z tamtego roku jak Emilka zjadła kawałek bombki to na razie bombek nie będzie. Dzisiaj kupiłam już resztę prezentów i zrobiłam ostatnie zakupy - specjalnie wstałam o 4.30 żeby przed pracą pojechać do Tesco. No ale po południu nie mam czasu na nic. Aha - nasza Emi już bez smoczka od ok 2 tygodni. A było już tak że pieluszka tetrowa "buda" i cumelek był non stop. Ale porysowała mi kredkami ściany które 2 tygodnie wcześniej pomalowałam i się wkurzyłam i udałam że cumla wyrzuciłam przez okno... trochę się zdenerwowałam bo tłumaczyłam 100razy ze po ścianie nie wolno pisać. No i potem wieczorem do spania był ryk więc powiedziałam że idę go poszukać, ale obcięłam końcówkę i powiedziałam jej że jakiś kotek na polu ugryzł. Ona popatrzyła, rozpłakała się, wstała i sama wyrzuciła go do kosza. Od tamtej pory smoczka nie ma i nawet nic nie mówi o nim:D
×