LadyMia

Dziewczyny mam prośbę, jak wysyłacie zdjęcia na maila to pliss pomniejszajcie je trochę bo już 5 min mi się otwiera zdjęcie Pliszki takiego mam neta... tak żeby miały max 1000 kb, jeśli to nie problem...

Julka suknia śliczna, miałam podobny tył:)

No zgadzam się, Karusia twoja córcia super siedzi, mojej to jeszcze daleko:( A Emilka dalej chora, wczoraj wieczorem byłam prywatnie u lekarki co ma gabinet w domu, bo Emilka rzygała po tym Euraspalu i biegunki dostała i dzisiaj znowu kupiłam inne leki i wydałam znów 50zł:( Ale co zrobić, nie chcę żeby jej poszło na płuca albo oskrzela, na razie tylko kicha i kaszle ale to już 4-ty dzień. Wogóle żeby jej dać syrop to masakra, strzykawką muszę i drze się wtedy w niebogłosy. Do tego jakieś kropelki i też jest problem bo to się rozciencza w soczku albo mleku, a Emi nie umie z butelki tylko cyc i cyc masakra:(

Oczko ja też uważam że ból nie może być ok i powinnaś pójść do innego lekarza. A co do ssania wargi to moja tak robiła zanim jej ząbki wyszły na dole, teraz zaczyna ssać górną wargę.

To byłam ja:)

No to my po lekarzu, tyle ludzi, masakra. Mam nadzieję że Emilka nie rozchoruje się jeszcze bardziej po tej wizycie, bo to taki mały, wiejski ośrodek gdzie dorośli i dzieci mają jedną poczekalnię, masakra. Ja jak mieszkałam w Krakowie to miałam dla chorych i zdrowych dzieci oddzielnie, a tu masakra każdy kichał i kaszlał. Dobrze że się Emilka rozpłakała to mnie przepuścili... A tak to płucka na szczęście czyste, tak że to tylko przeziębienie, mam jej dawać Cebion, syrop Eurespal, oklepywać plecki i czyścić nosek. Tylko z tym czyszczeniem też jest cężko bo jak widzi fridę albo gruszkę to już płacze, a jak płacze to nie da się czyscić noska:(

Malir współczucia. Kurcze człowiek czasem nie myśli - ja sama czasem niosę herbatę z dzieckiem na rękach, a jak byłam mała to jak mnie mama trzymała na rękach siedząc na krześle to też na siebie herbatę strąciłam ze stolu. Do teraz mam bliznę na nodze. Dobrze że się skończyło w miarę dobrze. A u nas masakra, Emilka kaszle i ma katar, zaraz jadę do lekarza:( I teraz nie wiem czy to wina basenu, czy tego że ja byłam chora, czy za długich spacerów czy wizyty znajomych:( Ale się mała męczy mam nadzieje że to nic poważnego:)

Malir - u nas 1 ząbek pokazał się w Wigilię a drugi 10 dni później:D Dziewczyny dajecie już buraczka? a jeśli tak to samego czy np z ziemniaczkiem? Mnie choroba już opuściła i dziś byliśmy rugi raz a basenie, i było bardzo fajnie:)

Dzięki Karusia jak tylko wrócą ze spacerku to pogonię męża do apteki...

Dziewczyny znacie jakieś sposoby domowe na katar/zatkany nos? Masakra, zaraz się wykończę. Zawsze używałam Xylorin albo tabletki Cirrus, a teraz nic nie mogę bo karmie:( Już nawet Nasivin dla niemowląt wzięłam ale pomogło tylko na chwilę:(

Dziewczyny ale jest masakra, jestem taka chora:( Już w piątek bolało mnie gardło, w sobotę poszłam na basen, a niedziela i wczorajszy dzień to masakra... Gorączka, ogromny katar i zatkany nos i to gardło:((( Tak że cały czas w łóżku, dobrze że mąż ma wolne teraz bo zima i raczej budowy stoją to się zajmuje małą, ja tylko karmię. Teraz poszli na spacer. Przerąbane jest jak nie można wziąć normalnych leków tylko rutinoscorbin i apap:((( Dziewczyny co do tego ćwiczenia na obracanie, to jest to w sumie jedno ćwiczenie. Dziecko leży na prawym boczku w linii prostej (to ważne, żeby główka się nie odchylała) naszą prawą ręką trzymamy za jego lewy bark, a nasz łokieć z tej ręki blokuje główkę żeby się nie odchylała, kciukiem lewej ręki naciskamy na lewy pośladek tak żeby pupa była prawie już na brzuszku, trzymamy tak 15s, potem puszczamy bark dziecka i naciskając bardziej na pupę obracamy go na brzuszek... Kurcze jak będę miała małą rozebraną a to zrobię fotkę i wyślę bo ciężko opisać.

Aha, moja Emilka jak leży na pleckach to cały czas trzyma się za stopki i się cieszy. Ale nie przewraca się jeszcze ani z brzuszka na plecki ani na odwrót, ale jak byłam na rehabilitacji to dostałam ćwiczenia na obracanie się....

Sprawdzam suwaczki:)

Dziewczyny moja Emilka umie już w końcu jeść łyżeczką - tzn już 2-gi dzień je, najpierw koło 12 na razie 1/3 słoiczka zupki a potem koło 16 jabłuszko, też 1/3 słoiczka i nawet otwiera buzię:) Ale i tak poprawia cycem:D My od Happy od razu odparzyliśmy pupkę więc cały czas Pampersy... No i byliśmy dziś na basenie - super sprawa, zaraz wyślę zdjęcia, dzieci bardzo zadowolone:) :)

Dziewczyny ale mam stresa przed jutrzejszym basenem. Masakra, jeszcze to jest o 8.30 nie wiem jak wstanę, normalnie śpimy do 9-10:) A wyślę zaraz fotkę jak Emilka je:)

My już po spacerku, jeszcze potem wyskoczymy na chwilę. Dziewczyny tak mi lekarka powiedziała że 2 lata nie powinno się zajść... teraz to sama nie wiem, może poczekamy aż Emilka skończy rok i się weźmiemy za drugie. Anabanana, nie mogłam długo zajsć bo po 1 mąż miał słabe plemniki a po 2 ja miałam cykle bezowulacyjne. Zobaczymy jak będzie jak przestanę karmić...

Aha, już kiedyś pisałam, że moja miała też suchą skórę jak używałam ?Nivea, potem przeszłam na Sanosan - super kosmetyki, skóra Emilki jest idealna, ja używam płynu do kąpania i szamponu w jednym, balsamu pielęgnacyjnego i oliwki, oliwka jest super, gęsta i szybko się wchłania. Naprawdę polecam, tylko w PL ciężko znaleźć to w sklepie, bardziej w aptekach internetowych. Używałam jeszcze takie kosmetyki polskie Bobini i też polecam:)

Witam dziewczyny w Nowym Roku, kurcze nie było mnie parę dni i już chyba nie przeczytam wszystkiego, jak na razie przeczytałam 3 strony wstecz. U nas od nowego roku mieliśmy postanowienie ze Emilka śpi w łóżeczku i o dziwo jak najbardziej wychodzi nam to!!! W sylwestra położyliśmy ją do łóżeczka a tu szok, nie ma uczulenia (dotąd jak ją kładliśmy to wpadała w szał nie do uspokojenia)!!! I tak już śpi kilka nocy, chociaż budzi się 2-3 razy na cyca, no ale na to nic nie poradzę dopóki nie będzie normalnie jadła. Co do jedzenia zupek/jabłuszka to od 2 tygodni walczymy z nią bo albo nie otwiera buzi albo jak już otworzy to pluje.. i tymi ze słoiczka i moimi też:( tak że nie wiem jak to będzie, tylko cyc i cyc. Poza tym ma już 2 zęby, pierwszy odkryliśmy w Wigilię, drugi ukazał się w zeszłą niedzielę. Powiem Wam że potrafi mnie tym ugryźć w cyca albo w palec:) Wczoraj byliśmy na kontroli w Poradni Patologii Noworodka, wszystko jak najbardziej ok, mała waży 7kg i ma 66cm. Morfologia wyszła jej idealnie. Tak, że bez przeciwwskazań w sobotę zaczynamy chodzić z małą basen, tylko trzeba bedzie uważać żeby sie nie zaziębiła, w każdym razie karnet już kupiłam:) Mnie dalej lecą włosy:( Masakra. Do tego mam caly czas apetyt na czekoladę... Zjadam prawie codziennie całą tabliczkę, ale waga na szczęście stoi, a nawet dalej idzie w dół...:) Ja do pracy się na razie nie wybieram, może gdzieś od maja, zacznę czegoś szukać, bo do TP nie chcę wracać, i jak coś Emilką zajmie się moja mama. Ona nawet dorabiała sobie do renty jako opiekunka, zajmowała się kiedyś dzieckiem przez 4 lata, od 6 miesiąca życia, do tej pory przychodzi do niej w odwiedziny, a chłopczyk ma teraz 7 lat. Anabanana - ja też bym chciała dziecko ale nie mogę, po cesarce każą mi czekać 2 lata, a jak pomyślę że Emilkę robiliśmy 2,5 roku to pewnie drugie urodzę z 5 lat:( No nic, pozdrawiam Was cieplutko i ubieram małą na spacerek:)

Ja też życzę Wam pomyślności w Nowym Roku!!!

I już po świętach:( A moja Emilka w wigilię pokazala mi...ząbka:)

Dzięki Magdulka:) Mam nadzieję że jak pójdę za 6 tyg to też już będzie ok...a póki co dziś dałam jej 3 krople wit D3. Dziś dam też Emilce marchewkę albo jabłuszko 1 raz, zobaczymy:) Poza tym jestem chora, mam katar jak nie wiem i boli mnie głowa:( leżę w łóżku w drugim pokoju, a mąż przynosi mi Emilkę tylko do karmienia...

Witam dziewczyny, u mnie z seksem średnio - ja w ogóle nie mam ochoty, ale jak już się rozkręcę (tzn mąż mnie zmusi i rozkręci) to jest super:) A teraz z innej beczki, byłam wczoraj na kontrolnym usg bioderek, mała ma równe 4 miesiące, i lekarz powiedział że nie ma kostnienia główek kości biodrowych czy jakoś tak...:( i mnie nastraszył ze to może być krzywica i żebym szła do lekarza. Reszta ok żadnej dysplazji nie ma. Pytał tez ile dostaje wit D a dostaje 2 krople więc ok... Byłam dziś u lekarki ale pocałowałam klamkę bo chora więc pójdę w poniedziałek. Poszukałam trochę inf o tym kostnieniu i w necie piszą że nawet 8-9 miesięczne dzieci nie mają tego kostnienia więc się uspokoiłam, zobaczę co lekarka na to... A jak jest u Was?

Dziewczyny co mają ten ogródek 5w1 Little Tikes, jak się wasze dzieci pod nim zachowują? Bo moja Emilka tak zawzięcie kopie w ten zielony podnóżek jakby maszerowała i takie miny robi że czasem się boję że się nabawi jakiejś nerwicy...

Emilka urodziła się bardzo zarośnięta, włosy miała aż na czole, potem wytarły się włoski tylko na czole i skroniach, ale już jej powoli zarastają, ale każdy mówi że ma takie ładne włoski, tylko ich kolor taki trochę miedziany jest:) mam nadzieje że to nie od tego że farbowałam włosy w ciąży:) A co do włosów to mi też garściami wyłażą masakra, teraz w domu na dywanie więcej jest moich włosów niż moich kotów:( Ja cały czas karmię tylko cycem, i mam zamiar dopiero coś wprowadzić po nowym roku, wogóle to lubię karmić cycem i jak widzę jak Emilka wtedy na mnie patrzy to się rozpływam... Wogóle jak jej dawałam Nana ze 4 razy to od razu wymiotowała wszystkim co miała w brzuszku... Ja mam wózek Roan Marita i jestem bardzo zadowlona, jedyny minus to waga, ale parkuję go w ganku tak że nie ma problemu, a w samochodzie wożę taką spacerówkę od siostry nawet nie wiem jaka to firma ale rozkłada się na leżąco i jest ok, bo z Maritą to jest problem bo ciężkie to jak cholera...

Właśnie oglądałam zdjęcia Waszych dzieciaczków, słodkie są:) A ja wczoraj byłam z mężem na koncercie Lady Pank:) To jest mój ukochany zespół na którym się wychowałam. Wybawiłam się jak nie wiem. To już był chyba z 20 koncert LP na którym byłam bo w Krakowie nie opuszczam żadnego i do 100 km staram się jeździć:)