Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LadyMia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LadyMia

  1. Anabanana współczuję anginy. JA jak pracowałam na telefonie to średnio raz w miesiącu miałam anginę. Dużo zdrówka życzę.
  2. Witam Was cała i zdrowa:) Samolot nie spadł:) Emilka nawet była grzeczna ale nie usnęła nawet w drodze powrotnej jak wracaliśmy w nocy i mieliśmy nawet 3 miejsca:) Za to podczas lądowań był ryk i trzymanie się za uszy, nic nie pomagało, pić nie chciała, smoczka też nie. Poza tym straszne ciasne te samoloty, jak lecielismy do Irlandii to ja miałam małą na kolanach, obok siedział mąż i jakiś facet to tak ciasno było że rany, ale dobrze że to tylko 2,5h. Z powrotem t jak pisałam mieliśmy 3 miejsca. Tam jak na Irlandię pogoda była piękna, słońce i wiatr, ale przynajmniej nie padało. Było jakieś 5st. Ale wiecie co mnie zadziwiło? Że ja Emilkę opatulałam przed wiatrem, zimowa kurtka, czapka, szalik a tam dzieci w krótkim rękawie i bez czapek... I nawet do morza wchodziły do kolan. Emilka na nowym miejscu była grzeczna, u szwagrów nie kaprysiła, przespała całe noce bez pobudki, nie wyciągała wszystkiego, słuchała się cioci. Dziecko anioł:) Ale ona tak ma przy "obcych".
  3. Aha, dzięki Marzka, to nic, ja zawsze w ostatniej chwili myślę o wszystkim, wykupię jakąś polisę na te 5 dni.
  4. Do Irlandii lecimy. Dzięki Julka - podejdę do przychodni i zapytam, może mają coś takiego. Chyba żeby jakieś ubezpieczenie wykupić? Wiem że samolot bezpieczniejszy ale jak się dawno nie leciało to wyobraźnia pracuje:D
  5. Hello! Ja mam chwilę wolnego, nastawiłam pranie, Emilka bawi sie z kotem częstując go szynką którą ona miała zjeść:P Ostatnio wyszły jej trzy zęby 3 trójki na raz i teraz widzę że jej 2 piątki wychodzą i znowu wieczorami jest problem z zaśnięciem:( No nic - musimy przetrzymać. Kupiliśmy auto, tylko zamiast Renault Scenica jak planowaliśmy, bo to w miarę oszczędne rodzinne auto to kupiliśmy 14 letniego Jeepa:D Jesteśmy trochę zwariowani bo wszystko kupujemy pod wpływem chwili, a że się trafił blisko i mój mąż zawsze marzył o terenówce to teraz ma i mnie też się podoba i Emilce też, poza tym full wypas klima, skóra itp. Miejsca też sporo tyle że pali baaardzo dużo. No ale cóż trzeba spełniać marzenia. A na Scenica musimy poczekać:) No i w sobotę lecimy do Irlandii na 4 dni. Trochę się boję lecieć samolotem. A przecież wylatałam się tyle jak skakałam ze spadochronem różnymi samolotami i śmigłowcami, ale takim pasażerskim to leciałam jak miałam 4 lata i leciałam wtedy z mamą na wczasy nad morze, lecieliśmy wtedy z Krakowa do Słupska, bo na pociąg trudno było dostać bilet. To były czasy, hehe. No i nie wiem jak Emi zniesie lot. Wogóle to boję się że się pogubimy na lotnisku i pójdziemy nie w tą bramkę co trzeba. No nic, zobaczymy. I nie wiem co mogę wziąść dla dziecka do samolotu. Bo wogóle dziwne jest, że bilety dla nas były tańsze niż dla dziecka. A ponoć dziecku nie przysługuje bagaż podręczny tylko wózek lub nosidełko a my nie bierzemy ani tego ani tego bo szwagier ma. Aaa, zapomniałam napisać, moja Emi znowu miała coś z układem moczowym, brała Furaginę, biedna. Waży 11,7kg i ma 85 cm. Pozdrawiam Was ciepło i wiosennie, bo u nas ładna pogoda tyle ze nieprzyjemny wiatr jest.
  6. Raczej na 100% zęby, jak jej się ostatnio wyżynała dolna trójka to było to samo, teraz z drugiej strony się wyżyna - już jest prawie przebita, a dziąsło jest czerwone i opuchnięte. No i mała wszystko gryzie. Nawet jak byłam na ważeniu w poniedziałek to lekarka potwierdziła że to zęby.
  7. U nas też nic nowego. Poza tym ze Emilce znowu odezwały się zęby no i są kłopoty ze spaniem - 2 godziny płacze i potem usypia ze zmęczenia, a przez sen jęczy. Smarujemy, dajemy nurofen i nic nie pomaga:(
  8. Anabanana - gratulacje. :D Dobrze że masz już to z głowy, ja pamiętam jaką ulgę poczułam jak się obroniłam, że nic nie muszę pisać wieczorami i nic nade mną "nie wisi". Co do imion, ja od zawsze chciałam mieć Emilkę bo na mnie od dziecka w domu mówili Emilka lub Emilia z tego względu, że gdy byłam mała był taki film "Emil z Lounebergii" czy jakoś tak i ponoć byłam podobna do tego Emila:) A faktycznie teraz dużo Emilek jest i trochę mnie to martwi... a to dlatego że ja mam imię bardzo rzadkie i przyzwyczaiłam się że jestem jedna i fajnie się z tym czułam, a w podstawówce w klasie miałam 7 Anek...
  9. Yenny - moja mama dostała dofinansowanie bo ma orzeczenie o niepełnosprawności (dawną 2 grupę) na nogi - tzn żylaki i ma chory kręgosłup - skutki pracy na roli jak była jeszcze młoda i pomagała dziadkom - dźwiganie worków, koszenie zboża kosą... masakra. Teraz rolnicy to mają dobrze, nie dość że wszystko zmechanizowane, to jeszcze dopłaty, 0 podatków, niski KRUS i jeszcze narzekają. Fakt - ogólnie praca ciężka, bo czasem w upale od rana do nocy, ale np w mojej miejscowości rolnicy mają najlepsze samochody, wyremontowane domy itp. I zatrudniają Ukraińców na czarno.
  10. Ja żyję. Właśnie uśpiłam Emilkę i męża i mam chwilę dla siebie, robię sobie kąpiel perłkową z ozonem - mam taką matę: http://www.allegro.pl/item901911014_balsan_futura_kapiele_perelkowe_zozonem_rabat.html Kupiłam ją na pół z mamą bo ona dostała dofinansowanie z PFRON tak że wyszła nas po 400zł. A naprawdę jak poleżę w niej 20 minut to jestem tak zmęczona i wytrzepana że czuję jakbym pływała albo biegała z 2h:) A potem zasypiam w 5 minut. Poza tym u mnie też temat zębów, muszę przyznać że byłam dopiero wczoraj pierwszy raz od urodzenia Emilki, na początku ciąży wszystko wyleczyłam, ale w niedzielę wypadła mi taka stara plomba amalgamatowa z 6 na dole i przy okazji pół zęba odpadło:( No i poszłam i zrobili mi od razu rtg panoramiczne i wyszło że był on leczony kanałowo daaawno temu (chyba jeszcze w szkole) ale tak jest wyleczony że trzeba go jeszcze raz leczyć bo kanały niepowypełniane itp, no i muszą mi odbudować zęba bo z tego została 1 ścianka:( Poza tym mam tylko 1 małą dziurkę ale muszę wymienić jeszcze 2 srebrne plomby bo dentystka mi powiedziała że one z czasem rozsadzają zęby i tak się dzieje jak u mnie. Anabanana - no to masz teraz stresujący tydzień. Ale będzie dobrze, ja broniłam się 2 lata temu - 6 lutego 2008.
  11. Dzięki za życzenia:D Magdulka, może faktycznie za wcześnie, mój pies jak zjadł kiedyś mojej mamie korale to przez kilka dni je wydalał. Wiem że głupie porównanie... Ale najważniejsze ze nic się nie dzieje, moneta nie jest ostra ani szkodliwa (jak np małe bateryjki). A ja Wam nie pisałam jakie chwile grozy przeżyłam po świętach. Emilka przyszła mi do kuchni i coś zgrzyta zębami, no to mówię wypluj i podłożyłam rękę i wypluła mi ... kawałek bombki, tzn szkła z bombki ok 5x5 mm, wypluła i dalej coś zgrzyta, mówię wypluj a ona nie, zaglądam - nic nie widać, a dalej zgrzyta, nawet Eurespal jej próbowałam dawać bo zawsze od razu pluje jak tylko go poczuje, a ona normalnie chętnie go połknęła... No to ja za telefon do lekarki, no to mi powiedziała żeby obserwować kupy jak będą czerwone albo czarne to na pogotowie. No ale kupy były ok, tak że mam nadzieję że przeleciało przez nią. Ale choinę od razu wyniosłam na balkon i odkurzałam chyba 2 godziny dywan.
  12. Witam Was dziewczyny, mam chwilę czasu bo Emilka właśnie usnęła a mąż jeszcze z pracy nie wrócił i czekam na niego z obiadem:0 Co do podjadania w nocy to moja Emilka zawsze budzi nas krzykiem ok 3 w nocy i trzeba jej zrobić mleko - tzn bardziej wodę bo na 120 ml wody daję 1 miarkę mleka i po tym zasypia, też ją próbujemy oduczyć ale jakoś nam to nie wychodzi. Wogóle to ona coraz później chodzi mi spać, wykapałam ją o 20, potem bawiła się w łóżeczku pieluchą tetrową z którą śpi, a jak ją tylko kładłam i gasiłam światło to był ryk no i usnęła dopiero przed chwilą. A w dzień śpi tylko 1h. I tak codziennie, dobrze ze chociaż śpi do 9. Moja ma ubranka górne, tzn bluzki i bodziaki itp na 80 ale np spodenki już 86, kozaczki ma numer 21 i na rajtki i skarpetki ciężko wchodzą a tylko na rajtki ok. Mam nadzieję że chociaż do marca starczą. A wczoraj miałam urodziny i dostałam od męża kurtkę motocyklową:) Jestem bardzo zadowolona. I pomyśleć że 10 lat temu miałam 18... Ale ten czas leci... Pozdrawiam Was cieplutko. Ja się pocieszam że jeszcze 3 miesiące i będzie ciepło i będą dni długie, trawa, słońce, grill i czereśnie:D
  13. Aaaa i zrobiłam jej wczoraj zdjęcie do dowodu, sama w domu i wyszło naprawdę super teraz tylko do wywołania i mogę wyrabiać jej dowód bo w marcu lecimy do Irlandii na parę dni.
  14. Hello ! Ja dosłownie na moment. EEG wyszło bez zarzutów, tak mi ulżyło, lekarka stwierdziła że Emilka jest najprawdopodobniej myślicielką:) Poza tym mała nie daje mi chwili, bo wychodzą jej trójki wszystkie 4 na raz. Płacze non stop, chodzi za mną i płacze żeby ją na ręce wziąść: "Apa apa" i muszę z nią chodzić bo jak tylko usiądę z nią to jest ryk i jak jej nie wezmę na ręce o też wpada w szal aż się krztusi:(
  15. Witam Was kochane w Nowym Roku. Żywcem nie miałam jak zajrzeć wcześniej bo internet nam padł, a ukochana TP mówiła że to nie ich wina, ale że pracowałam tam kiedyś to zadzwoniłam do mojego byłego kierownika i jakimś cudem się udało naprawić, ale 2 tyg byłam bez internetu. Życzę dużo szczęścia w tym roku:) Na razie nie nadrabiam nic bo mam tyle rzeczy do zrobienia w domu. Jutro na weekend przyjeżdża do nas szwagierka z Irlandii a my mieliśmy mały remont - tzn wymianę 1 okna. U nas wszystko ok. Byłam wczoraj z Emilką na tym EEG. Badanie było o 11 a my musiałyśmy wstać o 5 rano, potem się bawiłyśmy itp, najgorsze było pilnowanie jej w aucie żeby nie zasnęła ale mama mi pomogła i jakoś ja utrzymałyśmy. I mówię Wam jaka Emilka była grzeczna. Położyłam ją na leżance, kobieta ubierała jej ten czepek z elektrodami a ta nawet nie drgnęła tylko patrzyła. Potem dałam jej mleko i usnęła:) Tak ze badanie przebiegło sprawnie, spała ok 40 min. A ta babka co robiła badanie to powiedziała ze rzadko się zdarza żeby takie małe dziecko bez protestów zniosło to badanie. Że często po prostu się nie da zrobić bo np dziecko zrywa te elektrody albo strasznie płacze no a wtedy z eeg nici. Tak że wynik w przyszłym tyg mam nadzieje że nie wyjdzie nic złego.
  16. Wysłałam zdjęcie z wózkiem. Myślę że Emilce posłuży gdzieś z 5 lat conajmniej.
  17. Naturalna, moja mała ma wózek tej firmy http://www.wakart.pl/oferta.htm, taki tylko w innym kolorze http://www.wakart.pl/oferta/13.htm i mimo że nie jest tani - u nas w sklepie kosztował 150zł to mogę śmiało polecić, jest bardzo mocny, przeżył upadek ze schodów, ma metalową konstrukcję, i Emilka czasem domaga się żeby ją wsadzić do tego wózka, to ją wsadzam, bierze wtedy smoczek, pieluszkę i udaje że śpi, a ja ją wożę po domu. Wyślę zdjęcie na maila w tym wózku. Dla porównania kuzynki córeczka ma wózek, takie właśnie coś jak dałaś linka, i raz że kółka co chwilę odpadają, zdarły się od jeżdżenia, a do tego cały się rozklekotał.
  18. Ja daję mojej Emilce np gotowanego na parze dorsza albo solę, a tuńczyka z puszki też jadła kilka razy ale nie dużo, chociaż jej bardzo smakował.
  19. Cześć dziewczyny! Ja tylko na chwilę bo żywcem nie mam czasu. Byłam wczoraj z Emilką u neurologa no i dała skierowanie na eeg. Ma mieć zrobione we śnie i termin mam na 7 stycznia. Mam ją obudzić o 5 rano i nie pozwolić jej usnąć do 11.00 i dopiero ma zasnąć w gabinecie. Ciekawe jak to zrobimy. Poza tym powiedziała że jest bardzo dobrze rozwinięta itd, i żebym się nie martwiła na zapas bo dzieci czasem tak mają że się zamyślają i nie jest to związane z padaczką.
  20. Hallo ! U nas już ok, Emilka tryska energią ale nie wiem co jej było, bo mocz ogólny wyszedł ok, ale w posiewie wyszła flora mieszana i powiedziała mi lekarka że jeśli jest jakiś stan zapalny to po pierwsze w moczu są leukocyty a po drugie stan zapalny zazwyczaj/zawsze powoduje 1 rodzaj bakterii a tu wyszły 3 więc najprawdopodobniej źle pobrałam bo pobierałam przyklejonym woreczkiem a to nie jest dobra metoda przy posiewie bo Emilka chwilę biegała z tym woreczkiem i pewnie nie dokładnie przylegał i pewnie super dokładnie jej nie wymyłam. Kazała mi jak się uda złapać środkowy strumień i zanieść jeszcze raz dla pewności. Tylko jak ja to zrobię? No ale ważne że już mi nie leci z nóg, a gorączkowała w sumie 2 dni. Karusia Furaginum jest bez recepty? Mnie jeszcze nigdy się nie udało tego kupić bez recepty:(
  21. To zapyataj - ten facet też miał jakieś kwietniki, wieszaki itp. Dziewczyny macie jakieś typy ładnych zapachów męskich? Bo muszę mężowi kupić na gwiazdkę a znudził mu się ten co zawsze miał a miał Fahrenheita i zażyczył sobie żebym mu coś wybrała. A jak wejdę do perfumerii to wolałabym mieć już jakieś typy.
  22. Ana - dziękuję My sanki kupiliśmy na giełdzie za 40zł od faceta co robi rzeczy z drewna i są dużo lepszej jakości niż te sklepowe.
  23. Dzięki Karusia za wszystkie rady, i się nie obrażam bo o co??? :) Byłam z Emilką wczoraj u lekarki, uszy ok, gardło ok, ale w nocy znowu była gorączka i cała noc nieprzespana:( złapałam jej mocz dzisiaj rano i zawiozłam do szpitala Żeromskiego tam jest całodobowe labolatorium i czekam na wynik, mam nadzieję że to jednak jakaś 3dniówka bo sama jak zdarzy mi się jakieś zapalenie pęcherza to nie mogę funkcjonować normalnie a co dopiero takie dziecko:(
  24. Haha mój mąż to też strasznie spokojny jest:) I Emilka też bardziej lgnie do niego. To ja jestem w związku bardziej kłótliwa i nerwowa.
  25. Kurcze moja Emilka mówi tylko mama, baba, tizia (na kota), da i nie. Więcej nic. I też nie reaguje jak jej coś zabraniam, mówię nie idź tam a ona z takim uśmieszkiem patrzy na mnie i idzie. Masakra. A dzisiaj w nocy dała popis, położyliśmy ją jak zwykle o 21.30, zawsze trochę się powierci i uśnie a wczoraj zaczęła wyć. I wyła tak do 2!!!!!! Nosiliśmy ją, czytałam jej bajkę, lulałam, śpiewałam i nic:( Na chwilę się uspokajała i zaraz ryk. To chyba zęby bo cały czas miała rączki w buzi jak płakała, chciałam jej posmarować Dentinoxem ale za cholerę sobie nie dała. W końcu o 2 usnęła jak ją tata ponosił. Masakra, byłam taka zła i zarazem tak mi jej było żal.
×