Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamamalwiny

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamamalwiny

  1. Wiecie dziewczyny ja się tak bardzo tą swoją ginką nie przejmuję. Moze jakby mnie coś bolała, albo by mi jakieś dziwne wyniki badań wychodziły to bym biegała szukać innej, ale usg robię często i wszystko z dzidzią o.k, a i w tym szpitalu jak kiedyś byłam to mi profesjonalistka :) badanie zrobiła i powiedziała, ze jest o.k, to sobie tak odpuszczam. Ale wybrałam sobie już szpital w którym będę rodzić, wiec się dobrze składa ze ta moja na urlop idzie to będę musiała się pofatygować i w szpitalu może jakiegoś lekarza wyłowię. Tymbardziej , że tą moja zastępować będzie arab i na dodatek już nie młody :D a do araba za nic nie pójdę :D
  2. Pola L--> zrobiłam wczoraj test wśród wszystkich moich znajomych facetów i większość ma manię skakania po kanałach :) Mój mąż mnie wkurza i stąd ten test. Nigdy nic nie obejrzy od początku do końca, tylko ogląda 3 czasem 4 programy jednoczesnie i ciągle przerzuca te kanały. Skupić się nie można. Albo jeszcze fajniej... Siedzi nad kompem, nagle wchodzi mi do pokoju, patrzy co oglądam, poprzerzuca kanały, zastawi już na innym i wraca do kompa. Kiedyś mu baterię wyjme w pilocie Heeee
  3. A ja właśnie wracam z wizyty u mojej \"niecodziennej\" pani ginekolog. Dziś mnie nawet na fotelu nie zbadała, bo ma nogę w gipsie i jej się ruszać nie chciało ;) Potem dała mi skierowanie oczywiście na mocz i toxo a ja już jestem w 23tgc. i kazała przyjść za 10 dni . A co najfajniejsze poinformowała mnie, że od sierpnia już ma urlop i muszę sobie innego gin znaleźć, a jeśli chodzi o zwolnienie lekarskie, to będzie problem. Bo jak mi da zwolnienie, to bedę musiała dopłacać do badań. Haha :D Bo teraz jestem w jakiś programie, ale jak wezmę zwolnienie to mnie wypisać z niego musi. A tak żeby jeszcze fajniej było to wam napiszę co było przed wizytą. Wychodzę na klatkę a tam z mojego piętra po schodach ciągnie się kupa śmieci. Tak jakby się komuś worek na śmieci rozwalił i sypał przez drogę. A na półpiętrze lerzy list otwarty i.... zaadresowany do mojego męża. Śmieci nie nasze a lis do nas i to jeszcze otwarty. Ale się wkur... Gdybym tylko doszła czyje to śmieci to bym poszła łeb urwała. To ja już wiem, dlaczego listy do mnie nie dochodzą..
  4. moja siostra do 7 mca miała miec dziewczynkę a potem sie Hubert urodził :) Dziewczyny wrzucam jeszcze jedną tapetę dla dzieci. Wiem, że moda na fototapety dawno przeminęła, ale ta we wrózki w kwiatach tak mi się podoba, że chyba mojej Malwinie kupię :) http://www.allegro.pl/item382460271_magiczny_swiat_wrozek_fototapeta_dladziewczynki.html
  5. ja siusiaka nie widziałam, tzn u dzidziusia mojego ;) bo cały czas się zasłaniał, ale lekarz powiedziała, że genitalia za duże na dziewczynkę :) i wcześniej 2 tyg byłam na usg i też powiedziała, że raczej chłopak. z resztą ja już od początku wiedziałam, że to chłopak musi być :) Ja mam zwolnienie płatne 100% ale i tak jeszcze nie pójdę, bo normalnie mam jeszcze dotatkowa kase do łapki, tzw niewykazywalną a na zwolnieniu goła pensja i cześć :( Ale już w sobotę poznałam Panią która chyba mnie zastąpi, więc w sierpniu się opalam
  6. hmmm.. to mnie FALSA zaniepokoiłaś :) ja słyszałam, że już z chłopca dziewczynki nie bedzie. raczej odwrotnie to tak. I już zaczęłam robic miejsce na chłopience rzeczy pozbywając się tych dla dziewczyn :)
  7. U mnie z zachciankami musi byc odwrotnie, bo jak byłam w ciąży z córką to najpierw były słodkie bułeczki a ogórki i słone paluszki do samego końca :)
  8. obejrzałam malowidło. Super! Mnie tez ostatnio wzięło na pokój, ale dla córki. Maluszka chciałabym mieć pod ręką w naszej małżeńskiej sypialni. Ale wyszukałam, że są fantastyczne naklejki na ściany dla dzieci na allegro. Co prawda to nie to samo co Kubuś malowany przez mamę, ale też fajnie można pomyśleć :) http://www.allegro.pl/item381472214_naklejki_dekoracyjne_dzieciece_50cm.html
  9. kamika a jakie są zachcianki na jaką płeć, bo ja słyszałam różnie. U mnie będzie chłopak. żyję tylko na słodyczach i owocach. Ale na początku ciąży była pizza i słone ogórki :)
  10. a co do bolących brzuszków, to ja już od kilku tygodni żyje na nospie i jakoś przechodzi.
  11. Cześć. pooglądałam sobie Wasze brzuszki na nk. Naprawdę fajne. Mój juz tez troszkę podrusł, tak mi się wydaje, ale wszyscy wkoło, mówią, że schudłam :( Musze sobie pstryknąc jakąś aktualną fotkę. Dziś odebrałam wyniki badań na krew i wyszło mi, że mam obniżoną hemoglobinę i hemokryt, cokolwiek to znaczy. Mam nadzieję, że to tylko niedobór żelaza. A gdzie wy to malowidło u dżagusi podziwiałyście, bo nie moge znaleźć?
  12. Cześć Dziewczyny, Artigiana ja też ostatnio miałam taki dzień, że nic a nic nie czułam ruchów dziecka. Czekałam cały dzień i nawet w ncy się nie poruszył. Przyznam, że się przestraszyłam bo straszna wiercipięta, ale na drugi dzień kilk kopniaczków i wróciło do normy. Dziś byłam na usg połówkowym. Niby wszystko ok., ale z pomiarów jakoś dziwnie, bo każdy pomiar to inny tydzień ciąży. Większość 23tc ale są i 22, 2 dni, a wzrost to nawet 21tc. Hmmm... Pewnie będzie nie wysoki :D I w móżdżku też coś było 2 mm ponad normę. Lekarka powiedziała, że ok., ale jednak. Może to znaczy, że mądrzejszy od przeciętnego :D Chłopak ale dalej na 70% bo wiercił się tak strasznie, że siusiaka dobrze nie pokazał. Czyli drobny, mądry i wstydliwy :) A teraz muszę odespać poranny stresik, ale jeszcze dziś do was zajrzę bo dziś od 13tej nudzę się w pracy :)
  13. Falsa--> więc ja znowu ze sposobami matki na trudne dolegliwości. :D Może to nie hemoroidy tylko przy zaparciach już ci się to i owo zmeczyło i podrażniło. Nie wiem czy u Ciebie w aptekach są takie specyfiki, ale jak moje dziecko tak ma smaruję mu pupe kremem bephanten albo sudocrem. Przyda ci się bo później to i na sutki się taki nakłada. Czasem używam zasypki, albo zwykłej mąki ziemniaczanej cienką warstwę. Kilka dni i przechodzi :)
  14. No mnie boli tak inaczej. Jakbym cały dzień siedziała na siodełku na rowerze :D
  15. Artigiana--> a dużą masz tą gorączkę? Jak nie możesz zejść do sklepu po apap to proponuję domowy sposób. Kąpiel w wannie w letniej wodzie. Najpierw w temp. twojej tempetatury a potem stopniowo dolewaj sobie chłodnej wody. Przez chwilę podziała. Można też chłodne okłady robić sobie na łydki i czółko. To działa na dzieci może i na kobiety w ciąży :)
  16. cześć kochane, dawno mnie nie było i wpadłam zobaczyć co słychać. Oczywiście na moment, bo zaraz wypadam i jadę sobie z mamusią poprzebywać. Moja mama mieszka we włoszech i przyjechała na kilka dni i na pogrzeb oczywiście. U mnie wszystko do normy wraca. Dziecko jakby już zdrowe, pogrzeb pełen emocji ale dałam rade. mam do Was takie osobiste pytanie. Nie wiem jak to napisac więc napiszę wprost. Czy wy też czujecie takie bóle w kroku? Wszyscy się ze mnie śmieją, że to wina mojego męża ale to nie to :) Czuje taki ból wzdłuż aż do samych pośladków. Rozciąga się coś czy szyjka mi się otwiera? Mam tak już od jakiegoś tygodnia. Wizytę mam dopiero w środę boję się, że może mi się coś do tego czasu otworzyć. Może to efekt stresu albo chorego pęcherza. Nabawiłam się ostatnio infekcji i boli mnie przy siusianiu. O ile pamiętam to któras tu tak już miała. Biore urosept ale mi nie pomaga :(
  17. Co nas nie zabije to nas wzmocni :) Mój wójek był po 50tce więc jeszcze świat cały przed nim. Mama moja pracuje we Włoszech i nie zdązyła go przed śmiercią zobaczyć, więc tym bardziej mi przykro bo wiem jak ona to przeżywa. Chorował od 3 tyg i tak w głębi duszy wszyscy juz wiedzieli, że kiedyś to nastąpi, bo lekarze nie ukrywali, że go już leczyć nie będą. Tylko on sam miał nadzieję na cud. A ja chyba na pogrzeb pójdę. Jak już zniosłam strach o sepse własnego dziecka to i pogrzeb zniosę, tylko nie wiem czy się dziecko urodzi po tym wszyskim zdrowe na psychice ... Mała teraz czuje się lepiej. Siedzi i lalkami się bawi, wyglada prawie zdrowo. mam nadzieję, że jej sie nie pogorszy :) Wczoraj przez to wszystko dostałam skurczy ale takich pojedynczych więc, chyba ok.
  18. Falsa--> Kurcze jakieś fatum!!!! Ja to jestem na skraju wyczerpania. O 4tej rano umarł mój ukochany wójek..... Moja córka 3 dzień ma gorączkę ok40 stopni i nikt nie wie dlaczego. Wizyta w szpitalu na nic nam się nie zdała narazie. A na dodatek dziś byłam u swojej ginki a ta zamiast odwołać pacjentów to nieprzytamna, bo zaginęła jej wczoraj 17 letnia córka. Kurcze co tu się dzieje? Jakiś pechowy ten czerwiec. :(
  19. a z tymi gondolkami.... to dobór fotelika samochodowego to też ważna rzecz. Większość tych fotelików to jest taka, że te dzieci to raczej siedzą niż leżą a to katastrofa dla małego kręgosłupka. dobry fotelik powinien mieć wkładkę dla noworodków i nózki prawie na tej samej wysokości co główka. ja małą nosiłam w gondoli na początku jakoś do lekarza. Miałam taką wkładaną do środka w wózku wielofunkcyjnym. ale potem było mi ciężko ją tak dzwigać i jak tylko trzymała już sama główke prosto przerzuciłam się na nosidełko na brzuch. Najpierw takie, gdzie przytulała się główką do moich piersi, a potem takie gdzie dotykała mnie pleckami. Ale wydatki nam sie szykują :) Ja naszczęście mam większość z tych sprawdzonych gadzetów po Malwinie. Tylko kolory takie babskie. Oj nie pomyślałam, żeby wszystko kupować unisex to teraz tak mam. Trzymajcie się.
  20. KARO--> pisząc gondola miałam na myśli wózek typu gondola, czyli taki, który z czasem nie staje się spacerówką, tylko gondolka z budką na kółkach. To takie otoczne określenie takiego wózka :) GOJA-->wiem o czym mówisz. W naszym laboratorium zawsze są same staruszki. przychodzą pierwsze i większość bez skierowania, czyli prywatnie. czyli im różnicy nie robi gdzie pójdą bo i tak płacą. Lezą tutaj żeby kolejkę zajmować i się użalać z innymi takimi jakie to chore. Kobiety w ciąży stoją na poczekalni, bo starej nie zgonisz z krzesła przecież. Od 7 do 10 dzień w dzień, a jak się nie załapiesz jednego dnia to na drugi stoisz i słuchasz od nowa. Ja to mam jeszcze panie laborantki pożal się boże. Zawsze im coś nie tak. Albo żyła za płytko, albo źle bo na wierzchu. I notorycznie muszę się z nimi kłócić o to żeby mi 2 nazwiska na przóbe wpisały. Moja dzidzia dostała skierowanie do szpitala, taże czeka mnie jeszcze dziś izba przyjęć. Sepsą mnie straszą jakbym miała mało zmartwień cholera jasna. Pocieszam się, że jakby to sepsa była to pewnie już by umarła, bo to podobno szybko idzie. Ahhhh... A o 17 tej mam zebranie w przedszkolu. Obecność obowiązkowa. a spać mi się chce....
  21. A ja mam ostatnio gorsze dni. Po tym niefortunnym wypadkiem z krwawieniem, miałam jeszcze na drugi dzień brązowe plamki. oczywiście wbrew zaleceniom lekarza nie brałam nospy 3 razy dziennie bo się bałam, że mnie rozkurczy :) ale po brązowych plamkach zaczęłam brać. Plamek juz nie było, ale miałam wrazenie, że się dzidzia mnie jakby kręci.. praktycznie raz na dzień czyli jakby wcale. więc odstawiłam prochy. Mały jakby się obudził, ale juz nie brzyka tak jak wcześniej. Za to moja malwina od 2 dni ma gorączkę. W nocy miała 40,5 :( więc cały czas siedzę z ręcznikiem przy jej głowie i czopkami w kieszeni. 3 noc bez snu. :(
  22. cześć dziewczyny. Ja o wózkach i kręgosłupach z własnego doświadczenia. Wózek sie przyda czy na wsi czy w mieście. Jak będziecie kupowały wózek to najpierw obejrzyjcie koła, czy są amortyzowane i z rodzaju tych nie skrzypiących. Potem czy jest w miarę lekki bo z wózkiem przez pierwsze pół roku się lata non stop. W mieście ciężki wózek to katorga zwłaszcza jak się w bloku mieszka :) Wiem coś o tym. Polecam wielofunkcyjne, gondola to strata kasy bo praktycznie ok 4 mca życia dziecko będzie się wam na siłę podnosić, i choc jeszcze nie może usiąść to gondole są wysokie, nie można w nich podnieść plecków, więc to zakup na jakieś pół roku. A no i oczywiście ważne, żeby miał osłone od mrozu lub spiwór to zaoszczędzi przyszłych wydatków. Jeśli to będzie ze spacerówką 2 w jednym zwróccie uwagę,żeby raczka do prowadzania była przekręcana, czyli można było ją odwrócić na 2 stronę wózka, żeby dziecko nie jechało tyłem do świata jak juz będzie tego świata bardzo ciekawe :) to tyle wymądrzania o wóżkach A z kręgosłupem to nie są żarty. Juz to kiedyś pisałam. Ja przez ból w kręgosłupie zemdlałam w łazience i szczęście, że o nic nie walnęłam główką. ASIA555--> ty się przejdź dziewczyno do lekarza pierwszego kontaktu. Najgosze jest to, że ci rtg zrobić teraz nie mogą. :( a jak cię boli na dole przy nerkach to zrób to badanie moczu porządnie. jak ci wyjdzie coś nie chalo, zrób na posiew i jak ci w posiewie wyjdą bakterie to zrób sobie badanie nerek. I niestety śpij na płasko, na pleckach. Może być tak, że to ciężar brzucha cię ciągnie, ale może być też, że masz krzywy kręgosłup i teraz pod nadmiarem ciężaru ci dokucza.
  23. a mój Florian to napewno Florian nie będzie . Nigdy :) tylko jeszcze nie wymyśliłam jak. może dam mu imie po jakimś piłkarzu bo kopie strasznie. Mam nadzieję, że jak się urodzi to będzie trochę więcej spał :D
  24. nick.................................................... ......imię dziecka Gandziulka.............................................. ..............Julia Natalie86............................................... ............Mikołaj mamamalwiny..........................chłopczyk tata chce Floriana :)
  25. natalie--> ja brzuszek już widziałam, ale teraz wiem przynajmniej jak wygląda góra reszta zdjęcia, góra czyli buzia :)
×