Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

inez_82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez inez_82

  1. mój miał 3700 a teraz ma 11200... co do nocnika -ja nie ma czasu, z pracy wracam po 16 a od wrzesnia po 17, więc praktycznie to koniec dnia, a mąż nie potrafi biegać za Lolkiem... nie ma cierpliowści... jeszcze ma czas
  2. Kaludio447 ja pochodze z Nowego, a swojego czasu w Str Gd. bywałam bardzo często ;) ...i dlatego wybrałam sie do Osieka ;)
  3. Stelka, dziękuję za odpowiedź. Czy nagłe budzenie się i płacz dziecka w nocy może być powodem żabkowania?
  4. ja u lekarza byłam szybko, ale nic mi nie mówił, że za szybko czy za późno przyszłam... w końcu dla niego to też zarobek :P
  5. Stelko, no właśnie i pracodawca wie, że ona bierze te pół etetu nie po to, by opiekwać się dzieckiem, tylko dlatego, żeby popracować w innym miejscu pracy... i tak przewertowałam kodeks i fakt, nie ma mowy czego można a czego nie ;/ tak bym miała haka na paniusię, bo tym sposobem komplikuje pracę innym... no cóż... życie i polskie prawo...
  6. Stelko, a czy ta osoba może -oprócz tego, że ma u nas pół etetu- pracować na pół etatu w innym zakładzie pracy?
  7. Dziewczyny mam pytanie: Czy pracownica, która zrezygnowała z urlopu wychowaczego i wróciła do pracy, ale za zgodą pracodawcy na pół etatu - może pracować w innym miejscu pracy niż w tym, gdzie ma umowę na stałą? Chyba zamotałam.. ale napiszę tak: koleżanka wróciła z wychowawczego (wiem, że w czasie wychowawczego może pracować w innym zakładzie) i zmiejszyła sobie wymiar czasu pracy do pół etatu, ale nie dlatego, że nie ma kto opiekować się dzieckiem, tylko dlatego, że ma fuchę w innym zakłądzie pracy...
  8. Witam, ja też dawno się nie odzywałam, ale jak widać, to tu mega tematy i w ogóle... ;) Właśnie wróciłam z urlopu, chciałoby się jeszcze, ale troszkę odpocznę od małego, bo za nim tylko biegałamm jak głupia... Mam nadzieję, że za rok już będziemy mogli gdzieś dalej wyjechać, bo w tym roku urlop spędzony u rodziny... i odkładane "wędrówki" po znajomych, których dawno nie widziałam. Macie też taki problem, że maluch nagle budzi się w nocy z płaczem i trudno go uspokoić? Trochę z nim pochodzę i później zasypia. Najpierw myslałam, że to z powodu wielu emocji, ale ząbki mu z tyłu rosną, więc może to od tego...? Nie zawsze się budzi, bo był okres, że przestał, a tu nagle płacze... A tak poza tym, to wszystko ok. Juz nie porównuję moje Lolka do innych dzieci - bo bez sensu, kązde dziecko jest inne i w innym tempie się rozwija. Ważne, że zdrowe... no i jest strasznym mlekojadem... oprócz obiadków, to kaszka lub mleczko to podstawa. Ok, pozdrwiam wszystkie mamusie. Jestem w pracy, a czas cholernie się ślimaczy... a to dopiero poniedziałek ;/
  9. a ja dziś idę na panieński... ale pogoda jest masakryczna, aż mi się nie chce...
  10. Wygląda, że tylko mój M siedzi całymi dniami z małym ;) u nas role odwrócone: ja do pracy, a on z dzieckiem...
  11. nie wiem po kiego napisalam inezz_23 ;/
  12. Wszystkim SOLENIZATOM sto lat!!!! ...maj się zaczął ;) u nas tylko to, i aż to, że mój już zaczął chodzić... pozdrowienia dla wszystkich
  13. WITAM Kobitki!!! nie przeczytam wszystkiego, bo nie mam czasu ;) więc nie wiem, o czym piszecie... Na pewno nie będę miała czasu później, więc teraz składam WAM i waszym pociechom i w ogóle wszystkim: wesołych świąt i pięknej pogody!!! A co u mnie - mały wyszedł w końcu z choróbsk, marzec był koszmarny... trzydniówka, jelitówka i pod koniec również miał gorączke przez 3 dni, ale nie wiadomo o co tu chodziło, bo wyniki dobre, a nie miał wysypki, więc... nie wiem, lekarz tez nie... ale ważny, że wyszedł z tego... zęby: 7 sztuk, guzów i sińców ... już nie liczę, 3 samodzielne kroczki, nowe sylaby i wielki apetyt na wszystko ;) Na święta jedziemy do moich rodziców, na tzw. gotowca!!! Jeszcze raz wesołych!!!! Pozdrawiam
  14. współczuję Karola... mały w szpitalu obkuty... tragedia, sama przez to przechodziłam z moim... ;/ ale z drugiej strony to też dla jego zdrowia. Mój tez ma refluks... Z małym już wszystko ok, a teraz czas na wyzdrowienia mojego M. ma problemy z żołądkiem... nieżyt, refluks itp. aż starch ;/ ale co tu o chorobach! wiosna się zbliża ;)
  15. Witam, mam nadzieję, że już ten wirus minął... już mi brakuje sił... od piątku mały miał biegunkę, dziś już kupka był z tych \"normalnych\". Jest na mleczku i kaszce, bo po obiadkach mi wymiotował, więc poczekam i dam mu troszkę jutro, by żołądek przyzwyczaić... spadł mi na wadzę, w końcu od 10 dni choruje, w tym miał brak apetytu, gorączkę, biegunkę, wymioty... masakra, nikomu tego nie życzę!!!! pozdrawiam
  16. myslalam, ze juz bedzie ok, a maly ma od wczoraj biegunke i wymioty, bylam u lek. kazal dac do picoa orsalit... dzis maly mial goraczke, troszke zjadl, wypile herbatje ale nie chce pic lekarstw... chyba zarzil sie czyms w szpitalu ;/
  17. goroączka opanowana... tylko jeszcze jest senny i nie ma takiego apetytu jak wcześniej... i odzwyczaić trzego go od ciągłego noszenia... teraz można pomysleć o sobie... a przede wszystkim o spaniu... ;) pozdrawiam wszystkie mamusie i dziubki ;)
  18. chociaz moglam zostac w domu i walczyc z goraczka, to dla pewnosci zostalam z malym w szpitalu... tak, tylko mial goraczke... splakal sie podczas badan, pobierania krwi itp, ze w nocy budzil sie co chwile z placzem... masakra! a co czlowiekowi do glowy przychodz, to.. ;/ jakby mial gardlo, to np. powiedzieliby, ze ma zapalenie gardla i bym wiedziala co i jak, a tak tylko goraczka... tak sobie wmawialam ze to 3 dn., ale nie potwierdzila to lek., wiec czlowiek byl zestresowany co to moze byc... dzieki, za odp., od razu czlowiek sie lepiej czuje ;) ide spac, bo ledwie zipie... do poniedzialku mam zwolnienie... mam nadzieje, ze odpoczne a przede wszystkim pobede z malym, bo wizja praca-dom-praca juz mnie troche wymeczylla, chociaz wole wrocic do normalnosci i miec w domu zdrowe dziecko pozdrawiam i milem nocy wszystkim... dzis jeset u mnie mama i czuje sie lepiej ;)
  19. sorrki, CRP - z tego wszystkiego, to już się wszystko myli ;/
  20. Hej, już sama nie wiem... włąsnie wróciłam z małym ze szpitala.. w poniedziałek dostał prawie 40 stp... wzieli go na obserwację... zrobili mu badanie moczu, krwi, CRT, usg jamy brzusznej... wszystko ok, CRT tylko 5,8... wróciliśmy dziś, od wieczora, przez całą noc, rano,, południe nie miał gorączki, a tu znowu 37,5 ;/ dałam mu nurofen i zasnął... w wypisie mam tak: stan goraćzkowy bez nieustalonej etiologii. jużna samą myśl, że idzie wieczór i noc boli mnie żąłądek...
  21. no, przestarszyłam się jak nic ;/ słuchajcie, od jakiegoś czasu mały ma za uszkami taki biały nalot... codziennie mu scieram wacikiem z oliwką.. bo mowią, ze to niby zaschle od mleka... robie to sytematycznie, a to wciaż wraca... czasami to nawet ranka jest ;/ może wiecie, co to takiego i czym robic, by na zawsze się tego pozbyć????
  22. ale dziś miałam... mąż dzwoni do mnie, do pracy, że mam natychmiast przyjechać, więc pojechałam... co się okazało, mały spadł z kanapy na podłogę i do tego głową uderzając się o lampę... przyjechałam, płacz i wymioty, więc od razu do lekarza, lepiej dmuchać na zimne... dzięku Bogu nic takiego się nie stało, choć mamy cały czas go obserwować... nadal trzęsę się z paniki....
  23. Hej pisze, bo mam chwilkę czasu... Przede wszystkim gratulacje dla ciężarnych!!! Ktos pisał o pracy... że wraca i nie wie, jak to zniesie... można z tym żyć, tak szczerze mówiąc, to nawet można w pracy odpocząc od domowego kogla-mogla ;) W skrócie: u nas ok, mały (odpukać) nie choruje... raczkuje i powiem, że oczy trzeba mieć dookała głowy... ;) Pozdrwiam wszystkie mamy, no i oczywiście buziaki dla małych dorastających brzdącach ;*
  24. Bibi zeby iść na rentę trzeba przepracować chociaż pół roku... i od razu się strać. Nie może być tak, że kiedyś parcowała przez 7 lat i później przez pewien okres nie była nigdzie zatrudniona i od razu chce iść na rentę... musi pracować, by starać się... tak mówiła mi , szwagierka, która jest kier. MOPS-u... Nie chętnie dają... niech chodzi po lekarzach typu psychiatra, to będzie miała jakąś dokumentację choroby, jak trafi na dobrego lekarza, to poprowadzi ją, ale jak pisze, że chętnie to nie dają... chociaż jak trafi na dobrego lekarza, który siedzi w komisji, to może przyzna jej na parę lat... ale mówią - tu nie chcę nikogo obrazić, że na \"głowę\" dają...
×