Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

inez_82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez inez_82

  1. Ja mam smoczki z AVENT... dziureczki są malutkie i chyba małemu przypasowały ;)
  2. a mój mały to nie robi kupek ;/ ;/ połozna mowila, by z termometrem sprobowac... nie chce ciagnac cycka, bo jest leniuch... mam plaskie sutki ;/ no i ta zoltaczka ;/ http://www.fotolog.com/agnieszek
  3. dzieki karmie go piersią, chociaż czasami dam mu łyczek herbatki, by zassał, bo jest leniwy do ssania ;/ jak na razie nie płacze mi, tylko oddaje gazy ;)
  4. Hej, gratuluje wszystkim mamom, sorrki, że się nie odzywałam, ale wiecie, bark czasu... urodzilam 11 maja o 21:25... sn... synka KAROLA ;) zdrowego mam pytanie, jak to jest z tymi kupkami? mały nie robił zadnej od 2 dni, za to puszcza bąki ;)
  5. GRATULUJE WSZYSTKIM MAMOM!!! Byłam u gin i mam kanał zamknięty, ale mówi, że wszystko ma odbyć się na dniach... Dziś jadę do szpitala, położyć się... w końcu to już po terminie... sama nie wiem, co i jak... jeszcze te wyrzuty sumienia, że chce wywołać poród...
  6. Franceska - gratuluję i tylko pozazdrościć! Ja jeszcze w opakowaniu, Żurkowa też miała termin na 3 maja i już urodziła, ja jeszcze się kulam, wg ktg nic się nie dzeje, ja też nic nie czuje takiego \"specjalnego\"... zaczęłam myć okna, podłogi.... może coś ;D ale natura - naturą ściskam
  7. Hejka, u mnie też cisza... 1-wszy termin minął i cisza... GRATULUJE WSZYSTKIM MAMOM!!!!!!!!
  8. Mi też brzuchol twardnieje... skurcze... czy ja wiem, takie menstruacyjne bóle, które mijają w dzień... dziś mam termin, jestem u rodziców, więc nawet nie mam ze sobą potrzebnych rzeczy... mam nadzieję, że przechodzę do 6 maja, kiedy to mam znowu ktg (na wtorkowym nic nie wykazało)... ok, trzymajcie się kobitki!
  9. Mi też się niby brzucho obniżył... ale gin mowi, że wszystko jeszcze pozamykane, więc mam nadzieję, że zdąze zrobić \"wyprawkę\", bo w poniedziałek meble będą i będę miała w końcu po remoncie - a przede wszystkim czas na ZAKUPY, tylko co ja mam kupić?
  10. A ja dziś byłam u gin i powiedział, że jakby była możliwość rodzenia w domu, to spokojnie mogłabym rodzić... niby wszystko książkowo... a porodu nie mam się bać... wyszłam szczęśliwa, ale nie chwalę dnia przed zachodem słońca ;) więc we wtorek KTG, przez długi weekend mogę spać spokojnie... a później... ;D a mi troszkę brzusio opadł, ale wszystko jeszcze pozamykane... a w poniedziałek w końcu meble przywiozą... koniec z workami ;D pozdrawiam
  11. Hejka, no faktycznie sypią się, sypią ;) Nie wiem jak Wy, ale ja narazie o tym nie myślę, a jak ktoś pyta: \"kiedy rodzę\" - to szlak mnie trafia i mówię NIE WIEM! No bo nie wiem! Mam 3 terminy i mam nadzieję, że na 3-go mnie nie weźmie, bo ja jeszcze mam remont... mam nadzieję, że już w tym tygodniu wszystko będzię zrobione, wczoraj zamówiliśmy meble i mówią, że czeka się do 14 dni... masakra... w tych czasach, i w takiej firmie BRW? Nie, no, mówię do faceta, że ja nie mam czasu czekać, bo widzi pan... w pokojach stoją worki z ciuchami itp. a ja nawet nie mam gdzie postawić kojca, czy kołyski a o wózku, którego zamawiam od 2 tyg., nie wspominając.... chciałam wczoraj kupić jakieś smoczki, butelki itp. ale jak zobaczyłam te kolory, kształty itp. to zrezygnowałam... sama już nie wiem co kupić.... Co do rodziny - teściów nie mam, rodzice moi mieszkają ok 120 km ode mnie... moja rodzinka jest daleko, więc nie będę miała często odwiedzin, znajomi i rodzina męża wiecznie w pracy, więc chyba będę miała spokoj... Trzymajcie się!
  12. w 36 tc wyrośnięta ma fasolka ;) miała 2000.... ale już teraz widzę po brzuchu, że poszła do przodu, także spokojnie ;) urośnie ;) też miałam złe wyniki badania moczu - przepisał mi jakieś tabletki (mie wiem jakie, bo do nazw lekarst nie mam pamięci) i niby teraz wszystko oki ;) pozdrawiam w piękny słoneczny dzionek
  13. JAKIE SŁODKIE MALEŃSTWO!!! GRATULACJE!!!!
  14. Moje też się wierci... najgorzej to w nocy, bo nie dość, że wirci, to jeszcze kości mnie tak bolą, że mam ochotę płakać... A najgorzej, jak pytają się o termin... bo ja już sam nie wiem... wg miesiączki to na 3-go maja, wg 1-go usg 14 maja, a wg ostatniego na 16 maja... i bądź tu mądrym?! Z mężem obstawiamy na 10-tego ;D Gotowa nie jestem jeszcze, żadnych toreb nie mam przygotowanych, mam remont... wszystko w workach itp. Także zazdroszcze Wam, że niektóre to bum cyk cyk przygotowane... ;)
  15. Widzę, że zebrało się na wspomnienia i marzenia lat szkolnych ;) Co do mnie, to jestem historykiem (bardziej histErykiem) a obecnie robie jeszcze zarządzanie... jakbym miała szansę cofnąć czas, to nie wybrałabym historii - choć bardzo ją lubię ;) Ale co tam, nie jest źle, mój mąż jest muzykiem, więc w domu mam bardzo wesoło i uczę się przy nim bardzo dużo - może w końcu zacznę grać na saksie ;D ...i wszystko byłoby ok, gdyby nie te kości łonowe.... pozdrawiam
  16. Hejka, ja przytyłam ok 12 kg... ostatnio jem dużo, tzn. oczywiście ograniczam się, ale apetyt mam dość duży... na początku nic nie jadłam, bo mnie mdliło i przez miesiąc wymiotowałam, a teraz nadrabiam ;)
  17. Jak możesz chodzić, to idź... mnie tak bolą kości łonowe, że nie mogę się ruszyć... także tylko pozazdrościć... i ten remont jeszcze ;/
  18. Mi lecą upławy w takim kolorze, ale to niby normalne, więc się tym nie przejmuję... a czy was też tak kości łonowe bolą przy ruszaniu się?
  19. Hej Babeczki ;) Ruchy bobka... wciąż, czy to dzień, czy noc ;) oby po urodzeniu nie był taki jary ;D na usg wyszlo, że główkę ma prawie na dole, jest na skosie - jak to mówię ;) ok, ja mam remon - w domu cudownie jest, kleje, farby, młotki itp. ;) tysiąc pomysłów na minutę, by urozmaicić te cztery kąty ;)
  20. Ja też byłam na zakupach... wydałam tyle kasy, a nic nie kupiłam.... no, 2 kozule rozpinanne... ;)
  21. u mnie też zgaga, na renni nie mogę już patrzeć... pomoze na chwilkę, a później i tak to samo ;/ no cóż, bywa i tak ;/
  22. Tymi imionami jestem już zmęczona, co będzie to będzie, by pasowało do nazwiska i by póżniej dziecku przez imię przykrości nie robić ;) Ważne by zdrowe było, no nie?! ...znowu ta zgaga ;/
  23. Ja też... miała być najpierw Kornelia, ale z mężowie coś nie teges, więc wybraliśmy Tatianę... a tu chłopiec, więc mąż uparł się na Karola, ja na Tymoteusza.... no może Ignacy? Nie wiem już sama, ten kto pójdzie do urzędu po akt urodzenia ten wybierze imię ;):):):):)
  24. u mnie też miałą być córka... ale co się okazało, że pisiorek się objawił...
×