mycha1977

sitarowa ja poronilam szybciej niz Ty a dostalam @ dopiero wczoraj i z tego co wiem to bylo najdal w granicach normy po...

myszotku hop hop jak tam lekarz cudotworca nowaczku jak dobrze ze jestes klopoty z @ moga byc z powodu tarczycy a razem z nia niestety lubi wspolgrac wysoka prolaktyna i niski progesteron

Julitka zrob podstawowe badania morfologia tsh badanie moczu i tyle... teoretycznie przynajmniej pierwsze poronienie jest traktowane jak przypadek...

natus koniecznie szpital... krwawienie nie zawsze oznacza koniec... badz dobrej mysli...

hej teacherko fajnie ze wyluzowalas i sie rozpieszczasz... bardzo mi sie to podoba... az Ci zazdroszcze ferii... ja nadal nie mam @... w piatek myslalam ze to juz ale sie mylilam... powiem Ci ze juz naprawde bardzo chce... ale mysle ze to wszystko przez rozwalone hormony TSH mam teraz powyzej 5 a prolaktyne ponad 1800 czyli w innych jednostkach ponad 90 a progesteron niziutki ale za to w moim klubie fitness zrobili konkurs na zgubione kilogramy to sobie pomyslalam ze moze wystartuje... zawsze to sposob na oderwanie mysli...

ede Kochanie bardzo wspolczuje choroby mamy... z beta nie ma co sie pytac bo wszystko zalezy od tego w ktorym momencie doszlo do zaplodnienia i ile jajeczko wedruje by sie zagniezdzic... to sprawa indywidualna nawet dla roznych ciaz jednej kobiety... wazniejsze jest jak przyrasta... w ciagi 48 h powinna wzrosnac nie mniej niz 66% czyzbys znala swoj poziom bety?

marysiu powiem Ci ze pierwszy raz w zyciu slysze o normie progesteronu do 15,9... chyba ze jakies inne jednostki... bo jak mialam wlasciwy progesteron to bylo go ponad 20 a jak bylo nascie to mowiono mi ze to lipa...

śliwka ulegalka trzymam za Was kciuki zeby wszystko bylo dobrze...

misia uwazaj z ta ospa u malego zebys Ty nie zalapala wiruskow... bo u doroslych lubia sie pojawiac pod postacia polpasca... moze np Twoi rodzice mogli by sie malym opiekowac zebym sie nie narazala, co?

dorotek ja jestem ;)

http://senseandbody.com/crystal.html ten w kamieniu moze sprobuj to jest niby naturalna sol

bella czekam niecierpliwie na wynik wymazu... oczywiscie juz ustalilam jaki wynik ma byc ;) stokrotka nie mysl nie kombinuj tylko idz sprawdzic stres Twoj wrog natie klocia w jajnikach w ciazy mialam i z tego co wiem to norma - hormony szaleja a ja bylam dzisiaj na wynikach i prolaktyne mam kosmiczna progesteron cieniusi a tsh w ciagu 2 tygodni uroslo o 100% porazka!

ania dobor dawki zalezy od poziomu niedoczynnosci tarczycy... najwyrazniej coraz gorzej pracuje moja... jutro zadzonie do mojej endo now czekam niecierpliwie na Twoj wynik... a pomyslalas moze zeby nie psikac tylko w kulce albo sztyfcie? ponoc mniej uczulaja jak psikane... ja np mam taki solny i jest super...

ania s biore Eutyrox 50

migotko nie czekaj do piatku tylko jutro i w piatek moze zrob bete... to jedyny sposob bys wiedziala na pewno czy to ciaza czy pozostalosci po poprzedniej... oczywiscie szczerze zycze zeby to bylo to pierwsze...

asiu jak przeczytalam Twoj post to az mi wlosy na glowie deba stanely... od razu przypomniala mi sie moja rozmowa z NFZ... zadzwonilam do nich zapytac w jaki sposob wyegzekwowac prawo do darmowej diagnostyki do ktorej mam prawo skoro lekarze ignoruja jej potrzebe... pani mi powiedziala ze nie ma na nich bata bo lekarz w tej kwestii jak Bog a jak wiadomo laska panska na pstrym koniu jezdzi... to jakis cyrk normalnie... po co placimy te ubezpieczenia jak wszystko idzie z wlasnej kieszeni... a lekarze nawet wtedy zachowuja sie jak by robili laske ze ta kase od nas biora... a podobno ta praca to powolanie... a ja dzisiaj po badankach z krwi i mam dolka... beta nadal nie jest ponizej 1 a powinna a TSH w ciagu niecalych 3 tygodni wzrosl z 2,4 na 5,3 to jakas masakra normalnie... eeeh

magdzia z ta prolaktyna to tak roznie... niektorzy mowia zeby robic na poczatku ale wielu mowi ze wszystko jedno kiedy

ciamisia kazda z nas z dnia na dzien wie coraz wiecej... okolicznosci zmuszaja ...

pati dopiero Ty mi uswiadomilas ze dokladnie miesiac temu sie dowiedzialam ze mojej kruszynce nie bije juz serduszko... jakos o tym nie myslalam... ale ja sie jeszcze nie staram... zreszta u mnie juz w tym miesiacu jest po dniach plodnych...

monika kazda normalna kobieta co ktorys cykl ma bezowulacyjny a z wiekiem zdarzaja sie coraz czesciej bezik szkoda tylko ze przez kiepska pogode rzadko truskawy sa naprawde pyszne jak powinny, slonka brakuje i nam i truskawom

Waiting swietnie rozumiem Twoj strach bo sama jestem przeciez swiezutko po stracie a swojrz, nadal mysle pozytywnie... to jedyne wyjscie niezaleznie od okolicznosci... przytulam mocno i dobrze ze maz Cie wspiera

ciamisiu w ciazy niestety z truskawkami musisz uwazac bo cholery sa strasznie uczulajace

waiting moze to glupio zabrzmi ale postaraj sie nie plakac jesli to mozliwe bo placz powoduje skurcze... mysle ze bedzie dobrze... moze faktycznie to tylko za malo progesteronu a jesli tak to dupek pomoze... ja mocno wierze ze bedzie dobrze... moja przyjaciolka miala nawet krwawienia w ciazy a jednak nadal w niej jest a pare dni temu dowiedziala sie ze to bedzie dziewczynka... wiec wszystko jest mozliwe

waiting Kochanie musisz myslec pozytywnie choc wiem ze to trudne... poki Malenstwo zyje jest szansa... bierzesz jakas luteine czy cos?

bellus ja tylko zrobilam porzadek z tarczyca i sprawdzalam prolaktyne i progesteron i to by bylo na tyle a teraz po tym drugim juz sama nie wiem co robic... mozliwych badan jest naprawde duzo i co tu kryc kosztuja krocie wiec na wszystkie mnie nie stac a na NFZ nie bardzo chca kierowac