mycha1977

stokrotko... zawsze mozesz zrobic test na wszelki wypadek ;) trzymam kciuki za II krechy

silka - tak mi przykro... przytulam mocno... trzymaj sie slonko...

dorotek w ciazy tez moze pobolewac;)

dorotek - zrob tego testa bo zawalu dostane!

aniolek czekam na wiesci

silka ty to sie bidoku nameczysz... czekam niecierpliwie na wyniki badan... niech no zaczna Ci pomagac... kasia no to jest nas dwie... bedziem czekac na nowy cykl... nowy miesiac nowa szansa...

dorotku ano plamie...

stokrotka mam nadzieje ze u Ciebie super wiesci bo u mnie sie chyba @ rozkreca

mam nadzieje ze u Ciebie super wiesci bo u mnie sie chyba @ rozkreca

dorotek - mam nadzieje ze u Ciebie super wiesci bo u mnie sie chyba @ rozkreca

aniolek facety nic nie widza... jak ja pierwszy w zyciu mialam pozytywny test to maz powiedzial ze nic tam nie widzi;)

bezik nie jestes sama ja tez mam jakas obsesje normalnie nie wytrzymuje sama z soba ciagle sie boje ze poza tarczyca dolega mi cos jeszcze

aniolek - testuj albo zrob betke... krecha jest krecha nie wazne jak ciemna

misia - moze po prostu jesienna chandra Cie dopadla...

Ania bardzo mi przykro :*

maya GATULACJE!!! silka mocno trzymam kciuki...

dorotku uwierz mi ze wyjatkowo paskudne jest uczucie miec tyle lat nie miec dzieci i w dodatku miec klopot z plodnoscia...

dorotku Ty juz chociaz masz core a ja jeszcze nie mam zadnego dziecka... nie zebym nie chciala bo jakos niespecjalnie unikalam tematu ale jakos nie wyszlo... no ale mam nadzieje ze jednak w koncu sie uda... wiec jak bedziesz chciala sie poddac to pomysl sobie ze nie jestes tu najstarsza... beziku - nie jestes sama...

bella teoretycznie zasada jest taka ze ta czesc cyklu po owulacji to powinno byc zawsze 14 dni... ale i tak musisz obserwowac sama siebie bo co jest dla wszystkich jest dla nikogo

powiem Ci ze strasznie staro sie czuje z tym staraniem o dzidziusia

to prawie rownolatki;)

tak 77 a czemu pytasz?

gocha - ze pomimo testow ciazowych chcemy potwierdzac ciaze i jej prawidlowy przebieg poprzez wynik z krwi hormonu bHCG czyli w skrocie bety

madziusiek - ja na NFZ nawet nie probowalam... bo wole sie nie zastanawiac nad terminami a w dodatku musialabym dojezdzac 150km na wizyty

ja juz 1,5 miesiaca temu zapisalam sie do ginekologa a termin dopiero mam za tydzien... jak bym tak z wszystkim miala czekac to bym sie nie doczekala