mycha1977

bezik - ja zaskoczylam w 12 cyklu wiem moze i u Ciebie tak bedzie ;)

majka - moje jest juz z cukrem i woda i mam wrazenie ze malo smaku duzo alkoholu... ale moze za pare dni bedzie inne... poczekam

asiu - tak juz jest ze zle slowa w nas siedza i mecza i wracaja co juz... i wcale nie masz obowiazku sie cieszyc... mnie przez ladnych pare lat meczylo jak mojemu bylemu dobrze sie dzialo bo zrobil mi krzywde i mialam takie wewnetrzne uczucie ze nie zasluzyl by miec lepiej niz ja... dzisiaj sie ciesze ze mi to juz zwisa... ciesze sie ze sie zachowal jak zachowal bo dzieki temu od niego odeszlam i mam kochanego meza... a za to Ty wiesz na kogo mozesz liczyc a na kogo nie... to nie fajne uczucie ale wiesz na czym stoisz...

Kasia - znaczy jednym slowem jestes pewnie po prostu przemeczona i zestresowana... ja troche tez z tej okazji... poronienie i klopoty daja sie we znaki

Dziewczynki - ja tez na pierwsza @ czekalam ja na zbawienie i strasznie sie to wleklo... dacie rade... ja juz jestem po drugiej i nawet nie zauwazylam kiedy to minelo... tylko ta pierwsza jest az tak oczekiwana bo to taki symbol powrotu do normalnosci...

bezik - ja mam taki sluz Kasia - a jak Twoja prolaktyna i tarczyca? bo przy podwyzszonej prolaktynie i niedoczynnosci tarczycy wlasnie jest zero libido duzo spanka... a tak btw to moj 6 dc ;)

ABS - ja jestem swiezo po wymianie sprzetow ale w tej chwili konkretnych modeli nie podam bo nie pamietam... plyte kuchenna mam gazowa niestety wiec Ci nie podpowiem... piekarnik mam BOSCHa - zalezalo mi na kolorze... chcialam koniecznie czarny bez srebrnych dodatkow... zmywarke tez mam BOSCHa... ale lodowke mam LG... lodowka tez miala byc BOSCH ale wynikly sprawy cenowo-kolorystyczne... niestety sprzety zbyt tanie nie byly... i na szczescie moj maz nie protestowal... a ile Ty chcesz na to wydac? do2do - skad wiedzialas? ;) ja do tego mam jeszcze wywalona w kosmos prolaktyne... czyzbysmy jechaly na tym samym wozku? majka - moja nalewka na razie jest do bani... stanowczo za mocna... ale zaczelam robic z jakiegos obcego przepisu... 1l spirytu 90% na 1kg malin a do tego pol kilo cukru pol litra wody... chyba sprobuje do tego dolac soku malinowego... (600g malin zasypalam 300g cukru i jak pusci sok to doleje do nalewki - co Ty na to?)

bezik - to wyglada na to ze my mniej wiecej podobnie... wysoka prolaktyna i TSH pow 3... co do wygladu tarczycy jeszcze nie wiem w czwartek USG... ale aTG mam podwyzszone... ja czekam na leczenie bo terminy u lekarzy porazkowe

woman - moze to wymarzone 2 kreski sie chca pokazac, co?

krzewuszko - przytulam mocno dorotq - jak ja Ci zazdroszcze... u mnie posucha... libido nie istnieje a mezus zapracowany... normalnie masakra

beziku a czemu bierzesz eutyrox? tarczyca szwankuje?

beziku - w koncu bedzie ok i bedzie ta super wiadomosc...

te baskie organizmy to jednak dziwne sa...

motylku - wszystko bedzie dobrze tylko troche bardziej "upierdliwie"... moja kolezanka ma cudna corcie mimo ze miala w ciazy cukrzyce... bedziesz uwazala co jesz i bedzie dobrze... zobaczysz

bezik - popieram... za wczesnie na test... szkoda kazy na testowanie przed dniem spodziewanej miesiaczki sliwka - ale masz fajowo... ja tez tak chce! ale poki co trza sie najpierw wyleczyc:(

to ja tez do tej kawki sie podlaczam... myszka - nie wiem czy Cie to pocieszy ale nie Ty jedna masz juz dosc tego roku... tylko ze kurna powiadaja ze kolejny moze byc jeszcze gorszy... i to mnie martwi

teacherka - najgorzej ze lekarze najczesciej nic nie mowia... i nie mowie tu tylko o wlasnym przykladzie... lekarzom to najlepiej sie diagnozuje jak juz jest za pozno...

Madziu - sptrasznie mi przykro ze tak sie sprawy u Ciebie maja ale moze lepiej ze teraz wyszlo do konca szydlo z worka niz mialabys sie meczyc z nim latami... teraz bedziesz miala chociaz szanse na normalne zycie

women - zdrowej ciazy nic nie zaszkodzi a slabej i lezenie w piernatach... nie przewidzisz kochana niestety... ale pewne jest ze sprawna mama zawsze jest dobra bo masz odporniejszy i sprawniejszy organizm wiec cwicz kochana a jak sie dowiesz to wtedy bedziesz myslala co dalej

bo to najgorzej jak czlowiek taki w zawieszeniu i nie wie o co chodzi... ja jestem zla bo z powodu tej tarczycy to musze uwazac i przesunac staranka o kolejne miesiace... a to zdecydowanie nie fajne jest

Madzia - zapomnialam Ci pogratulowac podjacia decyzji... super ciesze sie ze w koncu bedziesz wiedziala na czym stoisz...

teacherka a ktory to Twoj dzien cyklu juz? ja mimo wysokiej prolaktyny zawsze mialam cykle 27-28

to ja mam podwyzszone te drugie anty TG... a nty TPO mam ok ciekawe co mi powie... na razie umowilam sie na USG

hejka :* majeczka - dzieki za rady prosto od doswiadczonego nalewkosmakosza:) do2do - ale masz fajnie a ja dziewczynki slabo sie odzywam bo latam po lekarzach a to malo fajne jest... powiem Wam tylko tyle ze to przerobane... ale byc moze w koncu po 20 latach odkrylam co mi jest i co prawdopodobnie bylo przyczyna poronienia... cholerna tarczyca...

hej Slonka :* niestety ja jestem troche rozzalona troche zla a troche sie ciesze... wokol mojej tarczycy tak naprawde walcze od 14 roku zycia tylko ciagle mi bez diagnostyki wmawiano ze wszystko w super porzadku... teraz tez przeciez nie kazano mi robic zadnych badac kontrolnych tylko zachodzic w ciaze... a jak sie ostatnio skonczylo wszystkie wiemy... okazalo sie ze mam powyzej normy antyciala TG... a wiem w morde jeza chora tarczyce... a co zabawne tym sposobem wyjasnilam skad sie wzielo moje bielactwo... szkoda tylko ze dopiero po 20 latach... i poronieniu... teacherka ktore Ty mialas przeciwciala nie tak i co Ci z tym zrobili?