mycha1977
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mycha1977
-
ojoj ale sie narobilo... burak jestem ze mnie z Wami nie bylo... kiciu - wspolczuje tijeczko - trzymam kciukasy zeby wszystko wyszlo na prosta doniu - GRATULUJE Malentwa no i oczywiscie buziaki dla Was wszystkich witam nowe dusze - wyglada na to ze jestescie calkiem sympatyczne ;)
-
czesc Kobielki Moje Kochane :* stesknilam sie za Wami ze hej... normalnie nawet nie wiecie jak bardzo... wiem wiem sama sobie zasluzylam bo mnie tu nie bylo... u mnie nic ciekawego sie nie zdolalo wydarzyc... nadal sobie funkcjonuje jak funkcjonowalam i nie mam pomyslu jak by tu odmienic na lepsze... ale zycie sie toczy... piszcie Kochane i sie nie opindalajcie a i ja sie postaram do tego co nieco dolozyc... cos widze ze ostatnio nawet Kicia jakby mnie pisala... caluje Was serdecznie w noski
-
postanowilam
-
obawiam sie ze poniekad to prawda jesli idzie o te wspomagacze... bo przecie wiadomo ze nic nie robi sie samo... mysle jednak ze picie zielonej nikomu nie zaszkodzi a cos pic trzeba
-
czesc Kiciu witam pozostale Kobietki majka - to ciepelko to zapewne jakies stworzonko co sie przykleilo bo ja to aktualnie raczej odbiegam truchtem szybkim... zimno i zrec sie chce... a juz najbardziej na swiecie to czekoladki... ;)
-
czesc Kobielki :) chyba wszystkie nas juz meczy ta zima... czlowiek jakis przez nia spicznialy... mi sie nawet z domu wychodzic nie chce tak okropnie zimno... no i kozaki z powodu sniegu trza zakladac a ja ich szczerze nienawidze (moje mega lydki - fuj).. no wiec kwitne w domu i mozg mi sie od braku tlenu lasuje... na szczescie jednak nie przelozylo mi sie na nadmiar jedzenia... jakas grzeczna sie zrobilam i nawet udalo mi sie juz troszke schudnac;) zaczynalam rok majac 74,5 na liczniku a teraz jest 72,6 i jestem z siebie cala dumna... majeczko - jeszcze mi do Ciebie nieco brakuje ale pilnuj sie... i lepiej uciekaj zebym Cie waga nie dogonila ;)
-
kawke polewam i na towarzystwo czekam bo sie widze niecnie ocyndalacie... kicia - to ja z wielka checia majka - a tak w ogole to co Ty wiesz o kolach... ja to dopiero wiem...
-
kiciu a czemu ja mam Cie kopac w dupe jak Ty tak ladnie do mnie mowisz?
-
czesc Kochane Kobielki ;) obiecywalam co niektorym ze z okazji tego alarmu co to sie pojawil zaczne w koncu pisac ale jak widac bylo sie ocyndalalam... no to nadrabiam... mam nadzieje ze mialyscie boskie swieta, sylwestra i ze aktualny roczek jest wam przychylny a jak jeszcze nie calkiem to ze wkrotce bedzie szczesliwy i ogolnie rewelacyjny... moja wigilia byla dosc wyjatkowa bo w koncu jestem narzeczona... mam sliczny pirescioneczek na paluchu ale o slubie na razie nie rozmawialismy... na sylwestra namowilam Mojego Osobistego na wyjscie na bal i bylo super... wytancowalam sie za wszystkie czasy... a poczatek roku jak to zwykle remananety i inne dziwne papaierzyska ktorych szcze rze nienawidze ze o liczeniu zelastwa w zimnym garazu nie wspomne... co do wagi to po prostu jakas masakra i chetnie sie do odchudzajacych dolacze bo ostatnio rodzince wzielo sie na wspomnienia jak to fajnie wygladalam jak bylam szczuplejsza a teraz to jestem obalonek... buziaki przesylam i odtad postaram sie dorzucic swoje 3 grosze do przerzucenia stronki ;)
-
tak sem majeczko pomyslala ze moze jak sie pojawie znow na forum to moze moje leniwe dupsko sie jakos zarazi zapalem od dwoch cpunek ktorych wymieniac nie bede i moze w koncu schudnie bo wstyd przyznac alem przytyla straszliwie... przy mnie majeczko to Ty filigranowa dziewczynka jestes... wrecz bym powiedziala rahityczna :P
-
dzien dobry Kobitki
-
to ja tylko informuje ze zyje i ze o Was pamietam i nadal kocham jak nikt... tylko ze zgodnie z obowiazujaca moda oraz aura nic mi sie nie chce... zyc tez nie... buziaki kicia trzym sie i nie choruj do2do - wspolczuje z calego serducha
-
reszta nadrabia zaleglosci zeby nie kazali na weekend w domu zostac ;)
-
kicia - ja ostatnio wlasnie glownie stekaniem sie zajmuje... na moj los glownie... ale za to jutro jade odwiedzic moje ulubione miasto... Poznan znaczy... i to akurat jest powod do usmiechu... zal mi za to ze Ciebie nie ma w Kraku bo w listopadzie to ja sie tam wybieram... buzka dla pozostalych dziewczynek rowniez
-
nawet nie wiecie Dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze tych pozakladanych rodzin... tylko ja jedna taka niemota ktorej nikt nie chce...