Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mycha1977

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mycha1977

  1. beziku z tym ft3 to ja tez mam klopot nawet jak ft4 jest ok ale jak dotad zaden lekarz sie tym nie przejal... chociaz jak poczytalam to jednak warto by bylo bo ponoc niektorym ludziom nie wystarcza takie leki jak nasze tylko dodatkowo ft3 w bezposredniej postaci chyba mamy pecha do lekarzy...
  2. beziku popieram zmiane lekarza... chociaz ja sama powoli zaczynam przestawac wierzyc ze w koncu trafie na wlasciwego... ostatnio przejrzalam swoje wyniki i sie okazalo ze mialam lepszy poziom hormonow przed lekami jak teraz tylko TSH spadlo a to co najwazniejsze czyli FT4 spadlo... do d z tym wszystkim
  3. bellus wlasnie to mialam na mysli - nie przekladaj... zyj... ja wlasnie dlatego teraz zapisalam sie na wycieczke... kij w ucho najwyzej kasa przepadnie... ale nie chce myslec co by bylo gdyby bo przeciez przez 3miesiace to mozna teoretycznie zdazyc i zajsc i poronic... mam dosc zycia pod dyktando ciazy... bedziesz unikala lotow jak juz zobaczysz 2 krechy a na razie sie radosnie bzykaj... wiem ze to trudne ale ja wlasnie bardzo staram sie to wprowadzac w zycie... w zakresie staran oczywiscie pozostalam przy ewentualnych koniecznych wizytach lekarskich ale tego jakby nie moge uniknac bo mi sie cykl calkiem rozpierdzielil...
  4. bella Kotek nie poddawaj sie... ale jesli jestes w stanie sproboj sie na tym tak calkiem nie koncentrowac... sama wiesz ze ja tez co nieco mam za soba a teraz okazuje sie ze chyba i ja bede musiala znowu przesunac to wszystko w czasie... ale moze tak ma byc...moze musimy jeszcze poczekac?
  5. celinka czekaj spokojnie na 20-ego bo na razie beta nie jest za duza i przy takiej jeszcze moze nie byc wiele widac... ale nawet nie dlatego ze nie ma tylko dlatego ze nie zdazylo zaczac byc widac
  6. now bede bardzo niecierpliwie czekac na wiesci... i nawet nie dopuszczam opcji ze moglyby byc inne jak dobre... po prostu musza byc dobre... ede wiem ze Ty tez sie okropnie martwisz... ale pamietaj 19-ego czekamy mocno na Twoj szczesliwy wpis... a Wy kobitki nie macie juz czasem szansy na zaobserwowanie plci?
  7. pati w snacha nasze leki wylaza a na pewno chocby podswiadomie czesto o tym myslisz
  8. celinka poczekaj z tym USG bo moze sie okazac ze jeszcze nic nie widac
  9. Endi moze sprawdz czy to nie ciaza bo mi w drugiej ciazy wcale piersi sie nie powiekszyly i tylko lekko bolaly a beta przyrastala prawidlowo
  10. Endi a czemu dopiero po @? mi lekarz kazal zaczac od razu przerwac na ewentualna @ i kontynuowac jak nie skonczylam przed
  11. now ale ta Twoja ciaza szybko leci... myszorku halo halo gdzie jestes? asiu tak sobie o Tobie i Filipku myslalam... wiem ze bardzo to wszystko przezywasz i ze nosilabys malego non stop na rekach i oddalabys za niego wszystko... ale mysle ze to dobrze ze lekarze chca badac... zreszta to dla nich nietypowe;) lepiej gdy probuja dociec przyczyny niz olac albo leczyc w ciemno... z ta swoja mama to masz naprawde przekichane... ja z moja tez nigdy nie moglam sie dogadac i wiele przykrego od niej uslyszalam... najwazniejsze ze masz synka wsparcie w mezu... a mama juz raczej sie nie zmieni...
  12. paula no niestety z przykroscia musze stwierdzic ze sie mylisz... test owulacyjny mowi tylko o tym ze byl pik lh ale nie o tym czy byla owulacja niestety... to wcale nie jest pewne czy pecherzyk pekl...
  13. Hanakali, Waiting super ze u Was wszystko w porzadku... nie moge sie doczekac jak bedziecie sie plcia szkrabkow chwalic
  14. beziku nie lam sie teraz najwazniejszy jest m i sama to wiesz ale wierze w to ze Twoja cierpliwosc zostanie w koncu nagrodzona
  15. marys a moze godzinowo mozesz przyspieszyc wizyte? a bierzesz nospe? a ja dzisiaj ide do ginka... ciekawe co mi dzisiaj powie...
  16. doris wiem bo mierze temperaturke i wykres plaski jak cholera no i robie wyniki progesteronu i jest kiepski niestety bylam tez u ginka pod koniec cyklu i cieniutkie bylo endometrium agnik spokojnie nie denerwuj sie tylko lezw lozeczku i kuruj babcinymi sposobami na wszelki wypadek
  17. ede waiting wy kochane nie kombinujcie tylko czesto piszcie bo bardzo za Wami tesknie ede doskonale Cie rozumiem sama mam przeciez 2 poronienia za soba wiec na pewna jak mi sie uda zajsc 3 raz bede swirowala ale mysl pozytywnie waga sie nie przejmuj bedziesz z nia walczyla jak juz maluch bedzie na swiecie motylko fajnie ze Natalka taka radosna... widac ze stanowczo spelniasz sie jako mama a blizna... no coz najwazniejsze ze maz to akceptuje... a ja sie troche martwie... od poronienia nie mialam ani jednej owulacji...
  18. dorotek nie przejmuj sie tym co wyznaczyl owu bo przeciez moze sie mylic a i testy owulacyjne trzeba przyjmowac z delikatnym przymruzeniem oka choc sa pewniejsze niz wyznaczniki internetowe to ze test wyszedl pozytywny wcale nie oznacza ze na pewno byla owulacja a tylko ze nastapil skok hormonu... to ze te 2 sie ze soba nie zgadzaja to maly pikus a ja wlasciwie od poronienia mam dziwne nastroje z ktorymi nie calkiem sobie radze... mam troche klopotow poza kwestiami dzieciaczkowymi a jak sie razem skumulowalo to jeszcze przytylam... teraz nie lubie siebie, martwie sie o pare spraw a na dodatek piekielnie boje sie ze moglabym znowu poronic... to chyba nie jest dobry moment na kruszynke bo stres to niezbyt dobry pomysl na ciaze... nie odkladam tego na nie wiadomo kiedy... mam nadzieje ze moze w drugiej polowie maja a moze czerca bede miala wiecej sily i zapalu do walki a to przeciez w mojej sytuacji wazne... z tej okazji dorotek zwalniam Cie z czekania na mnie :P ale oczywiscie nadal bede Was czytac i pewnie czasami cos skrobne... tym bardziej ze nadal walcze o zdrowie w tej kwestii...
  19. melduje wszem i wobec ze choc wlasnie przyszly do mnie calkiem nowiuskie owutesty to nie zamierzam w najblizszym czasie ich uzywac... postanowilam zajac sie soba a temat bejbika chwilowo odlozyc... ja po prostu nie mam juz sily zyc tylko tym a moja psychika lezy i kwiczy... a dziecku potrzebna jest pozbierana mama a nie jakas histeryczka z niskim poczuciem wlasnej wartosci...
  20. dentist mala prosba - wypowiadasz sie momentami jak bys byla lekarzem a jeszcze nim nie jestes a w tej specjalnosci nie bedziesz nigdy akurat... odrobina pokory i brak pokazywania wyzszosci beda akurat... wiem ze masz odrobine wiecej wiedzy teoretycznej i to sprawia ze czujesz sie w tym bardzo pewnie... fajnie ze pomagasz ze informujesz co wiesz ale to nadal nie porada eksperta a czasami w takim tonie sie wypowiadasz... mam nadzieje ze sie nie pogniewasz bo nie o to chodzi... a ja melduje wszem i wobec ze choc wlasnie przyszly do mnie calkiem nowiuskie owutesty to nie zamierzam w najblizszym czasie ich uzywac... postanowilam zajac sie soba a temat bejbika chwilowo odlozyc... ja po prostu nie mam juz sily zyc tylko tym a moja psychika lezy i kwiczy... a dziecku potrzebna jest pozbierana mama a nie jakas histeryczka z niskim poczuciem wlasnej wartosci...
  21. stokrotko jak sie martwisz won do lekarza a nie sie zastanawiasz... jak mu powiesz jakie ma cisnienie to na pewno nie powie ze przesadzasz bella justa jak to dobrze ze ja nie musze sie zastanawiac nad kochankami szefa... ale dobrze was rozumiem to jakis koszmar jest a jeszcze wiekszy jak takowy szef sie wlasnie do was przystawia.. ja przerabialam to drugie... wiec pierdolnelam ta praca a szef o kradziez mnie oskarzyl... porazka! a ja melduje wszem i wobec ze choc wlasnie przyszly do mnie calkiem nowiuskie owutesty to nie zamierzam w najblizszym czasie ich uzywac... postanowilam zajac sie soba a temat bejbika chwilowo odlozyc... ja po prostu nie mam juz sily zyc tylko tym a moja psychika lezy i kwiczy... a dziecku potrzebna jest pozbierana mama a nie jakas histeryczka z niskim poczuciem wlasnej wartosci...
  22. Gerwazy jeszcze sie nie lam... ostatnio jak bylam w ciazy test sikancowy wyszedl mi dopiero kilka dni po spodziewanym teminie @
  23. Gerwazy dla informacji Ci powiem ze jak @ mialaby przyjsc to by przyszla a progesteron by jej w tym nie zaszkodzi... wiem co mowie bo pewnego razu biorac progesteron zaczelam krwawic... on podtrzymuje jak ma co a jak nie ma to wywoluje @... wiec poki nie ma @ jest nadzieja... no i choc wiem ze to trudne nie zniechecaj sie... ja dwa razy poronilam a jednak probuje dalej...
×