mycha1977
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mycha1977
-
milego dzionka Wam dzis Dziewuszki zycze
-
hejka mimozka wspomniala cos o lekarzu, szpitalu i powaznym zmartwieniu ale niestety nie wyjasnila dokladnie o co chodzi pimaszku - nie zazdroszcze sytuacji i to zdecydowanie zwlaszcza ze stoisz rozkrokiem miedzy dwoma krawedziami przepasci i nie bardzo wiesz co uczynic by sie w iej nie znalezc... oj funduje Ci ten jelop niezla karuzele.. i wiesz co... najbardziej w swiecie nienawidze niezdecydowanych palantow bez jaj... a coraz czesciej tak mysle o Twoim mezu... w zadnej decyzji nie potrafi idiota byc konsekwentny... gdyby byl przynajmniej stanela bys twardo na ziemi i wiedziala na czym stoisz... bo kurde kazda decyzja jest lepsza niz brak decyzji... ale mimo wszystko trzymam kciuki za zmadrzenie tej kreatury... buziaki
-
czesc Lachonki wieczorowa pora...
-
szczesliwa - mam aparat i to nawet lustrzanke ;) mafinka - spoko wodza bedzie dobrze tylko mi przejdzie...
-
a Ty myslisz mafinko ze czemu ja nowych fotek na nk nie wstawiam :P
-
halo Dziewuszki ;) to ja... ciekawe czy ktos oprocz majki mnie jeszcze pamieta... :P nie pisalam nie czytalam bo mnie sie furtka do mnie samej zakleszczyla i puscic nie chciala... tylko do lodowki z drzwiami nie mialam klopotu wiec zawziecie ja nawiedzalam i nawet nie powiem jak wygladam... poza roznymi innymi historiami to mnie sie ostatnio jakos jeszcze nakrecilo na to moje cholerne staropanienstwo... no wiec generalnie jestem stara gruba i do tego jeszcze glupia... ze starosci sie co prawda raczej nie wylecze ale na drobna niwelacje dwoch pozostalych przypadlosci chyba jeszcze jaka nikla szanse mam... pozdrawiam i caluje Was cieplutko
-
do2do - to chyba faktycznie pogoda bo i ja jakas taka oklapla
-
kicia - ja sie przejelam ale wredna kafe zezarla mojego wczesniejszego posta lolka - i co zamierzasz z tym fantem zrobic? :P
-
emma - ja tez chce... zabierz mnie ze soba.... ;)
-
hej Dziewczynki... u mnie teraz ciezki okres i czasowo i mentalnie ale pal to licho... pimach... nawet nie bede probowala dawac Ci zadnych dobrych rad poza tym ze pamietaj o sobie i Antosiu i miej w nosie zdanie wszystkich dookola lacznie z nami... najwazniejsze by podejmowane decyzje byly w zgodzie z Toba... jesli chcesz walczyc bedziemy z Toba, jesli nie chcesz - tez bedziemy... mozemy sobie gdybac i chrzanic trzy po trzy, mozesz nas sluchac albo nie - ale to i tak Twoje zycie... sama nie wiem tak naprawde co bym zrobila w takiej sytuacji... pewnie bylabym wsciekla i kombinowala co by tu zrobic by zranic go jak najbardziej a tej pannie to bym zrobic mop z tych jej klakow... bo ja cholernie impulsywna jestem... jedna rzecz wie na pewno... nie pozwolilabym padalcowi bronic tej szmaty... za cholere nie zdzierzylabym gdyby zrobil mi afere bo np poszlam i powiedzialam co o niej mysle... wybacz ale w takich oklicznosciach mozna byc tylko po jednej stronie i za pieruna nie da sie miec loda i zjesc loda.... moim zdaniem to nie fair ze musialas choc przez chwile sie bac tego co on powie jesli ktos tej pindzie powie co o niej mysli...
-
na Was to Dziewuszki zawsze mozna liczyc... :P
-
witam Moje Kochane Panie
-
lolka - cudnie wygladasz a oczka masz rewelacja
-
pimach - trzymaj sie malenka... calym serduchem jestem z Toba... a jak cos bys potrzebowala to wal jak w dym... PS jakby mi sie napatoczyl jakis takim o jakim wczoraj pisalysmy to zarezerwuje i wysle Ci poczta ;P lolka - skoro ladnie o Tobie mowia po tym jak juz zobaczyly to tylko sie cieszyc i rozpowszechniac ;P
-
szczesliwa - ja tez chce... ja tez...
-
czesc Dziewuszki Moje Kochane alez ja sie za Wami stesknilam...
-
to i ja witam kawkowo... slonko slicznie swieci ale nie bawia sie dzieci... bo do szkoly zapindalaja... ;) ogarnelo mnie ostatnio jakies takie dziwne \"niewiadomoco\"... ale mam wrazenie ze Was nieco tez... to jakies przesilenie czy kurna co? nic mi sie nie chce - nawet tego co przyjemne... ale myslicie ze bedzie lepiej? u mnie to troche ten kryzys i klopoty z tym zwiazane... same pewnie wiecie jak to bywa... do zycia potrzebne jakies fajne plany a u mnie echo bo nie ma czym ich sfinansowac, a jak czlowieka nie czeka nic milego to jakos trudno mu nabrac rozpedu do zycia... a i odchudzanie tez mi nie wychodzi za ty tycie bosko.... eeh do2do - czasami mam wrazenie ze te nauczycielki to nic a nic nie mysla... ale tak sie juz dzialo za naszych czasow... majka - sie trzymaj... chodzenie na stepku nie sluzy tylko chudnieciu a rowniez poprawie kondycji... o tym mysl..
-
serum - pewnie masz racje... zazwyczaj faktycznie najlepsze imprezy zaczynaja sie od "nie chce mi sie";) chatka juz prawie posprzatana to mozna zaczac reszte szykowac...
-
hej serum dziendoberek... wstalam z poltora godziny temu co nie jest dla mnie normalne w sobote... ale moj osobisty pan szedl dzis do pracy a u nas taki zwyczaj ze mu zawsze robie sniadanko... no wiec tez musialam wstac... a wieczorem w chacie impra... nawet nie wiecie jak mi sie jej nie chce... buziole
-
majeczko - ja Cie low wery much tu i to mocniej lolka - Ciebie tez... a co mnie tam :P
-
tija - woelorybow na stopa nie zabieraja... za duzo miejsca zajmuja... przypomnialo mi sie jak kiedys jechalam do Szczecina zwyklym pospiesznym pociagiem... pociag byl strasznie zatloczony a jeden dziadek lezal na dwoch siedzeniach... ktos nie wytrzymal i zwrocil mu uwage... a on na to ze kupil dwa bilety to ma prawo... ludzi zatkalo... a ja (gowniara wowczas) wstalam i powiedzialam ze niech usiadzie normalnie bo ma pecha i drugie kupil stojace i to na korytarzu... :D