mycha1977

lola - zostlas juz moim idolem bo ja ostatnio ani dnia wytrzymac nie moge a wczoraj wieczorem prawie cala czekolade z orzechami wpitolilam... ale zaczyna mi sie robic wstyd ze inni moga a ja nie to moze... w koncu... mysza - faceci to taki gatunek ze mogli by z natury za lek podwyzszajacy cisnienie robic... pimach - bede sie modlic zeby wszystko sie udalo... i my sie wcale nie gniewamy ze sie nie ustosunkowujesz bo wiemy ze masz wazniejsze sprawy na glowie

moze po prostu pisac? :P

lolka - no bez Ciebie tu to ani rusz...

Ty to lola masz pomysla... one nas tu po prostu zostawily niecnie i plotkuje gdzie indziej... hmm to my je poszukamy i niecnie nastukamy... ooo

jak juz tylko do mnie dotrze to skoncza sie wymowki ze nie mam na czym cwiczyc :P

wlasnie uczynilam postep - steper na allegro zamowilam ;)

ja sie tak \"postaralam\" przez ostatni miesiac ze nic na mnie nie pasuje i uparlam sie ze bede w ciasnych az do schudniecia chodzic...

lola - jak juz bedziemy takie piekne i chude to bedziemy mialy dylematy jak ABS "wyrzucic nie wyrzucic" :P bo na razie to mam pelna szafe za malych ciuchow...

lola - jak juz bedziemy takie piekne i chude to bedziemy mialy dylematy jak ABS "wyrzucic nie wyrzucic" :P bo na razie to mam pelna szafe za malych ciuchow...

biorac pod uwage aktualny poziom mojego debeciku to stanowczo nie odmowilabym gdyby mi kto taka wreczyl...

jak Ty to zrobilas ze tak sie zawzielas? JA TEZ TAK CHCE!!!!!

no wlasnie zaczynam sie obawiac ze ja nie... :/

lola - dzielna jestes z ta dieta... zaprogramowalas sie na osigniecie sukcesu ze az milo poczytac...

to zes miala ory dojazd z przygodami - nie zazdroszcze... ale moze to mial byc dowod na to ze Ci Cholerni Mezczyzni jednak czasem sie do czegos przydaja :P

ja tu sabotaz widze...

dziewczynki - w zwiazku z tym naszym odchudzaniem postanowilam kupic sobie steper i standardowo nie wiem jaki HELP!!!! HILFE!!!

pimach - hop hop haaaalooooooo

pewnie wszystkie w lodowkach siedza i zawartosc wyjadaja i wstyd im sie przyznac.... albo na dwor wyszly i zamarzly... ;)

Kasiunia - nie ma obawy... nawet jak uda mi sie wczesniej schudnac to pewnie zdaze znow przytyc... wiec luuuuuzik... ;)

majka - Ty sie mnie pod moim zdjeciem nie podpisuj.... juz dzisiaj ustalilysmy ze ja mam wiecej... no chyba ze ja po prostu w kadrze sie nie zmiescilam :P

donia - nie martw sie, ja mam podobne zdolnosci, odchudzalam sie pol roku a wrocilam do punktu wyjscia przez miesiac :P

jesli dobrze rozumialam to rozpoczynamy starania o mniejszy rozmiar trumny :P

no i zrobil nam sie topik odchudzajace :P

czesc ABS - nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze ze nie musialas zaczac nowego roku postanowieniem o odchudzaniu

ja chyba podobnie jak tija czyli mż i cwiczonka