mycha1977
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mycha1977
-
tija - to moze ja powinnam Ci wyslac takiego makowca ;) ciekawe czy by dotarl w miare w calosci...
-
donia - znaczy obie jestesmy z obolalymi lapkami i kregoslupami... z tym ze ja od sprzatania... moja mama jest swir w tej kwestii i wczoraj sciany i sufity mylam (blazeria) tija - GRATULACJE!!! ja tyje Ty chudniesz - to my zaraz sie spotkamy ;)
-
Witojcie Dzieweczki a wiec i ja na placu boju juz gotowa stoje tylko w okolicach oczu niejakie zabaweczki sie pojawily... ;) tija - u mnie na swieta musowo makowiec i to ten drozdzowy zawijany - taka tradycja, a co reszte wymysla to nie wiem bo ja na szczescie albo i nie nie mam w tej kwestii nic do gadania :P kicia - chyba naprawde wyglada na to ze na 30tkach juz nikt nikogo blotem rzucal nie bedzie i dobrze...
-
kicia - my to chyba jakas misje chcialysmy spelnic.... ale to chyba nierealne... bo do tanga trzeba dwojga... slodkich snow
-
ja mam w domu amstafice lakomczucha... jak jesz to ona piszczy, szturcha lapa a na koniec zaczyna jej z tego lakomstwa slinka kapac... i tez jest gruba jak parowa :P
-
eee im sie mozgi wypraly i zostala im ino funkcja odchudzania a reszta zanikla... ;)
-
moze mu zarcia po prostu troche pozalowac... ja musze jamnika odchudzic... maly sukces juz jest - nie tyje ;)
-
ta awanturka miala jedna zalete... wyszlo ze my potrafimy murem a one sie rozlazly...
-
jak juz bedzie taki opajeczynowany to na pewno stanie sie duzo mniej apetyczny... ;) a ja tez mam mikolajka ale go nie rusze... nie beda mi tu glupie torby d... tuczyc... przez takie cos sie nie oplaca... :P
-
kicia - oj jaka Ty ugodowal sie zrobilas na 30stkach :P
-
kiciakocia - ani mi sie waz zadawac z tym mikolajkiem...
-
kicia - dajmy sobie spokoj z 30stkami, to bez sensu - jak ktos glupi to taki umrze skoro tak chce, ja tez probowalam przetlumaczyc co nieco tym ciemnym masom ale sie nie dalo... szkoda pradu...
-
mama Ty sie nam normalnie opierniczasz... ;)
-
abs - trzym sie cieplutko i chyba masz racje ze czasem tak musi byc... szczesliwa - no coz... obie wiemy jak ostatnio nam to odchudzanie wychodzi... a raczej nie wychodzi... mi za to swietnie tycie wychodzi i wole Wam nie mowic ile mam na liczniku bo to zalamka...
-
tija - a co Cie tam zanioslo na tereny wroga? a w ogole to gdzie Cie nam powialo?
-
szczesliwa - to na pewno wszystko przez to ze sie nie pytamy... i abstrakcjonistce przykro ze nie moze byc nam pomocna
-
pimach gratulacje z okazji wygranej z PZU i powodzenia w dalszej walce bo zdaje sie ze ktos tam jeszcze ma cos zatwierdzic o ile dobrze zrozumialam
-
abstrakcjonistko - podpatrzylam sobie wlasnie na 30stki i co widze... ze tam napisalas... chyba sie jednak lepiej czujesz tlumaczac reguly odchudzania... ale nie martw sie pewnie i my bedziemy sie w koncu odchudzac po swietach... bo teraz to raczej nie da rady ;) szczesliwa - dasz rade dotrwac do piatku choc wierze ze malo Ci komfortowo... a plytka zawsze sie tak niestety niszczy pod tipsami i to wszelkimi
-
abstrakcjonistko - ja jestem za apelem Dziewczynek zebys sie do nas bardziej odzywala i dolaczyla do nk pimach - a mialas sie nie przemeczac..
-
witam Kobitki kochane I LOVE YOU do bolu ja to teraz taka zapracowana jestem ze nie mam czasu kompletnie na nic... i to wszystko dlatego nie pisze... koniec roku to jakis koszmar i cyrk totalny...
-
do2do - Ty to masz dobrze z tym swoim chlopem... eeeh
-
czesc Myszolku to ja licze na to ze jak wolne to poklikas troszku...
-
do2do - moja wyplata tez sie ze mna pozegnala za sprawa prezentow ;) mam tylko nadzieje ze sie chociaz beda cieszyc cholery... tylko jeszcze mi mikolaj kazal sie zdecydowac co bym chciala bo nie ma weny tworczej a i ja nie do konca niestety... myslalam ze mozestepek mu podpowiem... bo ja jeszcze nie mam...
-
wiecie Dziewczynki, jakos tak mi sie swiateczno - radosnie zrobilo... i niech to nie mija...