Twoja_królewna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Twoja_królewna
-
aaaaaaaa Mój partner poprosił o jedno opakowanie tabletek i farmaceutka powiedziała Mu, że kolejne 2 opakowania może wykupić później i może w każdej chwili to zrobić, ale nie powiedziała nic, że wyrwała tą receptę, bo trzeba kolejne 2 opakowania kupić właśnie w tej aptece w której się rozpoczęło receptę. Napisałam, że mam 12dniową przerwę, ponieważ nie miałam jak wykupić tabletek w dzień w którym powinnam rozpocząć kolejne opakowanie. Powinnam je rozpocząć w sb. a dzisiaj jest już śr. więc przerwa trwa więcej niż 8 dni, dokładnie- 12. Mam już tabletki, ale nie wiem czy mogę rozpocząć opakowanie w 12stym dniu przerwy, a nie mogę dodzwonić się do mojego lekarza, a osobiście nie mogę iść do przychodni, ponieważ wyczerpał się limit. Napisałam wyraźnie, że w ulotce nie ma nic na ten temat, a wczoraj przeczytałam ją dwa razy+ raz zanim napisałam o moim problemie. Przyjmuję Novynette i dziewczyny, które także je biorą z pewnością to potwierdzą. Hm... Zastanawiam się czy nie wykorzystać tego faktu, odczekać 2 tyg. i zrobić test LH (test na płodność). Lekarz proponował mi to w zeszłym mies. ale zamierzałam go zrobić dopiero po roku, gdy będę musiała wykonać wszytskie konieczne, kontrolne badania.
-
aaaaaaaa Mój partner poprosił o jedno opakowanie tabletek i farmaceutka powiedziała Mu, że kolejne 2 opakowania może wykupić później i może w każdej chwili to zrobić, ale nie powiedziała nic, że wyrwała tą receptę, bo trzeba kolejne 2 opakowania kupić właśnie w tej aptece w której się rozpoczęło receptę. Napisałam, że mam 12dniową przerwę, ponieważ nie miałam jak wykupić tabletek w dzień w którym powinnam rozpocząć kolejne opakowanie. Powinnam je rozpocząć w sb. a dzisiaj jest już śr. więc przerwa trwa więcej niż 8 dni, dokładnie- 12. Mam już tabletki, ale nie wiem czy mogę rozpocząć opakowanie w 12stym dniu przerwy, a nie mogę dodzwonić się do mojego lekarza, a osobiście nie mogę iść do przychodni, ponieważ wyczerpał się limit. Napisałam wyraźnie, że w ulotce nie ma nic na ten temat, a wczoraj przeczytałam ją dwa razy+ raz zanim napisałam o moim problemie. Przyjmuję Novynette i dziewczyny, które także je biorą z pewnością to potwierdzą. Hm... Zastanawiam się czy nie wykorzystać tego faktu, odczekać 2 tyg. i zrobić test LH (test na płodność). Lekarz proponował mi to w zeszłym mies. ale zamierzałam go zrobić dopiero po roku, gdy będę musiała wykonać wszytskie konieczne, kontrolne badania.
-
aaaaaaaa Mój partner poprosił o jedno opakowanie tabletek i farmaceutka powiedziała Mu, że kolejne 2 opakowania może wykupić później i może w każdej chwili to zrobić, ale nie powiedziała nic, że wyrwała tą receptę, bo trzeba kolejne 2 opakowania kupić właśnie w tej aptece w której się rozpoczęło receptę. Napisałam, że mam 12dniową przerwę, ponieważ nie miałam jak wykupić tabletek w dzień w którym powinnam rozpocząć kolejne opakowanie. Powinnam je rozpocząć w sb. a dzisiaj jest już śr. więc przerwa trwa więcej niż 8 dni, dokładnie- 12. Mam już tabletki, ale nie wiem czy mogę rozpocząć opakowanie w 12stym dniu przerwy, a nie mogę dodzwonić się do mojego lekarza, a osobiście nie mogę iść do przychodni, ponieważ wyczerpał się limit. Napisałam wyraźnie, że w ulotce nie ma nic na ten temat, a wczoraj przeczytałam ją dwa razy+ raz zanim napisałam o moim problemie. Przyjmuję Novynette i dziewczyny, które także je biorą z pewnością to potwierdzą. Zastanawiam się czy nie wykorzystać tego faktu i odczekać jeszcze jakieś 2 tyg. i wykonać test LH (test na płodność). Lekarz w zeszłym mies. mi to proponował, ale zamierzałam to zrobić dopiero po roku gdy będę musiała zrobić wszytskie konieczne badania.
-
Od ponad pół roku biorę Novynette i nigdy jeszcze nie przytrafiło mi się to co w ten weekend. W zeszłym mies. mój chłopak się uparł, że wykupi mi receptę, no więc się zgodziłam. Była późna godz. kiedy sobie o niej przypomniał, więc postanowił wykupić ją w szpitalu w czasie dyżuru nocnego. Następnego dnia oddał mi książeczkę razem z opakowaniem tabletek. W tą sb. wybrałam się do apteki po kolejne opakowanie, podaję książeczkę i się okazuje, że nie mam recepty, a akurat tego dnia miałam przyjąć tabletkę gdyż był to 8 dzień przerwy :/ Pierwszy raz mi się takie coś przytrafiło, że w którejkolwiek aptece wyrwali mi receptę na której były jeszcze 2 opakowania tabletek do wykupienia, w dodatku bez poinformowania mnie o tym. Zawsze w każdej aptece odnotowywano, że np. z 3 opakowań wykupiłam jedno, stawiono pieczątkę i tyle- mogłam w każdej chwili zgłosić się po kolejne, a ta baba wyrwała mi receptę :/ A najgorsze było to, że w niedz. apteka była nieczynna i mogłam zakupić kolejne opakowanie dopiero wczoraj. I teraz mam problem... Nie wiem czy po 12-dniowej przerwie mogę rozpocząć kolejne opakowanie. Jeżeli tak to czy skuteczność tabletek zostanie zachowana? Czy będę musiała np. przez tydz. używać dodatkowego zabezpieczenia? Nie ma o tym żadnej informacji w ulotce, dlatego zwracam się do Was :)
-
zzfr Odczekaj parę dni i powtórz test.
-
Kupiłam wczoraj baby-test, który wykrywa już 6-dniową ciążę i ma ponad 99% dokładności, ale nie zrobiłam go jeszcze bo rzeczywiście mógł nie minąć określony czas. Zresztą boję się wyniku... :( Dzisiaj powinnam rozpocząć kolejne opakowanie Novynette, ale nie wiem co robić. Jest możliwość, że jestem w ciąży, a nie mogę tego w tej chwili sprawdzić. Myślicie, że powinnam rozpocząć kolejne opakowanie?
-
Ostatnio pisałam Wam o moim zaniedbaniu: \"W zeszły pt. nie przyjęłam tabletki, ale za to wzięłam ją następnego dnia- minęło dłużej niż 12 godz. Wieczorem o ustalonej godz. przyjęłam drugą tabletkę. Kolejnego dnia przytrafiło mi się to samo- wzięłam tabletkę po dłuższym czasie niż 12 godz. i wieczorem wzięłam kolejną o ustalonej godz. Kolejne dni wyglądały trochę lepiej, mimo że też nie brałam ich regularnie. Niemal każdego dnia do wczoraj przyjmowałam je z kilkugodzinnym opóźnieniem. Nie wiem czy może to mieć jakiś wpływ na skuteczność tabletek, bo w ulotce pisze że należy je przyjmować do 12 godz. a w razie gdy minie 12 godz. przyjąć pierwszą jak najszybciej a kolejną o ustalonej godz. Najgorsze jest to, że wczoraj uprawiałam sex bez dodatkowego zabezpieczenia, a przez moje zaniedbanie może być bardziej prawdopodobne to, że wpadliśmy :/\" Od tego zdarzenia minął ponad tydz., dlatego chciałabym sprawdzić czy czasem nie jestem w ciąży. Nigdy nie robiłam testu, więc chciałam się was poradzić, który jest najdokładniejszy, mniej więcej ile kosztuje i czy czasem nie jest za wcześnie na jego zrobienie, bo minął dopiero tydz. I jeszcze jedno... Czy mogę go zrobić w czasie \'okresu\'? Bo to, że go dostałam nie świadczy o tym, że nie jestem w ciąży, bo w czasie przyjmowania tabletek przecież nie mam owulacji, więc nie mogę mieć krwawienia miesiączkowego. To sztucznie wywołana krew pod wpływem przyjmowania tabletek hormonalnych. Wcześniej myślałam, że skoro mam \'okres\' to wiadomo, że nie jestem w ciąży, a teraz gdy niedawno się dowiedziałam od lekarza jak jest naprawde, martwię się podwójnie :/
-
Aaaaaaa... Nie skończył we mnie, ale prawdopodobieństwo zawsze jakieś jest prawda? Dopiero się załuje, jak zrobi się jakąś głupotę :(
-
Witam. Mam pewną wątpliwość. Wiem, że tabletki należy brać o ustalonej godz., a w razie zapomnienia do 12 godz. Ostatnio miałam ciężki tydz. i nie mogłam się na niczym skupić... Nawet na przyjmowaniu tabletkach. W skrócie- nie przyjmowałam ich regularnie przez ostatnie dni. W zeszły pt. nie przyjęłam tabletki, ale za to wzięłam ją następnego dnia- minęło dłużej niż 12 godz. Wieczorem o ustalonej godz. przyjęłam drugą tabletkę. Kolejnego dnia przytrafiło mi się to samo- wzięłam tabletkę po dłuższym czasie niż 12 godz. i wieczorem wzięłam kolejną o ustalonej godz. Kolejne dni wyglądały trochę lepiej, mimo że też nie brałam ich regularnie. Niemal każdego dnia do wczoraj przyjmowałam je z kilkugodzinnym opóźnieniem. Nie wiem czy może to mieć jakiś wpływ na skuteczność tabletek, bo w ulotce pisze że należy je przyjmować do 12 godz. a w razie gdy minie 12 godz. przyjąć pierwszą jak najszybciej a kolejną o ustalonej godz. Najgorsze jest to, że wczoraj uprawiałam sex bez dodatkowego zabezpieczenia, a przez moje zaniedbanie może być bardziej prawdopodobne to, że wpadliśmy :/ Proszę o szybką odpowiedź- najlepiej aaaaaa, bo jest najlepiej obeznana :)
-
Zawsze przyjmowałam tabletkę anty ok. godz. 18.00. Ostatnie opakowanie zaczęłam o godz. 22.00, ponieważ wcześniej nie miałam kiedy udać się do apteki. Wiem, że nie popełniłam żadnego błędu, bo różnica czasu pomiędzy przyjmowanymi tabletkami może wynosić do 12 godz. Ale czy to działa też w drugą stronę? Czy mogę przestawić czas przyjmowania tabletek z powrotem na godz. 18.00? To będzie moja 4 tabletka z tego opakowania...
-
Witam. Mam poważny problem. Wczoraj powinnam rozpocząć kolejne opakowanie tabletek Novynette. Byłam pewna, że mam jeszcze 2 dni (przez ciągłą pracę straciłam poczucie czasu). Teraz nie bardzo wiem co zrobić, bo w ulotce pisze, że powinnam przyjąć pierwszą tabletkę z kolejnego opakowania 8go dnia, a tego nie zrobiłam. Powinnam odczekać mies. i na nowo zacząć brać w pierwszy dzień kolejnej miesiączki? Wiem, że powinnam skonsultować się z lekarzem, ale dzisiaj niestety nie przyjmuje. Byłam 2 dni temu u lekarza i powiedział, że powinnam zrobić sobie przerwę i parę tyg. po odstawieniu tabletek zrobić test LH (test na płodność, dostępny bez recepty, cena to ok. 20 zł). Powiedział, że tabletki mogą powodować stałą niepłodność, a nie tak jak pisze w ulotce \'tymczasową\', dlatego mam teraz sprawdzić czy jestem płodna, żeby później w razie gdybym miała problemy z zajściem w ciążę wiedziała co jest tego przyczyną. Zdaniem mojego lekarza właśnie tabletki są przyczyną niepłodności. Niemal każda kobieta zwracająca się do Niego z tym problemem, wcześniej stosowała antykoncepcję hormonalną. Może wykorzystam to, że nie rozpoczęłam kolejnego opakowania i zrobię ten test... Tak dla pewności. Dowiedziałam się też, że w czasie przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych kobieta nie miesiączkuje. To co uważa za okres to sztucznie wywoływana krew spowodowana przyjmowaniem tabletek. Kobieta nie może mieć okresu skoro nie ma owulacji, a tym samym nie złuszcza się błona śluzowa macicy... Właśnie dlatego nie można zakładać, że skoro ma się \'okres\' to nie jest się z w ciąży. W ulotce jest wymienionych mnóstwo skutków ubocznych... Brałam je pod uwagę, ale nie przyjmowałam do wiadomości, że mogą dotyczyć właśnie mnie. Od lekarza dowiedziałam się, że skutki te nie są widoczne od raz ani po paru latach stosowania antykoncepcji hormonalnej. Wiele kobiet w podeszłym wieku zastanawia się skąd pojawiły się żylaki, dlaczego ma tak zniszczoną wątrobę, czy też inne objawy wymienione w ulotce. Po kilkudziesięciu latach nawet nie pamiętają o tym, że może to być wina tabletek, które wcześniej stosowały. Wystarczy parę opakowań tabletek, żeby doprowadzić swoją wątrobę do okropnego stanu. Właśnie dlatego lekarze polecają plastry antykoncepcyjne EVRA, które lepiej wpływają na organizm kobiety niż tabletki omijając wątrobę. Niestety są o wiele droższe... Cena to ok. 60 zł, ale od lekarza wiem, że w niektórych aptekach znajdujących się w hipermarketach cana wynosi nawet 20 zł... NFZ wprowadził kolejne zmiany. Darmowe badanie cytologiczne przysługuje tylko i wyłącznie kobietom, które ukończyły 25 lat, ale to nie znaczy, że młodsze kobiety mają zrezygnować z robienia badania. Można je zrobić w każdym gabinecie ginekologicznym, ale koszt wynosi 20 zł. Pomyślałam, że może Was to zainteresować...
-
aaaaaa Raczej sam mi nie powie... Gdyby chciał to już dawno temu by mi powiedział :/ Ostatnio mi tłumaczył, że przepisuje tabletki bez wcześniejszych badań, bo nie są potrzebne- organizm zawsze zareaguje albo pozytywnie albo negatywnie, więc w ten sposób można się dowiedzieć czy tabletki są odpowiednie czy też nie o.O
-
Witam. Pisałam wcześniej, że lekarz przepisał mi tabletki bez wcześniejszych badań, czy chociażby wywiadu lekarskiego. Myślałam, że może na razie nie są one konieczne i że potem da mi skierowanie albo chociaż sam mnie zbada... Teraz kończę 7 opakowanie i nic, więc postanowiłam sama zwrócić lekarzowi uwagę i poprosić o potrzebne skierowania na badania przy najbliższej wizycie. No i teraz to o co chciałam się Was zapytać... Jakich badań się domagać i na czym dokładnie polegają? Pozdrawiam.
-
Witam. Mam pewien problem... Biore tabletki Novynette, ale ostatnio niestety jedną przeoczyłam. Nie wiem jak to się stało, ale pare dni temu zauważyłam, że mam w opakowaniu o jedna tabletkę za dużo, a z tego wynika, że jednej nie wzięłam. Niestey nawet nie wiem kiedy... A jest możliwość, że uprawiałam stosunek po tym jak nie wzięłąm jej. Czy jest możliwość, że jestem w ciąży, czy nie mam się czego bać? W ulotce pisze, że jeżeli zapomnę jednej tabletki, to następnego dnia o wyznaczonej porze mam przyjąć dwie, a tego niestety nie zrobiłam. Bardzo proszę o pomoc.
-
Dziękuję aaaaaa za rozwianie wątpliwości :)
-
Też mam pytanie i bardzo proszę o pomoc... Przez 3 mies. brałam Logest, ale zmieniłam tabletki na Novynette. Lekarz kazał mi tak jak zawsze po skończeniu opakowania zrobić 7-dniową przerwę i zacząć opakowanie tabletek Novynette. Niestety mam problem... Opakowanie zaczęłam od początku, tzn. od momentu gdzie pisze 'start', jednak później zobaczyłam, że pare tabletek dalej są wymienione dni tyg. Problem tkwi w tym, że nie wiem czy powinnam była zacząć opakowanie od 'startu' czy od dnia tyg. który był danego dnia. Przypominam, że wcześniej brałam inne tabletki i Novynette miałam normalnie kontynuować, tak jakbym dalej brała Logest. Bardzo prosze o pomoc :( Dodam, że nie jest to wyjaśnione w ulotce w sposób dokładny.
-
aaaaaa.... Chciałabym znać opinie innych.
-
Dzisiaj byłam u ginekologa i zmieniłam tabletki ze względu na cenę na Novynette. Czy ktoś z Was bierze lub brał kiedyś te tabletki? Jeżeli tak to proszę o wypowiedzenie się na ich temat. Pozdrawiam :)
-
Już dawno nie zaglądałam na forum... Mam pytanie, które trochę mnie dręczy. Otóż mój okres zawsze trwał ok. 5 dni. Po pierwszym opakowaniu tabletek skrócił się do 3 dni. A w tym mies. po drugim opakowaniu trwał jedynie 1 dzień, następnego dnia już nic nie było, a kolejnego tylko parę plamek... Wiem, że przez tabletki krwawienie miesiączkowe może być krótsze i mniej obfite, ale czy to możliwe żeby okres się skrócił aż tak bardzo? Bo gdybym była w ciąży to chyba w ogóle by się nie pojawił prawda? Z góry dziękuję za pomoc...
-
Byłam przedwczoraj u ginekologa w przychodni. Chce się zarejestrować, a kobieta mi mówi, że mogę zostać przyjęta tylko jeżeli jestem ciężarna albo mam krwotok, bo skończył się limit. Jeżeli mam książeczkę ubezpieczeniową i zależy mi na wizycie to płace 30 zł, a jak nie mam przy sobie to 60 zł :/ Dopiero w maju zostanę przyjęta. To jakieś nienormalne, bo dziewczyny mają różne problemy, które nie mogą czekać cały mies. a oni robią takie coś :/ Poszłabym prywatnie, ale nie opłaca mi się płacić tyle pieniędzy za receptę, a potem jeszcze płacić ponad 30 zł za tabletki.
-
aaaaa... Naprawdę nie ma w ulotce co zrobić gdy zapomni się o przyjęciu tabletki a minie więcej niż 12 godz. Czytałam parę razy i myślę, że potwierdzą to osoby, które biorą Logest... Nie jest także nic wspomniane o biegunce. Pisze tylko, że wymioty mogą osłabić działanie tabletki. Najwyraźniej nie o wszystkim pomyślano tworząc ulotkę do tych tabletek.
-
Mam pytanie skierowane do osób, które właśnie studiują ten kierunek, wybierają się na failologie albo kiedyś studiowało. Otóż bardzo chciałabym pójść na filologie angielską do PWSH w Gdyni, ponieważ uwielbiam język angielski, ale nie bardzo wiem czy warto... Słyszłam, że kierunek ten jest oblegany i niewiele można robić po jego skończeniu. Dlkatego chciałabym się zpaytać jak to naprawdę wygląda, czym będziecie się zajmować po studiach, jak przebiegają zajęćia, czy jest wysoki poziom itp. Podkreślam, że będę studiować zaocznie, jakie przedmioty są wymagane. Z góry dziękuję za pomoc :)
-
Od ponad pół roku biorę Novynette i nigdy jeszcze nie przytrafiło mi się to co w ten weekend. W zeszłym mies. mój chłopak się uparł, że wykupi mi receptę, no więc się zgodziłam. Była późna godz. kiedy sobie o niej przypomniał, więc postanowił wykupić ją w szpitalu w czasie dyżuru nocnego. Następnego dnia oddał mi książeczkę razem z opakowaniem tabletek. W tą sb. wybrałam się do apteki po kolejne opakowanie, podaję książeczkę i się okazuje, że nie mam recepty, a akurat tego dnia miałam przyjąć tabletkę gdyż był to 8 dzień przerwy :/ Pierwszy raz mi się takie coś przytrafiło, że w którejkolwiek aptece wyrwali mi receptę na której były jeszcze 2 opakowania tabletek do wykupienia, w dodatku bez poinformowania mnie o tym. Zawsze w każdej aptece odnotowywano, że np. z 3 opakowań wykupiłam jedno, stawiono pieczątkę i tyle- mogłam w każdej chwili zgłosić się po kolejne, a ta baba wyrwała mi receptę :/ A najgorsze było to, że w niedz. apteka była nieczynna i mogłam zakupić kolejne opakowanie dopiero wczoraj. I teraz mam problem... Nie wiem czy po 12-dniowej przerwie mogę rozpocząć kolejne opakowanie. Jeżeli tak to czy skuteczność tabletek zostanie zachowana? Czy będę musiała np. przez tydz. używać dodatkowego zabezpieczenia? Nie ma o tym żadnej informacji w ulotce, dlatego zwracam się do Was :)
-
Mój facet jest spod znaku Koziorożca... Jest wspaniałym człowiekiem. Ma naprawde dobre serce. Potrafi swoje plany bądź marzenia odłożyć na bok, żeby móc komuś pomóc, także cudze problemy są dla Niego ważniejsze niż Jego własne. Jest prawdziwym facetem, który dba o mnie i stara się żeby niczego mi nie zabrakło. Dba również o moje poczucie bezpieczeństwa. Jednocześnie jest bardzo wrażliwy na cudzą krzywdę- śmierć ukochanego psa zmusiła Go do łez. Jest wspaniałym przyjacielem, co mogę potwierdzić ja sama jak i nas znajomi- zawsze wysłucha, wesprze. Mało kto może powiedzieć coś złego na Jego temat... A jeżeli chodzi o wady to jest straaaasznie uparty i lubi czasami strzelić focha :)
-
Mój problem tkwi w tym, że już od prawie roku kocham się z moim chłopakiem. Na początku zbliżenia były dla mnie bardzo nieprzyjemne ze względu na ból, ale teraz jest znacznie lepiej, mimo, że czasami i tak odczuwam ból gdy we mnie \'wchodzi\'. Najgorsze jednak jest to, że niemal przy każdym stosunku chce mi się bardzo pisiu, a czasami nawet to drugie. Nie wiem dlaczego tak jest, ale jest to bardzo nieprzyjemne uczucie :/ Możemy kochać się tylko w pozycji klasycznej- gdy leżę idealnie prosto. Inne pozycje są wykluczone, ponieważ odczuwam ostry ból w dole brzucha, a wiadomo, że po roku kochania się nie jest to miłe, tym bardziej, że moje Kochanie uwielbia, gdy jestem na Nim... Może to nadżerka albo jeszcze coś gorszego? Może ktoś z Was tez tak ma? :/ Dodam, że męskość mojego Skarba ma 19 cm. w stanie wzwodu. Proszę o Wasze opinie :(