Mój problem tkwi w tym, że już od prawie roku kocham się z moim chłopakiem. Na początku zbliżenia były dla mnie bardzo nieprzyjemne ze względu na ból, ale teraz jest znacznie lepiej, mimo, że czasami i tak odczuwam ból gdy we mnie \'wchodzi\'. Najgorsze jednak jest to, że niemal przy każdym stosunku chce mi się bardzo pisiu, a czasami nawet to drugie. Nie wiem dlaczego tak jest, ale jest to bardzo nieprzyjemne uczucie :/ Możemy kochać się tylko w pozycji klasycznej- gdy leżę idealnie prosto. Inne pozycje są wykluczone, ponieważ odczuwam ostry ból w dole brzucha, a wiadomo, że po roku kochania się nie jest to miłe, tym bardziej, że moje Kochanie uwielbia, gdy jestem na Nim... Może to nadżerka albo jeszcze coś gorszego? Może ktoś z Was tez tak ma? :/
Dodam, że męskość mojego Skarba ma 19 cm. w stanie wzwodu.
Proszę o Wasze opinie :(