motylek4

Witajcie rzena Iwe ewanisiajak biedactwo Twoje plecka? Kochane ...niebylo mnie tu na topicu....bo sie pochorowalam....ale juz jest oki....chyba. Życze wam jak najmniej samotnosci w zwiazkach.....bo przykra jest samotnośc we dwoje........ Znajdzie sie nie jedna osoba ,która powie czego Ci brakuje ...masz wszystko...dzieci dom...M dobrze zarabia.......... A gdzie ja ...czy ważniesze jest miec...czy byc?.....

Dzieńdoberek Wszyskim ŻYCZE WSZYSTKIM POGODY DUCHA i zapraszam na wirtualną kawusie Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera.

Witaj IWE Dziekuje za dobre slowo...a co do siostry to ten dom należy do matki jej ,,męża,,...zawsze tam bylo coś nie tak....a odkąd postanowila że chce zdobyc wyksztalcenie ...to sie tak wściókl...że kontrolowal jej telefon...śledzil..i upijal sie do nieprzytomności.... A ona i tak sie nie podala chodzila do pracy..niezaniedbywala dzieci domu....i w piątek oddalo indeks ma same piąti...teraz tylko matura......ale dla niego to niema znaczenia ...ma sie wynieśc i już.. Pozdrawiam wszyskich tych szczęśliwych i tych troche mniej Spokjnej niedzieli

życze wszystkim milego dnia .... u mnie deszcz zimno...i ciągle problemy.... nie wiem jak pomóc mojej siostrze...ma trzech wspanialych synków..a jej malżeństwo sie wali....wlaśnie sie dowiedzialam że jej ślubny..dal jej tydzień i ma sie wyprowadzic...z jego rodzinnego domu...niby gdzie ona ma iśc......dzieci rozpaczają a ona jest w takim stanie że...............chcialam żeby byla u mnie ...ale to dobre na tydzień...a co dalej....co robic.....jesli która z was ma chwilke prosze doradźcie....