Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Andzia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Andzia77

  1. Kurcze u nas jutro wielkie święto:) muszę iść moim kochanym górnikom kupić jakieś prezenty:) a póki co nie mam pomysłu:( Mój biedny tata będzie świętował w tym roku w szpitalu:(
  2. AnA, dzięki za pozdrowionka:) Beti, foty już poszły, no i ja też poproszę o Twoje:)
  3. Dzięki AnA. Ja już kiedyś wysłałam Ci fotki, ale zrobiłam to jeszcze raz;)
  4. Dobra zmiana tematu:) Idę z psem na spacer bo już mnie szturcha nosem hi hi hi.
  5. AnA przecież mówię że nic się nie stało:) Dla mnie to nie jest zamknięty temat i często o tym rozmawiam z ludźmi i z mężem. Na prawdę wszystko ok:)
  6. Nic się nie stało AnA już mogę normalnie o tym mówić, między innymi dzięki mojemu mężowi, on mi bardzo pomógł w trudnych chwilach i można powiedzieć że on i przyjaciele z zespołu nie doprowadzili do mojego szaleństwa i wyciągnęli mnie z depresji:) To są moje anioły:)
  7. 8 stycznia będzie roczek:) ale znamy się już 11 lat:) Moj pierwszy mąż zawsze był o niego zazdrosny hi hi, choć nigdy wcześniej nic do siebie nie czuliśmy, dopiero po śmierci mojego męża jakoś tak się skumaliśmy i po roku wzięliśmy ślub:)
  8. AnA przeważnie jeżdżę z nimi, chyba że pracuję. No nie jest łatwo ale da się przeżyć:)
  9. AnA to może pij sobie herbatę zieloną bo ona ponoć reguluje ciśnienie, no i jest zdrowa:) Cześć Izabella:)
  10. Dziewczyny ja mam normalne ciśnienie 120/80 ale bez kawy nie wyobrażam sobie dnia:) Właśnie idę sobie drugą zrobić;)
  11. Ja też nie wiedziałam o tych jabłkach bo nigdy nic mi po nich nie było a wcinam je kilogramami, ale wtedy jak ten gin mnie leczył tymi tabsami na nadciśnienie to po zjedzeniu 3 jabłek zesłabłam i w ten sposób się dowiedziałam od mojego lekarza zakładowego że one tak działają. A u mnie nic szczególnego, wczoraj zaczęłam brać luteinę, tempka utrzymuje się na poziomie 36.6 od trzech dni( bo wcześniej była niższa) Nie mam żadnej nadziei że cosik się udało, ale może kolejne cykle;)
  12. Hej AnA :) nie znam sposobu na podwyższenie ciśnienia ale wiem że jabłka bardzo je obniżają więc staraj się nie jeść jabłuszek:)
  13. Dzień dobry dziewczynki, ja też się melduję w ten piękny poranek:) Moniczko gratuluję córci Wszystkiego najlepszego kochana Foli ja zawsze piję lipkę na przeziębienie, zawsze mnie stawia na nogi. Zwykłymi lekami lepiej nie ryzykuj, po co szkodzić maleńkiej dzidzi;) A ja znowu sama siedzę, cały zeszły tydzień mój mąż jeździł do studia nagrań a dzisiaj w końcu jechali odebrać gotową płytkę :) wreszcie koniec:) A wczoraj byliśmy sobie na koncerciku, aleee się wybawiłam:) Aż mi się humorek poprawił chyba na cały tydzień:) Miłego dzionka kobietki
  14. Ja już uciekam do łóżeczka, bo jutro znów trzeba wstać o 4:40:( jak ja tego niecierpię buuuu. Spokojnej nocki kochane
  15. Estelko nie miałam monitoringu bo nikt mi tego nie proponował, nawet nie wiem czy gdzieś w okolicy to robią, wiesz ja mieszkam w małym mieście i do gina trzeba się rejestrować tydzień wcześniej,a jak chodziłam prywatnie to nawet badań mi nie robili:( Kruszynko wiem co czujesz i przytulam Cię. Czemu te cykle tak się dłużą???:(
  16. Kruszynko przykro mi z powodu testu:( Ja niestety nie wiem czy może się mylić:( Trzymaj się cieplutko i nie płacz już
  17. Estelko nie chodzę do kliniki, niedawno zmieniłam gina bo poprzedni truł mnie tabsami na culrzycę i nadciśnienie. Tego gina poleciła mi siostra, ona pracuje w szpitalu jako instrumentaliuszka i mówi że on jest najlepszy w naszym mieście. Miałam robione badania hormonów i wyniki były w normie,ale gin kazał brać luteinę i powiedział że powoli dojdziemy do problemu.Jeżeli luteina nie pomoże to dołoży mi jakieś inne leki ( nie pamiętam jakie) a jeżeli te dodatkowe nie pomogą to będę miała laparoskopie a w międzyczasie przebadają mojego męża. Acha nie wspomniełam że mam małe cystki które wg mojego gina nie powinny przeszkadzać w zajściu w ciążę. Mój mąż ciągle mnie pociesza że przecież w końcu się uda, ale ja już tyle czasu się z tym męczę :( On w sumie stara się dopiero rok a ja starałam się już ponad dwa lata z pierwszym mężem:( Jakoś tracę nadzieję:(
  18. Cześć dziewczynki:) Powiem Wam że ja też mam jakiegoś małego dołka, cały czas myślę że mnie to chyba nigdy się nie uda:( Czekam już tylko aż miną te trzy cykle z luteiną i gin przepisze mi coś innego, jakąś taką pewność mam że mi ta luteina nic nie da:( Dzisiaj jakbym troche poczuła kłucie w jajniku ale nie wiem czy sobie nie wmawiam. Cały czas tylko czekam na Wasze wyniki, trzymam kciuki za dwie krechy, ale nigdy nie myślę że ja też kiedyś to ogłoszę jakoś chyba już w to nie wierzę. Przepraszam za te smuty ale muszę czasem się komuś wygadać a tak szczerze mówiąc to tylko z Wami o tym rozmawiam, nie chwalę się wszystkim dookoła moimi problemami. W ogóle ciągle chce mi się spać:( i jestem wkurzona:(
×