30-stka z Gdańska
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 30-stka z Gdańska
-
dzieki aguś ze będziesz:) ten kryzys zaczyna się około 25 każdego miesiaca, mam huśtawkę nastroju taką na maxa, od sierpnia mam dostać hormony to może się unormuje mi w łepetynie:), ja mam coś nie tak z hormonami, dlatego mam tak silne napięci eprzed okresem, czasami mnie trzyma 2 tygodnie, można kuźwa jajko znieść i zwariować:) zione ogniem i iskrami z oczek;) Wszysko mnie wtedy wkurza, no i to nie jest przez niepalenie tylko przez to że jakiś tam estrogen mi się wytrąca i testosteron mi się ładuje:)
-
telefon ci puszcze mailem jestem w erze:) a ty
-
kalejdoskop palisz czy nie palisz, rzucasz z nami czy nie rzucasz:)????? My tu ekipa bardzo sobie bliska, a w szczegolności Ci co rzucili:),lub ci co próbuja rzucić Bombasti i tymula ja o was pamiętam, może znowu dołączycie do naszego grona:)
-
Sądny dzień, ja mam największe obawy że jak będzie się zblizał koniec miesiaca to ja znowu się złamie w nocy:( ale jeśli mi się uda pod koniec tego miesiąca to już wiem że dam radę. A tak ogólnie to np: przy alkoholu się ni eboje i przy palaczach też nie bo mam jeszcze więcej wtedy siły i w myslach uważam że palacze są głuptasami.:) Moge imprezowac i pić i nie zapalę, ale ten czas przed okresem jest u mnie katastrofą, to jest jedyny strach który siedzi mi w głowie. A wogóle to co do wagi to juz się unormowała, czyli przemiana materii juz działa względnie, tylko dostałam jakies pryszcze na buźce, ale to chyba od słońca:)
-
wczoraj miałam tylko małego kryzysa , takiego minimalnego na kilka minut, ale tak ogólnie to jest dobrze i nic mnie nie ciągnie
-
zmykam do roboty , bo jakoś znowu za długo przysiadłam do kompka:) Aha kofane już wogóle ostatnio nie mysle o P to juz znak że chyba dał mi spokój znowu:) mam nadzieje że kryzysu nie będzie już choćby w tym miesiąącu:)jestem dobrej mysli:)
-
kalejdoskop szczerze to nigdy mi się to nie przydarzyło a żyje z jednym chłopem 13 lat:) wiec na serio dziwnie sie wypowiedziałaś, ale niech ci będzie, ale tu się rzuca palenie i się trzyma razem, więc uważaj bo my tu uwaznie wszystko czytamy;)
-
Aguś a może kalejdoskop ma problem z papierosami i chce rzucić a nie wie jak o tym powiedzieć..........Kalejdoskop jeśli jestes palaczem i chcesz spróbować żyć bez dymu to zapraszamy, bez względu ty jestes kobieta czy facetem:)
-
kalejdoskop:) tos ty facet czy kobita? przyznawaj nam sie tu!!!!;)
-
hehhehe ty na seriojestes boska:) odkurzaj tylko nie klawiature bo jest nowa:):)
-
kalejdoskop słuchaj co jest najgorsze, moja przyjaciółka nigdy nie paliła a jej facet palił w domku, no i ona mówi że jak kiedyś jej facet wyjechał na tydzień to normalnie zabrakło jej nikotyny i sama podpaliła papierosa bo jej brakowało dymu...........jaja normalnie, ja byłam w szoku jak można biernie tez się uzależnic........
-
Ty Aguś jesteś dzielna i wielka jak mało kto:):):)
-
pozdrowionka dla mordusiaka, julci, pozdro, decolle, dudki, vilemooo, mariolci, sądny dzień, adytea, kapi, ja-ka, dodob ,1963, tyniaa2, złoośliwiec, zupek, dla was kofani
-
sądny ja też zaczynam brać się za robote w domku, choć z tą szyją to chyba umrę:) ale zaszaleje z mopem i pomyje podłogi , bo juz na nią czas:) na tę podłogę:)
-
Kalejdoskop to chodzi o to że palenie jest bez sensu, że to śmirdzi i niszczy nas, a rak czy jakies tam choroby serce żadko to kogo docierają, bo to są skutki wieloletniego palenia, my chcemy pachnieć i mieć ładne ząbki i ładne cery a nie żólte tytoniowe bużki, gdyby te farmazony napisane na opakowaniach fajek miały znaczenie to by nikt nie palił, a zobacz ile ludzi pali mimo tych napisów, które sa od kilku lat, zauważ że nikogo tonie rusza!!! Chodzi o kase i o siłę w tobie, że nie chcesz kopcić i chcesz byc jaki niepalący!!!!! To jest najważniejesze! Inaczej nikt nie rzuci, jeśli jest młody to nigdy motyw chorego serca nie zadziała na palcza, mówie z mojego doświadczenia, że mnie te napisy nigdy nie ruszały.
-
sądny dzień świetnie ujełaś te farmazony:)hehehhe Ja też lubie warkę czerwona i warke strong , innych piwek nie ruszę, jedynie drineczki lub winka....
-
To u ciebie tato jest taki, a u mnie moja mama:) Musimy ich kochać bo na serio pomagają :):) fajnie jest miec rodziców:)
-
oj tak:) cieżki stan ale czasami trzeba se przypomnieć jakie to uczucie. Ja mam taką sąsiadkę co jak wpadnie na kawę to już wiem że na kawie się nie skończy, jak z nią kiedyś usiadłam to od razu nauczyłam się pić czystą wódkę z kilonka, tak na luzie:)jak to sąsiadka ujęła, moniko nie warto mieszać z sokiem , lepiej z kieliszeczka bez popitki.......i tak wypiły dwie kobiety czystą wódkę bez popitki, ja ledwo wstałam, a sąsiadka na luziku powiedziała pa i rano widziałam jak rąbie drzewo do kominka i lata z kosiarką, a ja kurna zdychałam cały dzień:)
-
Aguś moja mama to jest wogóla super, jak się do niej pojedzie tak zwyczajnie w odwiedziny, to nie ma możliwości wyjść z pustymi rękoma, zawsze mi nawciska ubrań jakiś szklanek:) my z siostra to sie zawsze smiejemy że jak potrzebujesz czegoś to tylko do mamy,ona zawsze wszystko odda , taka kochana kobiecina
-
ja dzisiaj ide na impreze z mężem, jeśli wszystko wypali, a jutro bede leczyc kaca big kaca:) ale mam ochote sobie popić tak wiecie tak na maxa
-
Aguś ja mam tę "końską maść" od mojej mamy, ona tak rozgrzewa, wiesz co ż emnie kurna zawsze latem tak przewiewa:) teraz mam cały lewy bok od szyi do pupy obolały:) ojojojojo, no i wiesz na wszystko spoglądam spod byka;) bo zanim się obruce to już po fakcie:)hehehehe
-
doczytałam ide parzyc kawke:)
-
hej kobitki, wstałam:) musze doczytać cio tam jest napisane:), przewiało mnie kurna nie moge obracać szyją tylkowiecie całym karkiemm musze i plecami, ałaaaaa:(boli kurna:(
-
Aguś ja też yerbe pije, wciąz zalewam ten sam kubek od rana i wciąż jest smaczna:) Ale kawkę tez pije Ale wogóle to mam jakis kryzys ale rade dam:) nie łamie się kurna:)
-
hej kochane melduje się wkońcu, miałam rano problem wciąz mnie wysypuje z kafeterii i nie tylko z kafeterii:) przesyłam buziaole i zmykam na trawke :)BP