Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

intimate23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. HEJ dziewczyny:) Z mojej strony cisza bo ostatnio tyle sie dzieje ze nie mam czasu tutaj zaglądać Dokładniej t o od kilku dni mam remont mieszkania i panów robotników od rana do wieczora.Odłożyłam na ten czas nipletki ..i brodaweczki całkiem się schowały ale nadal reagują:):) Ile trzeba będzie czekać na trwały efekt - nie wiem. Ale na pewno lepiej nie odstawiać ich zbyt wcześnie by efekt był naprawde trwały:) Piszecie o zasysaniu brodaweczki do 3/4 kapturka - umnie jest dokładnie tak samo:) Po miesiącu noszenia nipletek będe próbować zassać je do końca. Mała_jak Ci idzie?? Pozdrowionka trzymajcie się cieplutko!!
  2. Pozdrowienia dla Małej:) I dla całej reszty oryginalnych kobietek! Pozostanie intimate23, 2323 to była pomyłka:) Obiecałam napisać o wrażeniach. Oto one:) DZIEŃ 1: Niplettki nosiłam ok4-5 godzinw ciągu dnia. Założenie to pesteczka, posmarowałam wazeliną tak na wszelki wypadek,zassałam brodawke do połowy by na początek zbytnio nie forsować tych dwóch wariatek:) Żadnego dyskomfortu przy noszeniu, tak jakby ich w ogóle nie było! Po ściągnięciu stałam przed lustrem chyba z 15 min i nie mogłam sie napatrzeć! Brodawczeki sterczały pierwszy raz w życiu:) Malutko bo malutko ale sterczały:) otoczki szybko zniknęły, początkowo białawe brodawki niedługo nabrały koloru - ciut ciemniejszego niż przed kuracją. Pojawiło się jedynie kilka czerwonych kropeczek, rano już ich nie bylo. Żadnej wydzieliny. DZIEŃ 2(dzisiejszy): Miałam je na sobie 6 godzin. Zdarzyło się że spadły ale to jedynie efekt zbyt obcisłej koszulki. Znów zassałam do połowy. przy sciaganiu zaobserwowałam w kapturkach sporo (ok2-3 duże krople) przeźroczystej \"wody\". Wylałam do białego zlewu i okazało się że woda ma kolor żółtawy.(Nie zrobiły się żadne pęcherzyki). A z brodawek pojawiło się troszke wydzieliny - coś w radzaju przeźroczystego żelu. Nie wiem jak ma wyglądać wydzielna o której mowa w ulotce?? Zrobiłam krótką przerwe i znów założyłam niplettki ale tym razem ponosiłam je tylko godzine,sciągnęlam gdy pojawiło się pieczenie. CHWILA OBECNA: Brodaweczki są przyczerwienione,leciutko podrażnione i nadal troszke pieką. czerwone kropki które znów sie pojawiły zniknęły. Ogólnie - jestem zadowolona:) Takie rezultaty w tak krókim czasie - brodaweczki nigdy nie sterczały, a tu prosze - nie dość że pokazały, że jednak potrafią sterczeć to na dodatek nie chowają się od razu!! :):) Piszcie dziewczyny jak Wam idzie! Jakie wasze obserwacje? Jaka była - jeśli ją miałyście (a z tego co czytałam to prawie nikt nie miał) - wydzielina podczas używania niplettek?? Buziaki !! Jak ja się cieszę że jestescie!!!!
×