Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasbak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasbak

  1. cześc dziewczyny:d stawiam kawusię z rana i rózne ciasta,mam dużo,bo wczoraj robiłam jeszcze zaległa kawke urodzinowa,więc kto ma chęć to zapraszam:)... luiza duuużo zdrówka dla Kuby... miłego dnia wszystkim!!!!
  2. cześc.. cieszę się,że torcik smakował:) sylwinka dla Ciebie proszę piccolo..\\_/:D sylwuś bardzo mi przykro,że taki wyrok zapadł:(,trzymaj się jakoś,nie myśl o tym za dużo,bo i tak niczego nie zmienisz,taka juz jest niesprawiedliwośc na tym świecie:( pyśka a Ty nianią zostałaś??:P julka buziakinawet nie mamyh czasu na gg poklikać:( no właśnie,gdzie sie ivette podziewa?mam nadzieję,ze wszystko ok? a brylka juz też dawno nie zaglądała:( dziewczyny Wy tu piszecie o dniu dziecka,a ja zupełnie zapomniałam,musze cos jutro kupic Nadiśce:)luiza zakupy udane? a ja niestety od poniedziałku zaczynam pracę na caly etat:(będę tak pracować do 26 lipca.Iva pytałas chyba gdzie pracuje,więc juz piszę,jestem listonoszką:D ta praca ma swoje plusy i minusy,juz kiedys pracowałam w tym zawodzie,ale w innym urzędzie i bylo bardzo fajnie,dawałam radę,kiedy sie wyrobiłam kończyłam pracę,gdyż miałam czas pracy zadaniowy.Niestety teraz juz jest gorzej,w tym urzędzie jest inna szefowa,inne zasady,duzo gorsze,i praca na etat wygląda tak,że kończy sie nieraz nawet koło 18:(tak więc nie wiem,czy będę miała czas tu zaglądac,postaram sie... trzymajcie za mnie kciuki,bo bedę zastępować kolezankę na rejonie bardzo dużym,którego jeszcze nie znam.. dobra juz nie przynudzam,buziaki
  3. dziękuję kochane za życzenia:) wiem,że późno,ale stawiam torta i winko:D....\\_____/.. zapraszam:D ...i zmykam,bo M mi zaraz zaśnie...;)
  4. Pyśka W tym uroczystym dniu życzę Ci dwóch rzeczy: miłości, co w sens życie ubiera i szczęścia, by wygrać z losem w pokera... dziękuje Wam bardzo za zyczenia dla Nadisi:) wczoraj mielismy imprezke urodzinową,był tort i grill,Nadisia miala radochę ze zdmuchiwania świeczek:),było fajnie...A dzis zaraz idziemy do kościoła a po południu jedziemy na festyn rodzinny,bo Przedszkole organizuje,co roku jest to fajna impreza:) luiza nie denerwuj się tą sytuacja,ale ja na Twoim miejscu delikatnie powiedziałabym,że troszke mi sie to nie podobało,w koncu powiinaś Ty decydować o meblach w Twoim domu:D ja dziewczyny rzadko tu ostatnio zaglądam,ale niestety będę jeszcze rzadziej,bo od czerwca zaczynam pracowac na cały etat,i na pewno będę miała również nadgodziny:Oteraz na nic nie mam czasu,i nie wiem jak to bedzie później,jestem przerażona tym wszyskim ,ale nie mam wyjścia,muszę zastąpić koleżanki na urlopach:O pozdrawiam was kochane,wszystkie bez wyjątków:),buziaczki,papapa MIŁEGO DNIA!!!!
  5. iva teraz doczytałam o Twoich problemach,kurczę nie wiem co Ci poradzićlmoja Nadia też jest bardzo zywa,ale z drugiej strony w miarę usłuchana,nie rozrabia mi tak.Nigdy nie wywalała z szafek w kuchni duzo,i taka raczej "ułożona". hmmm,teraz ja kiedy muszę się gdzieś szykować,a ona się nudzi i mnie zaczepia to włączam jej bajki:) a ze spaniem to po prostu uważam ,że powinnaś się bardziej dopasowac do porządku dnia i spania synka,w miarę szybko wieczorami chodzic spać,no bo jeśli on wstaje o 7 to wcale nie jest wcześnie w sumie:P,powinnas sie juz tez do tego czasu wyspać,tak myślę...no a drzemka popołudniowa tez nie zaszkodzi jeśli jesteś niedospana:) dobra uciekam,napiszę,że choróbska minęły,Nadia ma troszkę rowolnienie,ale to chyba po lekach,a w sumie dziś juz lepiej... a pochwalę się jeszcze ,że dzis z Nadisią mamy święto,dokładnie dwa lata temu był najszczęśliwszy dzięń w moim życiu...:)
  6. cześc witam i się melduje,że zyję....ale czasu brak:( jak mi się uda to skrobne wieczorkiem co nieco:D pozdrawiam wsie:)
  7. CZEŚĆ no jakos tu pustawo ostatnio...:( suupermamo mam nadzieję,że te buźki smutne to przez pomyłkę??bo miały byc takie :) :) iva a z czym ta zapiekankę robiłas?Ja kiedys zrobiłam roladki z pomysłu na i były okropne,twarde i niesmaczne,więc teraz boje się zaryzykowac z czymś innym:O julka a Ty pewnie w pracy?? ja dziewczyny sie nie rozpisuje,bo czekam na koleżankę,ma po mnie przyjechac i jedziemy na imprezkę:) Mamy taki zakładowy grill,mam nadzieję,że będzie miło,choc w pracy z atmosferą to różnie bywa:P dziewczyny mam nadzieję,ze u Was wszystko ok? My już wróciłysmy prawie do zdrowia,antybiotyki zjedzone,Nadia jeszcze ma troszke katar,a ja kaszel,ale myslę,że za parę dni będzie po chorobach...bo za tydzien Nadisia ma urodziny i zaprosimy parę osób na jakąś imprezkę,więc musimy mieć siły:) aaa, luiza udanej imprezy dla Kubusia :)
  8. cześć luiza ale zazdroszczę Ci tych atrakcji,Ty to masz urozmaicone życie:)U nas w okolicy nie ma czegoś takiego,najbliżej to chyba w Srebrnej Górze,ale tam nie ma rewelacji a i kawałek drogi jest:O ivette powodzenia zyczę,cokolwiek by sie u Ciebie działo:) sylwuś fluidki Tobie na dobry nastrój.. nie rozpisuję się za bardzo,bo padam z nóg,tak dzis zmokłam w czasie mojej pracy,że M musiał mi dowieźć ciuchy na przebranie,łącznie ze skarpetkami:O,do tego jestem chora,M załatwił mi antybiotyk,dziś wzięłam pierwszą tabletkę,mam nadzieję,że pomoże:(A Nadisia tez jeszcze chora,M był z nią u lekarza i dalej ma antybiotyk,boszzz....:( tak więc u mnie nieciekawie,mam nadzieję,że u was lepiej,więc piszcie ,a nie się lenicie i nawet do koleżanek nie zajrzycie:P Pyśka i reszta babek,ale to juz meldowac sie tutaj!!:P;)
  9. hej, boszz ale sie rozpisałyście:),szczególnie Iva dopieściła nas swoimi postami:)Iva mądre słowa piszesz... julka nareszcie weekend więc może troszke odpoczniesz...szkoda Jagódki,ciągle sama bez mamusi:(,busiaki dla niej sylwia bobasek całuśny:) suupermama Ty komunie w domu robisz??pewnie kupe roboty przy tym masz? a u mnie niestety nie ciekawie...:(Nadisia chora jest,dostaje antybiotyk,ma straszny kaszel,katar,gorączke,już od 2 dni:( a na dodatek ja w tym tygodniu zostawałam dłużej w pracy,echh już jestem strasznie zmęczona tym wszystkim,ostatnio duzo stresów przechodze w pracy,i czasami mam ochote rzucic to i mieć spokój,ale niestety trzeźwo patrząc każdy grosz się liczy...:( dobra nie zasmucam..uciekam jakis obiad zrobic ,bo od tygodnia na zupach jedziemy:O
  10. no to ja sie melduje szybciutko,dzis wyjatkowo jestem w domu,bo tak to caly tydzień pracuję do 18 :( nam weekend zlecial przyjemnie,cyrk,wizyta u rodziców,festyn/Nadia wyszalała sie na zamkach,zjezdzalniach pompowanych/ i tak trzy dni mineły szybciutko. a teraz praca,praca i jeszcze raz praca:O sylwia no zapomniało mi się,że Ty z niedaleka;),hmmmm,bedzie trzeba jakies spotkanie zorganizować kiedyś:D sylwia a Tobie gratuluje Gabrysia,słodki maluch :D no to zmykam obiad jakiś ugotowac,na dziś i na jutro tez już cos:O:P
  11. ooo,nie ładnie,taaakie pustki:( no dobra,więc stawiam kawusie,placek z brzoskwiniami i galaretki owocowe,kto się skusi??...\\_/.. :D:D:D
  12. Pyskaa Ty budzisz o 10.50?Ja juz na nogach od 6.30:O ale juz dziś nic nie robię,w koncu weekend,a co:) miłego dnia:D
  13. Julka dzięki :)pyszna kawka:) pyśkaa no pamiętam,że Ty z moich rejonów,tylko,że nieobecna teraz:D:P caratarinka ja dokładnie jestem z Kępna,ale nie wiem,czy cos Ci to mówi;) ja juz dzis posprzatałam,obiad zjedliśmy,a teraz pomału zaczynam szykować sie na wyjazd do cyrku:) udanego dnia,papapa
  14. znalazłam chwilkę,żeby cos skrobnąć:) witam nowe mamusie:D Nareszcie ktoś z moich rejonów:),Catarinka ja mam do wrocławia jakieś 70 km i dość często tam bywam na zakupach:)A teraz jak tylko skonczy mi sie @,wybieramy sie do aqua parku wrocławskiego:) ivette strasznie mi przykro,że u Ciebie tak się nie układa.Mam wrażenie,z tego co piszesz,że Twoj partner strasznie niedojrzały jest...A ta jego gadka ,że odbierze Ci małą,to glupi szantaż...tak łatwo nie da sie odebrać matce dziecka,niestety dla niego,prawo byłoby po twojej stronie:)Mam nadzieję,że jednak spróbujecie poskladać jeszcze Wasz związek,będziecie dużo rozmawiać i uda wam się żyć razem:) sylwia nie wiedziałam o Twojej tragedii sprzed lat,strasznie mi przykro....:( julak Ty pewnie jeszcze w pracy,mam nadzieję,że weekend masz wolny??wypoczniesz sobie... ja wczoraj miałam wolne,więc jak wyjechałam z Nadią i T rano na zakupy to wróciłysmy po południu wymęczone ale i zadowolone,bo udalo nam sie kupic parę fajnych rzeczy.Potem prałam,sprzatałam no i jak codziennie podlewałam,bo susza u nas,boje się,że mi wszystko w ogrodzie uschnie:O a jutro wybieramy sie do cyrku:),Nadinia nie była jeszcze,więc będzie miała nowe wrażenia:) to zmykam i caluję wszystkie bez wyjątku,pappa
  15. cześć kochane:) nie było mnie pare dni na kafe,nie miałam czasy nawet usiąśc przy kompie,wogóle nie miałam na nic czasu:O Sylwia nie jestem chyba w temacie o Twoim bracie?? A jak Dominik?Mam nadzieję,że już lepiej,ale fluidków nigdy za wiele,więc podrzucam parę;)... Sylwia pozdrowienia dla brzuszka:)pewnie marzy Ci sie chłopiec,co??:D julka a Jagoda to pewnie całe dnie na podwórku sie bawi?zdrowa?ja Nadii nie mogę z dworu do domu ściągnąć,tak jej sie podoba:D ivette mam nadzieję,ze Twoja decyzja jest dokładnie przeanalizowana,że jesteś pewna swego,życze Ci dużo siły:)Kiedy oglądam Wasze fotki w garnku.pl to żal mi Twojej malej,bo taka radosna z tatusiem na fotkach:(,więc tym bardziej licze na to,że będziecie szczęśliwe nawet jesli bedziecie same:( a co u mnie ? ciągle praca,dom-sprzątanie,gotowanie,i tak wkółko.Jutro mam dzień wolny,dostalam za niezapłacone nadgodziny:O,więc mam nadzieję,że troszkę odsapnę:) nasza spinka sie nie odnalazła,i juz stracilismy nadzieję:(:(:( dobra zmykam Nadię spac położyc,pappapa\\pozdrawiam was wszystkie
  16. sylwunia pisałas kiedys,że kupiliście fajną gablotę:),pamietasz?napisz jakie to auto,bo pamietam,że mialo szklany dach,a moi rodzice chcą nowe autko i chciałam im takie pokazać:D
  17. dziewczyny zapraszam na kawkę,soczek i pyyyszny sernik czekoladowy........\\__/ kto się skusi??:)
  18. supermamo wszystkiego najlepszego:D Pyśkaa Ty to teraz masz pięknie,piwka możesz pic dowoli,masz wytlumaczenie:P julka a u Ciebie widzę codzienność identyczna jak u mnie,ale co tam,cieszmy się,że ta praca jest:) iva smutno mi sie robi bardzo jak czytam Twoje wypowiedzi:(,tyle w nich bólu:(,mam nadzieję ,że dla Ciebie i Twojego syneczka jeszcze słonko zaświeci i będziecie szczęśliwi,cokolwiek to szczęście miało by oznaczać...nie moja sprawa,nie mam prawa Ci doradzać albo pouczać,bo nie mam pojęcia o sytuacji a jakiej Ty jesteś,ale sama piszesz,że zaufania już nie da się odbudować,więc może skup sie na swoim życiu,i pewnie spotkasz czlowieka,z którym stworzysz szczęśliwą rodzinę.Ciągłe cofanie sie do tyłu i ogladanie sie za dawcą nic nowego nie wnosi,tylko jakieś marne nadzieje,wiem,że to ojciec Twojego synka,i zawsze nim pozostanie,ale Ty masz prawo do szczęścia,milości i stabilności...:)trzymam za Ciebie i Maluszka kciuki:) i pamiętaj,że my nie jesteśmy pseudoprzyjaciólkami,nie raz przekonalam się,że tu najbardziej można liczyć na wsparcie:) a u nas po staremu,Nadia spi teraz,ja sprzątam,obiad gotuję,potem jedziemy na zakupy do marketu a wieczorem mamy gości:)trzeba jakieś piwka kupić:) a julka jak piszesz o deszczu,to ja wspomnę,że u nas susza okropna,ani kropli wody od tygodni:(,płoną łąki i lasy,codziennie jakis pożar:(
  19. hej, pyśka jak czytam o Twoich plecach,to mam przed oczami mojego M,bo ma dokładnie to samo...też go tak bolą,więc ja się pytam,co Wy razem robiliście,he???:P u nas święta minęły spokojnie,trochę byliśmy u teściów,trochę u moich rodziców,spacerki i zabawa,i czas zleciał,a dzisiaj znowu do pracy.Miałam dziś duzo roboty i jestem padnięta,więc dzisiaj juz nic nie robię,tylko spacer z Nadią i luz:) nasz piesek niestety się nie odnalazł:(,dałam nawet ogłoszenie do radia,ale nikt się nie zgłosił:(Bardzo za nim tęsknimy....:( dobra dziewczyny ja juz nie klikam,bo padam z nóg,teraz Wy coś poklikajcie,a ja poczytam:P:) buziole
×