kasbak

starczy i dla Was....u mnie zawsze zapas piwka dla koleżanek musi być:p:D:D:D

a jeszcze napiszę,że zaraz z M złotego bażanta[rodzice mi z Pragi przywieźli:D] otwieramy ,więc zapraszam:D.....................

hej,hej babeczki:D ach,mnie dzis wcięło ,bo po obiedzie wzięłam się za porzadki,umyłam okna,kurze powycierałam,poodkurzałam podłogi pomyłam,zabawki Nadki ogarnęłam,ufff szok...................padam,teraz jeszcze obiadek na jutro podgotować i laba. fajnie pyśkaa ,że będziesz miała psiaka,super sprawa,dzieciaki sie ciesza ale i obowiązku uczą:-) a czy zostało cos ze słodkości jeszcze dla mnie??jakiś ptys albo coś??tak się tu częstujecie beze mnie:p izabella co u Ciebie??jak się czujesz? co tak milczysz ostatnio??dalej tu sie meldowac koleżankom,juz!!!:D:D:D buziaczki dla Wszystkich i słoneczka w końcu,bo dośc juz tego zimniska

cześć dziewuszki:D dziewczyny wkurzają mnie tacy pedagodzy o jakich piszecie,za nic w nich nie ma powołania do pracy nauczyciela,nie powinny takie zgorzkniałe,upierdliwe osoby mieć kontaktu z maluszkami w ich początkach edukacji...początki są najważniejsze,wykształcają na niemal całe życie podejście i chęci do nauki....tak myślę,więc luiza nie milcz,tylko powiedz coś tej babie,bo przegina...;P julka a Ty po zwolnieniu sie siedzisz teraz już w domu,czy jeszcze tam jeździsz?ale Ty chyba nie miałaś umowy,więc pewnie masz już z głowy ten obóz pracy?nie stresuj się tak M.,i wiesz miałaś kiedys rację,że mój M zrozumie więcej jak ja zacznę pracować....jest miedzy nami duuuużo lepiej:D sylwuś a Twoja mama jeszcze jest u Was?masz towarzystwo??a jak jej zdrowie??no i gdzie fotki z Conorem,he??obiecałaś:P ja pracuję codziennie do 13,nie jest źle,w sumie coraz lepiej bo wdrażam si ę w moje obowiązki.Cieszę się bardzo,że coś zarobię,bedzie nam trochę lżej.A nadisia bardzo chętnie zostaje z babcią,ani razu nie płakała i jak wracam to nie rwie się do mnie od razu,więc ma się dobrze z babcią,a tego obawialam się najbardziej,jak ona zniesie moją nieobecnośc. jedyny minus to ta okropna pogoda,zimno u nas okropnie,wyjść sie nie da z dzieckiem....Pyśka prześlij mi trochę Waszego ciepełka:-) MARGARET777.28. Izabela 01.08.03, Aleksandra 02.02.05 małopolskie Sylwinka25.25. Magdalena 24.02.2005 wielkopolska Brylka 31 Ola 20.06.2001 Marcin i Przemek25.11.2002 Elbląg suuupermama 29 Daria08.12.00 i Kuba12.10.06 pomorskie Luiza 30 Jakub 17.05.02,Julia 19.02.07 małopolskie julka 25 Jagoda 20.06.2007 podkarpackie Pyskaa 27,kuba i Adas-2001-2003 dolnosl.-hiszp. kasbak 25,Nadia 20.05.2007 wielkopolskie

miłej,udanej niedzieli wszystkim

wstawać śpiochyyyyy!!!!!pobudka!!!!!!!1 kawka na zachętę .....................................:D

witam ale się rozpisałyście,hohohhhhooooo:D julka bardzo dobrze zrobiłaś,że zwolniłas sie z tej pracy,ja wiem jak to jest jak wyzyskują na maksa i pogardzaja człowiekiem,beznadzieja,że jeszcze takie firmy istnieją.....na pewno znajdziesz cos lepszego dla siebie:D margaret dobrze myslałaś z tymi kolczykami u Nadki:D przebiłam jej uszka tak jakoś koło jej 1 urodzin.Poszło gładko,nie płakała,a teraz wszystkim się podoba z kolczykami:-) sylwus ja myslę,że tak jak luiza pisze,kolacja zdala od dzieciaczków to najlepsze rozwiązanie na wasza rocznice:D luiza musisz dbać o mężusia,skoro ma takie problemy zdrowotne,nie ma co:Pa tak serio to nie ma żartów z kręgosłupem,niech się bierze za to i wraca do zdrowia izabella Ty w tych remontach sie nie przedźwigaj czasami,dbaj o siebie suuupermama zdrówka życzę dla reszty mamusiek buziaczki przesyłam,tyle nas,że nie sposób wymienić wszystkich:P a jeszcze jedno,gumis nawet nam łapką nie pomacha:-(

cześć babeczki:D ja mam takie urwanie głowy przez ta pracę,że nbie wiem za co sie wziąć jak wracam o 13.Niby pół etatu,ale potem obiad,Nadkę spac połozyc,pranie sprzątanie i takie tam....masakra sylwuś nie wiem co Ci doradzic,ale pomysle i jak cos wpadnie mi do głowy to napiszę:D izabela a Ty w remontach siedzisz??współczuję bałaganu;p uciekam ,muszę Nadia się trochę zając,bo teściowa od rana za nia biega.... a ,zapraszam na placuszek z kruszonka i brzoskwiniami,jeszcze ciepły:D:D:D

witam:D suuuper mama dzięki za troskę,:D,w pracy było w miarę ok.... kurcze tyle nas tu teraz jest ,że ciężko do każdej cos napisać;p a juz nam topik upadał:o,suuuper,że rosnie w siłę:D sylwus na nk dałas foty,,,,odezwij sie do nas:-) julka trzymaj się w tej robocie jakoś........ dobranoc wszystkim kochane

witam dziewczyny... sylwus kochana bądź dzielna,dasz radę,trzymaj się,,,buziaczki julka byłam w pracy pierwszy dzień,nie było źle,ale dobrze też nie:p jestem strasznie zmęczona,może jutro cos skrobnę... pozdrawiam wszystkie nowe i stare:D mamusie udanej nocki życzę:D

hej,julka fajne fotki,tylko mało Jagódkę widać na nich,ale dojrzałam ,że ma piekne oczęta:D ja jeszcze fotek z wakacji nie zgrałam,ale mam nowe Nadki ze studia ,więc jak ktos ma ochote to proszę:D: http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0908/dsc_8478e5fa.jpg http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0908/dsc_848647a7.jpg http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0908/dsc_84996ee5.jpg http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0908/dsc_839560a1.jpg http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0908/dsc_8406e52b.jpg ja narazie zmykam,udanej niedzieli wszystkim mamusiom zyczę własnie sylwuś,pomachaj choć trochę:-(

poooobuuddka!!! wstawać śpiochy!!!Nadka zrobiła nam pobudkę o szóstej,więc już stawiam kawusię..........................c

cześć babeczki sylwus pamietaj,że ja jestem z Toba non stop myslami,bądź dzielna kochana,dasz radę ,i wierzę,że będziesz jeszcze tulic maleństwo w ramionach,na pewno,może za rok,dwa,ale na pewno...buźki Ci przesyłam i fluidki...... luiza juz dośc dawno małej przebilam uszka,pisałam nawet tu o tym:D,a Wasza mała to na serio podobna do Twojego M.,sliczniutka blondyneczka:D julka u Was ziemniaki zgnite,u nas zboża były suche:-(masakra,co to sie dzieje:-(czekam na foty z pola,hehheee:p pyskaa a Ty sie tam biedaczko nie przepracuj za wiele:p monika a jak nastrój u Ciebie??pozdrawiam:-) ja dziś padam z nóg,tyle mam roboty,po tygodniu nieobecności sie nazbierało,i w ogrodzie i w domu,o praniu nie wspomnę,boszzz.... to uciekam,bo się do wieczora nie wyrobie chyba buźki dla wszystkich ,witam i całuję wszystkie nowe mamusie na naszym topiku:D

sylwuś płaczę razem z Tobą i jestem z Tobą całym sercem:-(

cześć babeczki moje kochane:D po pierwsze sylwus ale mi stracha napędziłaś:-(,mam nadzieję,że dziś okaże się ,że wszystko ok,,boszzzz ale sie o Was martwię....trzymam kciuki,całym sercem jestem z Tobą i Kruszynką wróciliśmy wczoraj,ale nie mam czasu na kompa,nie wiem gdzie ręce włożyc po tych wczasach,tyle prania,sprzatania,a do tego dziś musiałam jechac do Kalisza odnosnie mojej pracy.Zaczynam od poniedzialku,boję sie okropnie..... na wczasach było suuuperowo,wypoczęłam ,że hej,Nadia dzielnie zniosła podróż,jak będę miała chwilkę wkleje troche fotek:DBylismy w Sopocie,bardzo fajnie tam,pogoda nam dopisywała,opaliliśmy sie troszkę,a Nadka wybawiła się na plaży za wszystkie czasy:Dbylismy w Gdańsku w zoo i na starówce,a w drodze powrotnej wstapiliśmy do Lichenia.Bazylika tak piękna,że dech w piersiach zapiera.... Moniś a Ty trzymaj się dzielnie,i pisz co na sercu Ci lezy,zawsze wtedy lżej jak sie komus wygada,a po to jesteśmy tutaj ,żeby się wspierac... julka,luiza współczuję Wam tych ząbkow,u nas jakoś gładko to idzie,Nadka ma 4 na dole i 4 do góry:D widzę,że gumis jednak nas nie odwiedza,przykro...:-( narazie uciekam obiad jakis ugotować... pyska,iza,suuuperrrmama,sylwuś,monika,brylka,julka buziaki dla Was kochane,,,,,ufff,ale ja za Wami tęskniłam:D

gumis a miałam tak dobry humor dziś:-(a teraz to mi smutno:-(wpadnij czasem ,napisz parę słów chociaż:-(i mam nadzieję,że te prywatne sprawy to nic złego,całuski,pamietaj o nas choc czasem:-) sylwus współczuję Ci tych mdłości,ja tez miałam,wiem,że to masakra,blee:Oale musisz to przetrwać,a potem juz myk na porodówke i super będzie:D pyskaa no to podziw dla dzieciaczków,że sobie radzą z tak trudnym językiem,szok!ja myslałam,że tam jest polska szkoła...nie no szok,hiszpański umieć....:D julka a Ty daj sobie spokój z taką pracą,ja tez pracowałam u prywatnego,o każdą wypłatę trzeba było sie upominac pół miesiąca,a na dodatek takie groszenie wiem jak u Was,ale u nas jest duzo pracy i życze Ci,żebys znalazła cos lepszego,bo szkoda Twoich nerwów i sił. luiza ja juz Nadii kończe antybiotyk,jakoś się wykurowała,a u Was dalej choróbska?? monika ,brylka dla Was:D a jeszcze zapomniałam napisać,że zaczynam pracę od 8 września,cieszę się bardzo,mam nadzieję,że podołam obowiązkom,dziś zrobiłam badania lekarskie i jak wrócimy z wczasów załatwię sprawy kadrowe,no i mogę zaczynać:D a dzis w nocy wyjeżdżamy do Trójmiasta,strasznie boję sie podrózy,jakieś 6 godzin jazdy nas czeka,oby Nadka spała...jakbym nie miała okazji juz napisać dziś ,to do czwartku za tydzien:Dbuziole dla Was kochane babeczki

cześć babeczki:D dziękuję,solidnie trzymałyście kciuki za moją pracęDziś dzwonili do mnie ,że ją dostałam,mam jutro jechać i obgadac szczegóły,i postanowić czy biorę te fuchę:DTylko,że mam wątpliwości,no i do tego zaczynałabym juz w przyszłym tygodniu ,a jutro w nocy jadę na wczasy,więc nie wiem jak z czasem wyrobię...jak był spokój to był,a teraz wszystko na raz sylwus jak się czujesz??dolegliwości jakieś Ci dokuczaja??Izabela a u Ciebie co??jakos milczysz ostatnio....buźki dla was kochane Pyskaa szykuj szykuj wyprawkę do szkoły:da Twoje dzieci to do polskiej szkoły tam chodzą??no bo hiszpański to ciężki język:o julka jak tam po weselichu??? muszę zmykać...buziaczki dla wszystkich

dzień dobry:D niestety Nadia ma antybiotyk:-(,dałam jej wczoraj wieczorem i dziś już lepiej...bez antybiotyku by sie nie obyło... julka mam nadzieję,że zabawa udana była:D luiza fajne foty dodałaś na nk,rzeczywiście ciekawe miejsce,napisz dokładnie gdzie to jest. pyskaa a Tobie co?fluidki na dobre samopoczucie ode mnie......... brylka to bedziesz miała luzy bez dzieciaczków,fajnie Ci:-) sylwus,izabela buziaki dla brzuszków;-),hehhee miłej niedzieli wszystkim

pobudka!!kawka czeka..........c moja Nadia nadal gorączkuje.Luiza byc moze to to samo:-(tylko Nadka nie kaszle.ma czerwone gardło i zastanawiam sie czy to nie od zabkowania....synek znajomych tak własnie przechodzi zabkowanie:goraczka i gardło. ach juz mi sie nic nie chce.we wtorek mielismy wyjezdzac na wczasy...a teraz to juz nie wiem:-( julka udanej zabawy dzis zyczę;-)wyszalej sie na całego:D

hejka,ja własnie wróciłam od lekarza,Nadka ma gorączkę i czerwone gardło,na razie kazała dawać eurespal i ibum.Oby sie nie rozwineło cos wiecej,buuuuuu

sylwus ja wiem,że nie masz czasu ale jakbys mogła to napisz mi jak u Twojej siorki podczas porodu wyglądało w szpitalu..bo moja bratowa prosiła ,żebym zapytała,ona na grudnia ma termin i w Irl będzie rodzić.Pyta,czy jeśli widzą,że kobieta nie umie urodzić,czy pomagają czyms,czy robia cc?I czy lekarz zagląda podczas porodu,czy tylko przy połoznej sie rodzi??I wogóle strasznie sie bratowa boi,że tam zła opieka,więc napisz jak to było...z góry Ci dziękuję sulwuśka:D:D:D

zbankrutować miało być:p

ja na momencik dziewczyny,bo Nadka mi pewnie zaraz wstanie,muszę jej obiad dać,kwiatki podlać a potem do rodziców śmigam.M pracuje do nocy ,to nie chce mi się samej w chacie siedzieć. mam tylko pytanko odnośnie butów,bo cały czas kupowałam Nadii z Bartka,ale można zbankrytowac normalnie... i dziś kupiłam jej półbuciki z jakiejś tańszej firmy,nieznanej.Myslicie,że spoko będzie,czy strach,że jakieś nieprofilowane:o,bo juz sama nie wiem,czy jej nie zaszkodzę oszczędnością...jak to u Was jest z tymi butami??

pobudka!!!wstawać śpiochy!!! kawka czeka.......................c:D:D:D