zmotywowanastudentka
Zarejestrowani-
Zawartość
33 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zmotywowanastudentka
-
A u mnie w domku wszyscy (tata, brat i mama) ważą koło 80 kg. Bratu się przytyło i brzuszka dostał, ale nie jest jakiś gruby, tata zawsze był szczupły i nadal jest, ale pracuje fizycznie więc inaczej mu się to rozkłada (obaj mają jakieś 177 cm), mama przytyła z 10-15 kg po chemii. W moim wieku ważyła chyba z 55 kg. Jeszcze po pierwszej ciąży ważyła 59, a jest 4 cm wyższa ode mnie. Także ważę około 20 kg mniej od nich wsyztskich hihihi :P
-
Ja zjadłam przed chwilą jedno kiwi i jogurt truskawkowy. Niezbyt dobre rozwiązanie na wieczór, ale coś na szybko musiałam zjeść i wracam do nauki. ;p
-
Ja teraz jak nie mam okazji do picia to jestem zadowolona. :) Dziewczyny, mam niedyskretny problem. Mianowicie, nigdy nie mialam pro lemow z wyproznianiem. A teraz nawet poranna kawa nie goni mnie do toalety. Jesli juz sie wyprozniam to bardzo malo. Nawet jak jadlam na sniadanie kaszę jaglana, nic to nie dawało. A przeciez nie jem jakos malo... Nawet po niedzielnym obzarstwie nie bylo duzej różnicy. Wydaje mi sie, że waga stoi, bo sie nie wyprozniam. :(
-
grubego brzucha... hihi :D
-
Witamy Kora! :) Poważnie masz 70? :o Ja mam 81 przy wzroście 164, wadze około 60, a nie uważam, żebym miała grubego brzucha... Ja już po porannym "bieganiu". :) Moja kondycja leży i kwiczy. :P 3 km zrobione... 100 m biegu i 100 m marszu. Z czasem będę zwiększać długość biegu, o ile śnieg nie spadnie. Prysznic wzięty, teraz tylko coś zjeść mi zostało. Ale mam dziwne godziny śniadań... Na szczęście od piątku już uczelnia.
-
chorvana witamy bardzo serdecznie! :) Daga Jaga ach te dzieci... Ciekawa jestem kiedy mnie to czeka... Nie chcę późno rodzić dzieci, chcę być młodą mamą. :) Niby mam jeszcze czas, ale kurcze już tak mam, że jak patrzę na te małe słodkie buzie to sama chcę takiego brzdąca! :) Ja po ćwiczeniach... uff! Cudnie, kiedy czujesz, że kropla potu spływa C**** czole! Fat Burning Cardio Workout - 37 Minute Fitness Blender Cardio Workout at Home Ćwiczenia na idealne, smukłe ramiona i ręce · z lekkimi ciężarkami (Fitappy) 8 Min Abs Workout, jak mieć sześciopak (wersja HD) Idę zmyć naczynia, wziąć prysznic i do nauki!! :)
-
Wyżej niestety ja... Aaaa... No i piję kawę, do 3 dziennie, zwykłą i rozpuszczalną z mlekiem. :(
-
A jak z kawą laseczki? :) Pijecie? :)
-
Zamierzam kupić sobie jakieś dobre tabletki na skórę, paznokcie i włosy dlatego chyba zrezygnuję z tych wspomagających odchudzanie, bo nie chcę się faszerować kilkoma na raz, Ja sobie właśnie jem kapustę pekińską z pomidorkiem i ogórkiem z dodatkiem soli, pieprzu i oliwy. Takie proste, a takie dobre. :D
-
A ja się objadłam ogórkową + gotowanym mięskiem. :o Muszę trochę posprzątać, potem zabieram się za matematykę. :(
-
Pewnie!!! :) Co do tej wody to sama chyba będę się zmuszać do wypicie przynajmniej litra wody z butelki (tak, żebym mogła to kontrolować) plus jakaś kawa, herbata :)
-
LenaLenka... Zapaślak 60 kg przy 168? Chudnąć 20 kg? Kochana, niektóre kilogramy siedzą w psychice... 5 kg OK dla lepszego samopoczucia... Ale 20????
-
A sobie tańczę z kuzynką - a moja kuzynka szczupła blondyna w lateksowych legginsach, wyregulowanych brwiach i przedłużonych rzęsach... A tu taki opalony w koszuli czekał na odpowiedni moment i jak moja kuzynka zajrzała do telefonu to mnie porwał do tańca. :P Ale trochę się dziwiłam, że zagadał do mnie a nie do niej... ;) Studiuje w tym samym mieście i ogólnie chciał się umówić, ale ja sobie przedłużam wolne, więc dopiero przyszły tydzień, o ile jeszcze się odezwie. :P Eeeee, nie nakręcam się, ale od 5 miesięcy jestem wolna i jeszcze nie byłam na żadnej randce, no bo nie było ciekawych propozycji... W ogóle jestem zielona w kontaktach z facetami, bo zawsze był ten sam. Leśna Kuna, czyżby znudziła Cię monotonia? hihihi :) Ja jestem po nogach i brzuchu z Mel B + 1 cz Brazylijskich Pośladków z Ewką :)
-
Jak ja nie lubię takich reklam :c
-
PS. Kiedy robimy grupowe ważenie? Proponuję sobotę rano! :)
-
Ja dziś siadam do nauki. I chcę znaleźć (poza ćwiczeniami) pół godziny na bieganie. Kurde, nie chcę więcej tak ulegać swoim słabościom... Ale jest poniedziałek, nowy tydzień, nowe poprzeczki trzeba sobie postawić.
-
Dziewczyny... Tak mi wstyd. Nie czytam o czym pisałyście, bo mi wstyd. Kurde, przeszłam samą siebie z jedzeniem w gościnie... Nie ćwiczę, bo nie mam siły... Od jutra obiecuję poprawę... Idę rano biegać! Ech....
-
Lepiej zabrać się za siebie późno niż wcale! Damy radę! Ja może nie mam dużo do zrzucenia, ale czuję, że bardzo będzie mi trudno wyszczuplić nogi i ramiona... Ale choćby to trwało pół roku albo dłużej, mam nadzieję, że w końcu wszystkie staniemy przed lustrem i będziemy z siebie zadowolone. :) Na obiadek dziś podsmażę sobie marchewkę i cebulkę z kaszą jaglaną. :) Muszę ją jakoś dobrze doprawić. :P
-
*do tych z Mel B, nie z Chodakowską :)
-
Leśna Kuna, rozstępy na pewno będą mało widuczne, keidy pozbędizesz się brzuszka! Więcej wiary w siebie! :) Ćwiczenia na ramiona z Fitappy dość dały mi w kość, więc polecam. :) Do tych z Chodakowską już się chyba przyzwycziałam. A co do zakwasów to przechodziłam to w grudniu, kiedy zaczęłam ćwiczyć. Teraz już ich nie mam, przynajmniej nie przy tych ćwiczeniach, które wykonuję po raz kolejny. Jeszcze niedawno miałam masakryczne zakwasy po fitness blender... widocznie pracowały inne mięśnie niż przy ćwiczeniach, które wykonywałam wcześniej. Dałam sobie wtedy spokój z ćwiczeniami na 3 dni, bo nie mogłam chodzić. Pozdrawiam :)
-
Poćwiczone :) - Nogi z Mel B - Brzuch z Mel B - Brazylijskie pośladki z Ewą Chodakowską cz 1 - Brazylijskie pośladki z Ewą Chodakowską cz 2 - Ramiona z Fitappy W końcu coś innego :)
-
Ja za często wchodzę na wagę. Teraz jest +1 kg od rana. To mój bilans dnia: Śniadanie: 2 jajka smażone na odrobinie oleju z grubym plastrem szynki Obiad: Zupa pieczarkowa Kolacja: jogurt + 2 jabłka I jak wróciłam teraz do domu to kilka orzeszków w papryce, bo stały na stole. Nie oparłam się im, ale za to byłam w mcdonaldzie z koleżanką. Ona jadła a ja tylko cappucino. :) Dopiero zabieram się za ćwiczenia (w nocy!) i zmotywujcie mnie do pójścia pobiegać rano! hihi :) Jakie tam znowu świnki, na pewno dla Waszych facetów jesteście piękne! :) A odchudzacie się dla zdrowia i dla własnej satysfakcji!
-
Tluszczyk, tluszczyk :( niestety Ja tez wole cwiczyc wieczorem, bo rano mi sie nigdy nie chce :)
-
Ja dziewczyny zjadłam na obiad zupę pieczarkową. Pychotka. No i w końcu zakupiłam kaszę... Jutro, a może w poniedziałek? zacznę. :) Dzisiaj też nie wiem jak będzie z ćwiczeniami, bo jadę w gościnę. Nie chcę się tym razem złamać i jeść cukierki czy inne rzeczy, które będą na stole. Ja się cieszę, że było 59,3. Wydaje mi się, że jutro rano będzie ciut więcej, ale trudno. Cieszę się z tej 5 z przodu no i pod koniec listopada ważyłam 63 kg, więc już prawie -4 kg. Praktycznie półmetek mój. Jeszcze oglądałam swoje zdjęcia z 18 urodzin, a mam prawie 20. Ważyłam wtedy 65-66 kg, Więc 66 a 59 to na pewno jest jakaś róźnica. A z drugiej strony - waga to nie wszystko... Mierzę uda i pomimo ćwiczeń wciąż są takie same. Taką już mam budowę ciała - nie mam szczupłych ud ani ramion i trochę się tym przejmuję, bo kompletnie nie wiem jak zgubić centymetry w tych miejscach...
-
A ja się czuję zdemotywowana... Tyle cukierków czekoladowych, a waga o 1.1 mniejsza. Za to teraz muszę się postarać, żeby ją utrzymać. Ciągle wybieram się na te zakupy i nie wychodzi (mieszkam poza miastem). Na śniadanko (w porze obiadowej :)) 2 jajka sadzone z grubym plastrem szynki, smażone na 3 kroplach oleju