Witajcie w kolejnej części, ale miałam zaległośi, bo to zycie tak gna że nie ma czasu nawet sobie Kafe poczytać :) Ja byłam w środę na usg z mężusiem, jeny ale się doktor naszukał Maleństwa, aż sie zdenerwowałam, ze coś nie tak, ale mam tyłozgicie więc w końcu się znalazła nasza śliweczka - ma 2 cm, badanie miałam w 5 tygodniu i 5 dniu ciąży, a usg pokazało 6 tyd 2 dzień. Niestety nie widzieliśmy serduszka - dr powiedział nie ma jeszcze echa zarodka, dziewczyny, wiem, ze już pisałyście, ale proszę uspokójcie nas czy to normalne?