Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gonia78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gonia78

  1. to sie Wam pochwalę - 2 tyg temu, ja przesądna baba dałam się namówić na kupno wózka! Jest u mojej koleżanki bo boję sie do domu go przywlec! Ale nie mogliśmy sobie odmowić. Jezu sama się boję, ale nawet nie myśle ze już go mamy, no i sekret - w rodzinie nie mogą wiedzieć. A wypraweczka śliczna! wóżeczkiem sie pochwalę przed wami, ale ciiii .... http://www.allegro.pl/show_item.php?item=76107814 mamy czerwony.
  2. tak, tym mierzysz rano tempkę, po zdjęciu ochronnego plastku jest taka srebrna końcóweczka, a jak chcesz cykle wydrukować to dzwonisz na taki nr telefonu w maszynce wciskasz pewien przycisk i przykładasz ja do słuchawki telefonu i oni Ci przysyłaja mailem lub faxem, albo listem. Wpisz w google, wiele ciekawych info. ja jestem nim zachwycona, ponadto jak nie wcisniesz daty kolejnej miesiączki a wysoka temka się utzrymuje on nieśmiało pisze baby? na wyświetlaczu. szczerze polecam
  3. tylko ja nie kupiłabym po kimś, trzeba \"czychać\" na nowy, też się czasem zdażają.
  4. aniu, nie denerwuj się kochana, nie ma czym, mój mi powiedział właściwie przedsamym badaniem, wiec sie nie nakręcalam. Spokojnie, na pewno jest wszystko ok. Iza aktualnie na allegro w licytacji sa 2 i kosztuja na razie śmiesznie ...
  5. Iza, też miło Cię poznać, można ją kupić na stronie BIOSELF (wpisz w google bo nie pamietam strony ale bioself.com.pl lub bioself.pl ale tam kosztuje ok. 400zł) Mi się udało kupić na allegro - oczywiście nową i zapłaciłam ok. 170 zł, a czasem są tansze. To na dobrą sprawę nie jestaż tak dużo bo jak policzysz testy owulacyjne to po paru m-cach masz juz swój bioself za darmo, a można go używac wiele lat. I ma jeszcze jedna zaletę 0 jak sie idize np po roku do kliniki nieplodn to mozesz z niego wydrukowac swoje 12 ostatnich cykli (wykres temperatury zresztą bardzo dokładny i prezyzyjny). Polecam, ja go kupiłam bo już nie wiedziałm o co chodzi - śluz owu miałam a ciązy zero (przed guzami) a potem się okazalo że na 12 dzień to sobie mogłam czekac i czekać, owu była w 9!
  6. to prawda z tą przeziernością, ja w tym okresie robiłam to badanie, jasne jak jest okazja to rób 3d. a propo płci to moja mądra książka podaje że w 16 tyg może już być rozpoznana. A ja 17 i nic, no trudno poczekam.Mi zależy bo ja do dziecka mówię Bobek (ksywka) albo po imieniu Oscar, więc jak Małe jest Wiktorią to coś nie bardzo ...... więc chcę wiedzieć
  7. Andziu, samo nie zniknie, ja byłam naszpikowana antybiotykiem i hormonem (przytyłam 6 kg, ale to nic). Podobno mozna próbować jeśli guz nie ma stwardnień czyli nie jest złośliwy, może podpowiedz koleżance aby udala sie jeszcze do jakiegoś lekarza, ja chodziłam do 3 rónolegle, leczenie było długie, ale było warto. lekarze w wiekszości chcą to operować bo boja się ze guz się skreci, jednak jeak jest sie pod stala kontrolą to można próbować. I do tego zachęcam.
  8. Aniu, ja jestem w 17 niestety nie znam płećki, moje małe nie chce sie pokazać, ja w styczniu idę na 3d i może wtedy. A nie za szybko sie kochana wybierasz na 3d? W celach medycznych powinno sie je wykonywac między 20 a 24 tygodniem, małe jest jeszcze całe widoczne a jednocześnie jest też juz na co popatrzeć. Ja też chciałam iść juz pewnie z 1,5 m-ca temu, ale lekarz mnie przekonał. Póki co dość często mam zwykle, fajnie widać i mój mąż też ma każde nagranie - niesamowita pamiątka.
  9. do Frezyjki jak boisz się metody naturalnej bo nie znasz na tyle swojego organizmu (ja tez nie) to polecam BIOSELF, taką maszynke do badania płodności, która tez opiera się na metodzie naturalnej a precyzyjneie określa rozpoczęcie płodnego okresu, owulację i wreszcie okres bezpieczny. Przed zajściem w ciążę używałam go do planowania ciąży (wykrył mi owu w 9 dniu, kiedy nie spodziewalam się jej i wtedy poczęło sie moje baby) a po ciąży jak już wróce do norm miesiączek będe go używać odwrotnie - czyli jak w ciąże nie zajść
  10. cześć dziewczyny, Andziu, nie myśl tak o lekarzach, nie tłumaczę ich i każdy przypadek jest inny, takie guzy robią się bardzo szybko - mnie ponad 5cm zrobił się w moze miesiąc! pomyśl jak sie czułam - ja sie badam, planuję ciążę a m-c po ślubie dowiaduję sie że zamiast fasoli mam dużego guza (to nazwa większej cysty) i musze iśc szybko na badanie antygnu raka (jeszcze niedawno owe guzy nazywano niezłośliwym rakiem, teraz odeszliżeby nie straszyć pacjentek) i tez chciano mnie natychmiast operować, mówiło się nawet o ususnięciu jajnika, ale jeden z trzech lekarzy do którego chodzilam równolegle podjął się leczenia - choc jest to ryzykowne. Na zajście w ciążę w tym stanie mialam 3% szans - nawet nie 10 :( ale sie udało, guz się wchłonął po długim leczeniu. Także w tych sprawach nie ma mądrego one się robią i rosną błyskawicznie. nie trać wiary w lekarzy, ja ją mam, oczywiście pełnojest wokół konowalów, ale są też tacy jak mój dr, który teraz zajmuje się mną i moim dzieckiem.
  11. cześć dziewczyny, Qasandra a to Twoje pierwsze baby? Ja też juz chcę coś poczuć, a na razie nic!!! zazdroszczę!
  12. cześć dziewczyny, jestem nowa na majowym topiku, mamtermin na 19 maja więc z przyjemnością przyłączam się do Was. nie marnuje czasu i wskakuje do tabelki *************************************************************************************** nick... ....termin porodu...kg.nabyte..obwod.......miasto.......płeć *************************************************************************************** EVI_1985........????????.........????.........????............????.......chłopiec Roza_...........29.04.06.........????.........????............????.............. amber-ania....01.05.06........3,5kg......82cm.......Kołobrzeg..... sissi......... ..01.05.06.........????.........????............????.............. L.Rosa..........01.05.06.........????.........????.............................. Beatelka........02.05.06.........????.........????..........Białystok.......... ania_23.........03.05.06.........3kg.........????.............................. Kasika1.........03.05.06.........1kg.........85cm............................ matitka.........04.05.06.........2kg.........90cm............................ aga133..........04.05.06........3,5kg........????.....Czechowice-Dz... chimera........04.05.06........3,5kg.......76cm.............................. Rosiczka........05.05.06........0,5kg........????.............................. Anic77..........05.05.06..........0kg.....90cm +4).......................... amelia-c........05.05.06..........3kg.........80cm............................ anuśka 25......05.05.06.........-5kg.........????.............................. biedrona28.....07.05.06........3,5kg.........87cm..........Toruń......... Majoweczka...09.05.06.........2kg.........82cm...........Warszawa.... agula-20........09.05.06.......-2,5kg.........????.............................. jodełka.........14.05.06..........1kg.........????.............................. Maja24..........15.05.06..........2kg.........86cm........................... Luckylady.......15.05.06.........????.........????.............................. ladybird........17.05.06..........3kg.........87cm..........Poznan......... Efciak..........18.05.06..........2kg.........83cm..........Zgierz.......... aleq............19.05.06..........1kg.........????..........Katowice......... Gonia78.......19.05.06.........2,7kg.......90cm........Poznan............ Qassandra....20.05.06..........2kg.........????..........Kraków............ karolayna.......20.05.06..........3kg.........????............................. Zuwiolka........21.05.06..........2kg.........73cm..........Gdańsk........ tatia...........22.05.06..........3kg.........64cm..........Słupsk........... Kinia25.........23.05.06..........3kg.........????..........Kraków........... gaga26........25.05.06.......-0,5kg.........88cm............................ Doro............25.05.06..........1kg.........????.............................. muszka27......25.05.06..........0kg.........74cm............................ ognicha........23-27.05.06......????.........????.............................. Mycha169......28.05.06.........????.........????.............................. gwiazdeczka2..29.05.06.........????.........????.............................. justka23........29.05.06.........????.........????.............................. aaguullaa.......30.05.06.........????.........????.............................. Paula24.........05.06.06.........????.........????.............................. ***************************************************************************************
  13. Miluszku, odczucia są tak subiektywne, ze ciężko sie połapać. ja zanim zaszłam to miewałam objawy, nieraz juz całkiem konkretne - jak mi się wtedy wydawalo, jak zaszłam to chyba nie - 5 dni przed miesiączka czułam się tak jakby miała zaraz nadejść i miałam straszny kryzys- lekka depraecha. po południu okazało się że to nie @ a ciąża!!! Proponukję poczekaj do rana na test, trzymam kciuki!!!!
  14. Cześć dziewczyny! Asiu, gratuluje, choc jeszcze nieśmiało. Beti, współczuję, ze tatus w szpitalu, mam nadzieję że wróci szybko do zdrowia. A my dizs byliśmy na specjalnym USG w Szpitalu i tym samym mieliśmy \"widzenie\" z naszym Maleństwem. Dzidzia ma 12 cm, waży 210 g i łobuzpwała sobie w brzuszku ku naszej uciesze. Trochę nas wystraszyła bo dr chciał posłuchac serca, wcześniej go namierzył a tu nic, zdenerwowalam sie już a okazało sie że Malec zwiał na drugi koniec brzunia i dopiero za 3 razem sie udało. Z ciekawych jeszcze rzeczy - Malenstwo ziewało, mlaskało języczkiem i chciało \"władować\" piąstkę do buzi, jednak zdecydowalo się w końcu na paluszek - obłędny widok. W styczniu pójdziemy na 3D i może wtedy poznamy płećkę, bo dzisiaj nici - nie chciało nam pokazać co między nóżkami się kryje. Pozdrwiamy Was kochane i mocno ściskamy.
  15. dziewczyny jesteście kochane, dzięki za gratulacje, biedny dziecię gnębię go jeszcze egzaminami, no trudno .... Sysiu trzymaj się, jesteśmy z Tobą! Daj znać w miarę mozliwości szybko co z Tobą i Dzidzią.
  16. cześć moje kochane! chciałam Wam napisać ciekawostkę - zdawałam dziś jeden z trzech ostatnich przed obrona egzamin dr i wiecie co?denerwowałam się i po wyjściu zobaczyłam, ze mam bluzkę na brzuchu spoconą, takie male kóleczko. Moje dziecko też się denerwowało? Cuda ...... ale egzamin zdany i mam luz, przynajmniej do następnych 2. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco, i tzrymam kciuki mocno a mocno
  17. cześć Iza, my się jeszcze nie znamy, ja brałam luteinę aż do momentu wystąpienia miesiaczki, więc to pewnie standard, nie martw sie, a fasoli życzę z całych sił! Zresztą jak wszytskim Starającym się dziewczynkom a tak wogole to ciekawe co u Moni i jej Patrysi?
  18. ooooo Skorpionice, Skorpionice - jak Wam w tym znaku?, bo mi bosko. Choć troszkę mały egoista jestem ..... i zaborcza ... i zazdrosna .... ok, wystarczy
  19. ja Maklady 19-tego, listopada oczywiście - Skorpionica ze mnie, hehe
  20. dzięki, generalnie piszę codziennie, jak będzie wszystko to przesle zainteresowanym :)
  21. to jeszcze jedna wklejka Niedziela, 05 listopada 2005 Leniwie wstajemy z łóżeczka, mama robi dla Taty śniadanko, wszystko dobrze, tylko czym ta kobieta tak na dymiła w domku? Smażyła serek oscypek na grzanki, dlatego hihi. Potem idziemy do Kościoła, mama wzruszona już na początku mszy, płacze i dyskretnie ociera łezki dłonią, mamo czemu taki wrażliwiec z Ciebie? Po Kościółku my z mamą lulu a tata do swojej drugiej miłości – Internetu buuu (mama narzeka) Potem jemy pyszny obiad, jedziemy po Dankę, Babcię znaczy i w gości do Wujostwa Przemka – pokazać zdjęcia ślubne. A potem lądujemy na naszej pomarańczowej sofce, oglądamy film przytulając się w trójkę. Sympatyczny, rodzinny wieczór . Tymczasem co w trzynastym tygodniu: Struny głosowe są wykształcone, i zdarza się, że dzidzia czasami cichutko płacze. Mózg mam kompletnie uformowany. Zaczynam odczuwać ból. Powieki zakrywają mi oczy, i pozostaną zamknięte celem ochrony delikatnych włókien nerwowych, aż do siódmego miesiąca ciąży. W tym okresie podczas badania USG można zaobserwować jak dzidziuś ssie kciuk (czasem udaje mi się trafić kciukiem do buzi). Mam około 65-70 mm długości i ważę około 13 - 20 gram (jak rodziców obrączki ślubne razem wzięte) A mama, Hura ! Mdłości troszkę ustępują, ryzyko poronienia znacznie się zmniejsza - to wystarczające powody, aby Gonia w końcu zaczęła cieszyć się swoim \"błogosławionym stanem\" (cieszy się od początku, ale teraz już legalnie. Musi teraz pamiętać, żeby w naszej diecie nie zabrakło białka (powinnaś przyjmować Goniu ok. 60-80 gramów białka dziennie). Mijające dolegliwości pierwszego trymestru ciąży sprawiają, że inaczej spostrzega świat. Patrzy na niego z większą życzliwością. Ta zmiana z pewnością zostanie zauważona przez Twojego, tzn, naszego Przemka i najbliższych - przyjęta z ulgą. Na całkowitą radość jednak jest jeszcze za wcześnie. Twój dobry nastrój nie będzie trwał wiecznie - pojawiające się humory dadzą o sobie znać jeszcze nie raz. Najważniejsze jest jednak, że gorszy nastrój znosisz z większą odpornością emocjonalną. To prawda, ale czasem i tak jest żle z Tobą Goniu :)
  22. dzięki za życzonka, już o nich zapomniałam, a co do zdjęcia, hmmm sama jestem zła bo mi spadła ładowarka baterii do aparatu i musze kupić nową (buuu, znowu koszty) więc na razie ze zdjęć nici. Ale jak zrobię to na pewno Wam prześlę.
  23. Estella, oto frament: Piątek, 18 listopada 2005-12-01 Dziś dla mamy wielki dzień – jedziemy na przedłużanie włosów, ale stres, tylko nie mów mamo, ze to ja cię obudziłem z samego rana! Sama spać nie mogłaś z wrażenia . I jadą, szkoda tylko że mama tatę nabujała, ze jedzie do koleżanki, ale to dla jego dobra (tak mama mi powiedziała w sekrecie, jakbym mówił to bym tacie powiedział). Wreszcie dojechały na Piątkowo i już mkną schodami do mieszkania Edyty (przedłużaczka włosów). Nie wiadomo kiedy mama siedzi na krześle i włosy się przedłużają. Ale cierpliwość mamo, ciocia też cierpliwie czeka (w międzyczasie umawia sobie szkolenie ze sztucznych pazurów – aby zarabiać kasę). Po 3 godzinach mama ma długie, bujne włosy - jedyny minus to że trzeba jeszcze do fryzjera je obciąć, a drugi większy minus z wrażenia i po zabiegu mamę boli głowa, ale kto z tak pięknymi włosami przejmuje się bólem głowy? Po fryzjerze jadą do domu i moja ciągle przeglądająca się w lustrze mama czeka na tatę- oooo jest chrobocze kluczem w zamku, mama siedzi zniżona na kanapie, potem wstaje i patrzy na tatę – a Przemko: byłaś u fryzjera kochanie? Na to mama obraca się wkoło zaprezentować swoje długie włosy, i już wszystko jasne mama ma przedłużone! Po chwili szoku tata mówi, że mu się podoba . I zaraz szykujemy się na mamy imprezkę urodzinową (robi dziś bo jutro z rana ciocia jedzie do domu). Najpierw pizza, ciocia z tatą piją piwko, mama herbatkę, a potem jedziemy „Pod Anioła” na dalszą imprezę – tam ja z mamą soczek, a reszta wińsko. W knajpie jest kupa śmiechu bo tata udaję garbatego, i w ten sposób rozśmiesza nas do łez, choć potem mama jest zła, bo co za dużo to niezdrowo, ale na resztę wieczoru tata dostaje ksywę „Garbaty”. Po powrocie do domu Manu z Garbatym pieką pizze! (pólnoc) a potem do spanka moi drodzy. Mama ledwo może się położyć w swoich przedłużonych włosach bo klej uwiera ją w głowę (hehhe), ale ciiii to tajemnica. Tata pewnie nie mógł się doczekać i mama po północy otrzymuje swoje prezenty urodzinowe – ode mnie zestaw akcesoriów do włosów (jakby tata wiedział, ze mama fundnie sobie długie na urodziny hehe) a od siebie perfumy. Mama uradowana, obdarowana na swoich kilku poduchach dumnie zasypia, a ja z nią.
  24. cześć dziewczyny z tym kłuciem to jest tak, ze ciężko mówić co kłuje, to przynajmniej z moich doświadczeń, myślę, że jak którąś kłuje, o nie znaczy od razu że jajo zagnieżdża się w złym miejscu, powiem że cięzko sprecyzować taki kłucie, oczywiście nie kwestionuje tego co powiedział gin, ale tak już się przyjęło, że mówi się ze kuje przy zagneiżdżaniu.
×