series_38

Dziękuję, że zauważyłaś mój wpis butelko. Napisz, jak będziesz mogło. Co do Twojego tematu: nie zgodziłabym się na taki układ.

Napiszcie proszę, że oni do tej ankiety tak specjalnie ich dobrali. A młode pokolenie takie nie jest.

Cześć Joanna. Aaa rzeczywiście. No fakt afera na miarę watergate. Dobrze, że można liczyć na "sympatyczną" korektę. Znacie ten filmik. Pokazuje poziom naszej młodzieży'. Załamałam się http://www.smog.pl/wideo/58906/humanisci_vs_umysly_scisle_pojedynek_na_wiedze/

Wkręciły mnie te ogu(ó)rki :). Nie mogę znaleźć. Pomożecie? :)

Facet, który przebywa i rozmawia z kobietami jest niezwykle intrygującym mężczyzną . Sądzę, że dla wielu kobiet. Ale aby to zrozumieć, trzeba wyrosnąć z pieluszek. Dobranoc :)

Też tak mam z tą dietą. Moja najlepsza to pólgłodówka. Ważne, że działa.

Joanna, pokazałaś w poprzednim temacie swoje babeczki. Były przykryte masą cukrową. Sama ją robisz?

Mam lenia, zakupów nie zrobię, więc muszę się posiłkować tym co mam. Może jakaś zapiekanka na bazie ziemniaków. Mąż wróci jutro wieczorem, ja na diecie, został syn. Trzeba go nakarmić czymś pożywnym...

Nie umiem grać w karty. Żenada, prawda? Ale uwielbiam escapiki. Jak rozwiążę, wiem że jeszcze funkcjonuję. Cyfra w moim nicku nie jest moim wiekiem, jestem starsza :(

Dzięki. Z przyjemnością dołączę. Nie odpowiadam od razu, bo w drugim oknie explorera rozwiązuję gierkę escape :)

Cześć Joanno. Znam Was z poprzedniego tematu. Miło się Was czytało. Ale często byłam poirytowana, jak łatwo dajecie się wciągać w prowokację autora "projekt- Anitka". Ale co tam, było minęło. Cieszę się, że założyłyście nowy temat. Joanno, czytałam dzisiejsze wypowiedzi. Nie pozwalaj się wciągać w jakieś godne pożałowania awantury. Bądź ponadto. Na takich forach zawsze znajdą się prowokatorzy, którzy będą udowadniać jakimi jesteśmy zerami. Odpuść i ignoruj.

Dobry wieczór. Jest ktoś?

Dzięki, doszło :). Niestety z buszowania nici, serwery NK przeciążone... Nowa opcja jednak nie odstraszyła :)

Revenna, jak miał na imię ten klient? Bo coś mi znajomo brzmi ta Twoja historia...