Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zanta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Zanta

  1. Pięknie pogoda kapitalna i nie zawsze chce się wieczorkiem do ścian wrednie nagrzanych wracać. Ale w basenie woda pięknie nagrzana!!!!!!!!!!!! Najlepsza jest o 1 w nocy. Sprawdziłam osobiście ,bo po tym jak sie uporałam z przygotowaniem sterty karczku i miliona podudzi na grilla, a także po upieczeniu 3 ciast urodzinowych stwierdziłam, że idę się kąpać do basenu!! Czad, czad i jeszcze raz czad! Dzieciaki śpią w najlepsze a mama się pluska we wodzie!!! Jeszcze należy tylko przeżyć dzisiejszy najazd gości urodzinowych, przyjąć kilka bardziej i mniej trafionych prezentów i będzie następna wiosna zaliczona. Pozdro dla mateczek na urlopach i cmok cmok
  2. no babeczki!!!! Powiałao wakacjami, pogoda dopisuje i dziewczynki tak ładnie wyglądają w letnich, lekkich sukieneczkach!!! miodzio patrzeć na bobaski które beztroski bawią się w piasku , albo z rozkoszą zatapiają swoje 4 ząbki w truskawkę. Synek też ma swoją rozrywkę jeżdżąc na traktorku i obserwujac ogromne kopary , które zryły nam połowę wioski ( robi się kanalizacja właśnie). To niesamowite ile radości może dać taka kopara, a ile pomysłów do zabawy podpowiada wyobraźnia!!!!
  3. No w końcu si ę ktoś tutaj pokazał , boja solennie obiecałam sobie że nie piszę dopóki jakaś mateczka się nie odezwie. Pogoda rzeczywiście ciut się pogorszyła, ale przynajmniej trawki nie trzeba podlewać. Moje dzieciaki też jakieś senne i dobrze mi z tym , bo one pośpią sobie, a ja przynajmniej odpocznę po pęknej imprezie - ślubie mojej najlepszej przyjaciólki. A było pięknnie i panna młoda cudowna i suknia i jedzenia fulll. Najlepsze było pyszne czerwone wino, które piękny kelner donosił jak tylko butelka się opróżniała. Aż miło powpominać stare dzieje i moją włASNĄ UROCZYSTOŚĆ. pOZDRAWIAM MIŁE MAMCIE
  4. brzydko brzydko.... mam nadzieję że na urlopach jesteście......... smutnia
  5. No mateczki! co jest???słoneczko rozleniwiło???? nie uciągnę sama tego topiku........
  6. witam was babeczki!!!!!!!!! WIECIE JAKIE PYSZNE TRUSKAWKI JADŁAM????? soczyste, słodziutkie i normalnie zajebiszcze!!!! Lato idzie, pranie schnie na dworku, jaksie ciepłozrobi to może nawet pierzyny na kołdry w końcu wymienię???? Jeny ale upałów mi się chce!!!!!!!! Słoneczkoumie powiedzieć nowe słowo - KOKO - kura znaczy się - ale bardziej brzmi to jak TOTO. hihi I w końcu skończyła z białymi kamyczkami!! Mój mały mężczyzna LOLUŚ wczoraj dzielnie mi pomagał i postanowił przeniesć z kuchni do komórki na pranie 2 opakowanie 3 kg proszku!!! Wyglądał zabójczo z tymi worami prochu w rączkach - no i niósł to mój mały mężczyzna nie wlókł. Na koniec powiedział _ bo ja duzy jus jestem nie mama??? Hej lato zaczynaj sie już to odżyję!!! Pozdrawiam wszystkich i cmoki !!!!!!!!przesyłam, no i garść truskawek
  7. Jak na zamówienie POGODA!!!!! Super ! już wczoraj wieczorkiem ciapławo było. pranie wyschnie na dworze i od razu inaczej pachnie. Pozdrowienia dla wszystkich ze słonecznej okolicy POLSKI. PAPAPAP
  8. tragedia -forumowa tragedia - pogodowa tragedia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. To byłoby miłe , a nawet porządane!!!!! hihi Aniutek już po remoncie????? rozumiem że jeśli tak, to dzień dziecka świętujecie przy elekrycznym grillu ;) Byle tylko pogoda dopisała. Na cały weekend bo Skarbek urodzinki ma (30) czyli ciężka przeprawa będzie.
  10. katastrofa...... od czwartku nic, a nic...... MAmusie dzień MAtki Was tak zajął???? Oświadczamze koniec lenistwa , bo świętowanie się skończyło!!!
  11. buziaczki Aniutek, dla was też cmok cmok. Jutro dzien matki. Śmigam do domu robić ciasto do przedszkola Lolusia. Nie mam konceptu , ani żadnych produktów w domu potrzebnych do ciasta. Jakoś tek błeeeeeeeee mi jest
  12. pogrzmię razem z Aniutkiem!!!!!!! jakoś malutko mamuś tutaj.... Mam problemik z zębolami Słoneczka, a w zasadzie to ona ma problem z zebolami które chcą rosnąć, a ja z jej rykami nocnymi, bo zębole chcą rosnąć w nocy...... A rano tak trudno wstać z łożka po zarwanej nocy......
  13. hej hej Anuitek , widzę że doby nastrój Cie nie opuszcza i masz klawe nastawienie do życia. TAk trzymaj:D RYBKI Z GRILLLA SĄ RZECZYWIŚCIE PYCHOTKOWE a winko i cola pomagają biednemu brzusiowi wyjść z opresji. U mnie w domu jest do wypróbowany środek medyczny - cola znaczy sie. Na lekkie kłopoty z żołądkiem ,biegunki i mdłości najlepsza okazuje sie właśnie cola. Loluś nauczyl się wykorzystywać sytuację na maxa, bo wie iż tego napoju od matki swej rozważnej w zasadzie nie ma szans dostać , więc przychodzi co jakiś czas i mówi \"Mamusia a mnie chyba brzuszek boli i tak jakoś mocno sie najadłem.....\" cwaniak
  14. CZesć Aniutek!!!!!!! FAjne tematy mamy na forum dla matek ;) co??? Ale spoko, zdaje sie że Twój fachura to jednak zna się na rzeczy. Mój prywatny fachowiec nie mówi o jakiś rażących błędach w sztuce doboru materiału. Hihhihi Dzieciaczki odkrywają uroki grilla. Okazuje się, że nie tylko mamusia lubi mięsko, kiełbaski i najróżniejsze dipy. Największym hitem okazują sie jednaj grzanki chlebkowe z masełkiem:) na razie między rodzeństwem panuje wojna o krzesełko ogrodowe z zeszłego roku - nic nie poradzi tłumaczenie że jest tylko jedeno i muszą jakoś się nim podzielić....... Jutro chyba jadę kupić jeszcze jedno takie krzesełko, bo sezon na ogrodowe imprezki dopiero się zaczyna. kwiat
  15. cześć Aniutek!! samotnie nam sie zrobiło..:( pogoda piękna to prawda, ale jakoś nie mogę [pzez to siedzenie na podwórku nic porządnego w domku zrobić - posprzątać znaczy się). Dzieci cały czas na podwórku, a nie zostawie ich samych przecież. Wybiegani i przewietrzeni, a także dotankowani słonkiem śpią pierwszorzędnie( zresztą mamysia też hihihi) W końcu udało mi sie zarezerwować wakacje na Mazurach. Myślałam ze to rzecz niemożliwa, bo gdzikolwiek dzwonilam wszystko było pozajmowane. No Ale jest sukces!!!!! jeszcze tam nie byłam, a mamy uklad z mężem że co roku odwiedzamy miejsce gdzie nas jeszcze nie było. Już się cieszę. Zresztą góry odpadają, bo z dwoma wózkami w góry to ja z pewnością pchała się nie będę.
  16. Mamusie!!!!!!!!!!!!!!! co sie dzieje??? NIe ma was?????????? Smutne.:( U nas Słonko świeci. Loluś zdążył sie opalić, a Słoneczko przestało bać sie Perełki i uwielbia białe kamyczki. MOże myśli że to landrynki? W każdym razie znalazłam już takie landrynki po wędrówce przez przewód pokarmowy. Małą bolą zęby wredne , co to rosną jeszcze, a już we znaki sie dają . (przede wzystkim w nocy mamusi) Ludzie Piszcie !!!!!!!!!!!!!!
  17. Ta pogoda jest cudowna Dzieci zachwycone Ślicznie brudne- Słoneczka różowe spodnie zrobiły się brazowe, a Loluś podarł spodnie na płotku. No i jest postęp w stosunkach Słoneczko i piesek- Perełka w końcu nie wrzeszczą na siebie. Byle do lata tak było. Pozdrawiam wszystkich
  18. Witam Mamusie, choć ostatnio mało Was widać.;) Biedna Babka Aniutka, nawet nie wiecie jak bardzo potrafię się wczuć w jej sytuację.... U nas wirus pokonany i żyjemy sobie spokojnie na świeżym powietrzu i pięknym słoneczku dalej. Zaczął się sezon grillowy i podwórkowy. Dzieciaki w siódmym niebie, że na podwórku siedzą bez ograniczeń i w dodatku jedzą na świeżym powietrzy - toż to dopiero atrakcja! No i pranie można w końcu na dworku suszyć - - jej jak ono teraz pachnie .Trzeba zorganizować jakiś świeży piasek do piaskownicy, bo stary sie \"zużył\". POzdrawiam wszystkich i tankujcie witaminy d3. papatki :D
  19. Witam pozajaczkowe mamusie!! Chwała Bogu już po świętach! Nie cierpię tych świąt serdecznie. Nic tylkomasa roboty. Tak głośno rozpowiadałąm 2 tyg. przed świetami, uszy na górze w niebie usłyszały, no i pokarały...... Wirus żoładkowo-jeitowy dopełnił tragedii świątecznej. Ale zajączek byl i tyle radości sprawil że aż miło wspominać. Słoneczko dostalo wózeczek i jak go zobaczylo to oczka jak gwiazdki wyglądały, no a Loluś męsko narzędzia dostałi od razu naprawać wózek zacząłhihi. Fajnie na nich popatrzeć -pięknie ubrani, szczęśliwi, zdrowi, beztroscy. Byle ich dzieciństwo całe takie było. Soffi basenik to mnie też sie marzy mhhhm , ciepełko słońce i kolktajlik jakiś, ale stawek odradzam - sąsziedzi mają taki cudowny stawekz rybkami, liliami wodnymi kamyczkami - normalnie lazurowe cudeńko, ale ja mam wiecznego stresa - dzieciom też sie podoba :(. Niepotrzebne ryzyko na włąsnym podwórku mi zafundowali. Tak appropo porzadków światecznych - chata lśniła, pranie było poprane i w szafach ,a dzisiaj???????? Z kosza na pranie sie wywala. czy te święta miesiąc trwały??
  20. Hejka. Wczoraj prace ogrodowe były na topie. Synek pomaga dzielnie, a mała boi się psa (ma z 28 cm hihihi) więc o grabieniu nie było mowy, bo jak robić to z wrzeszczacą roczną na ramieniu???? dzieciaki i mama wróciły całkowicie brudne z podwórka, ale jakoś w lepszych nastrojach. Jejciu jak wiosny i ciepła się już chce.... pozdrówka
  21. Cicho i pusto.... Jak zdrówko mam i dzieci??? U nas działają inhalacje na zatkane nosy. Postanowiłam że odstawiamy antybiotyki, bo obawiam sie, że odporność nigdy się u dzieciaczów nie wykształci, jeśli je tak karmić nimi lekarze będą.... Może będzie lepiej???
×