juni77

Ja z moją 30tką na karku przytyłam 7 kg. Na razie rozstępów i celulitu u mnie nie ma. Też myślę, że jeszcze do końca te 6-7 kg. dorzucę ... a masować brzuch i pośladki trzeba, tylko na razie nie jestem systematyczna, hehe :-)

Shamanka, fajne zdjęcia, jak tak patrzę na te wasze fotki, to przychodzi mi ochota, żeby kiedyś zamieścić swoje. Podrzucę pewnie coś na naszą pocztę :-) A w temacie porodówek ... mój kurs rodzenia startuje dopiero za tydzień, ale byłam wczoraj na oddziale i powiem, że bardzo mi się spodobał. Jest cały po remoncie, unowocześniony, pomalowany w ciepłe kolory, dobre warunki ... Normalnie chcialam rodzić w Poznaniu, bo tam są z kolei najlepsi lekarze, ale zostanę chyba przy mojej miejscowości. To małe miasteczko, ale z tego co wiem to przyjeżdżają też do nas rodzić z okolicznych miast. Niestety w tej sytuacji nie będzie mojego lekarza prowadzącego przy porodzie, bo on jest właśnie z Poznania i nie ma go stacjonarnie w naszym szpitalu. I tu mam mały dylemat. Gdyby były jakieś komplikacje to on zabiera "do siebie", a jak jest wszystko ok. to rodzi się na miejscu. Taki mały galimatias. Wybrałam tego lekarza, bo jest ponoć najlepszy, ale co z tego, jak nie ma go przy porodzie :-(

hanio k. przyłączę się do komplementów, ciąża piękna, ale najbardziej urzekła mnie twoja kreacja ślubna, trafiony, bardzo dobrze dobrany styl :-), naprawdę piękna panna młoda! W temacie wózka ...wiem, że czterokołowiec, musi mieć przednie koła obrotowe, obszerną gondolę, no i niezbyt ciężki. Podobał mi się Maxi Cosi, nowość na rynku, ale ten kosztuje ponad 2 tyś. zł.! Odpada. Może więc Bolder 4 ...

Apetyt to ja też mam spory, a ze wszystkiego to najbardziej lubię śniadanka, mniam ... lubie tak zacząć dzień, kanapeczki świeże, dzisiaj był pomidorek, ogórek, sałata, serek, potem bananek za pół godziny, jak juz się zrobię głodna :-) no i coś słodkiego (dzisiaj 2 czekoladki Kinderki) :-) Ja tak zawsze kultywuję śniadanie, że musi być coś słodkiego rano, a do tego kawusia z mlekiem. Jeszcze przed ciążą to się zwykle na słodkim kończyło, ehhh ....ale teraz kanapeczki, świeże jajka, bo mają dużo żelaza i wartości :-) A kawke też sobie zapodaję, tylko teraz zwykle Ricore. U mnie pogoda piękna, słoneczna i ciepło. I też myśle ciągle tylko, żeby to już poszło z górki, żeby urodzić zdrowego bobasa, mniejsza juz o sam poród. Ja tam nawet nie pogniewam się jak będzie cesarka. Tylko u mnie jeszcze więcej czasu do porodu, bo dopiero 29.07. Jeśli przenoszę do sierpnia to będzie dzidek akurat na rocznicę ślubu :-D

Ja też obejrzałam zdjęcia na tej naszej kafeteryjnej poczcie :-) berbetka, naprawdę taka śliczna mała ciąża, jak na 32 tc, szok! Mój brzuch zalicza się także do tych małych, ale ja mam 28 tc. Widać, że jesteś wysoka, to też optycznie \"pomniejsza\" ciążę :-)

Ustronianka, będzie dobrze, mężowie są różni, a i bez nich można zyć. Ja miałam też takie momenty, że głownie wspierali mnie rodzice, za to im jestem wdzięczna. Nie mamy niestety tylko powodów w życiu, aby na forach wklejać kwiatki, taka jest rzeczywistość ... Myślę, że dziecko daje niebywałą siłę, a my w zamian starajmy się być zawsze takimi mamami-optymistkami.

A ja myślę, że wiek ciężarnej ma znaczenie ... ja mam 30 i powiem tak, mogę robić wszystko i staram się jak mogę, dzisiaj rano odkurzałam, zmywałam, układałam rzeczy w szafach, zrobiłam zakupy, podałam obiadek (u mnie dzisiaj był na szybko, ale zwykle daję sobie czas na przyrządzanie smakołyków), ale po takich wyczynach na kręgosłup wprost nie wytrzymuję ... i nie mam żadnej wrodzonej wady kręgosłupa, nic z tych rzeczy! Jednak po takim dniu gnaty bolą i brzuch robi się częściej twardy, więc teraz pas, oszczędzam się na maksa. I nerwy też nie te ... ostatnio czytałam wasze wpisy jak na mamuśki narzekałyście. Myślałam, ok. mnie to nie dotyczy, a dzisiaj ... sama się rozbeczałam jak jakaś malolata. Ja z dumą pokazuję mamie wyprawkowe ciuszki, które z allegro przyszły, taka byłam dumna z siebie, że takie ładne i za niewielkie pieniądze (bo w porównaniu do cen sklepowych to oczywiście pół ceny) a ona nic, tylko, a takie małe .... (kupowałam rozmiar 62, tylko 2 zmiany w 56!!!), za dużo tego ... (za dużo???? - 3 pajace, 3 śpioszki, 2 kaftaniki, body, 2 czapeczki, a jeszcze wszystkiego nie zdążyłam pokazać) ... i to ma byc za dużo?????!!!!! To w co ja przepraszam miałabym dziecko ubierać? Jestem teraz piekielnie rozżalona. Niestety pokolenie naszych mam to w wiekszości takie Matki-Polki, wszystko im się wydaje zbyteczne, bez wszystkiego można sie obejść, nic nie kupujmy wcześniej, bo nie wiadomo ... najlepiej wróćmy do czasów komuny, używajmy pieluch tetrowych i tanich spiochów dla dzieci bez wyrazu, bez koloru i wyprawkę szykujmy po powrocie ze szpitala. Jasna cholerka, teraz to jestem nawet zdenerwowana, dawno nie złościłam się na mamę, raczej miałam w niej oparcie ... to raczej teściowa mnie dobijała, bo nic jej sie nie podoba, ta znowu kupowałaby wszystko naj naj naj! Więc ja z tymi ciuszkami myślałam tak, kupię ładne, to teściowa będzie podziwiać, a tu mama moja przy mężu ... po co tyle, więcej już nie kupuj i owija w bawełnę do znudzenia, jakby raz nie mogła powiedzieć. Moja sprawa. I postanowienie mam takie: po narodzinach wizyty u malucha dopiero jak ja dojdę do siebie, żadnego wtrącania się i uszczęśliwiania na siłę, bo niestety może wyjść na odwrót ... Zresztą o tym można przeczytać w książce \"Język niemowląt\". Autorka sugeruje na początku delikatne odsunięcie najblizszej rodziny, albo wstrzymanie się z przyjmowaniem wizyt ...

No proszę, gratulacje :-) Mi też by się przydała taka wygrana, jakaś drobna sumka na dopełnienie wyprawki.

U mnie Julian, pieszczotliwie Julek Też mi się śni, a po tym jak byłam na 4D i zobaczyłam go w całej okazałości, zwłaszcza twarzyczkę, to już nie mam wątpliwości. Julek do niego pasuje, hehe. Mógłby jeszcze być Franek ewentualnie. A tak poza tym, podziwiam was, te ranne ptaszki, 4, 5 rano to nie są godziny dla mnie ... musiałabym takie wstawanie odsypiać po południu. Ja w ogóle strasznie dużo śpię. Oby moje dziecko odziedziczyło to po mnie hihi ;-) Do późnych godzin raczej nie siedzę, dzisiaj to była wyjątkowa sytuacja.

Strasznie późno, niestety mam bezsenną noc, spałam późnym popołudniem do późnego wieczora, tak jakoś dziwnie wyszło ... a usnęłam po lekturze \"Język niemowląt\", tak się jakoś zaczytałam. bunia 3, dzięki!!! Bardzo się cieszę, mam to czytdło jak na zawołanie :-) W ogóle dzień miałam jakiś intensywny, a teraz nie śpię ... hmmm, niedobrze, żeby dzidek nie był nocnym markiem ;-) Zaraz uciekam, tylko jeszcze trochę się zmęczę i dopiję herbatkę ziołową. Witam marusia2, ja też należę do tych osób, które dopiero co tu się pojawiły, ja nawet pojawiam się bardzo intensywnie, bo mi się spodobało tutaj :-) Ziółka w ciąży to sprawa pewnego ryzyka, ja popijam tylko herbatkę ziołową HIPP, ale amolu moja lekarka mi zażywać nie kazała. A to ze względu na dużą zawartość tych intensywnych olejków eterycznych,takie rzeczy mogą ponoć uczulać, ale ty raczej kieruj się tym co mówi twój lekarz, no i zdrowym rozsądkiem oczywiście! 3mam kciuki za aniek! :-)

bunia3 --- poproszę o tę wersję elektroniczną \"Języka niemowląt\" (dagna77@tlen.pl) :-)

karenina ja też chcę kupic te książkę, ponoć jest też wersja elektroniczna ... tylko jak ją zdobyć? Było kiedyś takie forum o tej książce, niestety nie znalazłam adresu dostępu. Zastanawiam się nad kupnem tej ksiażeczki w zestawie z laktatorem hehe! Ale jeśli nie, trzeba by tak normalnie zamawiać. A może ma ktos dostęp do tej wersji elektronicznej ... ??? I śliczny ten pajac: \"Kocham mamę i tatę\" . No nie wytrzymam, chyba go też zamówię!!! :-D

Zapomnialo mi się (dagna77@tlen.pl) Śliczna ta koszulka do karmienia ... Ja mam taką z rozcięciem, ale inaczej... bo w poprzek, hmmm, tak może się trudniej karmić :-( Teraz się zastanawiam czy się aby nie pospieszyłam z ta koszulką! I myślę sobie, że to nasze kompletowanie wyprawek to i tak z dużym wyprzedzeniem! Niektórzy ludzie są przesądni i robią to na ostatnią chwilę. Ale co tam, ja się cieszę, że mogę teraz się tym zająć, spokojnie poczytać opinie innych, a nie biegać potem i kupować wszystko jak leci bez zastanowienia. Tylko kosmetyki dziecięce i artykuły do higieny kupię w czerwcu. Bo ... magiczna torba przecież w czerwcu powinna być spakowana, ja tam jestem panikara ;-) I dziś, przechodząc sobie koło pewnej wystawy z rzeczami katalogowymi zobaczyłam piękną kolorową wesołą torbę podróżną w różowo-niebiesko-brązowe wzorki z dodatkową kosmetyczką i pięknymi bordo-uszami, która kosztowała tylko 45 zł. Takiej mi właśnie brakowało (miałam w domu tylko wieeeelką czarna torbę i czarną walizę, czyli kiepski pomysł jak na szpital :-( No więc kupiłam i jestem baaaardzo zadowolona :-) Tylko martwi mnie budżetw tym miesiącu, bo mamy jeszcze inne wydatki.

A z tymi nr. telefonu to fajny pomysł, w przyszłości jak znalazł! :-)

Bardzo fajnie jeśli powstanie taka poczta, chociaż ja na razie będę bardziej obserwatorką tych zdjęć ;-) Lipenka, fajne córy, fajny mąż ;-) Myślę, że taka ilość potomstwa to też kwestia życia z mającym pewien \"dar\" do dzieci mężczyzną ... I to nie jest kwestia finansowa (bo to często pada jako argument przeciw posiadaniu licznego potomstwa), tylko kwestia mentalności, stylu życia, podejścia do siebie i innych ... czyli zero egoizmu. Taka liczna rodzinka nie trafia się wcale tak często :-) A co do Sebamed Baby, jeszcze raz, ja jestem też fanką tej marki (jak juz pisałam natknęłam się na nią w Niemczech) i dobrze, że tą markę ktoś w końcu nazwał, bo chyba bym o niej zapomniała! Na tej podanej przez ciebie stronce można wpisać też Sebamed płyn do kąpieli, a ten kosztuje 20 zł.! Czyli nic droższego niż np. zachwalany i często kupowany Oilatum. A z tego co przeczytałam to Sebamed dostał bardzo wysokie noty i złoty medal, wyższe noty od Nivea, Johnson itp. Na pewno zaopatrzę się na początek właśnie w ten płyn i oliwkę tej firmy. Może potem przejdę na coś innego. Ale lubię takie kosmetyki z \"natury\" :-)

Haha, co jest z tymi ślubami? Ja mam zaproszenie na 21.06 ... wyjazd 500 km. od domu. Już czuję, ze nie skorzystam :-( Aaa, Lipenka, te kosmetyki Sebamed znam z Niemiec, wiem, że kremy są super! Tylko nie wiedzialam, że jest seria dla niemowląt ... Czy one są do nabycia w naszych aptekach? Czego używałaś, płynu do kąpieli i oliwki + krem?

Na allegro do skompletowania wielu potrzebnych \"gadżetów\" do wyprawki polecam sprzedawcę: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1201496 Dobre ceny! A ciuszki niektóre polecam tu (raz juz zamówiłam, bardzo staranne wykonanie, ale asortyment się zmienia): http://www.allegro.pl/search.php?string=62&us_id=4571862&country=1

A ja ponowię to pytanko o laktator? Kupujecie sobie przed porodem, tak jak wyprawke, czy dopiero po, w zależności od możliwości karmienia...??? Bo niektóre dziewczyny to chyba biorą nawet laktator do szpitala, czy ja się mylę? Oczywiście pytanie dotyczy też tego, czy kupić sprawdzony droższy, czy nadaje się ewentualnie coś tańszego? A do tej koszulki z otworem to najwyżej sobie doszyję przylepiec ...

U mnie kurs kosztuje 150 zł i ostatni w tym sezonie zaczyna się w połowie maja. Chyba warto ...??? Mi chodzi głównie o ćwiczenia i poznanie porodówki, oswojenie się z tym miejscem ... :-) Ale jakie macie opinie?

Witajcie! Odespałam już porządnie to wczorajsze złe samopoczucie, i dzięki temu, że wczoraj zrobiłam też porządny spacerek zregenorowałam się :-) Podziwiam te z was, które mogą funkcjonować w ciąży jakby jej nie było .... u mnie spacerek to też podstawa, ale tak po 2-3 km. to już odczuwam ból kości ogonowej i promieniujący na prawą stronę ból kręgów :-( hmmm, jak już pisałam, wizualnie na 7 miesiąc nie wyglądam, a jednak nie jest tak dobrze. Wczoraj na tym spacerku widziałam znajomą z pracy ... słuchajcie, miala termin na czerwiec i ... straciła tą ciążę w 28 tc. Straszne! My tu sobie szykujemy już wyprawki, a takie rzeczy się zdarzają. Ciąża obumarła. I najgorsze jest to, ona chodziła cały czas do pracy, była zadowolona, dobrze się czuła, a ja byłam na zwolnieniu i miałam małe wyrzuty sumienia. Teraz jednak widzę, nie warto się przejmować pracą, trzeba postepowac zgodnie ze swoim sumieniem, jeśli ktoś się źle czuje, niech siedzi w domku. Znajoma jest za to teraz na 3 miesięcznym zwolnieniu ... i ubrana była na czarno, jak w żałobie. No, ale ja nie chcę was dołować, my tu mamy kobietki szczęśliwy lipcowy topik, szczęśliwych przyszłych mam!!! :-D I ja zaraz w necie grasuję dalej w poszukiwaniu wyprawkowych rzeczy dla bąbla. Podobał mi się tu taki prosty i tani laktator Baby ono podrzucony przez Shamanke ... Może warto kupic coś tak prostego???? Ja też jestem ciekawa opinii na ten temat. Bo wiadomo, wszyscy sobie chwalą tylko te z Aventu i na dodatek piszą, że zainwestowaliby teraz w elektryczne laktatory, a te kosztują ... Pisałyście też o koszulkach do karmienia. Czy widzialyście takie, które mają tylko 2 otwory zakryte fałdami na piersi? I zero guzików. Super sprawa, dostałam taką koszulkę niedawno w prezencie. Są tez na allegro. Jak odnajdę to podrzucę :-)

Nadiya, to te majtasy! Podobno rewelka. Ja juz też na szczęście znalazłam sprzedawcę na allegro, kupię zaraz też inne rzeczy u niego. I wyprawka będzie prawie z głowy ... po co mam tuptać za wszystkim do sklepów, mieszkam w małej miejscowości, marża w sklepach za wysoka, musiałabym zabrać męża na takie duże zakupy do Poznania, ale on niestety zbierałby się na takie zakupy cosik za długo, a jeździć samochodem ostatnio też mi się nie chce ... Wlaśnie dzisiaj zaobserwowałam, że mi nogi puchną! To pierwszy raz, ale chyba od siedzenia na kompie tak mi sie zrobiło. Muszę więc zrobic sobie luzik ... pa!

Mam coś jeszcze, eureka ...! Znalazłam stronę www.sklep-med.pl i tam są te upragnione przeze mnie jednorazowe majtki poporodowe Hartmann z siateczki. HIT! Ponoć bardzo przewiewne i praktyczne, zwłaszcza latem!!! Tam też można kupić np. specjalne woreczki do wyrzucania pieluch Paklaki czy Piklaki ... :-), podkłady do przewijania dziecka czy podkłady poporodowe. Można kupić więcej fajnych rzeczy zamiast fatygować się do apteki...

Witajcie w ten piękny dzionek! Milo poczytać znowu wasze wpisy, hanio k. apropos wymiany mebli .... U mnie była niedawno przeprowadzka. Koszmar!!!! Cieszę się, że mam to na tym etapie ciąży za sobą, bo mi teraz krzyż doskwiera, a wtedy pamiętam ile było roboty ... nie mogłam tylko wyręczać się innymi, a ile było kartonów, pakowania rzeczy, szok!!! Oby tobie ta praca lekką była :-) Bo ja po sobie wiem jak można łatwo się nadwyrężyć, oszczędzaj się! :-) A tak poza tym, mi czas zleciał na poszukiwaniu w internecie ubranek dla dziecka :-) Tak się zmotywowałam przez to forum, że teraz mam już w drodze pokaźną kolekcję i nie chcę już, aby ktokolwiek z rodziny kupował mi ciuszki ... wolę, aby dziadkowie kupili wózek, albo łóżeczko (oczywiście wybrane przez rodziców) :-) Tak też będzie wszystkim łatwiej. Wiadomo, mama chce wystroić swojego maluszka i ma z tego powodu niezłą frajdę ;-). Aż mam wyrzuty sumienia, że może za dużo wydaję pieniędzy, ale w tym miesiącu jak nie będzie innych wydatków to jeszcze nas stać :-) Mam już wszystkiego razem: 2 komplety śpioszki plus kaftaniki w rozm. 56, reszta 62: 4 body krótki rękaw rozpinane z przodu, 5 body długi rękaw, 2 kaftaniki, 2 półśpioszki, 2 śpioszki plus 1 welurkowe, 2 pajace bawełna plus 1 welurkowy, 4 czapeczki, 4 skarpetki, kocyk, śpiworek, pościelka, ufff ... ale fajnie. Myślę, że moja lista jest praktyczna i dobrze mi posłuży (pewnie to jeszcze i tak mało, ale nie będę na razie szaleć!!!). Teraz trzeba będzie powoli zamknąć listę rzeczy dla mnie, z uwagi, że mam kupować przez internet oglądałam stronę www.sklepdladziecka.pl Fajne rzeczy tam są i ogrooooomny wybór!!! Co sądzicie o poduszce do karmienia (wydatek od ok. 50-80 zł)? Albo takim specjalnym koszu na zużyte pieluchy, który nie przepuszcza zapachu, bo pieluchy są w specjalnym worku i wyrzuca się potem kilka na raz (wydatek ok. 100zł) ????? Mi się wydają te rzeczy mega praktyczne...

A te kosmetyki dla dzieci strasznie mnie frapują, nie wiem która firma najlepsza, zwłaszcza płyny do kąpieli: Oilatum, Vitella, Hascosan ... każdy poleca co innego. Przydałaby się może taka lista kosmetykow hitów! A laktator z Aventu też kupię na pewno na allegro.

O to widze, że ta magiczna torba jest dla wielu nie lada wyzwaniem ;-). Mnie ona już też męczy dlatego myślę, przezorny zawsze ubezpieczony :-). Uparłam się, ze musze mieć te gatki z siatki (a nie Canpol), będę oblatywać apteki i pewnie spotkam się z uśmieszkiem typu: nie, nie prowadzimy czegoś takiego :-) Zobaczymy ... Na razie cieszę się, że Wy też tak podchodzicie do sprawy i kupujecie wcześniej co trzeba, lepiej gromadzić sobie powoli niż potem latać w nerwach lub męża wysyłać :-) Zaraz po niedzieli wybiore sie do apteki i poszukam też tych pieluch bella (podkłady seni mam, bo uzywaliśmy ich kiedyś dla ... psa szczeniaczka, hehe) i popytam o kosmetyki dla dzieci ... bo kupować może za wcześnie z uwagi na termin ważności.