Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Neska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. zobaczcie, co pisze Margola w kąciku porad \"Ustalmy Jedno\" (na głównej Kafeterii) \"Jakaś dziwna choroba zapanowała ostatnio. Uczeni zwą ją związkofobią, ja sądzę, że to powszechna, społeczna zgoda na niedojrzałość. Czymże innym jest łatwe nawiązywanie bliskich znajomości i zrywanie ich, gdy przyjdzie pora na podjęcie odpowiedzialności za zaangażowanie własne i cudze? \" Bingo.
  2. Jest taki dowcip o złotej rybce: rybak zażyczył sobie mieć ptaka do samej ziemi i rybka obcięła mu nogi powyżej kolan. W drugiej wersji chciał mieć wielkiego ptaka i dostał od rybki strusia. Zgadzam się, że zanim sie pogrąży w marzeniach o niespełnionych potrzebach warto sprecyzowac te niuanse \"drobnym druczkiem\", które decydują o tym, czy po spełnieniu naszych życzeń nie będziemy krzyczeć \"ale przeciez nie o to chodziło, buuuuu!\" Na przykład czy nasz pawian, z którym planujemy spedzić resztę życia już po jego oswojeniu, aby nadaje sie na ojca naszych dzieci. Czy mamy jakieś wspólne oczekiwania wobec życia, oprócz uprawiania razem seksu i patrzenia w oczka? Czy ma wady, które dziś schodzą na dalszy plan w ferworze walki o uczucie a tak naprawdę nie chciałybysmy ich mieć w domu na codzien (np. wydawanie całej pensji na zabawki i tequillę, mama jako jedyna wyrocznia, poglądy, które są dla nas nie do przyjęcia, niechęc do podejmowania odpowiedzialności za cokolwiek) - przykłady można mnożyć. Jak mawia mój znajomy: złapany króliczek musi zdechnąć, prędzej czy później. Jeżeli gramy w gonienie króliczka, trzeba się liczyc z jego smiercią w razie sukcesu. Układ kapciowy może być super pod warunkiem, że nikt z zaangazowanych w układ nie bawił się w gonienie króliczka, tylko oboje chcieli po prostu być razem. To jest chyba ta róznica.
×