Erisss

Czyli cykle masz około 30 dniowe. Zdecydowanie za wcześnie na objawy. Ewentualnie zmęczenie i piersi.

Ja nie wiem co z tymi testami jest nie tak - wszystkie powinny być dla nas pozytywne:-). Ja kupiłam 5 testów paskowych bardzo czułych na allegro. Testy robiłam 30dc,31,33 i 37dc, dopiero ten ostatni wyszedł mi pozytywnie. Ogólnie jestem zapisana do gina na 24.08 ale nie mam jak iść, bo mąż wtedy pracuje a za daleko aby jechać sama z córką. Wiec pewnie zapisze się na troszkę później odrazu tez na usg.

Agawa235 likwidacja firmy to i tak nic z tego, pewnie okres tez miałaś po 1 lipca. Asiulka880204 bądź dobrej myśli, nie czytaj necie, najlepiej leż i tylko do łazienki. Zapisali Ci tylko globulki? A Duphaston lub Luteina na podtrzymanie? Byliśmy dziś u mojej siostry ciotecznej, która urodziła córkę 3 tyg temu. Człowiek szybko zapomina jak te maluchy szybko rosną i jakie są maleńkie jak się urodzą. I każde dziecko jest inne.

Sorki komputer mi się wylogował.

Agawa235 kiedy dokładnie straciłaś pracę, bo jeśli miesiąc temu to nie jest tak że powinni Cie przewrócić ze względu na ciążę?

Agawa235 kiedy dokładnie straciłaś pracę, bo jeśli miesiąc temu to nie jest tak że powinni Cie przewrócić ze względu na ciążę?

Ale mój mąż się dzisiaj zdziwi. Zaszokowany będzie. Przemyślałam kwestię plamień, po prostu muszę uważać bardzo teraz na siebie. I dbać o nas. Jak najmniej nosić córkę. Na szczęście jest dość drobna jak na swój wiek. Zaczęłabym brać duphaston bo mam jeszcze 2 opakowania z ciąży z córką, ale to lepiej skonsultować z lekarzem. Mam nadzieję że i Wam się uda prędzej czy później. Nie poddawajcie się w swoich staraniach, choć najlepiej nie myśleć o tym jak bardzo pragnie się dziecka, dać się po prostu ponieść emocjom. Nie myśleć a może w tym miesiącu się uda.

Niestety nie ma takiej możliwości.

Ale damy radę.

Ważne. Bo mam roczną córkę, która jeszcze nie chodzi. A nie ma kto się nią zająć.

Wiem. Zobaczę co będzie dalej, ewentualnie jutro pojadę na izbę przyjęć. Ale nie pierwszy raz tak jest, w ciąży z córką tez plamiłam, udało się ale nie było łatwo. Przez spory okres czasu musiałam leżeć.

Dlaczego ja normalnie nie mogę przejść całej ciąży tylko zawsze coś się musi dziać?

Wyszły 2 kreski. Jestem w ciąży. Ale coś się boję że nic z tego nie będzie bo już zaczynają się plamienia.

Hej Kobietki. Poczytuje ciągle Was ale bardzo sporadycznie się udzielam. Alicja jest ciągle na piersi i narazie jeszcze myślę że tak zostanie bo w ten sposób wiem że coś jednak je. A tak poza tym to bardzo lubi kaszę mannę ale gotowaną na wodzie. Zje czasem trochę z naszego obiadku ale tez musi jej smakować. Od słoiczków dawno ją odrzuciło. Co do nocnikowania to dziecko i tak teraz bardziej zapoznaje się z nim, zaczyna akceptować, nie zmuszamy przecież do siedzenia na nocniku. Ja najczęściej Alę sadzam jak się obudzi i jest oki. Zawsze się patrzy w dół czy coś leci a jak zrobi siusiu to bije brawo. Nawet jak jest w pieluszce to często tak ma. Ale nie ma problemu z nocnikiem i to najważniejsze. Puki co nie myślę o powrocie do pracy ze względu na to że tu żłobki są drogie. Praktycznie cała pensja poszłaby mi na żłobek i dojazdy więc wolę siedzieć z Alą w domu. Chociaż nie powiem przydałaby się jakaś dorywcza praca w domu. Nie wiem czy słyszałyście o takim czymś jak gradówka na oczku? Niestety to męczy Alę. To nic groźnego ale strasznie upierdliwe. Ala jest drobna jak na swój wiek wazy 9 kg i mierzy 76 cm. Może teraz ciut więcej bo jakiś czas temu tyle ważyła i mierzyła. Do chodzenia jej nie śpieszno, przy meblach chodzi sporo i to stabilnie, ale woli raczkować, ale widzę że coraz częściej stoi sama. Buziaki dla Was.

Karolka:) zdecydowanie jeszcze się wstrzymaj z tym testem. Co prawda u mnie przy córce jak byłam w ciąży test zrobiłam jakoś 4 dni przed @. Wyszła 2 ledwie widoczna kreska - stwierdziłam że nie nakręcam się poczekam parę dni, 3 dni później na teście już było widać. Nikt nie dawał mi szansy na utrzymanie tej ciąży, ciąża zagrożona, krwawienia jasną krwią, krwiaczek. Dużo czasu spędziłam w szpitalu, potem w domu wstając tylko za potrzebą, ale udało się:-) Dziewczyny dajcie znać jak będziecie testować, ja jak narazie się wstrzymuję. Poczekam parę dni. Choć @ już mi się spóźnia. Brdzie co ma być. DOBRANOC

Cud gitara - fajne hasło

Utrata 1 ciąży była tym bardziej trudna ze względu na to że nieco później dzieci straciły moja bratowa i siostra cioteczna. Kiedy ja rodziłam Marta roniła. Ale i ona doczekała się córeczki. Malutka ma 2 tygodnie.

My za 1 razem.

Na pewno dla niektórych z nas jest łatwiej kiedy wiadomo że możemy zajść w ciążę. My pierwsze dziecko straciliśmy w 12 tyg, a teraz mam córkę.

Ja się raczej nie nastawiam na ciążę chociaż wszystko jest możliwe szczególnie że działania były w dni płodne, ale te 4 negatywne testy tez mogą o czymś świadczyć.

Gratulacje

Nick .......... wiek ............... II kreseczki elli30 ......... 30 .................. Dowi27.......27................... Sawa83........29.................. moris ..........27............ Erisss...........27..............

Oczywiście wyszukane w necie

Badania: - badanie grupy krwi Twojej i partnera - poziom glukozy - badanie ogólne moczu - morfologia oraz płytki krwi - krzepliwość krwi taka informacja może się okazać przydatna w sytuacji, gdy we wczesnej fazie ciąży pojawiają się krwawienia, które zwykle są objawem poronienia zagrażającego. Może się jednak okazać, że powodem krwawienia jest niska krzepliwość krwi kobiety. - badanie na obecność przeciwciał toksoplazmozy - badanie na obecność przeciwciał wirusa cytomegalii - badania na obecność przeciwciał różyczki - hormonalne badania tarczycy jeśli wykażą niedoczynność, płodność kobiety może być obniżona - podstawowe badania hormonalne, określające poziomy hormonów kobiecych - badanie na obecność antygenu HBS - cytologia i czystość pochwy - USG narządu rodnego i piersi - badania genetyczne u kobiet po 35 roku życia

My się co prawda nie staraliśmy ale na pewno chcieliśmy drugie choć troszkę później.