Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zabajona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Zabajona

  1. Foli - co do bliźniaków - to ja też nie gniewałabym się za parkę, ale u nas w rodzinie nie ma skłonności, a ja nie byłam niczym stymulowana przed zajściem, więc tylko jeden pęcherzyk, jedno jajeczko a i to się nie rozdzieliło równo na pół. No ale za to jak Bóg da, będę przezywała staranka i te całe rewelacje jeszcze raz :) za jakieś 3-4 lata.
  2. Oj, jak tu pusto. Witajj AnA - faktycznie mało coś ruchu tu jest. Sysiu - aż mi zmroziło krew jak pisałaś o tym zdarzeniu. To potwierdza moje zdanie, że każdy potencjalny kierowca powinien przejsc porządne badania psychiartyczne przed otrzymaniem pozwolenia na jazdę po ulicach. Jedno co mogę powiedzieć, to że ten kierwoca to cholerny DEBIL i mimo, że ogólnie na strachu się najbardziej skończyło (na szczęście), to chyba jakbym wyszła z samochodu, to skurczybykowi przegryzłabym aortę za taką jazdę. Mam nadzieję, że gnojek słono zapłaci za to. monik - no niestety - dopadły mnie dolegliwości na całego, trwa to już jakieś 2 tygodnie, ale momentami mam wrażernie, ze zaczyna mijać (rano). Nie powiem, zrywa mnie jeszcze, nawet bez powodu, beż żadnych zapaszków, ani nic, ale ogólnie np. dzisiaj jest troszkę lepiej. CO do witamin to lekarz juz mi kazał zazywać feminatal i odstawić folik, ale z uwagio na to, że ja ledwo mogę zjeść cokolowiek, to narazie jem folik, dopóki mdłości nie miną. Jak miną zacznę brać feminatal. Emika - ty tak nie pracuj, bo zapomnisz jak sie nazywasz. Buziaki dla naszych zapracowanych mamuś i tych oczekujących i tych starających się ciągle. Enigma
  3. bladego pojęcia nie mam Foli, ale wydaje mi się, że jak sam palec zamoczysz to nic nie będzie, raczej do krwi to nie przeniknie.
  4. Foli - więc to raczej nieźle. Widocznie u nich była tez przyczyna po jej stronie. Na szczęście ty jesteś zdrowa i nie miałaś żadnych rewelacji cyklowych, więc ja wierzę, że u ciebie to może być po prostu niezła gromadka :)
  5. Jak poczujesz napinanie w dole brzucha i ciąganie to może być dobry znak Foli, ja tak miałam przed terminem @, to były zdecydowanie inne bolesności niż na @. Oj, rewelacyjnie by było gdyby oba się zagnieździły :) A w ogóle Foli napisałaś , że miałaś 6 zarodków, 2 podane i 4 mrozaczki. Czy dobrze zrozumiałam, że z kilkunastu komórek pobranych ci podczas punkcji (12??) 6 się zapłodniło? To dobry wynik? Bo z tego co pisałaś to mniemam, że niezły.
  6. Foliczku , mam nadzieję, że nie zdązysz zacząć się denerwować. Hmmm, a może aparatem cyfrowym ? chociaż nie wiem, czy widać byłoby cokolwiek, bo nie wiem jakiej jakości są te zdjęcia .... kurcze - to niesamowite patrzeć na przyszłego potomka kiedy jest taką \"kuleczką\" :)
  7. Chciałabym zobaczyć te zarodki Foli - to naprawdę coś niesamowitego zobaczyć ten początek życia złożoby z kilku komóreczek .... :)
  8. Foli - przede wszystkim nie trać wiary, tyle już poszło do przodu, ze to już musi się udać. Przy bliźniakach mdłości prawdopodobnie sa zawsze (gdziesz czytałam), więc bądź przygotowana na takie rewwlacje. Poza tym powiem ci, ze ja mimo iż kończę 8 tydzień tez nie czuję, że w brzuszku mam małego człowieczka. Pod tym względem nie czuję za wiele, poza skórczami od czasu do czasu. Gdyby nie mdłości powiedziałabym, że to jakieś złudzenie było z tym testem.
  9. Może to jest właśnie tak \"szok\" na te hormonki. W końcu długo jesteś już na tej całej chemii.
  10. Foli - a w ulotce jest moze coś na ten temat? Bo może są te kołatanie wśród działań ubocznych leków?
  11. nadziejka - pęcherzyk w 5 tygodniu miał 13 mm, a w 7 tygodniu dzidzia miała 12 mm, sama byłam zaskoczona, ale z usg wynika że ciąża jest starsza niż wynika z terminu miesiączki. Dziwne to dla mnie ... ale cóż, zobaczymy, następna wizyta około 11 tygodnia.
  12. Ana - mam nadzieję, ze miną, choć pocieszam się, ze to hormonki ciązowe dają znać, że jest dobrze. I tylko to mnie trzyma w pionie. Dzisiaj rano stwierdziłam że chyba wydęło mi brzuszek nieco. Troszkę szybko wyłazi ten mój odmienny stan :) Zobaczymy jak będzie dalej. To dopiero 8 tydzień, a gdzie dalej .... będę hipopotamiczką :)
  13. Ana - ja mam nadzieję, że minie mi za 4 tygodnie. W ogóle zostały mi te 4 tygodnie najnibezpieczniejszego okresu i dlatego stąd te obawy. Foli - przy luteinie raczej tylko głowa bolała, ale to było nieznaczne. Raczej rewelacji tego typu nie miałam.
  14. Foli - jakoś nie mam odwagi, wypróbowałam już krakersy, lekkie śniadanie w łązku, banany, przegotowana wodę ... na wszystko reaguję mdłościami i potem okropną zgagą :-o Wiem, ze powinnam brać te witaminy, ale cholera feminatal jest duży, a ja jak go biorę do ust to już mi paw zamiata ogonkiem po zołądku :-o Mam nadzieję, że maluch wyciągnie swoje ze mnie, a ja odremontuję się jak tylko miną te mdłościo-zgago-niestrawności.
  15. Dziekuję dziewczyny :) Z tymi mdłościami to róznie bywa - wczoraj myślałam, ze orła wywinę :-o Aż zażyłam krople żołądkowe, po których zaczęlo coś tam trawić. Czułam się naprawdę okropnie. Lekarz kazał jeść 6 małych posiłków, a ja jeden zjadam ledwo, ledwo. Już nawet tylko 1 kanapkę z powrotem do pracy biorę, a brałam dwie :-o Martwię się, a gin nie chciał nic mi dać. Witamin tez nie mogę łykać, muszę próbować choć ten folik łykać. Boję się że zaszkodze dziecku, ale z drugiej strony jedzenie czegokolwiek powoduje u mnie złe samopoczucie.:-o enigma
  16. mama - ja byłam w 5 tygodniu ciązy i był pęcherzyk, ale lekarz już wtedy stwierdził, ze nie będzie pusty. Myślę, że już w 6 tygodniu coś widać, ja byłam w 7 tygodniu i maleństwo miało 12 mm :) Jutro kończę 8 tydzień.
  17. Witam dziewczyny! kijanko - bardzo mi przykro :( Ja mało sie udzielam, ale to przez mdłości. Jak leżę to jeszcze znośnie jest, ale jak zaczynam za dużo fikać, to się jazda zaczyna. Najpierw jest ta niby niestrawność, a potem wszystko podnosi mi się do góry, blehhh. Bylismy u lekarza w srodę i mój mały maluda miał 12 mm :) i widziałam bijące serduszko. Lekarz kazał już mi odstawić folik i brać feminatal, ale ciezko idzie - ta witamina jest taka duża :-o a ja nie mogę \"normalnych\" rzeczy łykac bez odruchu ... bleeh, jejku, żeby zleciało już te 5 tygodni, no 4 i pół ... żeby już minęło :-o Chce zacząc cieszyć sie w pełni moim szczęściem w brzuszku. Aha, termin porodu lekarz wyznaczył mi na 31 stycznia 2007 (TO WG MIESIĄCZKI), a wg usg wychodzi 30 stycznia. Tylko 1 dzień różnicy. Ale ja myślę, że ani ten a ni ten, bo wg owulacji licząc wychodzi mi 9 dni później :) - aż w lutym ... ale czas pokaże :)
  18. aha, ktoś pytał, czy brzuszek widać - nie, nie widac jeszcze za bardzo, mam lekko wydęty, ale zawsze taki miałam, więc jak ktoś nie wie, to może pomysleć, że jestem przeżarta po prostu :p Ja myślę, że wywali mi go troszkę tak sierpień/wrzesień :)
  19. Dzień Doberek! JA wpadłam zanim znowu mnie położą mdlości zobaczyć co u was? Foli - kciuki dalej zaciśnięte, głęboko wierzę, że już pozostaniesz w tym błogim stanie :) Asiulka - jeśli i ja pinda cię pominęłam po twoim wpisie, to bardzo, bardzo przepraszam. Niestety ostatnio jestem bardzo roztrzepana i nawet wokół siebie nie zauważam wszystkiego :-o a co dopiero na forum. ENigma - mam nadzieję, że twoje sprawy klarują się powoli i to w tym pozytywnym aspekcie. Poza tym całuski dla Was wszystkich, nie będę wymieniała z osobna, bo mogę kogoś pominąć, a nie chcę. Jeszcze w skrócie, co u lekarza. No więc widziałam już Bąbelka w pęcherzyku, jest taki tyci, tyci, że aż wzrusza. W środę miał całe 12 mm :) i pięknie biło mu serdunio. Ech, maleństwo moje ... A na mdłości doktorek nie chce mi dać nic dopóki nie mam problemów z \"haftami\". Dlatego że te czopki działaja na centralny układ nerwowy, a poprzez to i na dziecko. Dlatego woli on unikać takich specyfików i zalecił po prostu wytrzymac. Jeść kazał 6 malutkich posilków dziennie, tak żeby coś tak na ruszcie było zawsze. No i mam juz brać witaminy, odstawić folik i dał mi feminatal. Dobra, mykam do poziomu, bo się zaczyna :-o papa
  20. Ano daje popalić Foli :-D Tak marzyłam, tak marzyłam .... i se wymarzyłam mdłości :-D Jednak marzenia sie spełniają Foli ;)
  21. granini dzieki, nie wiem, czy owoce podchodzą, bo jak pomyślę nawet o moich ukochanych truskawkach to mnie \"mgli\". Nie ma niczego takiego, po czym mnie nie \"mgli\". A rano z dnia na dzień coraz gorzej. A! i dzisiaj próbowałam krakersa przed wstaniem z łózia. NIE PODZIAŁAŁ, a wręcz pogorszył sprawę :-o Ale wytrzymam, muszę, w końcu to wymarzona i mocno wyczekana ciąża ...
  22. No Foli - ja to trzymam wszystkie 4 kciuki za ciebie :) ja jestem w twojej sprawie optymistką, tyle rzeczy poszło do przodu i bez żadnych problemów, to sam finał nie może być inny niż taki, na jaki wszystkie czekamy. I będą małe \"foliczki\" w drodze :-D Ty jesteś zdrowa, więc nie może już nic stanąć na przeszkodzie. Wierzę mocno. Mój Bąbel w ogóle coraz mocniej mi dokucza, nic nie pomagaja moje prośby, on swoje robi, jesć nie daje, a wręcz zaczyna zmuszać do oddawania naturze tego co zjadłam. Zauważyłam, ze chyba będzie wybredziuch mały, nic mu nie smakuje, jedynie marcherwka i jabłko. :) a i po tym mam mdłości ... :-o
×