Zabajona

estelka - migdałkowe oczka :) powinnaś cały czas sie uśmiechac, bo fajnie mrużysz oczka :) takie pół-migdałki się robią :) troszkę mi przypominasz pewną koleżankę z podstawówki :) oki, zmykam lulu, bo mnie muli , dobrej nocki :)

E, jedyne co mi ostatnio dobrze wychodzi to rymowanie, bo z rozmnazaniem sie jest kłopot. Foli - wierzę Ci i własnie dlatego cię podziwiam Estelka wysłałas for me???

Iwonka - to badanie to hsg :) Zarówna laparoskopie i hsg robi się w I fazie zaraz po miesiączce. Po pierwsze, żeby nie przenieść lekko złuszczającej się śluzówki w jajowody (co następuje po troszkę w II fazie), a po drugie, żeby w razie czego nie wypłukać zapłodnionej komórki, bo przecież to się zdarza. Często lekarze od razu zalecają laparoskopię, bo podczas niej można zrobić hsg. Jak znajdą się zrosty, czy inne przeszkody do usunięcia - to robią to za jedną narkozą. I w sumie jeden strach. Ja niestety mam to rozdzielone, najpierw było hsg, a 19 lipca laparoskopia.

granini - no to może, może ... ale jeśli nie dostaniesz @ jutro to rób betę od razu i od razu do gina; jesli to wczesna ciąża, to najprawdopodobniej dostaniesz duphaston na te plamienia. Ich nie powinno być. Trzymam kciuki !!!

Udanych zakupków Iskierko :)

beti - z tego co czytałam, to może tak być, ze są wszystkie objawy owulacji, a jej samej może nie być, ale dlaczego tak się dzieje - nie wiem a może beti dopiero ona będzie ...??

rozpaczona - lactovaginal po leczeniu antybiotykiem, bo on przywraca naturalną florę bakteryjną pochwy (ph), antybiotyk zabija bakterie - wszystkie - i te złe i dobre, dlatego ten lactovaginal bierze się aby odbudować \"zniszczenia \"

Iskierko - ciągle jestes w tabelce starających się, może już przeniesiesz się do przyszłych mamuś :)

Iskierko, do mnie doszły , dzięki :) Ciąża ci służy, bo ładnie wyglądasz :)

beti, a który to dzień cyklu ? może u ciebie dochodzi do podójnej owulacji ? !! chyba, ze jestes blisko terminu @, to moze oznaczać, że niestety menda lezie.

rozpaczona - domowymi sposobami to trudno ci będzie; grzybica to poważny problem, który niestety może wracać i będzie wracał jak nie wyleczysz go stosownymi do grzybka lekami. A same upławy jakie opisałaś to dopiero początek, infekcja się rozwinie jeśli lekarz ci nie pomoze.

Ja się nie mylę to z żebami w ciąży nie ma kłoptu, trzeba tylko powiedzieć dentyście to wtedy da jakies inne znieczulenie (jakies nieobkurczające, czy coś takiego). Ale tak tylko wyczytałam na jakimś topiku, pewności nie mam. Iskierko - witaj :)

gosiaczek - ja zawsze brałam do 25 dc i @ nadchodziła na drugi dzień po odstawieniu (tyle że ja mam krókie cykle - 26 dniowe). No i ja brałam go na wydłużenie II fazy. Udało się ją wydłużyć, ale duphaston zaczynałam brać od 11 dc (tak jak na ulotce).

estelko - of kors że chcemy :) na zapalenie pęcherza powinnaś szybko zareagowac, bo zaraz przeniesie się dziadostwo na narządy rodne, to \"lubi się\" łączyć. Walnij sobie nospę, zrób kilka nasiadówek z rumianku, a zapobiegawczo zastosuj może clotrimazolum, to wytłucze bakterie na wstępie zanim infekcie zechce się rozwinąć. Prawda, prawda - naszej monik dawno nie było. monik odezwij się, martwimy się o ciebie!!!

U mnie też słońce, aż się gęba raduje. Ana - ja odważna z pozoru, ale w środku to jestem stresiarz-panikarz. Gdyby to było możliwe to chciałabym mieć to już za sobą. Niestety - terminy nie pozwalają, poza tym musze wziąć te szczepionki, a 2 lipca przypadnie mi 3 po której będę w miarę uodporniona. Schemat jaki stosuje się w moim przypadku to 1 szczepionka dowolny termin - 2 szczepionka - 4 tyg. od pierwszej, 3 szczepionka - po 4 tyg. od drugiej. I będę musiała wziąć 4 po roku od pierwszej. Ale moge nie zdążyć :) No ale pewną odporność będę miała, nawet na kilka lat się przyda. Nigdy nie wiadomo co człowieka spotka.

Hello Kobietki ! Pierwsza dzisiaj chyba jestem :) Wczoraj dodzwoniłam się do gina i wstępnie laparo mam mieć 19 lipca - no i co ? Ano no i gacie pełne trzęsawki ... wiem, ze to przeżyje, ale się boje, nic na to nie poradzę :( enigma - a jednak tą mendę wytrzęsłaś podczas biegów ? ;) Kurde, zarazaj nas swoim podejściem, bo jestes największą optymistką i najzdrowiej podchodzisz do tematu :)

Judytko - trzymaj się. To z pewnością trudne, ale trzymaj się.

Miało być MAJ kocham :) normalnie jak dysleksja :)

Mam otwarte okno i pachnie mi koszoną trawą, nie wiem jak wy, ale ja mam po prostu KOCHAM !!!! A w ogóle babolki nawet się nie przywitały, no enigmuś tylko, ale Ana Estelka Maklady... Elfik - daj cynka czy jeszcze jesteś wash & go, czy juz tylko "GO" :) No Kochanieńskie, gdzieście się podziały ??? Ja mam tez pracy troszkę, ale mogę ją na spokojnie robić, nic mnie nie goni (narazie). :)

gosiaczek, jak już to raczej z jajnikiem :) może jest bardziej leniway, ja myślałam, że mój lewy jajnik się obija, ale jak się okazuje ładnie pracuje, tylko nieregularnie :) ja mam problem z jajowodami \"od zewnątrz\" :) enigmuś - ty to jesteś sumienna studnetka !!! mi się nigdy nie chciało uczyć ze zjazdu na zjazd a jak widze ty jestes pod tym względem wzorowa !!! tylko pogratulować, na pewno będziesz miała wysokie noty !!! :)

nie płaciłam za hsg, bo miałam skierowanie od tego gina państwowo, prywatnie te badanie tanie nie jest - ale ile to nie wiem. Za laparo tez nie zapłacę, bo lekarz mnie wcisnie - chodze do niego prywatnie, ale on pracuje na oddziale w szpitalu gdzie mam mieć laparoskopie i łatwiej po porstu mu znaleźć termin niż jak miałabym czekać i umawiać się państwowo. Niestety, takie czasy, na zabieg trzeba czekać, chyba że jest to zabieg ratujący życie. CO do laparoskopii - obejrzą mnie od środka i najprawdopodobniej usuną zrosty. Lekarz nie wyklucza jednak, ze do czasu laparo zajdę w ciążę, bo po hsg daje mi 3 cykle. Zwykle tyle wystarcza, no ale mogę nie mieć tyle szczęścia. Podciągnięty jajowód może być utrudnieniem w wędrówce jajeczka. Nie wiadomo jednak jak mocno jest podciągnięty. W każdym razie laparoskopia raczej konieczna, tak na przyszłość, bo zrosty lubią się rozrastać i wleźć do jajowodów, a to już lipa.

no a mam to mieć z powodu podejrzenia zrostów - po hsg tak lekarze stwierdzili, że najprawdopodobniej mam zrosty okołojajnikowe albo okołojajowodowe (w sumie jeden gwint, bo to blisko siebie), mam podciągniety lewy jajowód i bardzo prawdopodobne, że własnie przez zrosty. Dlatego mam mieć laparo. Już dzwoniłam do gina, ale okazało się, ze dopiero wieczorkiem ma dyżur na oddziale i około 19 mam dzwonić. W połowie następnego cyklu pobiera mi już wymaz na czystość pochwy (konieczność, mimo, że mam w miare aktualne, musi być jeszcze raz potwierdzone), 2 czerwca druga szczeopinka przeciw żółtaczce (tez konieczność - musze zrobić 3 pod rząd w odległości 4 tygodni jedna od drugiej), a potem po 12 miesiącach od pierwszej czwarta - jest to schemat przyspieszony. Czyli na poczatku lipca trzecia szczepionka i po okresie (2 połowa lipca lub sierpień) zabieg.

http://www.resmedica.pl/zdart4982.html gosiaczek - na pierwsze pytanie nie umiem odpowiedzieć, bo nie regularne badałam szyjkę i nie bardzo wiem jak to u mnie jest. co do laparoskopii powyżej wklejam linka, poczytaj :)

Foli - może czasami tak krzywo może boleć. :) Ja teraz po owu też mam bolesne piersi, ale nie tak jak zwykle, ale własnie lewa i z boku. Prawa lekko, prawie wcale nie boli. Jakaś nierówna jestem chyba :)

Witam! Foli - ja miałam po logeście, ale obie mnie bolały - po prostu woda się zatrzymuje w organiźmie (tak mi tłumaczył gin), powodując napięcie i obrzmienie piersi. Mi zalecał maksymalnie zrezygnować z soli. Może u ciebie tak samo jest. A dla pewności może zadzwoń do lekarza, może to nic takiego.