Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zabajona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Zabajona

  1. Kurde - tego się boję - złożonego problemu jak u sabry :-o
  2. A wiecie, że ostatnio miałam sen, że dostałam CLO ??? Widziałam normalnie opakowanie tego leku w swojej torebce, ta jakbym była już PO wizycie :) Normalnie schizy jakieś, już wyprzedzam fakty myślami i śni mi się co popadnie.
  3. JA nie jestem z samego Olsztyna, a z bliskich okolic :) więc nazwisko mojej ginki nic ci nie powie. A zapisana jestem do dr Wańczyk (jakoś tak) w Szpitalu Wojewódzkim :)
  4. Foli - powodzenia. Elusia - ja myślę, że już w tym cyklu daruj sobie, bo zaraz owu, więc i tak efektów by nie było. A dla zdolinkowanych posyłam moc estrogenków :) ***************************************** ***************************************** a potem duuuuuużo progesteronku :) **************************** **************************** **************************** **************************** ****************************
  5. Witam z rana! Pozdrawiam wszystkie kobietki i życzę dużo siły ciężaróweczkom naszym i zmagającym się ze staraniami. A ja wczoraj nie planowałam, ale poszłam do mojej ginki. Miałam do załatwienia sprawę i przy okazji poprosiłam o recept na silniejszy,ale bezpieczny lek przeciwbólowy. Bo jak następne @ mają takie być jak ta ostatnia, to dziekuję, ale postoję. I dostałam receptę i przy okazji pogadałyśmy sobie o mnie. Ona się popytała, czy miałam badanie drożności, bo te moje bóle przy @ mogą wynikać równie dobrze z tego, że coś się dzieje z jajowodami. I niejako nastawiła mnie psychicznie. Powiedziała też, że nie jestem taka stara jak mówię, że na dzisiejsze czasy to i tak będę możliwie młodą mamą (jak mi się uda), no i pytała o Miśka, czy miał badania. No i że ona tez może dać skierowanie na nie. Ja jej powiedziałam, że nie miał i że nastawiam go powoli psychicznie, że będzie musiał je zrobić. No i poza tym powiedziała, że niby zawsze zaczyna się od facetów, ale ona widzi w moim przypadku też problem (te bóle, nieregularności), więc dlatego mnie skierowała do poradni specjalistycznej. No i zasugerowała mi, żebym po wszystkim pokazała się i powiedziała jej co i jak, jest ciekawa. Nie powiedziała wprost, ale z rozmowy to wynikło. No - to zdałam relację. Aha! Mam dopiero 6 dc a zauważyłam śluz, wczoraj nie przytulaliśmy się, więc to nie może być TO, a naprawdę śluz. Dziwne, wcześnie trochę.
  6. Cześć Wam dziewczyny ! Ber - dawaj foty na tinna77@o2.pl Foli - powidzenia i nie dziękuj !!! :) estella - myślę, ze masz podstawy wystarczające do tego, by wierzyć mężowi, podstawa udanego związku to zaufanie. Pozdrawiam wszystkie forumki. P.S. Już mi dzisiaj lepiej :) To pewnie estrogenki :)
  7. ber - jakbys zgadła, kiedyś byłam niepoprawną optymistką i każdorazowo życie weryfikowało moje wyobrażenia o wielu istotnych kwestiach. Wiele spraw, na których mi zalezało zupełnie samoistnie się unicestwiały i to nie z mojej winy. Mało tego. Mąż nie jest moją pierwszą miłością, a szkoda. Przed nim był pewien facet, na którym strasznie mi zależało (i to nie była pierwsza miłość, tamta była koszmarem dla mnie,ale była część wspólna z kolejnym - tym na którym mi zależało bardziej). Otóż, ten pierwszy i TEN drugi powiedzieli mi, że na mnie nie zasługują na koniec związku. Wyobraź sobie byłam dla nich tak cudowna, że aż ZA cudowna i nie mogli mnie oszukiwać, ranić, zdradzać, albo być ze mną, bo byłam za CUDOWNA. To dopiero paradoks i ironia. Mało tego - potem wydarzyło się w moim życiu kilka spraw, o których nie chcę pisać, bo tu trudne. I po tym cały mój optymizm i wiara w największe życiowe wartości zostały przewartościowane. Stąd zostało mi całe mnóstwo bardziej pesymistyczno-realistycznych wartości. Stoję twardo na ziemi i wolę brać pod uwagę najgorsze wersje. Łatwiej znosi się wtedy porażki. Ale jakbyś poznała mnie w realu i pogadała chwilę, to w życiu nie powiedziałabyś, że ja TO własnie JA - pesymistko-realistka. Na ogół jestem towarzyską wariatką i generalnie przynoszę ludziom śmiech (ze mnie, z tego co gadam - żarty, z tego jak reaguję na pewne kwestie - nawet szef się poznał i przejął ode mnie kilka powiedzonek :) ). Jestem zodiakalnym bliźniakiem, więc stąd te dwa różne oblicza.
  8. a kokieteria to nie jest moja mocna strona - niestety - wmówiłabym wtedy samej sobie co nieco :)
  9. Fakt, było to 10 lat temu :p Ale poglądy mi się nie zmieniły od tamtej pory, a ważyłam wtedy jakieś 14 kg mniej i uważałam się za grubasa. To co mówić teraz??? grrrr
  10. wyluzujcie, okulista mi kiedyś powiedział, że mam sokoli wzrosk ;)
  11. Bardzo śmieszne dziewczyny, bardzo :) Patrzcie co jeszcze znalazłam: Część kobiet kilka dni przed miesiączką zaczyna czuć się gorzej. Dolegliwości te mogą mieć charakter fizyczny bądź psychiczny. Mogą wystąpić zmiany nastroju, drażliwość lub nadwrażliwość, trudność koncentracji. U niektórych kobiet pogarsza się trawienie, zaczynają obrzmiewać kostki nóg i dłonie, zwiększa się waga ciała w związku z zatrzymywaniem wody przez organizm. Piersi stają się nadwrażliwe na dotyk, niekiedy także obrzmiewają. Cera staje się bardziej tłusta, pojawiają się na niej wypryski, a włosy szybciej się przetłuszczają. Częstsze są bóle głowy i oczu. Zmienia się też apetyt - pojawia się zwłaszcza zwiększone łaknienie cukru. Po kilku dniach dolegliwości ustępują - by znów powrócić po kilku tygodniach. Wszystkie te objawy wywołane są przez hormony i towarzyszą cyklom owulacyjnym: zmiana w gospodarce hormonalnej następuje w drugiej połowie cyklu - a więc po owulacji, a przed miesiączką. (Na przykład obrzmiałość piersi spowodowana jest niedoborem progesteronu i nadmiarem estrogenów.) Obserwuj reakcję swojego ciała. Czy dolegliwości pojawiają się regularnie przed miesiączką? Czy zaczynają się w tym samym terminie? Jeżeli po kilku cyklach okaże się, że objawy są regularne, warto zmienić dietę na zdrowszą, zwłaszcza na dwa tygodnie przed miesiączką: nie jedz cukru, zrezygnuj z kawy i czekolady. Jedz jak najmniej soli. W zamian spożywaj do woli owoców i zielonych jarzyn, możesz też pogryzać wszelkiego rodzaju orzechy (ale nie solone), ziarna słonecznika oraz dyni. Dobrze jest ponadto zażywać witaminę B-complex. Zapytaj w aptece o środki ziołowe pomagające przetrwać ten okres. Uprawiaj gimnastykę relaksującą mięśnie miednicy. U większości kobiet opisane powyżej objawy znikają zupełnie, lub przynajmniej znacznie się zmniejszają, gdy zaczynają stosować doustną pigułkę antykoncepcyjną (zostaje zahamowana owulacja). Jeżeli okaże się, że dolegliwości nie ustępują, zwróć się do lekarza ginekologa, najlepiej - do ginekologa endokrynologa - o badanie i leczenie.
  12. Znalazłam ciekawy link, zawiera troszkę informacji o niepłodności męskiej. Może komuś się przyda. http://www.libramed.com.pl/wpg/NumeryArchiwalne/03/03.html
  13. Aśka - ja mam kompleks niższości i niestety sama siebie do atrakcyjnych nigdy nie zaliczałam, bo zwyczajnie uważam, że inne laski mają to i to, a ja nie, albo są takie i takie, a ja nie ... musicie przywyknąć do tego, że sama siebie nazywam pokraką, poczwarką, paszkwilkiem i takie tam :) No po prostu musicie i już, bo mi się nie odmieni :) Taki odchył od normy.
  14. O ciekawe pytanko, sama chętnie się dowiem, bo być może i mnie czeka inseminacja (wiem, że mam tyłozgięcie i w dodoatku moja macica jest bardziej na prawo niż pośrodku (kiedyś prywatnie lekarz jak badał, to mi powiedział, dawno to było, ale chyba mam podstawy by wierzyć mu, zwłaszcza, że to było prywatnie).
  15. maklady - ja już stara d..pa jestem, więc twój sen to odwrotność realu :) ale patrz, patrz, co za sny masz :) jedno co sobie postanowiłam, to schudnąć !!! basta z tym wszystkim, normalnie w świecie muszę schuść !!! docelowo 5 kg, a potem - się zobaczy.
  16. maklady - ja ci się śniłam ??? jako mała dziewczynka ??? tosz to musiał być koszmar :p
  17. Witam! Pozdrawiam i miłego dnia życzę. Na \"Chcę mieć dziecko\" kolejna kobitka ogłosiła dwie krechy, starała się 2 cykle - tak wynika z tabelki. Szczęściara :) Kiedy na nas przyjdzie pora ???? Tak się tylko zastanawiam kiedy zacznie się kurczyć I tabela na rzecz II i potem III.???
  18. Nie wiem kobietki co to za dołki, sama nie mogę tego rozgryźć, dlaczego od piątku mam wisielczy nastrój. Ogólnie źle się czuję, o boleściach @-powych pisałam,ale dzisiaj jest już praktycznie po @ a mnie nadal boli głowa okrutnie cały dzień i chce mi się spać, nawet teraz mąż ze mnie się nabija, że ja to i o 12 w dzień mogłabym odwalić nocny sen i wstałabym zmęczona. Mój organizm czegoś ciągle się domaga, a ja wiem, że powinnam troszkę zrzucić (troszkę !!! jakieś 5 kg co najmniej !!!), ale nie - ja mam smaczek a to na to, a to na tamto, zjem i za pół godziny mam ssaka na nowo jakbym od rana nic w gębie nie miała. A ten ból głowy mnie po prostu wykańcza, nie wiem - może to pełnia (łysy świeci mi prosto w okno), a może starość :p i robię się marudna. Tak! To na pewno to. Nawet boss wygania mnie na urlop, bo mi się zebrało ponad 50 dni łącznie z tegorocznym.
  19. Przernęłam przez wszystkie stronki, ufff. Najpierw słówko do Granini - Kochanie, postaraj się być silna dla męża, choć z pewością dla was obojga to nie jest najłatwiejsze. Ciągle jest dla Was szansa i modlę się, żeby spełniło się to, czego oczekujecie. Iskierka dzisiaj nas \"olała\" ;) nie żebym miała żal, ale czuję coś, że tak specjalnie zrobiła :) Kto wie, może wcale jeszcze nie testowała ... nie zdziwiłoby mnie to. Jedno co można, to poczekać cierpliwie na wieści od niej. A ja ciągle w dołku, nie wiem jak długo on potrwa, ale póki co ... jest i za Chiny nie mogę się go pozbyć. Może za kilka dni mi minie. Może to pełnia tak na mnie wpływa ... nie wiem. Jedno co wiem, to to, ze muszę walnąć sobie drzemę popołudniową, bo śpiąca jestem. Naprawdę myślę, że moja anemia wraca :-o Kurde, 8 lat walki z tym dziadostwem i znowu???? :-o
  20. Witam ! Cześć Elfik! :) Ja ciągle w dolinie siedzę, ale cóż ... żtć muszę :-o Jedno co mnie dzisiaj interesuje to to, czy Iskierka w końcu nam powie jaki wynik testu ???? Ja na 1000% przeczuwam, że miała to szczęście i przełamie złą passę :) Iskierko - mam nadzieję, że czujesz jak trzymamy za ciebie kciuki !!! Choć pewnie nie potrzebujesz już AZ TAK ;) Buziaki dla wszystkich kobitek
  21. NICK.............IMIE....wiek......MIASTO............CYKL STARAN......TERMIN @ moluś..............asia..... 29.....koło.............6................25,01 agapa ............emilka...21......płock...........3................12.02 markotka........Iwona....21......Konin..........brak.............02.02 brednie...........monika..24......bydgoszcz....3.................25-29.01 czarnulek iskierka nadziei gosiaczek76 monia30..........monika..30......kraków.........1................20.01 zabajona.........sylwia....29.....olsztyn..........7...............07.02.06 mila1003.........wiola.....30......żyrardów.......6...............18.01 si25...............diana....25......lomza............1...............10.01
  22. Ech, nie wiem już co się dzieje. Możliwe, ze anemia mi wraca z tego wszystkiego, bo te sińce pod oczami są okropne. Sino-sine i żaden makijaz nie jest w stanie tego ukryć, praktycznie każdy kolor cieni jakich zwykle używam tylko podkreśla sińce :-o Nie umiem opisać tego samopoczucia, ale to było takie ogólne osłabienie, a lało się ze mnie pierwszego dnia jak nigdy. I chyba wylało się co się miało wylać, no i także w czasie plamienia. Dzisiaj 3 dc i juz mało, mało, choć brzuch pobolewał. Ja naprawdę mam dość tych bóli i w poradni też o tym powiem, bo być może przyczyna mojej niepłodności tu też się kryje, już sama nie wiem :-o Dziewczyny - nawet nie wiecie jak zaczynam się bać. Pytałam Miśka, czy w dzieciństwie chorował na świnkę. Nie wie, chyba nie. I myślę o tym, bo jak chorował .. Teściowej nie chce pytać, bo się zacznie domyślać, a narazie trzymamy w tajemnicy nasze problemy przed najbliższymi. Nie chcemy ich wciągać - chyba że jak już będzie wiadomo, że .... to wtedy zostana poinformowani że niestety potomka od nas się nie doczekają :( Sorki, ze smęcę, ale niestety zabrakło mi optymizmu przez te dni. Ogólnie dalej źle się czuję, głowa mnie boli i słabo mi. Najpierw byłam mega głodna, najdłam się śledzia w sosie pomidorowym, poprawiłam serkiem brzoskiwiniowym i garścią ciastek, a teraz jest mi bleeeee I chyba powinnam iść na wypoczynek, bo marudzę. Pa.
  23. A ja dopieo dosiadłam kompa i to na krótko - żeby wam powiedzieć, że żyję jeszcze, choć ledwo. Tym razem @ tak mi dąła popalić, że zapomniałam jak się nazywam i na jakim świecie żyję. Mam sino-sine worki pod oczami i jestem osłabiona. Chyba w tej poradni będą mieli ręce pełne roboty ze mną :-o
  24. Najlepszegp FOLI !!!!!!!! kwiat] Ja na znieczulaczu :-D znaczy się drinku lekkim :) Dzisiejszy, a raczej wczorajszy dzień to był koszmar grrrr ... ból, ból, ból :( mam nadzieję, że niedługo się to skończy... tak pragnę dzieciąteczka
  25. WITAJCIE! Ja jeszcze wśród żywych, choć narazie wolałabym umrzeć. Ani ani na chwilkę nie przestało boleć, ale nie dam się, na pewno nie pójdę na zastrzyk, bo znowu się nasłucham od pielęgniarek, ze jest jedna taka super skuteczna metoda na ból w czasie okresu dla mężatek. Ja to wiem i nie mam ochoty znowu słuchac, a tam to już znają mnie świetnie, jak wchodze blada do gabinetu jednego z lekarzy i prosze na zastrzyk przeciwbólowy, to tylko patrzą w kartę, mówią \"aaaahaa\" i bez słowa skierowanko i do labolatorium. Sławna jestem w oim ośrodku zdrowia, tyle chociaż mam dobrego z tych @. :-o
×