Zabajona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Zabajona
-
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
estella - dobre podejście, można stosować tą metodę, aby się bardziej nie stresować: Ja też mam pare plusów: 1) Cykle możliwie regularne, mimo skrócenia o 3 dni, teraz mam 25 dniowe (z tego co czytałam jest to \"w normie\"). 2) Odczucia jakies mam, co prawda mało sluzu płodnego, ale niepłodny jest, więc ... mozna podreperować. 3) Podczas @ nie mam ani skrzepów, ani nic, jest ona wg mnie \"normalna\", a że boli - no cóż - mam tyłozgięcie i będzie boleć. Dolegliwość: Plamienia w II fazie Narazie tyle. W nowym roku zapewne będa kazali zacząć od badań męża, bo szybciej określą kogo leczyć, czy tylko mnie, czy tylko jego, czy nas oboje. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
monik - te plamienie to pomałpowe resztki jeszcze, po prostu normalnie w 5 dc ostatnio było sucho, a teraz jeszcze wylatuje. Myślę, że to dobrze, mniej będzie \"starej\" warstwy. Dzisiaj już sucho ... no niezupełnie ;) po wczorajszych baraszkowaniach z wiesiołkiem ;) to dzisiaj co nieco się upłynniło ;) ale plamienia niet. A wiesiołek bierze się od początku cyklu DO OWULACJI. Potem należy przestać, bo on powoduje skórcze macicy i gdyby się zafasolkowało, to mogłoby to być niebezpieczne. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam w piateczek :) nadrobilam wasze wczorajsze popołudniowe pisanie i teraz kolej na mnie. Odnośnie wiesiołka - wesołka. Moje odczucia wczoraj to lekkie skurcze - wyraźnie je odczuwałam i towarzyszyło temu plamienie (nic dziwnego, w końcu to był 5 dc i normalnie mogłam miec jeszcze @, poza tym w zeszłym miesiącu nie plamiłam już w 4 dc, więc coś się tam dzieje, w kwestii na plus raczej). Dlatgeo pamiętajcie, żeby się nie zapominać i nie brać go po owulacji. ZAKAZANE !!! ;) No a odnośnie wrażeń czuciowych .... hmmm, powiem wam, że mnie osobiście już wczoraj dał on efekt naoliwienia, w sensie takim, że mimo dnia PUSTEGO (nazwijmy rzecz po imieniu) było \"masełko\" ;) mąż wniebowzięty - jeśli chodzi o wrażenia, to był tym razem \"poślizg niekonmtrolowany\". Zobaczymy więc co się będzie dalej działo. Zobaczymy jak na śluzik to wpłynie. A w następnym tygodniu dzwonię do poradni, do której mam skierowanie, wypytam o wszystko i jak trzeba będzie i można będzie to JUŻ się zapiszę. Miłęgo dzionka :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Monisia ! Fajnie, że jesteśCIE dziewczyny z nami (TY+ CÓRUSIA) !!! :) Któras pisala, że również zaczęła zażywać wiesiołek. Jakie masz (ty która pisałaś ;) ) odczucia ? Nie wiem, czy to może fata morgana, ale naprawdę on działa skurczowo. Mimo, iż @ się skończyła, mam dopiero 5 dc, a czuję skurcze, delikatne ale są. Dlatego tak ważne jest odstawienie go przed owulacją. Piszcie o odczuciach. Aha! Ja go zażywam już od 1 dc. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
foli - enigma własnie będzie się godziła :) A że jest dzionek, południe się zbliża, no wiesz - czasami takie \"późnoporanne\" przytulanki są owocne. Nie bez powodu lekarze zalecają przytulanki równiez rano. :) Ja z tym mam niesamowity kłopot, bo długo siedzimy wieczorem, a rano dobudzić sie nie możemy, trza wstawac o 6. Gdybyśmy w tygodniu mieli barabarować rano, to musielibysmy budzić się o 5 ;) No ale za to jakiii pięęękny dzieńńńn wtedy ;) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Enigma słonko już nie płacz. Niooo ??? JUś ocielamy ocka, lobimy usmiesek, wysyłamy sms-ika do mezulka. NIe płacz kobietko :) No !!! Nie płacz już. I zób jak mówiłam - pomagaj koleżance, ale z dystansem. Nio ???!!! :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
enigma - dlatego warto czasem rozdzielić sprawy czyichś problemó od swoich. Nie angażować otoczenia. Ja wiem - nie łatwo. Sama jestem wrazliwa na czyjąć krzywdę i chcę słuchać takiej osoby, jeśli chce się żalić. Ale nauczyłam się oddzielać swoje zycie od życia innych. Ja mam swoje problemy, inni mają swoje. To trudne, ale warto stosować asertywność. Koleżanka powinna zrozumieć, jeśli w danej chwili nie będziesz mogła pogadac z nią i coś doradzić. Zwłaszcza, że jak pisałaś - nie chce zbytnio sama reagować w tej sprawie, bo wierzy facetowi. Twoja dobra dusza i wielkie serducho, zaangazowanie odbiło się niekorzystnie na twoich stosunkach z mężem. A może on nie chce, byś aż tak \"mocno\" angazowała się w sprawy koleżanki. Wy tez macie swoje zycie i problemy. Pomyśl też, że z drugiej strony taka sytuacja może trwac latami - ona nie zrobi pożądku z własnym życiem i ciągle będzie się żalić, ty ciągle będziesz słuchać i przezywać. Powiedz - ile dasz radę ? Nie odradzam pomocy koleżance, jedynie doradzam próbę oddzielenia jej spraw od waszych. Ja w tej sytuacji przeprosiłabym męża, że tak emocjonalnie podchodzę do spraw, że źle odbija się to na waszych \"rozmowach\". Uwierz mi - twój problem jest nie mniej ważny niż jej. A ponadto - ten problem jest tez problemem meża. Mąż przezywa kłototy które macie w związku z brakiem fasolki, a tu jeszcze dochodzą kłopoty zupełnie obcej mu kobiety ... jestem zbyt bezpośrednia może - ale tak myślę, mam nadzieję, że cię nie uraziłam :) dla Ciebie :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! No i po wizycie. Po chwili rozmowy z ginką oczywiście zapadła decyzja. O tym, by zwiększyć dawkę duphastonu, tzn. zaleciła mi odrobinkę wczesniej brać i przedłużyć o 1-2 dni, dlatego mam 2 opakowania. Bo BYĆ MOŻE mam późną owulację. No i kolejny news - dała mi skierowanie do specjalistycznej poradni wojewódzkiej na konsultację i leczenie niepłodności pierwotnej. Dała mi to skierowanie \"awansem\" i sama, bez moich pytań. Oczywiście muszę tam zadzwonić i zapisać się na następny rok, a jeśli chcę zacząć na początku to muszę dzwonić w grudniu, może na luty się załapię. No ale to też coś. Zawsze będę w rękach specjalistów. Ona mnie nie chciała \"czarować\", że wie wszystko o niepłodności. W małej mieścinie nic się nie zrobi. Dlatego dała mi skierowanie. To jest już jakiś ruch i w sumie - jakby nie patrzył - zawsze ciut taniej mnie wyniesie choćby wizyta, bo za badania z pewnością będę płaciła. No - ale cóż. Jak mówiłam, pokryło się to z moim postanowieniem, że ten duphaston to już ostatni w tym roku, zresztą nowy cykl, który się zacznie po połowie grudnia zakończy się w styczniu, akurat. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj Kobietki - wy choć macie pewność, że rosną te pęcherzyki i pękają, a ja nawet tego nie wiem \"na pewno\". Niedługo wychodzę do gina - kolejna \"pusta\" rozmowa i recepta. I pewnie to tyle będzie. No cóż. Powiedzmy sobie prawdę - a raczej ja wam powiem prawdę. Pomyślałam i .... to ostatnia wizyta u gina w tym roku i w tej przychodni. Ostatnia. Potem odpuszczam i dopiero w nowym roku nowy lekarz i od nowa wszystko zacznę. W tym roku juz mi się po prostu nie chce. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie! Ja pomiędzy kolejnymi papierkami zaglądam i witam Was:) U mnie bez zmian, dzień jak co dzień, nic szczególnego się nie dzieje. W sumie to zauważyłam, że często nie mam o czym pisać. Kurde - nie chcę biadolić, nie chcę narzekać, bo to siedzi w mojej głowie a że chcę wypędzić te złe myśli to ... nie piszę o tym. Też sposób, przynajmniej doraźny. A jeszcze jak dorzucę do tego, ze koniec roku blisko i od stycznia nowy lekarz - więc u mnie zacznie się jazda od poczatku w styczniu, bo na pewno wtedy zaczną się badania i takie tam. Wtedy będe miała co opowiadać. A narazie będę was zanudzac tekstem typu: \"mam 4 dzień cyklu - nic się nie dzieje, małe plamienie jedynie, znaczy się - moge atakowac dzisiaj mężusia, bo dłużej napięcia nie zniosę ;)\". -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
enigma - tylko tak się nie przyzwyczajaj, bo jak już urodzisz, to będziesz musiała sama decydować kiedy się przytulać z mężem, nie daj panie jakbyś pytała z przyzywczajenia gina :p -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ojoj, jakież humorki - czyżbyście wszystkie \"hormonizowały\"? ;) Wiecie nad czym się zastanawiam ? Otóż - moje @ tak naprawdę trwają 2 dni, bo trzeci i ew. czwarty to już plamienia w nikłych ilościach. Fakt, że te 2 dni to normalna @, taka \"krwawa i bolawa\", włączając w to noc kiedy też aktywnie działa. Coś czuję, że problem u mnie może tkwić własnie w tym ... zbyt cienkie endometrium może być przeszkodą również. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj, a ja jak pomyślę, że czekają mnie te wszystkie badania :-o przerazona jestem i to nie z powodu kasy, ale z powodu tego, że może wyjść, że my nie możemy ..... nie wiem czemu, ale to przeczucie mnie nie opuszcza :( -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula - to z pewnością mała anemijka Cię dopadła. Normalka, ja walczyłam z nią nieciążowo 8 lat. Takich mądrych lekarzy mam tu na miejscu, że nie dość, że żebrasz o skierowanie na morfologię, to jeszcze łaska, że w ogóle zaczną szukac przyczyny. A przyczyna UWAGA była czysto ginekologiczna - całe dobro wylatywało ze mnie wraz z @. 8 LAT i dopiero wyszło szydło z worka. Niestety tego sposobu leczenia, który ja miałam nie polecam starającym się o bobaska ;) Bo ja żarłam piguły anty - miałam torbiel na jajniku i ją zasuszałam. Oczywiście pod kontrolą lekarza. I po kuracji jak już toribielik się wchłonął poprosiłam gina o skierowanie na morfologię i eureka - żelazo z 30 jednostek skoczyło mi w ciągu roku na 91 jednostek. Od czasu kuracji hormonalnej (a po tym minęło już prawie 3 lata) mam skąpe i raczej krótkie okresy. A buraczki - mniam - b. lubię, ale bez przesadyzmu ;) Możesz tez wcinac orzechy :) i jak lubisz wątróbkę. Tylko wszystko z umiarem . .. hmmm ale to skonsultuj z doktorkiem, bo prawdopodobnie z wątróbką trzeba uważać w ciąży (gdzieś czytałam, ale nie pamiętam gdzie). -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja znowu jak złodziej czasu służbowego :) wkradam się do Was, by się przywitać.;) Paula - nikt nie zapomina o waszym szczęściu i właśnie takie \"przypadki\" jak twój daja największą otuchę, że w końcu się uda. Tyle, że zrozum sytuację - kurcze, mówiąc o zastoju mówimy o tym, że narazie albo trwa hodowla (samo h????) pęcherzyków, zapylanie i czas oczekiwania na żniwa. Może tak wpływa na nas presja kończącego się roku. Każda kiedyś zakładała, że do tego czasu będzie już ileś tam tygodni nosiła pod sercem maluszka. A tak ... nadzieja choć jest, to zdrowy rozsądek ją zmniejsza. Przynajmniej mówię o sobie. Nie chcę wypowiadać się za inne. Ja - nie wiem czemu - ale mam w sobie takie wewnętrzny głos, który mi nic a nic nie daje nadziei, wręcz przeciwnie - odbiera ją. To jest najgorsze. :( I nie chodzi już o smutek, a raczej o zawód. Ja jak narazie przeżywam go po raz czwarty. Ale wiele z Kobietek po raz n-ty. I uwierz mi - to wzmaga strach. Cieszymy się każdą nową fasolką, ale jednocześnie w głębi duszy potęguje się smutek, że \"jeszcze nie ja, jeszcze nie ja, dlaczego?\". Nie gniewajcie się przyszłe mamusie. Jesteście pocieszeniem dla nas, bo kto - jak nie wy możecie teraz pchać w nas więcej wiary. Wiary w to, że w końcu nam się uda. A swoją drogą jestem silnie przekonana, że część z Was Kobietki przed świętami zobaczy dwie kreseczki. To zawsze było moje marzenie, żeby przy wigilii obwieścić wszystkim radosną nowinę. Niestety, muszę zmienić plany. Najwyraźniej ja będę musiała poczekać i zrobić to w zwykły sposób, \"przy okazji\" niedzielnej herbatki. Tyle że niestety nie wiem kiedy ... :( -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
monik - ja własnie jem wiesiołka od wczoraj, biorę sobie dawke 3 x dziennie co by nie przesadzić (choć można i 6 max, ale ja biorę 3x1), bo śluz to ja jakiś tam mam, ale mało. No i napisane jest, że trzeba cierpliwości, bo efekt można zobaczyć dopiero w 2 cyklu zażywania. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Foli - więc u mnie miesiącami licząc to własnie puknęło 3 :) więc pocieszam się że to dopiero 3. No a cykl to niestety już 5 :( Może więc zacznę stosować licznik miesięczny. Jakby tak patrzeć to do marca powinnam zaciążyć i bobo na następna gwiazdkę się urodzi. Nieważne kiedy - wazne by się pojawiło. Wiecie co - ja tak bardzo chcę być w ciąży, że mogę chodzić w niej i 2 lata - jak słonica ;) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki! No a ja już pod wpływem estrogenów ;) znaczy się @ w toku od wczoraj. Cykl jednak 25-dniowy. Dobrze, że to się utrzymało. Z drugiej strony ma to swój plus - szybciej czas mija od @ do @. W niedzielę rano jak dostałam @, to miałam takiego smutaśka, no i Misiek jak się obudził pyta mnie \"co się dziej?\". Ja mu na to, że to co zwykle od kilku cykli i że niestety znowu dostałąm @ i źle mi z tym i w ogóle czuję się do kitu. A on krótko uciął \"nie przejmuj się, za miesiąc już nie dostaniesz @\". Słodkie, co? Widzę, że i jego to męczy, choć to mówi, to sam do końca nie wierzy. Teraz dopiero widzi, że miałam rację mowiąc, że z dzieckiem to nie takie ciach-mach i jest. Ale nie jestem wredna i nie mówię mu, \"a nie mówiłam?\". Sam to wie. Dobra, wracam do pracki - potem nadrobię zaległości z weekendu :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Foli - ja też mam bóle brzucha, nachodzą falami. Nie miałam tak wczesniej przed @. Zawsze ból brzucha i silny skórcz oznaczał dla mnie, że muszę iść do łazienki bo mam \"gościa\". I zawsze to była prawda. Piersi raz mnie bolały, a raz nie. W tym nigdy nie miałam reguły, myślę, ze zależało to od diety jaką w czasie przed @ miałam (znaczy się od tego ile spożywałam soli, która zatrzymuje wodę w organiźnie i powoduje obrzmienie i bolesność piersi). Ja jednak czekam na @ spokojnie, wiem, ze będzie, jestem tego tak samo pewna jak miesiąc temu. Poza tym wszystkie objawy (inne) wskazują na nadchodzącą @. Ja jedynie modlę się o to, by znowu mi sie cykl zechciał wydłużyć. Ale czy tak będzie - to sie okaże. W sferze marzeń pozostaje to, że w poniedziałek napiszę Wam dziewczynki \"hura, znowu 1 dzień dłuższy cykl!\". Czuję jednak, że nici z tego, bo brzuch ćmi i te plamienia. Foli - za ciebie trzymam mocno kciuki, brak @ i plamień to dobry znak. Kurcze, ale fajnie by było jakby udało ci się za pierwszym \"strzałem strzykawy\". Żołnierzyki pod takim ciśnieniem na pewno musiały znaleźć dobrą drogę i oczekujące na nie jajeczko. Trzymam za to kciuki. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też nie rozumiem podejścia Kościoła do tematu in vitro. Jestem wierząca, ale w tej kwestii nie zgadzam się z tymi kanonami. Jak mozna mówić, że silna chęć rodzicielstwa i pokochania nowej istotki jest niezgodna z religią. Cóż z tego, że medycyna w to musi zostać włączona i pomóc rodzicom zapoczątkować ich owoc miłości. Czy to spowoduje, że mniej będą je kochali ??? W ogóle nie rozumiem tej teorii. I zawsze zstanawiam się, kto to ustala. Bo nie wierzę, żeby Pan Bóg najwyższym dostojnikom kościlenym w snach to powiedział, że to jest grzech i niezgodne z jego wolą. Nikt w tej kwestii nie może wypowiadać się za Pana Boga. A skoro wielu małżeństwom udaje się doczekać bobaska z in vitro to znaczy że Bóg dał im szansę na rodzicielstwo, tylko wybrał dla nich inną drogę osiągnięcia tego celu. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Stałe oraz Nowe bywalczynie forum! Foli - mam nadzieję, że czujesz jak mocno trzymamy kciuki za powodzenie. Ja mam 23 dc, kończę duphaston, jeszcze jutro i sobota. Jak narazie plamienie jest codziennie. Mam znowu nadzieję, że @ nie przylezie zbyt szybko. Mam nadzieję, że chociaż do soboty własnie wytrzymam. Wczoraj pokusiłam się o przeniesienie wykresu tempki do excela, zawsze dokładniej wyrysuje linię. No i sprawa wygląda tak, że mimo nie utrzymywania się tempki w granicach 37 stopni, i tak w II fazie jest wyższa. W 10 dc był wyraźny skok do 36,9. Potem tak na 36,6 - nawet do 36,8. Mierzę w ustach, więc może dlatego są to nieco niższe wyniki niż jakbym mierzyła TAM ;) Jakby obliczyć średnią, to z I fazy średnia tempka wynosi około 36,4 a w II fazie 36,7. Moim zdaniem pewna prawidłowość jest zachowana. Gdzieś własnie ktoś podrzucił mi linka do strony gdzie było napisane, że tempertaura jest sprawa indywidualną dla każdej kobiety, więc nie można generalizować. Generalnie powiem wam dziewczyny, że duphaston o wiele lepiej jest tolerowany przez mój organizm. Zatem moge na nim pozostać. Przynajmnej do czasu rozpoczęcia wizyt u prywatnego lekarza, a to po nowym roku. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czyżbym dzisiaj była pierwsza??? Foli - mam nadzieję, że nadal nie masz @. Kurcze, podkusił cię jakiś wredny krasnolud. Uhh. Foli kochana - trzymaj się - będzie dobrze. Sysia - dzielna mądra kobietka. Dla bobika wszystko. Popieram i pochwalam. Ja też w swoich modlitwach Boziulka prosząd o dzidzię zawsze dodaję \"choćbym miała całą ciążę gadać z klopem i plackiem leżeć - DAJ MI BOBIKA. PLEASE\". No - teraz obecnie prosze o coś innego, bo moja mamusia ma pewne kłopotki i martwi mnie ta sytuacja, gdyż są to sprawki bardzo delikatne, chciałabym jej pomóc ale mam związane ręce. A ze złości na pewne osoby mam ochotę napluć im pod nogi. Tyle, że te osoby są tak głupie, że wszystko wykorzystają do swoich niecnych podstępnych knowań. Ech, życie. Dlatego teraz nie proszę Bozi o dzidzię dla siebie, tylko o mamusię i siłę dla niej. Miłego dzionka wszystkim :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mój mąż tak dziwnie zapatruje się na to imię, choć narazie nie zastanawiamy się konretnie i potrafi przedrzexniac mnie Mateusz - wajchę przełóż Adam - już przekładam i bądź tu mądry :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A my z mężem mamy tylko imię dla dziewczynki - Karolina (tak się męzowi podoba i mnie też), a dla chłopca mały problem - bo nie ustalilismy jakoś. Mnie podoba się Hubert , Piotr albo Mateusz. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
Zabajona odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sama już nie wiem więc co z moimi dolegliwościami. Po objawach wychodzi mi, że owulację mogłam mieć 10-11 dc. Plamienie pojawiło mi się tym razem 18 dc wieczorkiem, 19 dc nie było nic i wczoraj 20 dc i dzisiaj 21 dc mało co prawda, ale jest. I fakt, że tylko rano mam, potem do końca dnia nic. Foli - dzięki za dietkę, faktycznie czas wprowadzić wspomagacze do kuracji. No i o witaminie B 6 też czytałam, że jest niezbędna. Jejku, to takie skomplikowane - ten mechanizm jest tak złożony :(