Ejmi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ejmi
-
Piuerniczku - progesteron robiłam w 21 d.c czyli już w fazie lutealnej no i on jest w normie ale czy mimo tego nie za niski?? a w ogóle to jestem w szoku!! właśnie chyba dostałam @, plamiłam leciutko od soboty a dziś poleciała krew ze śluzem. A ja sie dziwiłam co mnie tak w podbrzuszu coś kręci, syfki mi wyskoczyły no i mam skopany nastrój, jestem drażliwa. To krwawienie jest małoobfite tak jak poprzednie ale pod plamienie już tego nie mogę podciągnąć. Zobaczymy jak będzie dalej. Ten cykl był całkowicie bez żadnych leków, nie brałam absolutnie nic poza witaminami, trwał 25 dni wiec krótko ale i tak jestem pod wrażeniem że samoistnie poszło. Więc ten progesteron nie wygląda źle??? Jutro miałam iść do lekarza ale z @ to nie wiem czy mam iść, w sumie to chyba i tak by mnie nie badał bo głownie chodzi o te wyniki no i przepisanie w końcu kuracji. Więc chyba jednak pójdę. Prolaktyne chce powtórzyc zrobie sobie 4 dni przerwy w ćwiczeniach pójdę na czczo. Poprzednim razem też robiłam ją na czczo i wyszła bardzo ładna prolaktynka.
-
Własnie aaabbbb dzięki... w sumie masz racje, ale każde labolatorium robi badanie w innych jednostkach i wtedy są inne normy, ale ja widzę że mi robili w ng/ml i w tej tabelce co podałaś przelicznik jest taki sam. Chcę powtórzyć to badanie bo aż mi się wierzyć nie chcę, na wiosnę była w normie (20 ng/ml) a teraz nagle taki skok..chociaż z hormonami to różnie bywa:O
-
Dziewczyny mam wyniki Progesteron - 2.89 ng/ml norma - faza folikularna 0.123-1.7, faza lutealna 1.02-22.4 Prolaktyna - 29.05 ng/ml norma - 3-18.6 Testosteron 58.60 ng/dl norma - 5.71-77.00 Czyli tak.. progesteron niski co świadczy o braku owulacji, prolaktyna za wysoka, testosteron w normie. Jestem zaskoczona, bo na początku roku robiłam prolaktyne wyszła mi w pięknej normie..tylko ja zastanawiam sie czy to nie od moich ćwiczeń, teraz przecież dużo ćwiczę a od wysiłku fizycznego rośnie prolaktyna, a przed dzień badania styrałam się na aerobiku. Powtórzę prolaktynę jeszcze. Cieszy mnie testosteron który na początku roku wyszedł za wysoki a teraz chyba jest ok. Co Wy o tym sądzicie?
-
Hej dziewczyny Dzięki za wyjaśnienie co do Meridy. Mi pewnie tego lekarz nie przepisze bo tak czy siak teraz mi waga spada i to beż żadnych wspomagaczy. Poza tym chyba bym nawet nie chciała. Dziewczyny od soboty mam plamienia dziś 26 dzień cyklu... jutro mam iść do gina tylko czekam jeszcze na te nieszczęsne wyniki. jutro pójdę i chyba dostanę duphaston bo wątpię żeby plamienia same przeszły:O Pogadam zn im o tej insulinoodporności może da mi skierowanie a jak nie to może coś wykombinuje. W każdym razie chciałabym to zbadać! Napiszę potem co i jak z tymi wynikami. Ehh
-
hej dziewczyny A co to jest ta Merida? Może napiszecie coś wiecej? Surfi - no tak mi przykro...a ja juz miałam szampana otwierać ehhh...no ale mamy nadzieje dalej prawda? Musimy sie jakoś trzymać. Pierniczku - nadal mam leciutkie plamienia, właściwie śluz jest beżowy ale jak robie siusiu to wydostaje sie śluz z zawiązkami krwi, przypuszczam ze to moja niedomoga daje o sobie znać.. teraz nie biorę żadnych leków..no ale pewnie bez duphastonu sie nie obędzie:O
-
Hej dziewczyny Wyników nie odebrałam w piątek bo ich jeszcze nie było mam je odebrać jutro. Ale co... dziś 25 d.c i od wczoraj zauważyłam w ślizie nitki krwi i to chyba wygląda na plamienie. No ale czekam dalej co sie wydarzy :O Pozdrawiam wszystkie dziewczyny Foczi zaglaaj do nas cześciej! Wisienka Udanej niedzieli odezwę sie jutro. pa
-
Pierniczku - a to tak jest że ten kto nie ma do czynienia z daną chorobą to gra najmądrzejszego, endometriozę też można wyleczyć i też można mieć dzieci, wszystko zależy od stopnia zaawansowania choroby, u nas jest podobnie. Nie ma co sie stresować takimi postami.. my sobie nie musimy tłumaczyć że to co mamy z jajnikami to nie są żarty. Byłam po wyniki ale będą dopiero w poniedziałek. A we wtorek od razu idę do gina. Dziewzyny dobra wiadomosć jest taka że zgubiłam 5 kg, jednak dieta i ćwiczenia są rewelacyjne. Zostało mi do zgubienia jeszcze drugie tyle. Jak na razie dobrze mi idzie gubię tygodniowo po 1 kg :)
-
Hej Surfitko - masz racje... my juz panikujemy na wyrost głupie to strasznie:O A co do tej stymulacji to cholera jasna ja się boje że po niej będzie ciąża mnoga, wątpię żeby mój gin mi zlecał monitoring cyklu, zresztą w tym mieście dostępność do usg pozostaje wiele do czynienia ehhh. No ale zobaczymy. Nawet jakbym miała te bliźnięta to bym się bardzo cieszyła w końcu lepiej jest mieć dwoje niż wcale! No ale ja zwnou swoje.. znowu panikuje i gadam głupoty. Dziś ide po wyniki, popołudniem napiszę Wam jak to wygląda. Tak wiec od poklikania
-
tatianko - heheh ja to wyczuwam podświadomie, nie czuje tego fizycznie tylko mam przeczucie ze te zrosty mam, po takiej operacji często dochodzi do zrostów. Pierczniczku - może rzeczywiście on wyczul zrosty pooperacyjne w miejscu blizny...tez wydało mi sie to bardzo dziwne. Ja mam przeczucie ze czeka mnie laparoskopia, bo nie dość ze tylko jeden jajnik mi działa - prawy, to jeszcze po prawej stronie pewnie są zrosty. Cudownie po prostu. Tylko właśnie nie wiem czy przy stymulacji jajeczkowanie możliwe ze ten lewy jajnik zacznie pracować? Gin mówi ze prawdopodobnie on za za grubą otoczkę i jest \"uśpiony\"...jak myślicie?
-
Hej dziewczynki Surfi - nie poddawaj się kobitko wykres masz ładny może jeszcze miło będziesz zaskoczona! Ja w każdym razie mocno wierze!!!!!!!! I nawet pomodliłam się za Ciebie Pierniczku- serdecznie Ci gratuluje dostania się na studia A powiedz z czego będziesz robiła doktorat? Nie przejmuj sie rozstaniem z polówką...mój mąż ma taki zawód że co jakiś czas gdzieś wyjeżdża na kursy..ostatnio był pół roku na kursie językowym a ja sama zostałam z remontem generalnym mieszkania...poradziłam sobie;) Jak ktoś sie kocha to rozstanie tylko wzmacnia! Markotko - ja nie mam złudzeń samoistnie nie dostane okresu:O Dziewczyny jeśli chodzi o zrosty to z pewnością - czuje to - ja mam na jednym jajowodzie po operacji wyrostka. i gin mi o tym mówił tylko badał mnie palpacyjnie, jka nie wiem czy on ma już takie doświadczenie ze potrafi to wyczuć...na usg mi nigdy nie mówili o zrostach bo pewnie ich nie widać. Tylko wiecie co mnie irytuje? Ze najpierw stymulują owu gdzie wydaje mi sie ze kolejność powinna być inna..najpierw powinno sie sprawdzić czy ma sie jajowody czyste a potem stymulować owulacje, tak wiele kobiet uniknęłoby faszerowania sztucznymi hormonami:O Jutro odbieram badania... i we wtorek maszeruje do Gina..no i zobaczymy co mi powie. Jutro napisze jak wyniki
-
Podejrzenia - nikt nie powie Ci jakie powinno być endometrium bo każda kobieta ma inaczej i endometrium mierzy się w 2 fazie cyklu bo ono do miesiączki ciągle rośnie Mila - no jak najbardziej będzie wszystko widać d póki nie krwawisz to śmiało idź do lekarza.. zresztą już chyba byłaś ;) Pierniczku - trzymam kciukasy za Ciebie na tym teście i rozmowie - POWODZENIA Kochana i daj potem znać co i jak! No i zakopujemy doła!!!!! Wiecie co.. mi się przydarzyło coś dziwnego. Ostatnio zaczęłam o tym wszystkim myśleć troszkę inaczej... tzn rozpatrywać te moje kłopoty trochę w innym kontekście. Nigdy nie byłam jakoś specjalnie ukierunkowana na kościół modlitwę i tak dalej, wierzyłam i wierze w Boga jestem katoliczką ale nie mówiłam że wiele spraw zależy od Bozi i tak dalej. Ostatnio pomyślałam sobie że być może to właśnie Bóg daje mi jakąś nauczkę - to że nie mogę zajść w ciąże, może przez to że za mało wierze i tak dalej. No i na drugi dzień po tych przemyśleniach jakaś kobieta puka do drzwi i mówi że zbiera pieniądze na leczenie jakiegoś chorego dziecka. Oczywiście pomogłam i w zamian dostałam co? Obrazek z Matką Boską karmiącą dziecko.....wiecie co... dziwnie mi się zrobiło.. tak jakbym dostała jakiś znak. Może powinnam prosić Boga?
-
Podejrzenia - pco można stwierdzić przez usg i badania hormonów jeśli wtedy będzie wiadomo to należy zacząć sie leczyć. Masz samoistne mikesiączki? to polowa sukcesu, brałaś może tabletki anty? Surfitko - ja myślę ze to za wczesnie na test dobrze ze temp wysoko..poczekaj do terminu @ i jesli nadal nic nie będzie to można iść na bete. markotko - ja ten cykl jadę bez żadnych leków i tez pewnie okres mi sie zatrzyma...chociaż dzisiaj 21 d.c i trochę poczułam sie okresowo i nawet trochę śluz był rano dziwny ale do tej pory cisza. Ale niedlugo ide do gienia z badaniami i pewnie da mi duphaston.. i będziemy wywoływać:O
-
Surfi - nie poddawaj się może być jeszcze za wcześnie na test!!! Mojej koleżance bawet beta hcg nie wyszła a była w ciąży! Poczekajmy spokojni do terminu @ jak temp?
-
Surfitka - no i ?????? ;)
-
Balbina - bierzesz hormony i nie wiesz za co są odpowiedzialne? To trochę mało odpowiedzialne z Twojej strony. Masz ulotki do przeczytania. CLO wpływa na owulacje i nie wiem dokładnie kiedy sie go bierze, natomiast Duphaston to progesteron i bierze się do go 16 dnia cyklu przez 10 dni i on działa na 2 faze cyklu czyli jakbyś miała owulacje i zaszła w ciaze to duphaston pomaga w zagnieżdżeniu się jajeczka a jeśli nie udałoby się zajsć to wtedy duphaston reguluje ci cykl i po jego odstawieniu masz miesiączkę. Estradiol to hormon który odpowiada za owulacje i dlatego bierzesz teraz CLO żeby ten hormon wyrównać bo pewnie masz go za mało, a progesteron to drugi podstawowy hormon którego poziom jest bardzo istotny przy staraniach o dziecko. Generalnie te 2 leki bierze się żeby zajść w ciaże :)
-
Hej dziewczynki Surfitko - mocno trzymam palce za jutrzejszy test! Normalnie az sien ie mogę doczekac wyników :) Życzę Ci jak najlepiej!!!!!!! Ja jutro ide na ostatnie już badania no i zobaczymy co i jak ;) Pozdrawiam
-
Markotko - moje libido tez spadło w czasie brania tabsów i to drastycznie. Ale po odstawieniu podskoczyło o 200% z czego byłam bardzo zadowolona i nie tylko ja ;) No i teraz widzę że po DF troszkę zmalało, ale tez nie ma tragedii. Niestety udowodnione naukowo jest że po tabletkach anty libido może pozostać na stałe niskie. Niestety tabsy zawsze pozostawiają po sobie jakieś negatywne skutki. mamo Samiego - tak jak Surfitka napisała.... my z pochrzanionymi hormonmi wcale nie powinnismy brac tabletek bo po ich odstawieniu dzieją sie jeszcze gorsze cyrki. Dlatego nie dam sie namówić na zadne antyki w leczeniu pco...no chyba że po urodzeniu dziecka;)
-
Surfitko - dziękuje Ci za opinię, estradiol mam zrobiony wyszedł źle, poniżej normy - czyli świadczy to o ewidentnym braku owulacji. Progesteron zapewne też wyjdzie niski. Na tą chwile to chcę żeby mi prolaktyna wyszła w normie chociaż żeby ją mieć z głowy no i żeby ten testosteron był w miarę, ale pewnie też wyjdzie podwyższony. Ja w następnym cyklu zbadam jeszcze raz Lh i FSH w 2-3 dniu cyklu żeby zobaczyć czy rzeczywiście LH mam cały czas wysokie. Surfi jeśli ciągnie Cię w podbrzuszu to wiesz co to może oznaczać? Jejku trzymam nadal mocno kciuki! Na Twoim miejscu już bym nie wytrzymała i zrobiła test!
-
Mamo Samiego - nie dam się namówić ponieważ Diana po jej odstawieniu nie spowoduje u mnie owulacji, brałam już tabsy i po ich odstawieniu owulacji nie było więc to nie ma sensu. Diana tylko wyrównałaby poziom hormonów ale myślę że na owu z odstawienia nie będzie, dlatego wolałabym stymulować owulacje Clo i brać metformine.
-
Zuziu - ja na wyniki czekam 2 dni, to jest tylko kwestia zdobycia skierowania a potem wyniki to są szybciutko. W prywatnym laboratorium czekałam zawsze 4-7 dni:O Bo często oni gdzieś wysyłają próbki i badań nie robią na miejscu. Tak wiec z tym to akurat nie ma problemu. zależy też jakie badania się robi.
-
Zuziu - ja wywalczyłam sobie te badania na NFZ, chodzę do gina prywatnie ale on tez przyjmuje w przychodni i udało mi sie tak to załatwić żeby za te badania nie płacić. I tak na własną rękę zrobiłam hormony tarczycy. Pewnie potem i tak będę robiła prywatnie żeby było szybciej. Ale usg też chcę żeby mi dał skierowanie z przychodni. Badania to podstawa ale nasi lekarze już nauczyli się robić nas króliki doświadczalne i strzelać w ciemno z lekami.. ten nie pomaga to dajemy następny i tak w koło. Ja powiedziałam sobie że nie pozwolę się tak traktować.
-
Zuziu - w środę robię jeszcze 2 hormony, TTS,PRL i progesteron i myślę ze 11 września pójde z wszystkimi wynikami do lekarza. Wtedy już będzie miał pełny obraz. Tylko jeszcze usg mi zostanie jajników i piersi. No i pewnie od nastopnego cyklu zacznę już leczenie..jakie to jeszcze nie wiem, ale nie dam sie namówić na Diane 35.
-
Dziewczynki mam wyniki badań. Od razu pisze że robiłam je w 15 d.c ale wyniki mam rozpisane tak że nie wiem jak je do końca zinterpretować FSH - 6.73 mlU/ml - normy - faza folikularna 1.98-11.6 - faza lutealna 1.38-9.58 - menopauza 21.5-131 Ja robiłam w 15 d.c wiec biorę chyba pod uwagę fazę lutealną czyli zmieściłam się w normie. LH - 15.00 mlU/ml normy - faza folikularna 2.58-12.1 - faza lutealna 0.833-15.5 - menopauza 13.1-86.5 Wychodzi na to że wyszedł mi na granicy górnej normy w fazie lutealnej. Ale... wiem że ważny jest stosunek LH do FSH ale ja nie wiem jak siego przelicza...ale jestem pewna że te badania wyszły koszmarnie :O Co Wy o tym sądzicie?
-
Hej dziewczyny Tatianko - czytałam też że duphaston może powodować zwiększony apetyt dlatego uważaj z tym jedzonkiem. Ja niestety musże stwierdzić że u mnie DF spowodował spadek libido :( Może nie drastyczny ale różnicę widze i zastanawiam się jak to będzie dalej. W tym cyklu co prawda jade w ogóle bez leków no ale potem i tak pewnie bede musiała go brać :O Surfitko - jak tam u Ciebie sprawy się mają?
-
hej dziewczynki Tatianko - niestety po duphastonie można przytyć jak po każdym progesteronie bo on zatrzymuje wodę w organizmie. jak od kad zaczęłam brać luteine przytyłam 10 kg. teraz to zrzucam bo regularnie ćwiczę i pozbywam sie nadmiaru wody z organizmu plus dieta..na razie kg lecą i oby tak dalej. Kolejna do kompletu - życzę Ci powodzenia w leczeniu, niestety na efekty nieraz trzeba czekać sporo czasu zatem cierpliwość tez sie przyda.Powodzenia